❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
agniecha2101 wrote:Kochana Ty się nie nakręcaj znów i nie doszukuj
Ja w poprzedniej ciąży bardzo długo miałam takie bóle jak na miesiączkę i z szyjką żadnych problemów
Teraz też mam takie bóle i nawet się tym nie przejmuję. Macica się rozciąga i ma prawo boleć
agniecha2101, Irola lubią tę wiadomość
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
czekamynaorzeszka wrote:Z profilu, od przodu nie dało się zauważyć nic bo łożysko zasłaniało. Także "siusiaka" z profilu widzieliśmy a teraz ze dziewczynka to tak ładnie nóżki rozłożyła
Niewykluczone, że nie wytrzymam i pójdę szybciej gdzieś prywatnie 😅
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
AgaG88 wrote:Dziewczyny czy wy tez macie taki problem ze wzdęciami i bólem brzucha ? Ja prawie co wieczór ostatnio mam problem z brzuchem, robi się wielki i boli mnie tak ze aż chodzić nie mogę tylko muszę się położyć
aż się zaczynam stresować czy to wina jedzenia czy może cos z ciąża ale jakoś tak czuje ze po prostu to jelita sobie nie radzą z trawieniem. Rano brzuch o wiele mniejszy i żadnego bólu. Dzisiaj jeszcze zjadłam pączki i teraz jest masakra
chyba muszę przejść na lekkostrawna dietę i zobaczyć jak wtedy będę się czuła wieczorami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 23:06
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Niki345 wrote:Mam podobnie, staram się jeść zdrowo, a mimo tego wieczorem coraz częściej balon się robi, rano jest płasko. Jak zjadłam pieczarki to była prawdziwa katastrofa, brzuch wzdęty i bolesny, myślałam że pęknę
z trawieniem u mnie tragicznie
-
nick nieaktualnyU mnie jakas masakra jest po kiszonej kapuscie..ogolnie tez staram sie jesc zdrowo, ale np. Raz w tygodnia paczka chipsow na spolke z mezem wejdzie, to chyba nic zlego co? Jeju ja mam taki problem, ze najbardziej mam ochote na cos niedobrego, frytki, kebab jakis..ale staram sie ograniczac i caly tydzien ogolnie normalne obiadki i jedzonko w trakcie dnia tez, ale zazwyczaj raz w tygodniu wlasnie daje sie nacieszyc kubkom smakowym i mam wtedy wyrzuty 😩
-
Darkestfear spokojnie, ja raz w tygodniu też sobie pozwalam na kebsa lub cheesa.
Mnie to zaczyna mój maz przerażać.
Dziś na kolacje robiłam pierś z zielona fasolka i ryżem. Mój małż po skończeniu talerza zagryzł czekoladą, następnie jabkiem, pomarańcza, kawałkiem wędzonej piersi, serem plesniowym, znowu czekoladą, następnie otworzył sobie tuńczyka w puszce, zakończył to szklanką mleka gryząc znowu czekolade. Ja się pytam kto tu z nas dwoje jest w ciąży 🙈🤦♀️🙆♀️🤷♀️🤣tym_janek, Iskierka87, Kropka4, aniołkowa_mama, Asasa, MartitaS, agniecha2101, Malutka_94, Kindoll, to_tylko_ja, megson91 lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
nick nieaktualnyEvli wrote:Darkestfear spokojnie, ja raz w tygodniu też sobie pozwalam na kebsa lub cheesa.
Mnie to zaczyna mój maz przerażać.
Dziś na kolacje robiłam pierś z zielona fasolka i ryżem. Mój małż po skończeniu talerza zagryzł czekoladą, następnie jabkiem, pomarańcza, kawałkiem wędzonej piersi, serem plesniowym, znowu czekoladą, następnie otworzył sobie tuńczyka w puszce, zakończył to szklanką mleka gryząc znowu czekolade. Ja się pytam kto tu z nas dwoje jest w ciąży 🙈🤦♀️🙆♀️🤷♀️🤣
Haha niezły ten Twój mężu 🤣 aaale! W jakiejs aplikacji ciazowej czytalam, ze partnerom tez sie udzielaja objawy ciazowe, nie wiem jak to działa, ale podobno to jest udowodnione, i że nawet i mdłości potrafią mieć 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 23:54
Evli lubi tę wiadomość
-
Iskierka87 wrote:Cela na stronie Lidla jest w moda mama i dziecko i tam jest gazetka od 22.02. świetne rzeczy będą. Szkoda że nie znam płci bo bym już coś mogła kupić.06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
nick nieaktualny
-
mmm wrote:A mnie jednak przeczucia nie myliły. Dostałam skierowanie do szpitala. Macica za bardzo napięta i skrócona szyjka (nie iem ile ma, bo jak tylko powiedział szpital to się wyłączyłam. Obiecał, że tylko na parę dni. Podadzą rozkurczowe leki i może napięcie puści. Przy okazji zrobi mi badania i dokładne USG. Zarządziłam w domu manewry wojskowe - ja się pakuje, a mąż uczy się gospodarowania domem, lekarstwami młodego, obsługa zmywarki i pralki jakby się coś pozmieniało i miałabym zostać dłużej.
Trzymaj się kochana. Będzie dobrze. Chłopaki na pewno sobie poradzą, nie mają wyjścia. A Twoje zdrowie i maluszka jest teraz najważniejsze. Tam będziesz pod stałą opieką i miejmy nadzieję, że szybko wrócisz do domu, trzymaj się 😙
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Ja też mam problemy z trawieniem. Rano przeważnie jest okej a im bardziej zbliża się koniec dnia to coraz gorzej. Brzuch wielki i takie wrażenie ociężałego sprawia. Ogólnie czuje, że mam zwolnione trawienie. A jak coś mi nie podejdzie to mam takie wzdęcia... A najgorzej jak już gazy nie chcą odchodzić 😞
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Jak dobrze że nie jestem sama z problemami trawiennymi. Dobrze wiedzieć że to każda spotyka. Uff.. bo się bałam że coś nie tak .. a na obnizenie cukru zjeść ogoraska kiszonego wieczorem to naprawdę działa. Dzięki za dobre rady. Cukier 89 !!
Kindoll lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgaG88 wrote:Dziewczyny czy wy tez macie taki problem ze wzdęciami i bólem brzucha ? Ja prawie co wieczór ostatnio mam problem z brzuchem, robi się wielki i boli mnie tak ze aż chodzić nie mogę tylko muszę się położyć
aż się zaczynam stresować czy to wina jedzenia czy może cos z ciąża ale jakoś tak czuje ze po prostu to jelita sobie nie radzą z trawieniem. Rano brzuch o wiele mniejszy i żadnego bólu. Dzisiaj jeszcze zjadłam pączki i teraz jest masakra
chyba muszę przejść na lekkostrawna dietę i zobaczyć jak wtedy będę się czuła wieczorami.
Tak mam to samo. Wgl brzuch mam dużo większy niż przed ciąża a na wadze cały czas tyle samo. Co mnie dziwi bo apetyt mi wrócił. Czuje się jak mi ktoś brzuch doczepił 😅 i też rano jest zdecydowanie mniejszy niż wieczorem.
Tyle dobrze ze mi mdłości odpuściły od kiedy nie jem duphastonu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 06:57
-
dzień dobry
i u mnie wieczorem balonik
miłego piątku
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Hej dziewczyny 😁 ja dziś w końcu mam prenatalne. Trzymajcie kciuki o 16 ✊
Iskierka ale te ubrania w lidlu to chyba tylko online będą dostępne?
Ja dziś pierwszy dzień bez duphastonu. Ciekawe czy będę się lepiej czuła po odstawieniu 😊zazu, agniecha2101, aniołkowa_mama, Iskierka87, Kindoll, Przyszłamamusia, Puella1 lubią tę wiadomość
-
m@rzenie wrote:Hej dziewczyny 😁 ja dziś w końcu mam prenatalne. Trzymajcie kciuki o 16 ✊
Iskierka ale te ubrania w lidlu to chyba tylko online będą dostępne?
Ja dziś pierwszy dzień bez duphastonu. Ciekawe czy będę się lepiej czuła po odstawieniu 😊
Udanej wizyty, czekamy na dobre wieści ☺
Ja nadal biorę duphaston bo mam wybrać do końca więc jakoś w weekend skończę ale mimo iż go biorę to od zeszłego piątku się lepiej czuje, mam więcej sił i do niedzieli jeszcze z rana wymiotowałam a tak to już było okej. Wyjątkiem jest dzisiejszy dzień bo śniadanie wylądowało w toalecie 😞 ale czasami jeszcze będą nam się zdarzać takie dni. Więc u mnie duphaston raczej nie wpływał na samopoczucie a męczyły mnie straszne mdlsoci i codzienne wymioty.
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Nadzieja777 wrote:https://zapodaj.net/e80beb1e4818b.jpg.html
https://zapodaj.net/06f9fc1e6a04e.jpg.html
https://zapodaj.net/e3ccb3735ce5c.jpg.html
https://zapodaj.net/ecc32da9daf7e.jpg.html
Moje dziecię ma się dobrze, lekarz rzekł , ze nawet bardzo dobrze. Zrobił mi co prawda tylko usg ale macica mięciutka , łożysko cacy, żadnych krwiaków ito, mam pełne pozwolenie na normalne życie ale bez jakiś ekstremalnych sportów ❤️ Tak, teraz mogę spać spokojnie . ❤️Nadzieja777 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualny
-
Evli wrote:Darkestfear spokojnie, ja raz w tygodniu też sobie pozwalam na kebsa lub cheesa.
Mnie to zaczyna mój maz przerażać.
Dziś na kolacje robiłam pierś z zielona fasolka i ryżem. Mój małż po skończeniu talerza zagryzł czekoladą, następnie jabkiem, pomarańcza, kawałkiem wędzonej piersi, serem plesniowym, znowu czekoladą, następnie otworzył sobie tuńczyka w puszce, zakończył to szklanką mleka gryząc znowu czekolade. Ja się pytam kto tu z nas dwoje jest w ciąży 🙈🤦♀️🙆♀️🤷♀️🤣Evli lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Mmm dawaj znać jak tam u Ciebie. Napisz co Ci tam podają w szpitalu. Będą cos robić w sprawie szyjki? Ty masz bardzo młoda ciążę jeszcze... Pobrali Ci posiew żeby w razie czego wynik już był? Dopytaj się o długość jak będą Cię badali to będziesz wiedziała na czym stoisz. Trzymam kciuki żeby było dobrze. Chłopakami się nie przejmuj. Nawet jak facet ma dwie lewe ręce to jak trzeba to ogarnie. Jak nie ma wyjścia to ja nawet obiad gotuje a wierz mi, marna że mnie kucharka 😉
W każdym razie odzywaj się z tego szpitala, przesyłam kciukasy ❤️✊
Nadzieja super że wszystko dobrze 😁❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014