X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 26 lutego 2020, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Hej Kochane! Ja po wizycie :)

    e20322ae6c54.jpg

    Oto Mój Antoś (prawdopodobnie) 😍
    Jak widać w brzuszku pełen chillout 😀😁😎
    Dzieki Bogu jak narazie wszystko ok 🙏

    Ty się wiecznie denerwujesz a synek pełen luz 😂😁 super wiadomości i fajny ten Twój maluszek taki zrelaksowany 😜😙

    Irola, agniecha2101, megson91 lubią tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Starająca Autorytet
    Postów: 262 212

    Wysłany: 26 lutego 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_pra, Irola, cela wspaniałe maluszki 😍😍 Gratulacje

    Irola, kasia_pra lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Hej Kochane! Ja po wizycie :)

    e20322ae6c54.jpg

    Oto Mój Antoś (prawdopodobnie) 😍
    Jak widać w brzuszku pełen chillout 😀😁😎
    Dzieki Bogu jak narazie wszystko ok 🙏
    Cudowne zdjęcie! W sam raz do albumu rodzinnego. 😍

    Irola, megson91 lubią tę wiadomość

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Ja dostałam podwyżkę od stycznia i myślałam, ze popracuje dłużej, a na koniec miesiąca musiałam pójść na zwolnienie, wiec tez nie skorzystam.
    Ja muszę się nauczyć funkcjonować w domu, zwłaszcza teraz jak nie mogę nic robić. Głównie oglądam seriale i spie, ale to meczy. Dobrze, ze nie muszę leżeć plackiem, bo to by dopiero była męczarnia. W poniedziałek mam wizytę, ciekawa jestem jak sytuacja wyglada.

    Właśnie ja też się zastanawiam czy nie zwariuje w domu. Muszę wypożyczyć dobre książki, załatwić internet to chociaż netflixa będę oglądać bo w tv nic nie ma.

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszłamamusia wrote:
    Ja uwielbiałam zawsze się kapać we wrzątku, leżeć w wannie itp. Jestem w ciąży, niby wiem, że nie wolno w gorącej wodzie się kapać, ale nadal to robie. Troszkę jest zimniejsza, niż przed ciaza, co nie zmienia faktu, że łazienka zaparowana cała. Długo leżę nadal w wannie tez. Plus taki, że woda szybko stygnie, wiec taka gorąca jest tylko przez chwile. Później mocno ciepła. Nic nie poradze na to, że nie umiem się wykapać w innej wodzie, a prysznica nie mam jak wziąć. Dodam, że z dzieckiem wszystko dobrze. Rośnie pięknie, ładnie się rusza, serduszko bije poprawnie.
    O kurczę to dziwie się, ze nie potrafisz na te pare miesięcy zrezygnować z długiego leżenia w gorącej wodzie, to jest bardzo odradzane przez lekarzy. Ja tez kochałam długie gorące kąpiele, wręcz dolewalam co chwile wrzątku, ale teraz biorę szybkie ciepłe prysznice, ja bym nigdy nie zrobiła czegoś, co może zle wpłynąć na dziecko... Mimo wszystko mam nadzieje, ze ciąża u Ciebie dalej będzie wzorowa.

    Niki345 lubi tę wiadomość

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie mam odwagi na gorąco wrzątkowe kąpiele, ale cieple do 38 stopni robie bardzo mi pomagaja jak sie zle czuje, nawet na bol glowy, czy jakies bole brzucha, nagle tak schodzi ze mnie wszystko. Strasznie mi brakowalo tego przez i trymestr, ale takie cieple niby sa polecane, wiec mam nadzieje, ze to ok 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2020, 19:16

  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak zazdroszcze że większość z Was już wie czy ma dziewczynkę czy chłopca. A ja teraz miesiąc czasu będę musiała czekać a tak bardzo bym chciała też już wiedziec

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cela1518 wrote:
    Kurcze jak zazdroszcze że większość z Was już wie czy ma dziewczynkę czy chłopca. A ja teraz miesiąc czasu będę musiała czekać a tak bardzo bym chciała też już wiedziec

    Moze i wiemy, ale ciekawe ile z nas bedzie zaskoczonych zmiana przy polowkowych, moze lepiej nie wiedziec 🙂 ja wiem i teraz sie nastawilam na dziewczynke..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2020, 19:28

    zazu, megson91 lubią tę wiadomość

  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cela1518 wrote:
    Kurcze jak zazdroszcze że większość z Was już wie czy ma dziewczynkę czy chłopca. A ja teraz miesiąc czasu będę musiała czekać a tak bardzo bym chciała też już wiedziec
    Mi powiedział, że prawdopodobnie chłopczyk, nie na 100 % ale tak Mu się wydaje. Ja przeczuwalam że chłopczyk i mama już wróżyła z brzucha 😀 że niby "idzie w szpic" hahaha

    megson91 lubi tę wiadomość

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Mi powiedział, że prawdopodobnie chłopczyk, nie na 100 % ale tak Mu się wydaje. Ja przeczuwalam że chłopczyk i mama już wróżyła z brzucha 😀 że niby "idzie w szpic" hahaha

    Mi obrączka wywrozyla, ze bedzie dziewczyna i, ze urodze w wieku 26 lat 😂 narazie sie sprawdza! Cela moze tez sobie powróż :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2020, 19:33

    megson91 lubi tę wiadomość

  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    O kurczę to dziwie się, ze nie potrafisz na te pare miesięcy zrezygnować z długiego leżenia w gorącej wodzie, to jest bardzo odradzane przez lekarzy. Ja tez kochałam długie gorące kąpiele, wręcz dolewalam co chwile wrzątku, ale teraz biorę szybkie ciepłe prysznice, ja bym nigdy nie zrobiła czegoś, co może zle wpłynąć na dziecko... Mimo wszystko mam nadzieje, ze ciąża u Ciebie dalej będzie wzorowa.
    Przecież nie sądzę, żeby paliła ognisko pod tą wodą żeby cały czas była gorąca. Woda przecież szybko traci temperaturę.
    Gorzej jakby chodziła na saunę np bo tam ta wysoka temperatura utrzymuje się cały czas.
    Nie ma co robić komuś wyrzutów i siać niepokoju - bo Twój post może to spowodować.

    Przyszłamamusia lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 26 lutego 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to_tylko_ja wrote:
    Przecież nie sądzę, żeby paliła ognisko pod tą wodą żeby cały czas była gorąca. Woda przecież szybko traci temperaturę.
    Gorzej jakby chodziła na saunę np bo tam ta wysoka temperatura utrzymuje się cały czas.
    Nie ma co robić komuś wyrzutów i siać niepokoju - bo Twój post może to spowodować.
    Ja tylko mówię to co myślę, od lat wiadomo, ze gorące kąpiele są zakazane w ciąży. Skoro ta gorąca woda jest tylko przez chwile to może tą chwile poczekać poza wanną, zanim do niej wejdzie. No ale każdy ma swój rozum i własne myślenie, ja absolutnie nie robię wyrzutów dziewczynie, każdy wie co dla niego jest najlepsze :)

    Niki345, aniołkowa_mama lubią tę wiadomość

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny czy któraś z was miała bardzo liczne bakterie w moczu i azotyny?Właśnie odebrałam badania jestem załamana , zawsze coś kurna musi być 😒

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2020, 20:03

  • Evli Autorytet
    Postów: 3829 2518

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam bym się nie odważyła na gorącą kąpiel 😏

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta35 wrote:
    Cześć Dziewczyny czy któraś z was miała bardzo liczne bakterie w moczu i leukocyty?Właśnie odebrałam badania jestem załamana , zawsze coś kurna musi być 😒
    Tak ja właśnie miałam i jutro jadę po wynik posiewu moczu, bo kazał mi zrobić w związku z takim wynikiem.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jak narazie nie było zadnych bakterii w moczu, ale lekarz mnie dziś badał na "kozie" i pytał czy zawsze mam takie upławy. A ja dziewczyny od początku mam ogromne te upławy a teraz chyba jeszcze bardziej obfite
    Nic mnie nie swędzi, nie piecze itd ale idzie tego ogrom.. Dał mi jakieś czopki. W życiu czopkow nie wkladalam..

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta35 wrote:
    Cześć Dziewczyny czy któraś z was miała bardzo liczne bakterie w moczu i leukocyty?Właśnie odebrałam badania jestem załamana , zawsze coś kurna musi być 😒
    A kiedy masz lekarza? Zrobiłabym jutro rano posiew bo na wynik i tak trzeba trochę poczekać i skontaktowała się z lekarzem czy zaczekać czy coś brać od razu...

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Hej Kochane! Ja po wizycie :)

    e20322ae6c54.jpg

    Oto Mój Antoś (prawdopodobnie) 😍
    Jak widać w brzuszku pełen chillout 😀😁😎
    Dzieki Bogu jak narazie wszystko ok 🙏
    Mega focia 😍

    Irola lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to_tylko_ja Mnie się też wydaje, że w ciąży mam lepszą odporność. Chociaż przed Świętami trochę mnie rozłożyło, ale domowymi sposobami udało mi się to opanować naprawdę szybko. Teraz też, kiedy wszyscy w domu byli chorzy i to z jelitówką włącznie, nawet mój mąż, który naprawdę rzadko choruje, padł jej ofiarą, to ja nie. Wiadomo, dbam o siebie, staram się nie zmarznąć, chociaż to trudne, bo często mi zimno, ale ogólnie udało mi się (tfu,tfu) jakoś ten sezon chorobowy przetrwać. Też nie wymiotowałam i ogólnie znoszę ciążę dobrze.

    I też nie czuję jeszcze ruchów, a to moja druga ciąża ;)

    Koronawirus też mnie przeraża, ale staram się nie panikować, bo w sumie nie mam jeszcze realnych, bliskich powodów. Tak to sobie staram tłumaczyć. Mam nadzieje, że jakoś uda się to opanować, bo życie w kwarantannie, już nie mówię o zarazeniu, to jakiś koszmar.

    to_tylko_ja lubi tę wiadomość

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 26 lutego 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Ja tylko mówię to co myślę, od lat wiadomo, ze gorące kąpiele są zakazane w ciąży. Skoro ta gorąca woda jest tylko przez chwile to może tą chwile poczekać poza wanną, zanim do niej wejdzie. No ale każdy ma swój rozum i własne myślenie, ja absolutnie nie robię wyrzutów dziewczynie, każdy wie co dla niego jest najlepsze :)
    Oczywiście, że możesz mieć swoje zdanie, ale nie widzę innego celu tego postu jak wzbudzenie poczucia winy i niepokoju w dziewczynie, która już te kąpiele brała, więc choćby chciała to już się w czasie nie cofnie i z nich nie zrezygnuje.

    Irola - ten Twój dzidziuś prze słodki <3

    Ja też zrobiłam dzisiaj badanie moczu - bo odczuwam takie parcie na pęcherz. Ale wszystko wyszło w porządku (z tym, że robiłam badanie ogólne moczu, bez żadnych posiewów). Wy te posiewy robicie jak już coś w badaniu ogólnym źle wyjdzie, prawda?

    Irola lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
‹‹ 420 421 422 423 424 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ