X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene daj znać po wizycie. Ja jutro bd miała ten sam tydzień i dzień co Ty więc jak Ty się dowiesz o płci to może i ja bd miała szanse 😁

  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiedzenia na wizytach. Ale ten czas leci juz zaraz wszystkie bedziemy w 2 trymestrze :)
    Ja mam nerwy na swojego w ciazy, wkurza mnie ze wszystkim . Ze za glosno oddycha, ze w nocy sapie 😅

    Iskierka87, Irola, Mirabelka02, Loczek:), tym_janek lubią tę wiadomość

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo mam podobnie hehe 😂 mój nawet mówi że już chyba wszystko źle i nie tak robi bo ciągle narzekam 😂

    Zozo lubi tę wiadomość

  • Madlene28 Autorytet
    Postów: 566 759

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Madlene daj znać po wizycie. Ja jutro bd miała ten sam tydzień i dzień co Ty więc jak Ty się dowiesz o płci to może i ja bd miała szanse 😁

    Iskierko, w Polsce na tym etapie już wiedziałam ;) nie wiem jak jest tutaj w Niemczech. Słyszałam, że informują o płci później, ale może zależy od lekarza też;)

    Córeczka - 25.12.2017r.
    Synek- 25.08.2020r.
    25.10.2021r- mamy ❤️

    w57v3e3kc4ld4kpi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene28 wrote:
    Iskierko, w Polsce na tym etapie już wiedziałam ;) nie wiem jak jest tutaj w Niemczech. Słyszałam, że informują o płci później, ale może zależy od lekarza też;)

    No właśnie ten mój lekarz jest taki specyficzny i może po prostu nie chcieć powiedzieć 😒 tak jak ostatnio gdybym nie powiedziała że chce zobaczyć fasolkę to bym nie zobaczyła.

  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dziewczyny! Czekamy na wieści z wizyt 🤗
    Ostatnio pisalysmy coś o tym ale jakoś nie pamiętam... Bierzecie jakąś witaminę C? W jakiej postaci?

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 17 lutego 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny kciuki za dzisiejsze wizyty😉 mnie wczoraj cały dzień pobolewa ciągnelo w dole brzucha aż w końcu na wieczór nie wytrzymał i wzięłam no-spe i dziś jak narazie wstałam i jest ok a mam przed sobą sprzątanie całego domu😐

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty! :) Czekamy na dobre wieści i zdjęcia dzieciaczków :)

    Przyszłamamusia lubi tę wiadomość

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • Starająca Autorytet
    Postów: 262 212

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    czy któraś z Was była w poradni chorób zakaźnych z podejrzeniem toksoplazmozy? Igg wyszło mi wysokie (ok 600) a igm 0.76 (czyli jeszcze niby w normie ale bardzo blisko wątpliwego wyniku). Jutro mam wizytę bo lekarz kazał skonsultować wyniki i trochę nie wiem czego się spodziewać.. zaczynam się denerwować i nakręcać...
    Ja byłam. Miałam ponownie w poradni zrobić badanie na toxoplazmoze igg i igm. Dodatkowo dr zlecil awidnosc, żeby stwierdzić czy to stara, czy jakaś nowa infekcja. No i miałam przyjść jak były wyniki.

    A tak poza tym dzień dobry,
    Kciuki za dzisiejsze wizyty ✊✊
    U nas dzisiaj znowu wietrznie, aż się nie chce wychodzic. Dobrze ze na chociaż słoneczko jest

    Loczek:) lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wy będziecie korzystać ze szkoły rodzenia lub indywidualnej położej ? Jeśli macie już wcześniejsze doświadczenia to co polecacie bardziej?
    ja zastaanwiam sięnad indywidualną położną bo mam poleconą dobrą,miłą Panią. Wcześniej myślałam o szkole rodzenia ale sama nie wiem. Niby to jest na NFZ a w szpitalu w którym chce rodzić (państwowym) okazało się ze szkołą rodzenia jest i tak płatna mimo że teoretycznie powinna być za darmo bo ponoć nam przysługuje od 21 tyg.?
    kiedy wgl powinnam się kontaktować z taką położną? bliżej tego 21 tyg czy np już teraz by zarezerwować miejsce ? bo ja nie mam pojęcia :)

    chciałam zapytać jeszcze o usg 3d - czy robiac usg połówkowe, można je wybrać w formie 3d(ponoć jest dokładniejsze) - czy to musi być takie zwykłe a te 3d można sobie zrobić za dodatkową opłatą w innych terminach? wiecie coś na ten temat ?

  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa.katarzyna wrote:
    Dziewczyny czy wy będziecie korzystać ze szkoły rodzenia lub indywidualnej położej ? Jeśli macie już wcześniejsze doświadczenia to co polecacie bardziej?
    ja zastaanwiam sięnad indywidualną położną bo mam poleconą dobrą,miłą Panią. Wcześniej myślałam o szkole rodzenia ale sama nie wiem. Niby to jest na NFZ a w szpitalu w którym chce rodzić (państwowym) okazało się ze szkołą rodzenia jest i tak płatna mimo że teoretycznie powinna być za darmo bo ponoć nam przysługuje od 21 tyg.?
    kiedy wgl powinnam się kontaktować z taką położną? bliżej tego 21 tyg czy np już teraz by zarezerwować miejsce ? bo ja nie mam pojęcia :)

    chciałam zapytać jeszcze o usg 3d - czy robiac usg połówkowe, można je wybrać w formie 3d(ponoć jest dokładniejsze) - czy to musi być takie zwykłe a te 3d można sobie zrobić za dodatkową opłatą w innych terminach? wiecie coś na ten temat ?

    USG 3d to tylko taki bajer. Fajnie widać ale lekarz wszystko musi pomierzyć i posprawdzac na zwykłym USG. Także jako dodatkowa opcją spoko ale i tak podstawą jest zwykle.

    Od połowy ciąży przysługuje nam ale nie szkoła rodzenia jako taka tylko opieka położnej. Która może sobie "pozbierać" kilka ciężarnych na podobnym etapie i zrobić dla nich taka jakby szkole rodzenia, a moga też to być indywidualne spotkania po prostu przygotowujące do porodu. Położna masz zapewne wybrana w poz do którego jesteś zapisana, bo zwykle zapisują z automatu że wybierasz i lekarza poz i położna. Także musisz się zorientować która położna wybierałas i albo u niej się dowiadywać o tę spotkania przedporodowe albo wybrać nowa. Masz oczywiście prawo zmiany i nie musisz być zapisana do położnej tam gdzie jesteś zapisana do lekarza.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do 3d to w pierwszej ciąży jak byłam na USG tym pierwszym genetycznym i potem połówkowym to lekarz robił najpierw zwykle a potem na chwilę przełączał na 3d na tym samym aparacie żeby nam zdjęcie ładne zrobić. Także to taki bajer dla rodziców 😉

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie mam zamiar wybrać położną inną :) nawet nie wiem u kogo jestem zapisana w mojej przychodni :)

  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 17 lutego 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to myślę że warto się zainteresować wcześniej. Dopytać czy przyjmie Twoja deklaracje i umówić kiedy się będziecie kontaktować.

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Puella1 Przyjaciółka
    Postów: 115 80

    Wysłany: 17 lutego 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg 3d dla mnie bajer ;) U mnie lekarz podczas zwykłego usg zwykle przełącza na chwilę na 3d żeby "mamunia" nacieszyła się ;)

    A ja z całego serca polecę indywidualną położną do porodu. Dla mnie to najlepiej wydana kasa podczas ciąży. Rodziłam dwa razy z tą samą położną. Niesamowita dziewczyna, tyle miała w sobie powera, że potrafiła cudów dokonać samym swoim motywowaniem. Pierwszy poród bardzo ciężki, dzieć 4,5 kg. Był okrecony pepowina i co go wyparlam to pepowina go wciągała. Poród bez znieczulenia. Myślałam, że umrę. Mąż też fioletowy był. Już kleszcze szykowali, ale położna powiedziała - NIE! Ułożyła mnie w dziwnej pozycji, przytrzymala i poszło. Dzięki niej udało się bez dodatkowej interwencji. Drugi poród wiedziałam, że już tylko z nią. Już się znalysmy, także na totalnym luzie, żarty. Mega atmosfera. Podczas całego porodu była tylko ona i mąż. Żadnych dodatkowych gapiów. Poród idealny. Po porodzie pomogła mi się umyć, przebrać. Dogladała nas do końca pobytu w szpitalu. Mimo, że wiem że w tym szpitalu wszystkie położne są świetne, to jednak poczucie, że będę rodziła z kobietą którą znam i której ufam jest nieoceniona. Nie wspominając o technicznych udogodnieniach
    Jak jechałam do szpitala, to już miałam zaklepaną salę porodową. Nie było lęku że mnie odeślą z powodu braku miejsc. Teraz też tylko z nią chcę rodzić.

    Szkołę rodzenia w przypadku 1 dziecka też polecam. Potrafi poukładać w głowie i oswoić z porodem.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    oar83a3f30hx2f6x.png
    2012 - syn
    2015 - córka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej powodzenia na wizytach 😉

    Loczek ja miałam też dziwne wyniki na toxo i robiłam awidność

    USG 3 d robiłam na połówkowych i tak, to bardziej bajer xd ładnie widać buźkę dziecka. Ale na późniejszym etapie jeszcze lepiej. Teraz się zastanowię czy robić. Nie wiem czy mój gin ma nawet.

    Byłam u dentysty , wszystkie żeby zdrowe, jeden zaleczony i założyła mi plombę. Córka też sprawdzona, zdrowe śliczne ząbki (ja ja sprawdzam często bo jak widzę czasami dzieci z czarnymi mleczakami to aż mi niedobrze, że rodzice mogą tak zaniedbać..)

    Jadę do biblioteki ogarnąć książki do mgr do końca ❤️ kawka na drogę, śniadanko zjadłam i chwilę odpocznę sobie od mojej rozbrykanej 3 latki 😂

    zazu, agniecha2101, tym_janek, Loczek:) lubią tę wiadomość

  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 17 lutego 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo wrote:
    Dziewczyny powiedzenia na wizytach. Ale ten czas leci juz zaraz wszystkie bedziemy w 2 trymestrze :)
    Ja mam nerwy na swojego w ciazy, wkurza mnie ze wszystkim . Ze za glosno oddycha, ze w nocy sapie 😅
    O Jezu, mój też mnie irytuje oddychaniem, a najbardziej to siedzenie na kanapie ;)

    Powodzenia na wizytach :) ja mam jutro, staram się o tym nie myśleć, ale trochę się stresuję.

    W pierwszej ciąży chodziłam na szkołę rodzenia do szpitala i uważam, że była pomocna. Dowiedziałam się o pielęgnacji noworodka, o tym jak wygląda poród i jak to odbywa sie w naszym szpitaku, w sensie sali, procedury itp. Ogólnie jakoś mnie tak uspokoiła ta szkoła rodzenia, że "poznałam przeciwnika" i jak już tam pojadę to będę wiedziała co i jak, może spotkam też jakąś znajomą twarz położnej. Nie była to jednak szkoła najwyższych lotów, raczej taka tradycyjna, bez nowych technik radzenia sobie z bólem np. poprzez chusty, masaże czy inne aromaterapie;) Było to jedynie wspomniane, ale nie kładziono na to nacisku. I fajne było to, że tatusiowie też chodzili i mogli zaznajomić się z tematem. Mój mąż był ze mną na wszystkich spotkaniach, bo bardzo chciałam, żeby był przy porodzie i pilnował wszystkiego, a ostatecznie kazałam mu stac za parawanem i mnie nie denerwować, bo przyjechaliśmy do szpitala właściwie w ostatniej chwili i musiałam sie skupić na sobie.

    Natomiast nie miałam takiej swojej położnej, bo w moim mieście nie ma możliwości "wykupienia" położnej do porodu, więc stwierdziłam, że nie potrzebuję takiej położnej, co przychodzi co tydzień czy dwa do domu. Ale też dowiedziałam się o takiej możliwości właściwie pod koniec ciąży, dlatego nie zawracałam sobie tym głowy.
    Teraz za to chcę z tego skorzystać- u mnie są to położne ze szpitala, u których podpisuje się właśnie deklarację i chce się trochę związać z konkretną położną, która potem będzie przychodzić po porodzie, żebyśmy sie już lepiej znały. No i zawsze będę mogła posłuchać serduszka jak do mnie przyjdzie, bo detektora nie mam :) Może też trafię na nią przy porodzie.

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 17 lutego 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puella1 wrote:
    Usg 3d dla mnie bajer ;) U mnie lekarz podczas zwykłego usg zwykle przełącza na chwilę na 3d żeby "mamunia" nacieszyła się ;)

    A ja z całego serca polecę indywidualną położną do porodu. Dla mnie to najlepiej wydana kasa podczas ciąży. Rodziłam dwa razy z tą samą położną. Niesamowita dziewczyna, tyle miała w sobie powera, że potrafiła cudów dokonać samym swoim motywowaniem. Pierwszy poród bardzo ciężki, dzieć 4,5 kg. Był okrecony pepowina i co go wyparlam to pepowina go wciągała. Poród bez znieczulenia. Myślałam, że umrę. Mąż też fioletowy był. Już kleszcze szykowali, ale położna powiedziała - NIE! Ułożyła mnie w dziwnej pozycji, przytrzymala i poszło. Dzięki niej udało się bez dodatkowej interwencji. Drugi poród wiedziałam, że już tylko z nią. Już się znalysmy, także na totalnym luzie, żarty. Mega atmosfera. Podczas całego porodu była tylko ona i mąż. Żadnych dodatkowych gapiów. Poród idealny. Po porodzie pomogła mi się umyć, przebrać. Dogladała nas do końca pobytu w szpitalu. Mimo, że wiem że w tym szpitalu wszystkie położne są świetne, to jednak poczucie, że będę rodziła z kobietą którą znam i której ufam jest nieoceniona. Nie wspominając o technicznych udogodnieniach
    Jak jechałam do szpitala, to już miałam zaklepaną salę porodową. Nie było lęku że mnie odeślą z powodu braku miejsc. Teraz też tylko z nią chcę rodzić.

    Szkołę rodzenia w przypadku 1 dziecka też polecam. Potrafi poukładać w głowie i oswoić z porodem.

    To jest świetna opcja i jeśli macie taką możliwość dziewczyny to korzystajcie. Ja co prawda nie mogłam, bo u nas w szpitalu jest zakaz takich praktyk, nad czym bardzo ubolewam, ale nie zastanawiałabym się ani minuty, gdybym tylko mogła mieć kogoś swojego, kto odbierze mój poród. A już tak jak pisze Puella to marzenie, sprawdzona, doświadczona położna. Nic tylko rodzić ;)

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 17 lutego 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu ja też bardzo pilnuje zębów młodego. Do dentystów się zrazilam bo byliśmy u 2 i potraktowali nas średnio. Jedna nawet zębów nie sprawdziła bo niby młody nie chciał współpracować. No kurna jak ona się nawet z dzieckiem nie przywitała i całość trwała 5 minut to o czym tu mówimy. Trzeba nawiązać jakaś relacje z dzieckiem a nie wymagać cudów. No ale codziennie 2x szczotkujemy i oglądam dokładnie wszystkie zęby i nic się nie dzieje na razie na szczęście.

    Mnie najbardziej denerwuje mąż jak zaczyna chrapać w nocy. Budze się koło 2 na siku i często nie mogę zasnąć do 5... A jak już prawie przysypiam to ten chrapać zaczyna... Nic nie daje szturchanie i zmiana pozycji 😑 a w międzyczasie młody milion razy się przekręca i zwykle ładuje z nogami na mojej głowie. Albo kopie mnie po plecach. No cyrk 🙈 jak tak dalej pójdzie to przeniose się spać do salonu... Ale i tak nie jest tak tragicznie jak w pierwszej ciąży bo wtedy miałam zespół niespokojnych nóg na dokładkę i męczyłam się podwójnie. 😆

    Strasznie się stresuje tym lekarzem dzisiejszym. Jeszcze niecałe 3 godziny. Brzuch mnie boli od rana i aż biegunki dostałam z nerwów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2020, 11:49

    Marta35 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazu będzie dobrze!! Ja też mam stresa przed każdą wizyta i każda chyba z nas tak ma a potem wychodzimy szczęśliwe 😉

    zazu lubi tę wiadomość

‹‹ 362 363 364 365 366 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ