X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Zazdroszczę Wam tego kupowania. U mnie sytuacja nadal niepewna, poza tym leżę w szpitalu, wiec nawet nie rozglądam się jeszcze za niczym. Jedyne co to zamówiłam kurę do karmienia z LaMillou, która ma mi posłużyć jako poduszka :)

    Coś mówią czy długo cię będą trzymać jeszcze w szpitalu ? Jakaś poprawa choć drobna jest ?

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny zdrówka Wam życzę u nas do wczoraj szalał wiatr i tylko do sklepu wychodziłam bo strach było się przejść na spacer bo odrazu by się człowiek rozchorował bo padał śnieg z deszczem i jeszcze straszny wiatr. Mildred i Martita kciuki za dzisiejsze wizyty będzie dobrze😁

    Mildred lubi tę wiadomość

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Mildred powodzenia na wizycie :)

    Darkestfear witaj :)

    Mnie w nocy tak kłuło podbrzusze, chyba się Bobas yam mocno rozpycha 😀

    Mildred lubi tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a na jakiej podstawie lekarz na prenatalnych wylicza ryzyko jakiś chorób?
    Tylko na podst usg dziecka czy bierze się pod uwagę też wiek mamy, choroby czy coś?

  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 13 lutego 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa.katarzyna wrote:
    Dziewczyny a na jakiej podstawie lekarz na prenatalnych wylicza ryzyko jakiś chorób?
    Tylko na podst usg dziecka czy bierze się pod uwagę też wiek mamy, choroby czy coś?

    Na pewno USG, wiek matki, sposób zapłodnienia (IUI, invitro, czy naturalna ciąża), do tego mogą dojść jeszcze wyniki z testu pappa - one tez o ile są zrobione wpływają na wynik szacowanego ryzyka.
    Nie wiem czy coś jeszcze, czy tylko tyle
    Co do chorób to nie wiem, ale pytano mnie czy mam nadciśnienie, albo cukrzyce zwykła lub jakieś leki na stałe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2020, 09:57

    ewa.katarzyna lubi tę wiadomość

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za wszystkie mamy co mają dzisiaj prenatalne <3 na pewno maluchy będą zdrowe, a my jak zwykle panikujemy za bardzo, trzeba się nauczyć chyba troche luzu od własnych partnerów, mój wiecznie pozytywnie nastawiony, aż czasami mnie wkurza, śmieje sie, że to on powinien chodzić w ciąży :D

    Ewa.katarzyna przy tescie pappa maja znaczenie choroby, np. Cukrzyca, cisnienie, wiek matki i o jakieś tam rzeczy jeszcze mnie lekarz pytał których nie pamiętam, a jeśli robisz same usg to tylko na podstawie obrazu :)

    Nadzieja 777 husky to w ogóle takie pso-koty, ja to się zastanawiam jak na bejbisa zareagują :D

    ewa.katarzyna lubi tę wiadomość

  • Starająca Autorytet
    Postów: 262 212

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    Mildred kciku i modlitwy za prenatalne ✊✊🙏🙏 nie zazdroszczę godziny, nie wytrzymałabym.

    Darkestfear witamy 🙂 super, że na prenatalnych wszystko dobrze.

    My mieliśmy wczoraj odebrać pit, ale wiatr i deszcz nas odstrasza ale chyba cały tydzień ma wiać...

    Mildred lubi tę wiadomość

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara wrote:
    Z mojego doświadczenia powiem ci że można spokojnie kupić wózek ze świetna spacerówka do którego jest tez wersja z gondola. Tylko trzeba dobrze poszukać i najczęściej te gondole nie są tak ładne wizualnie, ale tez sa super, a później odpada ci szukanie spacerówki.
    Np zobacz sobie na to: Valco Baby Snap 4 Trend w wersji 2w1
    Ma gondole z wywietrznikiem, ale co najważniejsze jako spacerówka jest bardzo lekka i malutki po złożeniu. Z olbrzymim daszkiem co jest bezcenne w lecie. Jest opcja z pompowanymi kołami albo piankowymi. U mnie w okolicy jest to najpopularniejsza spacerówka.
    https://matkadentystka.pl/2018/12/valco-baby-snap-4-trend-sport-v2-wozek/

    Także spokojnie, jest dużo czasu a wybór spory, wszystko zależy na co komu zależy bardziej.

    Wózek bardzo przypadł mi do gustu. Tylko martwi mnie brak amortyzatorów...same koła pompowane sobie poradzą na nierównościach i polnych dróżkach ?

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka wszystkim :**
    Cudowne wiadomości z wizyt! ❤️ Moja dopiero za nie całe 2 tyg...
    Ja siedzę w domku od wtorku i powiem Wam, że już bym mogła sobie tak siedzieć :D :) zresztą doniesienia z okolic o kolejnych zachorowaniach na grypę nie napawają optymizmem... Zaczęłam się bać i nie wychodzę narazie z domu. Gardło już mnie nie boli, tylko lekki kaszel i katar z rana. Mam zamiar przyrządzić ten syrop z cebuli. Wiem, że kiedyś pisałyscie o tym. Znalazłam jakiś przepis, będę dzisiaj działać 🤗

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darkestfear wrote:
    Ja też nie pije jakoś super dużo wody, jak byłam po badaniach krwi i moczu to lekarka nawet mi powiedziała, że powinnam pić więcej- chyba musiałabym wtedy zamieszkać w łazience 😀

    Widze, że mamy co do dnia ten sam tydzień ciąży :)

    A tak włączając się do tematu wózków to mi się podoba Mutsy icon(bardzo malutki po złożeniu, lekki i w teren podobno super(my chodzimy dużo po lasach) podoba mi się też model nio-ten zielony <3

    A na kiedy masz termin porodu ? ☺
    Fajny wózek, ja też właśnie szukam czegoś na takie polne i leśne dróżki. Miałaś okazję już go testować ?

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Zazdroszczę Wam tego kupowania. U mnie sytuacja nadal niepewna, poza tym leżę w szpitalu, wiec nawet nie rozglądam się jeszcze za niczym. Jedyne co to zamówiłam kurę do karmienia z LaMillou, która ma mi posłużyć jako poduszka :)

    Jak długo będziesz jeszcze leżeć w szpitalu?

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrop z cebuli jest zbawienny. Pamiętam jak moja mama jak byłam dzieckiem go robiła bo u nas w domu zawsze lekarz i antybiotyk to było ostateczność jak naturalne syropy i preparaty już nie działały. Ja jeszcze do syropu z cebuli dodaje czosnek wtedy jeszcze lepiej daje kopa moim zdaniem😉

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Hejka wszystkim :**
    Cudowne wiadomości z wizyt! ❤️ Moja dopiero za nie całe 2 tyg...
    Ja siedzę w domku od wtorku i powiem Wam, że już bym mogła sobie tak siedzieć :D :) zresztą doniesienia z okolic o kolejnych zachorowaniach na grypę nie napawają optymizmem... Zaczęłam się bać i nie wychodzę narazie z domu. Gardło już mnie nie boli, tylko lekki kaszel i katar z rana. Mam zamiar przyrządzić ten syrop z cebuli. Wiem, że kiedyś pisałyscie o tym. Znalazłam jakiś przepis, będę dzisiaj działać 🤗

    Ja się rozchorowałam ok 5 tygodnia, zaraz po tym jak się dowiedziałam o ciąży, zawsze gripex w saszetce brałam i po problemie no i byłam w kropce myślałam, że naturalnie to na pewno się nie odchoruje, jaka byłam zdziwiona jak przeszło mi po dwóch dniach, szybciej niż zawsze! A jadłam namiętnie czosnek, smarowałam chlebek grubą wsrstwą masła na to wyciśnięty czosnek i takie trzy, cztery kromeczki dziennie, na ból gardła pomogło mi tylko ssanie plasterków cytryny, jak ręką odjął ból, mąż przygotowywał mi też ciepłe mleko z miodem :) próbowałam też płukania gardła woda z solą, ale skonczylo sie tylko odruchami wymiotnymi, fu fu!

    Irola lubi tę wiadomość

  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy też nie odczuwacie apetytu? Nie głodu, ale takiego smaka na coś konkretnego do jedzenia. Ja jem i to całkiem sporo, ale tak dla samego jedzenia. Nie mam na nic ochoty, nawet na swoje ulubione potrawy i ten brak radości z jedzenia mnie męczy, bo jest to równoznaczne z brakiem chęci do gotowania, a rodzina do wykarmienia czeka ;)

    Nie wiem czy to przez ciążę czy porę roku, czy zmęczenie. Odliczam już do wiosny.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Modlitwy za dzisiejsze wizyty dziewczyny ☺

    MartitaS lubi tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Evli Autorytet
    Postów: 3829 2518

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny :)
    Kciuki za dzisiejsze wizyty!

    Mirabelka ja też nie mam ostatnio apetytu, zjadłam bym coś ale nie wiem co, otwieram lodówkę i nic mi nie pasuje.
    Żeby znaleźć „coś” co był zjadła, bo głód jest, to muszę się nieźle nagłówkować ;)

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    A na kiedy masz termin porodu ? ☺
    Fajny wózek, ja też właśnie szukam czegoś na takie polne i leśne dróżki. Miałaś okazję już go testować ?

    Termin porodu na 18 sierpnia :)
    Jeszcze nie, ale za jakiś czas chce podjechać do sklepu i to zrobić, dam znać! :) do badań prenatalnych właściwie w temacie ciąży nic nie chciałam robić, czasami tylko mnie coś naszło jak miałam lepszy dzień. Bałam się zapeszać, od początku ciąży plamiłam, szczególnie po wizycie w toalecie, sluz brazowy, rozowy a nawet i czerwony, myslalam, ze zejde na zawał przez to, a co wizyta u ginekologa to, dostawałam informacje, że taki urok mojej ciąży. W ok 10 tygodniu naprawde juz sluz byl czerwony i myslalam tylko o najgorszym, ale znowu po wizycie okazało się, że wszystko jak najbardziej ok, po tej wizycie dostałam duphaston i wszystko jak ręką odjął i powoli zaczynam czuć spokój, ale lekarz powiedział, że moge juz odstawić jak plamienie przeszło i wczoraj wziełam ostatnia tabletke z opakowania, jestem przerazona ze te straszne plamienia znowu wrócą :(

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka02 wrote:
    Dziewczyny czy Wy też nie odczuwacie apetytu? Nie głodu, ale takiego smaka na coś konkretnego do jedzenia. Ja jem i to całkiem sporo, ale tak dla samego jedzenia. Nie mam na nic ochoty, nawet na swoje ulubione potrawy i ten brak radości z jedzenia mnie męczy, bo jest to równoznaczne z brakiem chęci do gotowania, a rodzina do wykarmienia czeka ;)

    Nie wiem czy to przez ciążę czy porę roku, czy zmęczenie. Odliczam już do wiosny.

    Ja ogólnie też nie mam apetytu. Jem bo muszę i najgorzej mi zacząć jeść. Łatwiej jak ktoś ugotuje bo jak zrobię sama to już w ogóle bez smaku. Mam kilka produktów, które mi w miarę wchodzą. Jak na widok jakiegoś jedzenia juz mi niedobrze to nawet tego nie tknę.

    darkestfear, Mirabelka02 lubią tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelka02 wrote:
    Dziewczyny czy Wy też nie odczuwacie apetytu? Nie głodu, ale takiego smaka na coś konkretnego do jedzenia. Ja jem i to całkiem sporo, ale tak dla samego jedzenia. Nie mam na nic ochoty, nawet na swoje ulubione potrawy i ten brak radości z jedzenia mnie męczy, bo jest to równoznaczne z brakiem chęci do gotowania, a rodzina do wykarmienia czeka ;)

    Nie wiem czy to przez ciążę czy porę roku, czy zmęczenie. Odliczam już do wiosny.

    Ja niestety też tak mam..w zasadzie jem tylko owocowe gerberki dla dzieci, żeby w ogóle coś zjeść, a jak juz mam czasami na cos ochote to sa to slodycze, kwasne zelki, orzeszki w czekoladzie, ewentualnie ze słonych chipsy albo mam duzego smaka na fast foody, wykończy mnie ten maluch

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2020, 10:34

    Mirabelka02 lubi tę wiadomość

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 13 lutego 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darkestfear wrote:
    Termin porodu na 18 sierpnia :)
    Jeszcze nie, ale za jakiś czas chce podjechać do sklepu i to zrobić, dam znać! :) do badań prenatalnych właściwie w temacie ciąży nic nie chciałam robić, czasami tylko mnie coś naszło jak miałam lepszy dzień. Bałam się zapeszać, od początku ciąży plamiłam, szczególnie po wizycie w toalecie, sluz brazowy, rozowy a nawet i czerwony, myslalam, ze zejde na zawał przez to, a co wizyta u ginekologa to, dostawałam informacje, że taki urok mojej ciąży. W ok 10 tygodniu naprawde juz sluz byl czerwony i myslalam tylko o najgorszym, ale znowu po wizycie okazało się, że wszystko jak najbardziej ok, po tej wizycie dostałam duphaston i wszystko jak ręką odjął i powoli zaczynam czuć spokój, ale lekarz powiedział, że moge juz odstawić jak plamienie przeszło i wczoraj wziełam ostatnia tabletke z opakowania, jestem przerazona ze te straszne plamienia znowu wrócą :(

    Ja mam na 19 sierpnia ale uważam, że ciąża jest troszkę starsza. Niektóre aplikacje tez mi pokazują na 18 sierpnia. Z tymi plamieniami to nieciekawie i też bym była w strachu. Ja od pierwszej wizyty potwierdzającej ciążę u ginekologa dostałam duphaston profilaktycznie bo się staraliśmy ponad rok, później jeszcze miałam krwiaka także się przydał i nadal biorę, bo wizytę mam w sobotę i myślę, że też już będę mogła odstawić. Ja też do tej pory nic nie kupiłam dla maluszka. Czasami przeglądałam wózki, jakieś ciuszki itp. ale na tym się kończyło. Musimy być dobrej myśli ☺

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


‹‹ 335 336 337 338 339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ