❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyticia9 wrote:Raczej możliwe, rączkami i nóżkami w tym samym momencie 😊
Ja bardziej od tych świąt cieszę się wizytą, która już w środę. Normalnie ekscytacja poziom hard 😅
ticia9 lubi tę wiadomość
-
Mi dziś mąż przyniósł paczkę z Paczkomatu z pierwszymi zakupami dla Antosi i dla mnie ☺️🤰
Ale mnie to cieszy-a to dopiero początek zakupów wyprawki 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 16:11
Kindoll, Nadzieja777, darkestfear, Kropka4, aniołkowa_mama, Bela, m@rzenie, OranżadA, agniecha2101 lubią tę wiadomość
31 lat - Bocian Katowice
⏱13.06.18 - Pierwsza wizyta w Klinice
1️⃣
03.08.18 - Transfer dwóch zarodków - cb ❌
02.11.18 -❄️Crio - cb ❌
2️⃣
2019.12.05 - Crio - 3dniowego 💮
13dpt - beta 909!
🍼14.08.2020 - Poród przez cc
02.07.2022 - powrót po rodzeństwo - transfer ❄️(4d) cb ❌
Na zimowisku: ❄️(3d)
Przygotowania do ostatniego criotransferu -
nick nieaktualnyBela wrote:Życzę Wam wiosny w sercu i pogody w duchu! Zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze...😘
Spokojnych Świąt Wielkanocnych🐣🐰🌷
Marta35- też się nad tym zastanawiałam... czy w nim maleństwo mogłoby na początku spać właśnie obok łóżka. Czy tam jest w miarę odpowiedni Materacyk. Na te pare pierwszych miesięcy??
Nadzieja777, Bela lubią tę wiadomość
-
Marta35 wrote:Przejrzałam dużo tutoriali i opinie na yt i forach na temat tego łóżeczka i chyba jednak zdecyduje się na to samo co ma Nadzieja.W tym 4 w 1 materacyk jest bardzo mały i i starczy na bardzo krótko a funkcja karmienia podobno jest dość niepraktyczna ze względu na material,podobno plastiki praktyczniejsze.A już go sobie wyobrażałam w salonie w wersji aquarelle ,który idealnie by mi się komponował z wystrojem ,eh 😂
Mi wizualnie tez o wiele bardziej podoba się ten hug 4w1 ale faktycznie starcza na bardzo krótko . To co mam posłuży długo i naprawdę wielkim atutem jest ta składana cześć dostawna do łóżka. Bardzo wygodna podczas leżenia , bo maluch jest bardzo blisko ale mimo wszystko na swojej powierzchniMarta35 lubi tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Odpoczywam
wszystko zrobione
żurek, dwa mięsa, trzy ciasta, sałatka jarzynowa i jajka faszerowane. Teraz leżę i pachne 😁 jeszcze wieczorem wstawię białą kiełbasę do piekarnika
Córka już babkę podjada 😊
I teraz mogę życzyć Wam wesołych Świąt! Dużo zdrówka i mało stresów -
nick nieaktualnyDzastina wrote:Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych🐣🐣🐣dziewczyny robiłyście ten test obciążenia glukoza? Robić wogole? 😑W którym tyg powinno się go zrobic😑ja to narazie laboratorium unikałabym jak ognia👀
Dziś mierzyłam sobie po sniadaniu glukometrem i mało nie dostałam zawału. Nie umyłam rąk tylko od razu zmierzyłam i wyskoczyło 218! Ale poszłam umyć ręce i był już dobry wynik bo 110. Sprawdzałam 3x. Ale się nieźle wystraszyłam. I cały dzień teraz badam po posiłkach.Dzastina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mamuśka☺️ wrote:Tez się zastanawiam nad tym czy go robić w obecnej sytuacji...
Dziś mierzyłam sobie po sniadaniu glukometrem i mało nie dostałam zawału. Nie umyłam rąk tylko od razu zmierzyłam i wyskoczyło 218! Ale poszłam umyć ręce i był już dobry wynik bo 110. Sprawdzałam 3x. Ale się nieźle wystraszyłam. I cały dzień teraz badam po posiłkach.
Tez tak raz zrobiłam w pierwszej ciąży i sie zastanawiałam po czym tak dużo, na szczęście po umyciu rak było już ok
Ja mam do zrobienia krzywą na kolejną wizytę w maju. Planuje zrobić po weekendzie majowym o ile to będzie wtedy możliwe.
Szczerze nie odważyłabym się nie zrobić.
U mnie trochę inna sytuacja bo cukier mi skacze od jakiegoś 12 tc, mam tydzień ze wszystko jest ok a później tydzień że muszę bardziej uważać, więc i tak kontroluje i mierzę od czasu do czasu, ale pomimo wszystko test zrobię o ile będzie to możliwe i bezpieczne w maju.Dzastina lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Nadzieja teraz juz z kazdym tygodniem bedzie coraz bezpieczniej
My spimy wszyscy razem w lozku. Jak sie mala urodzi to dolaczyNie widze zwiazku z pogorszeniem relacji w zwiazku czy braku czasu/miejsca na seks. Nie ograniczamy swojego pozycia do sypialni po prostu
Maz jest na cale zycie, a dzieci sa male tylko przez chwile. Niektorych rzeczy zalowalam na swojej macierzynskiej drodze... tego ze szybko trace cierpliwosc, nie zawsze chce mi sie bawic, ostatnio za duzo krzycze...
Ale nigdy, nigdy nie zalowalam chwil bliskosci. Nie zalowalam dlugiego kp, ani wspolnego spania. Ani tego ze kiedy syn sie budzil w nocy nie musial sie bac i plakac, po prostu widzial nas obok, wtulal sie i spal dalej. Nie zalowalam tego ze syn zawsze zasypial wtulony we mnie albo meza, nigdy sam. Nie zalowalam tego ze byl przez nas wycalowany, wykochany i wynoszony na rekach i w chuscie ile tylko sie dalo. Nie zalowalam ze postawilam jasne i twarde granice wszystkim ktorzy probowali dawac "zlote rady", dzieki temu od poczatku mielismy spokojNie zalowalam ze zostalam w domu i nie poszedl do zlobka.
Moje dziecko ma dopiero 3 lata wiec nie moge sie wypowiadac na jakiego czlowieka ostatecznie wyroslo bo przed nami dluuuuga droga, ale na te chwile jest odwaznym, spokojnym chlopcem, nie ma problemu z kontaktem z innymi ludzmi bo wie ze zawsze jestesmy za nim. Nie przyzwyczail sie niestety do noszenia i od dawna przemieszcza sie samodzielnieNa szczescie nadal chce zasypiac z rodzicami. Wspolne zasypianie i poranki to najpiekniejsze chwile w zyciu.
Nie mam poczucia ze dalismy sobie "wejsc na glowe". Raczej mysle ze reagowalismy na potrzeby dziecka i dzieki temu byl spokojny i szczesliwy, a my mniej sfrustrowani.
Oczywiscie to jest tylko moja droga i moje wybory, kazdy podejmuje wlasne decyzje. Chce tylko powiedziec ze wspolne spanie to nie jest smierc dla zwiazku
Wczoraj mialam wizyte telefoniczna u lekarza. Mam przedluzone zwolnienie na 4 tygodnie i dostalam recepte na luteine. Nastepna wizyta telefoniczna (o ile nic sie nie bedzie dzialo), mam przed nia zrobic badania w tym OGTT. Niezbyt mi sie to usmiecha no ale trudno przemoge sie jakos. Chyba ze bedzie bardzo zla sytuacja bo to jednak Warszawa i najwiecej chorych.
Czytam wszystko co piszecie i ciesze sie z dobrych wiesci
Spokojnych swiat wszystkim zycze :*Nadzieja777, Kagu3, YoYo85, aniołkowa_mama, Mirabelka02, Kropka4, m@rzenie, darkestfear, Asasa, AgaG88, to_tylko_ja lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Zazu jak ja lubie jak Ty coś napiszesz.
Rzadko to robisz ale jak już napiszesz to uwielbiam to czytać . 🥰
aniołkowa_mama, zazu lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Bela z tego co wiem to mąż nie będzie mógł uczestniczyć podczas wizyty. Mój do tej pory ze mną chodził a już 3 tygodnie temu jak byłam to nie mógł nawet do poczekalni wejść i na prenatalnych, które miała w innym miejscu także nie mógł wejść. Jeśli masz maseczkę to załóż.
Mi ginekolog mówiła, że po następnej wizycie też będę musiała zrobić test obciążenia glukozą bo to ważne badanie. Sytuacja nie nastraja ale jak mus to mus. U nas w diagnostyce wpuszczają tylko ciężarne i pacjentów ze skierowaniem cito także nie jest źle... Mniejsze ryzyko. No i wszyscy czekają na zewnątrz i pojedynczo wpuszczają do budynku. Drzwi zamykane na klucz także rygor trzymają.
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Nie ma możliwości wizyt z partnerami . Nie mogą nawet czekać jako osoba towarzysząca w poczekalniach u lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 18:33
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Zazu, ja też jak Ciebie czytam to widzę trochę podobnego spojrzenia na sporo macierzyńskich kwestii
Sama jestem dzieckiem, które długo spało z mamą, bo akurat taką mieliśmy sytuację rodzinną, że tata długo pracował w delegacji i tak nam było raźniej. Pamiętam, że trwało to długo, na pewno do podstawówki, chociaż im byłam starsza tym więcej było epizodów, że spałam sama. Ale do dzisiaj doskonale pamiętam to uczucie błogości i bezpieczeństwa, kiedy zasypiałam wtulona w mamę. Bezgraniczny spokój. To był cały mój świat, nic więcej się nie liczyło niż ta namacalna miłośćAle czułam to po prostu w bliskości z mamą, w każdym przytulenie. I lubię myśleć, że moja córka czuje podobnie, kiedy zasypia z którymś z nas
Nadzieja777, aniołkowa_mama, zazu lubią tę wiadomość
-
Ostatniom wizytę miałam 19marca jak już to trwało i mąż był ze mną w gabinecie wiec łudzę się że teraz też tak będzie..😌 Ale pewnie nie będzie mógł wejść..zobaczymy we Wtorek już nie mogę wytrzymać odliczam godziny.
Podziwiam was dziewczyny które tak szaleją w kuchni. Skąd bierzecie siłę??😃 Ja nie mogę stać za długo kręgosłup mnie boli. Zaczęłam ciasto robić i musiałam chwilę się położyć. Dobrze że mam męża, który wszystko zrobi i mi ułatwia niesamowicie🥰
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖