❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry laski jak po weekendzie?
Madlene i Przyszłamamusia kciuki za prenatalne ✊
Ktoś jeszcze dziś potrzebuje kciukaczy?
Głowy dziś nie bolą? Mnie w sobotę trochę ćmiła ale już jest ok 🙂 to od tego silnego wiatru zapewne.
Miłego poniedziałku 😘Przyszłamamusia, Madlene28 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj wracam do pracy po 6 tygodniowym L4...
Udanych wizyt dziewczyny ☺
Przy okazji pytanko. Jak długo zamierzacie pracować?
Ja mam pracę biurową ale z drugiej strony nie wiem czy wysiedzę bo plecy mnie bolą i brzuch czuje jak za długo siedzę, a najwygodniej jest jak leżę oczywiście ale w pracy to nierealne...
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Hejka!
U mnie ostatni dzień na L4.
Kurcze, ja tez jakoś tak od początku głaskam brzuszek... Mój mąż robi podobnie :p
Kropka - myślę w marcu pojsc na L4. Sezon grypowy, u mnie ogrom ludzi się przewija. Niby ma być już zastępstwo, niech sobie radzą :p
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Ja w pierwszej pracowałam do 6 miesiaca i dla mnie to było ok, miałam w planach do 7mego ale za każdym razem jak była jakas stresująca sytuacja to mnie rwało w brzuchu wiec stwierdziłam ze ze warto. Tez mam prace biurowa i super warunki, tak ze mogłam w ciągu dnia pójść na długi lunch, poobijać się na leżakach albo nawet przysnąć na olbrzymiej kanapie. Nawet fotel do masażu jest, także warunki dla ciężarnych super
Teraz tez tak chciałam, niestety od 7 tygodnia jestem na zwolnieniu i pewnie już tak zostanie.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualnyHej, mam dziś prenatalne o 16. Kurde, jak ja się stresuje i boje. Jakieś rady? Zjeść kawałek czekolady przed wizytą czy lepiej nie? Bo moja ginekolog powiedziała, żebym zjadła. Ale ja nie wiem czy to dobry pomysł, bo może wtedy nie będzie lekarz w stanie pomierzyć dziecka. Boje się czy będzie wszystko dobrze na tym usg. Masakra, nie sądziłam, że mnie to tak przerazi 😏 No ale jednocześnie nie mogę się doczekać, bo może dziś poznam płeć. 🥰
-
Dzień dobry
ja już też w pracy
co do pracowania- chciałabym jak najdłużej- przynajmniej do końca maja, chociaż z mężem się śmiejemy, że 10.07 zrobię wypłatę i wtedy pójdę
kciuki za dzisiejsze wizyty
przyszła mamusia- nie stresuj się, jak masz ochotę na kawałek czekolady, to go zjedz, jeśli nie, to nic na siłę (chociaż w torebce warto mieć coś na przegryzkę- u mnie było 3 godz. opóźnienia i myślałam, że padnę z głodumąż musiał iść do sklepu coś kupić
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Przyszlamama, u mojego gina w recepcji leżały cukierki czekoladowe, zjadłam jakieś 5 min przed wizytą. USG trwało około 15-20 min lekarz wszystko mi pokazał i dzidzia współpracowała wierciła się jak zdarzył wszystko uchwycić. Powodzenia na prenatalnych ! Czekamy na zdjęcie słodkiej dzidzi. ❤️
Dziewczyny co z tym brzuchem głaskać czy nie. Bo ja uwielbiam gładką mój brzuszek.
Dziś w nocy miała kryzys taki ból kręgosłupa, że nie mogłam spać i az mi się spinał brzuch wzielam nospe było lepiej, mam zzsk więc widocznie był jakiś ucisk na nerwy. Muszę poprosić gina o skierowanie na jakieś masaże rehabilitację bo jeśli się to powtórzy to będzie ciężko, bo ból jest niemiłosierny rwie aż do bioder.
-
nick nieaktualny
-
Przyszłamamusia wrote:Hej, mam dziś prenatalne o 16. Kurde, jak ja się stresuje i boje. Jakieś rady? Zjeść kawałek czekolady przed wizytą czy lepiej nie? Bo moja ginekolog powiedziała, żebym zjadła. Ale ja nie wiem czy to dobry pomysł, bo może wtedy nie będzie lekarz w stanie pomierzyć dziecka. Boje się czy będzie wszystko dobrze na tym usg. Masakra, nie sądziłam, że mnie to tak przerazi 😏 No ale jednocześnie nie mogę się doczekać, bo może dziś poznam płeć. 🥰
Dobrze mieć coś słodkiegoU mnie na prenatalnych połączonych z pappa dziecko spało i to w takiej pozycji że lekarka nie mogła pomierzyc, zwłaszcza kości nosowej. Podczas usg miałam kaszleć, chodzić po gabinecie, robić przysiady, kręcić I nic, dzieć spał. Po 40 minutach lekarka kazała mi wyjść na korytarz zjeść coś słodkiego i wrócić po 3 pacjentkach. Nie miałam nic słodkiego, więc zasuwalam po okolicy szukając jakiegoś sklepu. Po tym maratonie i batonie dzieć się obudził i dał pomierzyć
Teraz już będę chodziła na usg z wałówką 😂
2012 - syn
2015 - córka -
A z tym głaskaniem brzucha, to ja bym nie panikowala. Jak ciąża prawidłowo się rozwija, zwłaszcza na tym etapie nie wierzę, że głaskanie może coś złego spowodować. Jak leżałam na patologii, to rzeczywiście był zakaz głaskania brzucha i brodawek bo to powodowało skurcze. Ale to już dużo późniejszy etap i w sytuacji, w której skurcze pojawiają się samoistnie i bierze się leki na ich wyhamowanie. Ja na tamtym etapie brałam leki zwiotczające mięśnie. Szklanki do ust nie mogłam podnieść, bo ręką drżała. Mąż musiał mnie karmić. Dodatkowo leki na mięsień sercowy, żeby przy okazji tych zwiotczajacych nie zatrzymał się. W takiej sytuacji nie mogłam prowokować akcji skurczowej. Nawet ręki nie można było na brzuchu położyć, bo piekegniary krzyczały. W 2 ciąży z pessarem normalnie naturalnie brzuch dotykalam, smyrałam I lekarz nic nie mówił.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
2012 - syn
2015 - córka -
Ja też jak trafiłam do szpitala w pierwszej ciąży dostałam zakaz glaskania brzucha. I dlatego też kremami smarowalam się tylko do 27 tygodnia wtedy. Ręce na brzuchu trzymałam normalnie
Myślę że to też zależy od ciąży. Jeżeli przebiega bez komplikacji pewnie nie ma w tym nic złego. Jeżeli tak jak u mnie w pewnym momencie jest problem z szyjka lepiej się powstrzymać -
Atina wrote:Dziewczyny, chciałabym sie odnieść do gładzenia brzucha. oczywiście każda zrobi jak chce, ale powiem Wam coś o czym ja nie miałam pojęcia. jak byłam w szpitalu, zarówno pielęgniarki, położne i lekarze cały czas powtarzali, żeby brzucha nie masować, nie dotykać, bo może powodować napinanie się, skurcze macicy. dopytałam o to ostanio mojego lekarza, dokladnie to samo powtórzył, żeby w zasadzie ograniczyć się do smarowania oliwką, kremami nic wiecej. pod koniec ciązy można robić wszystko.
-
Dotykanie brzucha w zdrowej ciąży żadnej szkody nie przyniesie. Tak samo jak seks, noszenie starszaka, chodzenie na basen itd.
Szkodę może przynieść natomiast jeśli są problemy ze skracająca szyjka, skurczami, zagrażającym porodem przedwczesnym. W takiej sytuacji należy się powstrzymać od dotykania brzucha bo może to nasilać skurcze i powodować dalsze skracanie itd. (gorsze od dotykania jest tu głaskanie, masowanie itd ale przy problematycznej ciąży nawet sam dotyk potrafi nasilać skurcze i mówię to z autopsji)
Tym Janek przykro mi że dalej się męczysz 😑😑😑
Proszę o kciuki dzisiaj o 14:30... Pół nocy że stresu nie spałam 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2020, 08:24
Atina, agniecha2101, Asasa lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Właśnie zaczynamy 2 trymestr 🙂🙂🙂
czy któraś z Was była w poradni chorób zakaźnych z podejrzeniem toksoplazmozy? Igg wyszło mi wysokie (ok 600) a igm 0.76 (czyli jeszcze niby w normie ale bardzo blisko wątpliwego wyniku). Jutro mam wizytę bo lekarz kazał skonsultować wyniki i trochę nie wiem czego się spodziewać.. zaczynam się denerwować i nakręcać... -
nick nieaktualny
-
Hej kobietki
ja dziś mam wizytę o 17, ale jestem dziwnie spokojna. Nie mogę się doczekać. Musi być dobrze i tyle. Innej opcji nie widzę. Wątpię żebym dziś poznała płeć, ale może przy odrobinie szczęścia. Powodzenia innym wizytującym :*
Puella1, Iskierka87, aniołkowa_mama, Malutka_94, megson91, Kropka4 lubią tę wiadomość