❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Loczek:) wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi proszę jak u Was jest z głaskaniem brzucha? Pozwalacie sobie?
Na prenatalnych lekarka mówiła mi że nie wolno glaskac brzucha, zwłaszcza pod koniec ciąży bo to wywołuje skurcze i może się skończyć przedwczesnym porodem. Do tej pory glaskalismy bo przecież do końca jeszcze daleko 😉 no ale teraz zaczęliśmy się zastanawiać bo przecież jednak już coraz bliżej... W internecie piszą bardzo różnie... Co Wy na to? Pytalyscie może swoich lekarzy? Mój odwołał wszystkie wizyty i póki co nie mam szans poznać jego zdania a wizytę u innej lekarki mam mieć dopiero 30.
Dodam tylko że większych problemów z ciążą nie mam ale od ponad miesiąca biorę duphaston, magnez i luteinę bo napinal mi się brzuch i twardnial, teraz jest lepiej.
Tymjanek może coś podpowiesz?
Macica jest mięśniem i jak każdy mięsień pod wpływem stymulacji może się kurczyć lub... rozluźniać. Im silniejszy bodziec tym silniejsza reakcja. I teraz mając to z tyłu głowy pomyślmy sobie jak wygląda nasze "głaskanie". Czy jest to ledwo wyczuwalne mizianko po brzuchu czy ugniatamy ten mięsień. Jeżeli pierwsza opcja, to na prawdę, nie wiem jak bardzo musiałaby być to zagrożona ciąża i powikłana aby takie lekkie głaskanie mogło wywołać poród. Jeżeli gnieciemy brzuch, no to pewnie nie jest to najlepszy pomysł, szczególnie jak w odpowiedzi na prawdę czujemy konkretne skurcze.
Mówiąc praktycznie, jak ktoś ma zdrową, niepowikłaną ciążę to może sobie głaskać brzuch do woli do samego końca. Jakby głaskanie miało takie magiczne metody wywoływania porodu to by w przenoszonych ciążach kobietom nie podawałoby się hormonów tylko zalecało sesje głaskanioweJak ciąża jest powikłana, są bolesne skurcze, skraca się szyjka to generalnie warto unikać wszystkiego co te skurcze by nasilało. Pytanie czy głaskanie nasila, czy może wręcz przeciwnie, pozwala się rozluźnić macicy. To musicie sprawdzić na sobie, niebezpieczny dla dziecka skurcz na prawdę czuć. No i co ważne, jak możecie uprawiać seks to możecie się głaskać po brzuchu do woli. Podczas seksu lub orgazmu skurcze macicy są zdecydowanie silniejsze niż jesteśmy w stanie wywołać nawet bardzo ochoczym głaskaniem brzucha. Jak nie ma banu od lekarza na seks, to nie ma też co się spinać głaskaniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2020, 23:17
Niki345, Loczek:), Iskierka87 lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Kropka4, Nadzieja777, Niki345, Madlene28, Asasa, Madzko, Bela, kasia_pra, Evli, MomOfBoys, Kagu3, megson91, Mirabelka02, m@rzenie, Malutka_94, tym_janek, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Loczek zapytałam o to swojego lekarza , bo jakiś czas temu ktoś zwrócił mi na to uwagę
oto jego SMS -
„ oczywiście, ze delikatnie można. Chodzi o intensywne masowanie brzucha. Jeśli nie stawia się macica ( nie twardnieje ) po dotykaniu to jak najbardziej można , a nawet trzeba tworzyć więź matczyno-plodowa „Niki345, megson91, Loczek:), Kropka4, agniecha2101 lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Nadzieja777, Madzko, OranżadA, Bela, kasia_pra, Evli, MomOfBoys, Kagu3, Kropka4, Mirabelka02, m@rzenie, Malutka_94, tym_janek, agniecha2101 lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Mój się już mało w czym mieści
A jutro to ja już się nie będę w niczym mieścić. Dziś na dobicie zrobiłam ciacho, skoro jest ze szpinakiem to uznajemy je za dietetyczne
Od jutra dieta
Bela, MomOfBoys, Kagu3, Niki345, Kropka4, agniecha2101 lubią tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Kropka4 wrote:A my dzisiaj skorzystaliśmy z pogody i byliśmy na krótkim spacerze i trochę posiedzieliśmy na tarasie i mnie słońce chwyciło na twarzy 😞 nie opalałam się, na tarasie to tez się nie wystawiałam na słońce ale mimo wszystko mnie chwyciło a niczym nie smarowałam i boję się że będę mieć te przebarwienia 😞
Ja leżałam wczoraj z godzinę na leżaku i sie troche opalalam. Tez mi twarz troche złapało ale ja celowo sie walnelam, zeby złapać trochę opalenizny👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Aaaaa ja też dzisiaj zaczynam 6 miesiąc
jak to już poważnie brzmi
❤️
Evli, to_tylko_ja, Nadzieja777, Kindoll, megson91, Mamuśka☺️, aniołkowa_mama, m@rzenie, Kropka4, Malutka_94, agniecha2101 lubią tę wiadomość
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Hej kobietki. Najlepszego na tę końcówkę Swiąt. Nie miałam teraz czasu udzielać się na forum, ale z doskoku podczytywałam. Gratuluję mamuśkom udanych wizyt 😘 Tym_janek jednak córka miała nosa co do płci rodzeństwa 😄
My Wielkanoc spędziliśmy w czwórkę, tsk jak wcześniej pisałam. Momentami było mi trochę smutno, ale przynajmniej nie trzeba było być cały dzień na tzw chodzie. Ja nawet drzemkę zaliczyłam z młodszym synkiem 😊 Była piękna pogoda więc większość dnia spędziliśmy w ogródku i łapaliśmy słońce. Dziś już niestety bardziej ponuro.
Co do głaskania po brzuchu, ja codziennie dotykam, ale bardziej na zasadzie trzymania ręki niż głaskania.tym_janek lubi tę wiadomość
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 10:55
Kagu3, Nadzieja777, Madlene28, Evli, Niki345, Mirabelka02, Asasa, m@rzenie, Kropka4, Malutka_94, tym_janek, agniecha2101 lubią tę wiadomość
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Co do dotykania brzucha, to głaszczę go niezliczoną ilość razy dziennie, a rano i wieczorem kremuje. Przy niepowikłanej, fizjologicznej ciąży nie ma przeciwwskazań. 😊
agniecha2101 lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Mamuśka☺️ wrote:Zazu a na tym etapie ciąży to na jakiej podstawie się dostaje luteinę?
Dopochwowo przyjmowana dobrze dziala na twardosc szyjki i dodatkowo rozkurczajaco na macice.
Nadzieja, To tylko ja, milo mi))
Mirabelka ciesze sie ze to napisalas. Ja nie mam takich wlasnych wspomnien bo jako dziecko spalam sama ale wlasnie na takiej bliskosci jak opisalas mi zalezy, to chcialam osiagnac
Flara jak najbardziej sie zgadzam z tym ze stworzenie bliskiej relacji nie zalezy tylko od tego jak sie spi. Mozna miec super bliskosciowa relacje z dzieckiem ktore spi we wlasnym lozeczku, jest karmione butelka czy chodzi do zlobka czy cokolwiek innego mozna tu wstawic. Bo troche tak moze moja wypowiedz zabrzmiala niefajnie w tym kontekscie teraz widze, ale nie to mialam na mysli.
Chodzi mi o to, ze duzo osob rezygnuje z takich rzeczy jak wspolspanie, kp, noszenie dziecka itd tylko dlatego ze ktos cos powiedzial. Ze jak dziecko spi z rodzicami to wlasnie zero seksu, ze jak sie dlugo karmi to bedzie mamisynek, albo ze pokarm nie ma wartosci, albo ze dziecko musi chodzic do zlobka bo musi sie uspoleczniac. Mysle ze podejmowanie decyzji jak opiekowac sie dzieckiem na podstawie takich blednych przekonan, czasem rozpowszechnianych przez rodzine (czesto przez bezdzietne kolezanki ktore wszystko wiedza najlepiej) jest krzywdzace, bo rodzice czesto robia to wbrew sobie.
Natomiast jesli ktos zdaje sobie sprawe ze to spanie z dzieckiem ktorego sie uczepilam nie skazuje nas na celibat, nie oznacza rozpadu zwiazku, jest dla dziecka korzystne i bezpieczne (przy spelnieniu tych kilku zasad) ale stwierdza ze po prostu nie chce tego robic, bo zle sie wysypia, bo jednak chce miec lozko tylko dla siebie i meza, czy tez cokolwiek innego to nikt nie ma prawa sie w to wtracac. Dorosli tez maja swoje potrzeby, nie tylko dzieci. Rozne sa dzieci, rozne okolicznosci. Trzeba jakos to zbalansowac
Ja na przyklad doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze jesli chodzi o zdrowie dziecka pampersy przegrywaja z wielorazowkami ale nie podejme sie korzystania z pieluch wielorazowych chociaz wiem jakie korzysci to niesie. Nie czuje sie z tego powodu zla matka, po prostu to by bylo dla mnie juz za duzo. Tak samo jak nie przestane uzywac chusteczek nawilzanych bo swiadomie podjelam decyzje ze nie zrezygnuje z tej wygody chociaz wiem ze woda i waciki sa zdrowsze. Moja decyzja
Chcialam karmic starszaka do samoodstawienia (takie male marzenie) ale mielismy problem zeby zajsc w druga ciaze wiec rowniez swiadomie go odstawilam. Miesiac pozniej bylam w ciazy wiec efekt to przynioslo
Nie ma naprawde jedynej slusznej drogi, kazda z nas jest w innej sytuacji zyciowej, ma inne priorytety, doswiedczenia itd.
Ale piekne brzuchatki! Moj tez juz wielki. Jeszcze 3-4 miesiace i bedziemy sie rozpakowywac. Ale ten czas leci!
A, jeszcze napisze bo widze ze o krzeselkach byla tez rozmowa... Jesli chcecie juz teraz sie zaopatrywac to poczytajcie na temat rozszerzania diety bo moze sie okazac ze te modele ktore tak ladnie wygladaja beda bardzo niepraktyczne. My ze starszakiem rozszerzalismy diete BLW (bobas lubi wybor), to taka metoda gdzie zaczyna sie po skonczonym 6 miesiacu i dziecko od poczatku zjada samodzielnie. Dostaje np warzywa, owoce w kawalkach itd. Przy takiej metodzie sugerowalabym krzeselko gdzie nie ma nic materialowego, mozna wrzucic pod prysznic i szybko wyczyscic. Takze jesli chcecie juz teraz robic tego typu zakupy warto sie zastanowic jaka droge chce sie wybrac w przyszlosci
U nas swieta spokojnie mijaja. Zjadlam za duzo i myslalam ze umre od mdlosci. Naprawde pogodzilam sie juz z tym ze to sie skonczy dopiero przy porodzie... No i przytylam przez jeden dzien 1,5 kg co mowi samo za siebie haha
Trzymajcie sie, nie chorujcie, nie martwcie i rosnijcie
Nadzieja777, Mirabelka02, Kropka4 lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
To ja się mogę podzielić doświadczeniem jako dziecko , które piło pierś mamy do uwaga 4roku życia (!) . Dla niektorych może się to wydawać straszne, kontrowersyjne itp. Natomiast ja mogę się wypowiedzieć jako dziecko, które ten element swojego życia pamięta i powiem Wam, ze dla mnie było to najpiękniejsze uczucie na ziemi. Zapach mamy, bliskość , to było dla mnie wtedy jak coś nie do opisania . Dlatego będę się mocno starać i robić wszystko, żeby karmić Mie piersią . Nie mówię , ze tak długo, bo wydaje mi się to w obecnych czasach nierealne . Nie neguje tez decyzji Was jako mam , które karmić nie będą lub nie chcą , bo wiem, ze czasem nie jest to takie łatwe jak się wydaje. Natomiast chce tylko powiedzieć Wam jak ważna jest ta bliskość dla dzieci, bo mimo, ze pamietam to jak przez mgle to jednak pamietam.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Moja szyjka na połówkowych miała 3,6 cm, w skali 0 czyli zamknięta twarda lecz widoczny był ucisk na szyjkę przez macicę. lekarz kazał odpoczywać ale się nie martwić. Przyjmuje luteinę dopochwowo 2x1, i nie mam dotykać brzucha bo zauważyłam że mi macica się stawia i twardnieje, i bolą mnie więzadła, czuje lekki dyskomfort jak się przekręcam z boku i na bok i wstaje, miała ktoras tak ? A jak chodzę długo to czuje też ciężkość w podbrzuszu. Zaczynam się martwić, dlatego postanowiłam dużo odpoczywać, relaksować się i leżeć chodź z tym leżeniem zdania są podzielone. Odczuwam też czasami taki dyskomfort w pochwie. To normalne ? Pierworodka i to trochę spanikowana ze mnie. 🤦
-
agniecha2101 lubi tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
agniecha2101 lubi tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Ale to dziwne Haha 😁7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
A abstrahując od tematu stopy/nogi/jakiejś części ciała mojej córki -
Co myślicie o tej wanience z chicco ? Tej cuddle&bubble ?
Jeżeli nie taka to jaka możecie polecić do mieszkania w bloku ?7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Nadzieja, nie za duże to na stopę?
może bardziej ręka albo noga? Ja pamiętam, że myślałam w pierwszej ciąży, że to co mi wystawało z brzucha to była jej głowa, a okazało się kolejnego dnia na badaniu, że to była pupa
Ale to było w trochę starszej ciąży.
To piękne, że masz takie wspomnienia z karmienia piersią 😍 Chyba nie znam nikogo, kto by to pamiętał, super sprawaJa chociaż jestem całym sercem za karmieniem piersią, to też nie wiem czy bym dała radę do 4 roku życia. Ale... nauczyłam się już, że nigdy nie mów "nigdy", każdy ssaczek jest inny, więc może i bym dała radę
Mnie brzuch czasem twardnieje, ale zazwyczaj jak się zmęczę. Nie masuję go niewiadomo jak, raz dziennie smaruję kremem, trochę pogłaszczę, potrzymam dłoń jak już usiądę i mała dokazuje.
Zazu, właśnie tak jak piszesz - warto znać korzyści płynące z różnych rozwiązań, ale nie ma co się frustrować jeśli coś poszło inaczej niż zakładaliśmy lub ktoś nam poleca rozwiązania dla nas nie do końca odpowiednie, wygodne. -
Nadzieja nie wiem co ta maleńka twoja tam wystawiła, na stopę mi to nie wyglada ale czadowe to
u mnie za duzo tłuszczyku jeszcze na takie widoki musze poczekac
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020