❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bela wrote:Namyria piękne zdjęcia i niesamowita pamiątka😍 i ślicznie wyglądacie
Ja się nie poznaje na zdjęciach jak się uśmiecham to jak księżyc w pełni... w lustrze jak się oglądam to tego nie widzę ale aparat dodaje mi kg. Super jest taka sesja ale ja się nie czuje ani ładna ani zgrabna ani nic. Wiec odpuszczam taka sesje, chyba że męża poproszę o pare zdjęć gdzieś w plenerze, jak mi się nastrój zmieni co do swojej osoby🙂
Czyli nie tylko ja tak mam 🤦♀️ W lustrze wydaje mi się, że twarz jest jeszcze znośna, ale na zdjęciach
.. strach się bać. Wczoraj wpadli do nas na chwilę znajomi i oczywiście bardzo miłe mi komplementy prawili, ale jakoś nie mogłam ani trochę w nie uwierzyć. -
O nie jestem sama:) ja też słyszę komplementy ale wydaje mi się że to z grzeczności ( dobre i to )
Teraz już będzie tylko gorzej..tak się pocieszam😕 ale jak już urodzę to się wezmę za siebie i marze że powrócić do wagi z zeszłego roku💪
Iskierka we wtorek mam wizytę. Jutro muszę iść do laboratorium zrobić wyniki zauważyłam, że średnio co dwa tyg. chodzę.
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
Mirabelka02 wrote:Dziewczyny czy Wy też tak nie macie energii na nic? Ja wstaję rano i mam ochotę znowu położyć się do łóżka. Zrobienie czegokolwiek to wyczyn. Na sama myśl o zrobieniu obiadu jestem już zmęczona. Nie wiem czy to taki akurat czas, czy ta szalejąca pogoda - u nas wczoraj ponad 30 stopni, dzisiaj 23 i pochmurno - czy wyniki, czy przemęczenie ostatnich dni. Ale samej ze sobą już mi ciężko wytrzymać taka rozlazła jestem. Strasznie tak nie lubię, a jakoś nie mogę się zmobilizować, w dodatku przez to uczucie zmęczenia wiecznie chodzę z nosem na kwintę, jestem taka zobojętniała.
Teraz przeczytałam i mam tak samo, nie mam siły, energii zrobienie czegokolwiek jest mega wyczynem. Dobrze, że mój mąż umie gotować i to ja mu pomagam a nie on mi. Ale po całym dniu w pracy jakąś kolacje muszę mu zrobić. Stanie w kuchni za długo odpada plecy zaczynaja bardzo bolec. Wiesz może przez te dwa dni upałów tak nie mamy siły.
Na szczęście w tym tyg u mnie idealna pogoda max 24c. Oby siły przybyły bo tak się nie da funkcjonować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 14:41
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
Namyria, cudne ❤
Moja kuzynka jest z zawodu fotografem i chyba na początku lipca ogarniemy jakąś sesję w plenerze blisko domu żeby za dużo nie chodzić. W tamtej ciąży więcej leżałam, a na końcówce ciąży już mi się nie chciało. Może tym razem się uda 😊
-
Ja siebie nie lubie na zdjeciach, probuje to zmienic I byc na zdjeciach mimo to, bo dzieci nie beda miec zdjec ze mna😂 zazwyczaj ja robie wszystkim😂 sesje ciazowa nie wiem czy bede robic, narazie tu i tak takie biznesy jeszcze zamkniete. Zawsze zazdroszcze takich sesji, ale sama jakos sie nie odwazylam w dwoch poprzednich ciazach🤷♀️
-
nick nieaktualnyBela to czekamy do wtorku, ciekawa jestem ile już waży Twoja córcia i zapewne moja ją goni jak zawsze 😉
Ja wróciłam ze spacerku ufff już dłuższe dystanse nie dla mnie się zlazłam i jeszcze te parcie na pęcherz masakra 🥵 nigdzie się już nie ruszam. -
Kochane a propo zdjec i wygladu - uwierzcie że jak mi - zdjęć bylo zrobionych pewnie ze 100 a wybiera sie 10 na których właśnie dobrze sie wyglada 😄 niektóre nawet moj maz wysmial bo jak zdjęcie jest z innej perspektywy (np. od dolu) to wyglada sie jak mors 😄
Wczoraj kupiłam sobie kiecki na zakupach. Wmówiłam sobie ze dobrze wygladam. Moj tata zrobil mi w nich zdjecia i chcial mi pokazać ale zabronilam mu bo balam sie ze zobacze sie w nich właśnie taka wielka 😄 i że czar prysnie 😄
Jesli chodzi o niemoc i niechęć do wszystkiego - ja mam co 2 dzien to samo ale najgorzej znosze to psychicznie. Przychodzi godzina 16 a ja wiem ze kompletnie nic nie zrobiłam. Obiad odgrzany i to jeszcze resztka sił, w domu syf 😲 i dostaje zalamania... Próbuję różnych metod na to - np. zapisuje sobie w kalendarzu co mam zrobić nastepnego dnia lub rano staram sie wyjsc w domu cos załatwić - zakupy itp. bo wtedy nie siedzę w piżamie do 13:00 🤦♀️
31 lat - Bocian Katowice
⏱13.06.18 - Pierwsza wizyta w Klinice
1️⃣
03.08.18 - Transfer dwóch zarodków - cb ❌
02.11.18 -❄️Crio - cb ❌
2️⃣
2019.12.05 - Crio - 3dniowego 💮
13dpt - beta 909!
🍼14.08.2020 - Poród przez cc
02.07.2022 - powrót po rodzeństwo - transfer ❄️(4d) cb ❌
Na zimowisku: ❄️(3d)
Przygotowania do ostatniego criotransferu -
A my właśnie wróciliśmy ze spaceru 😊 Mam w nogach ponad 5km, ale jestem szczęśliwa jak dziecko 😄 Dziś pogoda wymarzona, tzn. słońce na przemian z chmurami, lekki wiatr i ok. 21 stopni. Pozwoliłam sobie na kulkę sorbetu wiśniowego i kupiliśmy po drodze truskawki 😋😋 Ostatnio zdecydowanie zbyt rzadko mamy takie dni tylko dla siebie 😶
Ja wciąż się waham między monitorami Babysense a Snuza, ale czas najwyższy się zdecydować. A laktator mam dostać od bratowej, ale coś się nie mogę doczekać 😕
Namyria - bardzo ładnie wyglądasz 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 15:05
Czekamy na Ciebie, synku :*
-
Iskierka87 wrote:Bela to czekamy do wtorku, ciekawa jestem ile już waży Twoja córcia i zapewne moja ją goni jak zawsze 😉
Ja wróciłam ze spacerku ufff już dłuższe dystanse nie dla mnie się zlazłam i jeszcze te parcie na pęcherz masakra 🥵 nigdzie się już nie ruszam.
Tak nasze córcię maja podobna wagakto wie może twoja już moją przegoniła☺️ A kiedy masz wizytę ?
Iskierka87 lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
Przyszedł obraz Miluni nad łóżeczko 🥰
Doszła tez poduszka do karmienia i pieluszki muślinowe z motherhood, kocyk z lullalove , kocyk i pościel z zumizou .
Czyli zostają już tylko te elektryczne gadżety. No i łóżeczko , bo koniec końców chce je tez mieć w sypialni. Jakiś jest to dla mnie taki najbardziej wyraźny element posiadania maluszka 🥰 większość z Was poleca woodies , tak ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 17:17
Kindoll, Kagu3, pati_zuzia83, Bela, Kropka4 lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBela wrote:Tak nasze córcię maja podobna waga
kto wie może twoja już moją przegoniła☺️ A kiedy masz wizytę ?
Podejrzewam że jest klocek bo już strasznie mi ciężko a jeszcze tyle czasu to się chyba nie ruszę 😄 jak Ty się czujesz? Też tak Ci ciężko? Wizytę mam dopiero w piątek -
Nadzieja777 wrote:
Przyszedł obraz Miluni nad łóżeczko 🥰
Doszła tez poduszka do karmienia i pieluszki muślinowe z motherhood, kocyk z lullalove , kocyk i pościel z zumizou .
Czyli zostają już tylko te elektryczne gadżety. No i łóżeczko , bo koniec końców chce je tez mieć w sypialni. Jakiś jest to dla mnie taki najbardziej wyraźny element posiadania maluszka 🥰 większość z Was poleca woodies , tak ?
Zdecydowanie polecam, zreszta zerknij sobie sama, bardzo ładne modele mają.
Ja od jakiegoś miesiaca usypiam córkę leżąc w jej niemowlęcym łozczku, które teraz jest tapczanikiem i jeszcze się nie załamało, więc po za tym że ładne to solidneNadzieja777 lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Ja się odważyłam dzisiaj i zgrzeszyłam na diecie cukrzycowej - zjadłam dwa kawałki czekolady 85%. Była tak pyszna, że ją cmokałam, jak dziecko, które dorwało się do lizaka 😂 Ogólnie w diecie mam napisane, że powyżej 70% kilka kawałów czekolady można zjeść ale jakoś się bałam, a poza tym wcześniej nigdy mi takie gorzkie nie smakowały. Sprawdzałam cukier co 10 minut i nie miałam wyrzutu poza normę! Ale się cieszę 😄 Przed dietą byłam czekoladoholikiem 😅
Bela lubi tę wiadomość
-
U mnie czekoladą girzka mozna grzeszyc Nie psuje mi wyników
Ja dzisiaj tez pogrzeszylam, maz zabral nas na obiad krewetki w kokosie i migdalach z pieczywkiem wlasnej roboty (tzn restauracji nie naszej 😁) az sie balam cukier w domu sprawdzic a tu niespodzianka 111, a caly czas marudzilam ze mi pewnie wywali a tu mile zaskoczeniejak to sie mowi raz nie zawsze:)
Kindoll lubi tę wiadomość
-
Ja z kolei dzisiaj zjadłam kawałek ciasta czekoladowego z truskawkami 😋 Ale ciasto z mąki orkiszowej pełnoziarnistej, gorzką czekoladą i ksylitolem zamiast cukru, więc się nie bałam 😄 Takiego zwykłego bym nie zjadła 😏
Kindoll, Madzko lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie, synku :*
-
Kurcze dziewczyny nalezy nam się
Ja wlasnie mowie mezowi ze po porodzie moim najwiejszym marzenie jest napic sie zimnej coli najlepiej ze szklanej butelki, na codzien zawsze wolalam wode ale w ciazy ta cola tak za mna chodzi...Kindoll, Madzko lubią tę wiadomość
-
AgaAgnieszka1989 wrote:Kurcze dziewczyny nalezy nam się
Ja wlasnie mowie mezowi ze po porodzie moim najwiejszym marzenie jest napic sie zimnej coli najlepiej ze szklanej butelki, na codzien zawsze wolalam wode ale w ciazy ta cola tak za mna chodzi...
Mamy podobne marzenia, za mną jeszcze tak lody chodzą.... Jeszcze 2 miesiące i będzie można poszaleć 😁Kindoll lubi tę wiadomość