X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki86 wrote:
    Ja też jem teraz o wiele więcej niż wcześniej.na początku prawie w ogóle nie tylam,a teraz boje się stawać na wagę 😒 już z tydzień omijam ja szerokim łukiem,bo jak nie widzę ile pokazuje to wydaje mi sie,że jestem chudsza 😂 ale ubrania robią się ciasne,nogi grube. Ja najlepiej czuje się z wagą 48-49 kg i jak przytyje kilka kg to czuję się beznadziejnie 😒 a gdzie tam do końca ciąży. Ale szlaki zostały otwarte,więc ruszam w moje ukochane góry i waga może przystopuje 😉 dziś już byłam na małej przechadzce,leżenie na kocyku na polanie w środku lasu-bajka. Tego mi brakowało najbardziej 🙂

    Ale Ci zazdroszczę mieszkania w górach ! 😍 kocham góry i wędrówki po szlakach. Najchętniej co roku bym tam jeździła na wakacje ale mamy z mężem ustalone że co drugi rok morze żeby sobie polezal plackiem na plaży 😂 też lubi góry ale ja bym codziennie chodziła po jakichś szlakach co jemu się niekoniecznie podoba bo wolałaby więcej odpocząć w sumie pracuje fizycznie więc nie ma się co dziwić. Ale marzy mi się wejście na Rysy 😍

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Niki86 Koleżanka
    Postów: 50 146

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    Ale Ci zazdroszczę mieszkania w górach ! 😍 kocham góry i wędrówki po szlakach. Najchętniej co roku bym tam jeździła na wakacje ale mamy z mężem ustalone że co drugi rok morze żeby sobie polezal plackiem na plaży 😂 też lubi góry ale ja bym codziennie chodziła po jakichś szlakach co jemu się niekoniecznie podoba bo wolałaby więcej odpocząć w sumie pracuje fizycznie więc nie ma się co dziwić. Ale marzy mi się wejście na Rysy 😍

    Ja miałam iść w tym roku na Rysy,koscielec,bo w tamtym roku nie zdążyłam. A tu się okazało ,że jestem w ciąży i plany trzeba odłożyć 😂 Ale w sobotę wybieram się na Babią 😉 i moze,jak otworzą tpn to jeszcze zdążę gdzieś wyskoczyć przed porodem . A we wrześniu planujemy już z małym wybrać się na weekend w Tatry 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 00:01

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    5djyflw11ba2jkjl.png
  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zazdroszcze ja raz w życiu byłam w górach i to w czasach szkolnych😣 zawsze mi się marzyło wybrać się w góry później ale jakoś nie dało rady

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uwielbiałam góry, ostatnio w Tatrach byłam w 2016, staraliśmy się raz do roku na jesień wyskoczyć :( później jedna ciąża a teraz drugą i jestem uziemiona,
    Jak córka miała ok 6 miesięcy obawiając się że Tatry to za dużo, pojechaliśmy na tydzień w Bieszczady. Super się chodzi po szlakach z takim maluchem (a jeszcze lepiej jak się go karmi piersią - ciepły prowiant zawsze na miejscu :)
    Później jak podrosła, to nie dawała się wsadzić w nosidło turystyczne więc niestety nawet po lesie było ciężko z nią pochodzić (zwłaszcza że jako niespełna 2 latka uznawała to za najnudniejsze miejsce na ziemi), gdy powoli zaczynało się to zmieniać to nastał czas zarazy, po którym mojego dziecia zapewne siłą z domu nie wyciągnę, bo tak się przyzwyczaiła do spędzania czasu w czterech ścianach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 06:33

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny wczoraj byłam na wizycie szyjkowej. Szyjka znowu lekko się skróciła, do tego robi się miękka i mam mieć szew. Ale najpierw muszę poczekać na wynik posiewu i dopiero wtedy na 2-3 dni szpital. Muszę tylko przeleżeć plackiem do momentu założenia szwu. Lekarka pocieszyla mnie, że szew daje możliwość w miarę normalnego funkcjonowania, więc nie mogę się doczekać.
    Zazu, bo Ty masz pessar albo szew nie? I normalnie funkcjonujesz?

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    też kocham góry <3
    mieliśmy 14 maja jechać w Karkonosze, ale z racji sytuacji odwołałam :(


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z racji, że ciąża to mieliśmy nad morze wyskoczyć i chyba nici z wyjazdu 😞

    W zeszłym roku byliśmy w Kudowie Zdrój i tam troszkę pochodziliśmy pojechalismy1 też do Czech do skalnego miasta. Piękne miejsce 😍 na pewno syna kiedyś też tam zabiorę, mam nadzieję że będzie zwolennikiem gór 😅 a dwa lata temu byliśmy w Zakopanem to zdobyliśmy Giewont i Kasprowy Wierch, a 4 lata temu poszliśmy na Morskie Oko, ale doliną 5 stawów, byliśmy też w dolinie chochołowskiej i koscieliskie, ach piękne czasy ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 08:02

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ticia9 wrote:
    Hej dziewczyny wczoraj byłam na wizycie szyjkowej. Szyjka znowu lekko się skróciła, do tego robi się miękka i mam mieć szew. Ale najpierw muszę poczekać na wynik posiewu i dopiero wtedy na 2-3 dni szpital. Muszę tylko przeleżeć plackiem do momentu założenia szwu. Lekarka pocieszyla mnie, że szew daje możliwość w miarę normalnego funkcjonowania, więc nie mogę się doczekać.
    Zazu, bo Ty masz pessar albo szew nie? I normalnie funkcjonujesz?

    Uważaj na siebie do momentu założenia szwu 😙

    ticia9 lubi tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ticia9 wrote:
    Hej dziewczyny wczoraj byłam na wizycie szyjkowej. Szyjka znowu lekko się skróciła, do tego robi się miękka i mam mieć szew. Ale najpierw muszę poczekać na wynik posiewu i dopiero wtedy na 2-3 dni szpital. Muszę tylko przeleżeć plackiem do momentu założenia szwu. Lekarka pocieszyla mnie, że szew daje możliwość w miarę normalnego funkcjonowania, więc nie mogę się doczekać.
    Zazu, bo Ty masz pessar albo szew nie? I normalnie funkcjonujesz?
    A ile ma teraz szyjka?
    Ja leżałam plackiem 2 tygodnie między połówkowymi, a kontrolą i mimo to trochę się skróciła. Więc od prawie 2 tygodni mam pessar. Mi powiedział, że zaleca się umiarkowany ruch, zaśmiał się, że na razie bez mycia okien i wielkiego sprzątania, bo na to przyjdzie czas po wyjęciu, ale w miarę normalne funkcjonowanie ;)

    PS jestem na obciążeniu glukozą, na razie jest lepiej w porównaniu z grudniem. Wtedy myślałam, że zejdę po 30 minutach od wypicia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 08:24

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    My z racji, że ciąża to mieliśmy nad morze wyskoczyć i chyba nici z wyjazdu 😞

    W zeszłym roku byliśmy w Kudowie Zdrój i tam troszkę pochodziliśmy pojechalismy1 też do Czech do skalnego miasta. Piękne miejsce 😍 na pewno syna kiedyś też tam zabiorę, mam nadzieję że będzie zwolennikiem gór 😅 a dwa lata temu byliśmy w Zakopanem to zdobyliśmy Giewont i Kasprowy Wierch, a 4 lata temu poszliśmy na Morskie Oko, ale doliną 5 stawów, byliśmy też w dolinie chochołowskiej i koscieliskie, ach piękne czasy ❤
    o tak- Kudowa i Skalne Miasto są piękne <3 też będę chciała kiedyś tam wrócić. W przyszłym roku nie ma bata- Młoda w nosidło i lecimy w góry na pewno <3

    Kropka4 lubi tę wiadomość


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartitaS wrote:
    A ile ma teraz szyjka?
    Ja leżałam plackiem 2 tygodnie między połówkowymi, a kontrolą i mimo to trochę się skróciła. Więc od prawie 2 tygodni mam pessar. Mi powiedział, że zaleca się umiarkowany ruch, zaśmiał się, że na razie bez mycia okien i wielkiego sprzątania, bo na to przyjdzie czas po wyjęciu, ale w miarę normalne funkcjonowanie ;)

    PS jestem na obciążeniu glukozą, na razie jest lepiej w porównaniu z grudniem. Wtedy myślałam, że zejdę po 30 minutach od wypicia

    Teraz już zeszła do 23mm, a twoja ile ma? Mam nadzieję, że szew ją wyhamuje.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie rodzice mają mieszkanie w Szklarskiej, który kupili pod inwestycje na wynajem. I właśnie ostatni raz byliśmy przed Świętami, 3 dni po tym jak zrobiłam test 😁 miałam plan że w maju pojedziemy znowu, ale już chyba się nie uda. Sama nie wiem, muszę ocenić ryzyko zagrożenia... A Tak my też chociaż 2 razy w roku staramy się w weekend gdzieś wyskoczyć, najbardziej tęsknię za Wrocławiem, chociaż góry też kocham całym sercem 😍
    U nas jeszcze była tradycja wyjazdu co roku do Energylandii. W tamtym roku pojechaliśmy z mężem sami w rocznicę ślubu i w końcu udało nam się przejechać Hyperionem 😍😍😍 mam nadzieję że w przyszłym roku już się uda znowu pojechać :) jak jeszcze nie byłyscie i wszystko się uspokoi to polecam każdemu jeden dzień takiej zabawy :)

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ticia9 wrote:
    Teraz już zeszła do 23mm, a twoja ile ma? Mam nadzieję, że szew ją wyhamuje.
    Tici na pewno. Moja koleżanka miała szew zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży. W drugiej z rocznym dzieckiem funkcjonowała już w miarę normalnie i bezpiecznie doczekała do terminu :) trzymam kciuki za wyniki posiewu.

    Mi w pierwszej ciąży nie założyli szwu, ale chyba dlatego że szyjka była już za krótka w 24 tygodniu, więc 3 miesiące przelezalam plackiem.
    Teraz najbardziej boję się powtórki, bo to z córka jest nierealne, a szwu czy pessara mi nie założą bo mam cały czas źle wyniki posiewow. Więc trzymam się nadziei że w tej ciąży szyjka będzie trzymać

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Madzko Autorytet
    Postów: 259 517

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja już teraz zawsze na widok myszki Minnie będę myśleć o Tobie 😂😁😁

    Patrz to:
    97b3f1d916af.jpg

    to_tylko_ja, Kropka4 lubią tę wiadomość

    oar89n739mpxwn5r.png
  • MartitaS Autorytet
    Postów: 473 345

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ticia9 wrote:
    Teraz już zeszła do 23mm, a twoja ile ma? Mam nadzieję, że szew ją wyhamuje.
    Na pewno pomoże :)
    Na połówkowym miała 23mm, a 2 tygodnie później niecałe 21mm

    15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
    16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz nie kazał mi robić badań przed kolejna wizyta. Jednak i tak zrobiłam bo puchna mi nogi i reka mi drętwiała. Więc zrobiłam d dimery norma do 500 a ja mamą prawie 800.
    W morfoligi mam w dolnej granicy hemoglobine, Erytrocyty poniżej a w moczu wyszedł mi ślad ketonów i nieliczne kryształy szczawianu wapnia.
    Czy to jest coś złego co mi powychodziło? Nie chciałam mówić lekarce o tych badaniach skoro mi nie kazała tylko dla siebie skontrolowac ale teraz to już sama nie wiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 08:54

  • AgaAgnieszka1989 Autorytet
    Postów: 494 374

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy 27 kwietnia jechac nad morze Też nici z wyjazdu Ale dziewczymy bardzo marzy mi sie gdzies pojechac choc na 2-3 dni. Ciekawe kiedy to będzie możliwe :(
    Na jesień z takim maluchem bede sie bala chyba wiec dopiero kolejna wiosna? :(

    m3sxqqmz9ufod68y.png
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartitaS, Mała_Gwiazdka dziękuję za podniesienie na duchu❤ Właśnie z córką też leżałam plackiem, a teraz nie wyobrażam sobie. Liczę, że wszystko będzie dobrze.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka, powiedz na wszelki wypadek. Myślę, że mądry lekarz się nie obrazi.
    D dimery w ciąży mogą być podwyższone tak po prostu, hemoglobina - ostatnio lekarz mi mówił, że tak długo jak jest dwucyfrowa, w ciąży jest ok.

    Powiedz, że się średnio czułaś i dlatego zrobiłaś badania. Lepiej dmuchać na zimne.

    8p3os65geldj0vib.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 21 kwietnia 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaAgnieszka1989 wrote:
    My mieliśmy 27 kwietnia jechac nad morze Też nici z wyjazdu Ale dziewczymy bardzo marzy mi sie gdzies pojechac choc na 2-3 dni. Ciekawe kiedy to będzie możliwe :(
    Na jesień z takim maluchem bede sie bala chyba wiec dopiero kolejna wiosna? :(

    W sumie wszystko zależy od dziecka i tego gdzie chcecie jechać i co na tym wyjeździe robić :)
    U nas jednak pierwsze 2 -3 miesiące były raczej ciężkie, problemy z laktacja, później kolki i ogólne poddenerwowanie małej, źle znosiła zmiany nawet drobne i stres dnia odreagowywała płaczem wieczorami.
    Nawet wylaczylismy tykająca zegar w salonie bo wszystkie takie dźwięki odbijały się na niej wieczorami.

    Ale później było super i w pierwszym roku jej życia często wyjeżdżaliśmy to do rodziny to właśnie w Bieszczady pochodzić na szlakach, byliśmy tez w Budapeszcie samolotem (taki test jak sobie radzi :)) i na Majorce.
    Później jak zaczęła zlobek, zaczęła chorować i nas uziemiło :(

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
‹‹ 666 667 668 669 670 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ