❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBumbox wrote:Super sok z żurawiny jest w Lidlu. Rozcieńcza się go z wodą i pije dwa razy dziennie.
A ja mam stres. Nie mam przeciwciał na toxo i nazarlam się szynki parmeńskiej
Kompletnie nie pomyślałam że nie wolno. I teraz tylko martwić się pozostaje.
Ja też nie mam przeciwciał toxo i do tego mam dwa koty, które uwielbiają się po mnie wspinać i dotykać łapką mojej twarzy. Niby je odganiam, ale przyzwyczajenie robi swoje -
Szynki parmeńskiej nie wolno bo to surowe mięso. Jest tylko zasolone i leży rok. Bezwzględnie nie wolno jej jeść jeśli nie ma.sie przeciwciał. Do tego to wieprzowina.
Jak się już zjadło to warto po 10 dniach zrobić badania (samo igm) bo toxo jak coś można leczyć.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
Ja w ogóle mam problem z tym mięsem... Ciągle się boję że jest nie do gotowane... Teraz Mąż przez 2 godziny przygotowywał mielone z indyka na obiad a ja i tak zjadam tylko odrobinę bo mi się wydaje że nie jest "zrobione"... Masakra...
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
cela1518 wrote:Dziewczyny od rana dziś mnie pobolewa i jakby ciągnie w dole brzucha wiem że wcześniej pisałyście o tym ale dokopać się przez wszystkie wpisy i znaleźć to jest ciężko. Więc moje pytanie brzmi czy mogę wziąść w takiej sytuacji no-spe?
Tak, możesz no-spę.
2012 - syn
2015 - córka -
nick nieaktualnyDodam ,że nigdy nie zaraziłam się toksoplazmozą, a z kotami mam kontakt od dzieciństwa, u siebie w domu mam je od kilku lat, całowałam ,przytulałam i ogarnialam kuwetę. Uwielbiam wędzone ryby i mięso, a w dzieciństwie często jadłam warzywa i owoce prosto z krzaczka.Dlatego myślę, że skoro nie zaraziłam się przez całe swoje życie to teraz też szanse są raczej małe.Irola wrote:Ja w ogóle mam problem z tym mięsem... Ciągle się boję że jest nie do gotowane... Teraz Mąż przez 2 godziny przygotowywał mielone z indyka na obiad a ja i tak zjadam tylko odrobinę bo mi się wydaje że nie jest "zrobione"... Masakra...
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzien dobry
ja mam takie intymne pytanie, od początku ciąży do 10 tygodnia mialam problem z plamieniami i nie kochalismy sie z mezem od jej poczatku, z ciążą było wszystko ok, jednak lekarka mowila, ze lepiej sie wstrzymac, zeby plamienia nie byly wieksze. Od 10 tygodnia bralam duphaston i plamienia przeszły, ale seksów jak nie bylo tak nie ma, ja juz sie nawet teraz boje, tyle nerwow sie najadlam przez te plamienia, że chyba na zawał bym zeszla jakby znowu sie pojawiły, a i tak teraz caly czas boje sie nawrotu bo po prenatalnych lekarka powiedziala zeby odstawic duphaston i od srody juz nie biore 🙁 czy Wy normalnie sie kochacie z mężami cały czas? Dobrze, że powstał chociaż seks oralny 😩 a może używacie jakiś żeli które mogbyscie polecic, żeby był wiekszy „poslizg” i mniejsze prawdopodobienstwo obtarcia szyjki?
Ja jeszcze mam dodatkowy problem, bo mąż jakoś czuje się nieswojo, że tam jest dziecko i też jakos super ochoty nie ma na zabawy 🙈
Sorki za takie delikatne pytanie, ale już sama nie wiem, może przesadzam z tym panikowaniem..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 13:20
-
Irola wrote:Ja w ogóle mam problem z tym mięsem... Ciągle się boję że jest nie do gotowane... Teraz Mąż przez 2 godziny przygotowywał mielone z indyka na obiad a ja i tak zjadam tylko odrobinę bo mi się wydaje że nie jest "zrobione"... Masakra...
Mam to samo, mąż mówi, ze to jakaś obsesja już.
-
nick nieaktualnyJakie miałyscie wyniki pappa i b hcg? Bo ja dostałam te wyniki i jeszcze czekam na interpretacje lekarza i skorygowanie wyników z usg.
Jak zaczęłam czytać to tylko mam stres większy. W usg było wszystko ok ale teraz po tej pappie pewnie te ryzyka będą gorzej wyglądać
-
Ja na początku ciąży najadłem się oscypkow i szynki parmeńskiej:)Bumbox wrote:Super sok z żurawiny jest w Lidlu. Rozcieńcza się go z wodą i pije dwa razy dziennie.
A ja mam stres. Nie mam przeciwciał na toxo i nazarlam się szynki parmeńskiej
Kompletnie nie pomyślałam że nie wolno. I teraz tylko martwić się pozostaje.
-
Marta - u mnie też niby nie było tego problemu nigdy, a też i warzywa i owoce prosto z ogródka. Teraz jednak jakoś panicznie się boję tego mięsa najbardziej. A jak zjem, nawet odrobinę to już mam doła, że zaszkodziło
Darkestfear- już kiedyś poruszałyśmy temat właśnie współżycia w ciąży. U nas nie było od początku ani razu :p nie miałam plamien itd ale jakoś strach nas ogarnął, że może to zaszkodzić. Jeszcze u mnie po badaniach wyszła ta krew minusowa i teraz się boję, że współżycie spowoduje jakieś plamienie / krwawienie i będę musiała na szpital jechać na szybko po zastrzyk...
Mala Gwiazdka - wcześniej pisałaś o bakterii E coli. Moja siostra w tamtym roku z tym walczyła. Pomogła zmiana diety i trochę takich suplementów m.in enterosgel taki środek z Ukrainy. Pozbyła się cholerstwa w miesiąc. Ale nie wiem czy w ciąży można to stosować.
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Ja wychowywalam się na wsi i dokładnie tak jak ty przytulalam, calowalam psy/koty, jadłam owoce i warzywa z krzaczka, niestety gdzieś, kiedyś zarazilam się toksoplazmoza, więc ja bym uważała przede wszystkim na surowe mięso, mycie deski itp.Marta35 wrote:Dodam ,że nigdy nie zaraziłam się toksoplazmozą, a z kotami mam kontakt od dzieciństwa, u siebie w domu mam je od kilku lat, całowałam ,przytulałam i ogarnialam kuwetę. Uwielbiam wędzone ryby i mięso, a w dzieciństwie często jadłam warzywa i owoce prosto z krzaczka.Dlatego myślę, że skoro nie zaraziłam się przez całe swoje życie to teraz też szanse są raczej małe.
ewa.katarzyna nie ma co porównywać z innymi dziewczynami wyników Pappa i b hcg. Poziom wyników zależy od tygodnia ciąży, przyrostow b hcg, chyba wieku. -
nick nieaktualnyIrola wrote:Marta - u mnie też niby nie było tego problemu nigdy, a też i warzywa i owoce prosto z ogródka. Teraz jednak jakoś panicznie się boję tego mięsa najbardziej. A jak zjem, nawet odrobinę to już mam doła, że zaszkodziło
Darkestfear- już kiedyś poruszałyśmy temat właśnie współżycia w ciąży. U nas nie było od początku ani razu :p nie miałam plamien itd ale jakoś strach nas ogarnął, że może to zaszkodzić. Jeszcze u mnie po badaniach wyszła ta krew minusowa i teraz się boję, że współżycie spowoduje jakieś plamienie / krwawienie i będę musiała na szpital jechać na szybko po zastrzyk...
Mala Gwiazdka - wcześniej pisałaś o bakterii E coli. Moja siostra w tamtym roku z tym walczyła. Pomogła zmiana diety i trochę takich suplementów m.in enterosgel taki środek z Ukrainy. Pozbyła się cholerstwa w miesiąc. Ale nie wiem czy w ciąży można to stosować.
Pocieszajace, ze nie tylko ja mam takie obawy, ale troche mi szkoda bo jednak wszyscy mamy jakies potrzeby.
Co do mięcha to nie taka prosta sprawa sie zarazic, ja karmie psy barfem, surowym miesem wiec codziennie przelewa sie, krwiste mieso, podroby, jajka itd. Jak sie radzilam w tej sprawie, to uslyszalam, ze predzej listerioza zaraze sie z pasztetow, konserw i serow plesniowych, toksoplazmoza szybciej z odchodow ptakow lub starej kociej kupy(musi lezec kilka dni w srodowisku, a w dodatku musialybysmy ja zjesc) salmonelle szybciej zlapiemy jedzac lody, wyroby garmazeryjne kupne lub ciastka z kremem. Mysle, ze nie mozemy panikować, ważna jest higiena i bedzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 14:45
-
nick nieaktualnyA w ogóle od trzech dni w tym samym miejscu ( w lini pepka na dole brzucha) mnie tak delikatnie kłuje, nie cały czas, ale co jakis czas, takie wrecz jakby uszczypniecia, myslicie, ze to normalne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 15:13
-
Ja już walczę ponad rok. Brałam już chyba wszystkie możliwe globulki i antybiotykiIrola wrote:Mala Gwiazdka - wcześniej pisałaś o bakterii E coli. Moja siostra w tamtym roku z tym walczyła. Pomogła zmiana diety i trochę takich suplementów m.in enterosgel taki środek z Ukrainy. Pozbyła się cholerstwa w miesiąc. Ale nie wiem czy w ciąży można to stosować. jak teraz ta mieszanka nie pomoże to się załamie. Jutro sobie jeszcze dokupie probiotyk doustny
-
Mała_Gwiazdka wrote:Ja już walczę ponad rok. Brałam już chyba wszystkie możliwe globulki i antybiotyki jak teraz ta mieszanka nie pomoże to się załamie. Jutro sobie jeszcze dokupie probiotyk doustny
Nie wiem skąd to cholerstwo się bierze ale jest strasznie ciężko to zwalczyć
Moja siostra miała przerost tej bakterii. Okrutne biegunki ja meczyły... Zrobiła też test na nietolerancje i okazało się, że nie może glutenu i laktozy
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Małe sprostowanie, Toxoplazmozy nie można leczyć nie ma na to leków jedynie na obniżenie objawów i wzmocnienie organizmu, choć 90% spoleczenstwa przechodzi to bezobjawowo. Choc u ciezarnych podaje sie leki by chronic płód. Ja oczywiście byłam wśród tych co wylądowały w szpitalu jak miały Toxo, mocno zaatakowala mój uklad odpornosciowy.Bumbox wrote:Szynki parmeńskiej nie wolno bo to surowe mięso. Jest tylko zasolone i leży rok. Bezwzględnie nie wolno jej jeść jeśli nie ma.sie przeciwciał. Do tego to wieprzowina.
Jak się już zjadło to warto po 10 dniach zrobić badania (samo igm) bo toxo jak coś można leczyć.
Co do szynki parmeńskiej to bym nie panikowala bo w sklepach mięso jest z wiadomefo pochodzenia i przebadane lidle i biedronki maja restryktyjne wymagania od swoich dostawców.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 17:42
Niki345, agniecha2101 lubią tę wiadomość
11.2016 - niedoczynność tarczycy
02.2017 - podwyższona prolaktyna
03.2017- 3 cykle z letrozolem
Dluga przerwa ze staraniem...
01.2019 - 2x inseminacja
04.2019 - start in vitro dlugi protokół
05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
Crio 😔
Zmiana kliniki Novum Warszawa
Listopad start procedury
4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
30.12.2019 ❤
3x❄ dwudniowcow -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Wiem że już wcześniej pisałyście na ten temat ale zapytam ostatni raz
Chce zamówić legginsy ciążowe z lidla i zastanawiam się tylko nad rozmiarem. Noszę S ale jak patrzyłam w sklepie to wydawały się być jakieś takie duże i nie wiem czy brać XS czy jednak te Ski. Jak u Was z rozmiarem? Boję się że XS mogą okazać się za małe ale z kolei te Ski mogą być za duże. Poradźcie bo nie wiem co robić
