❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamuśka☺️ wrote:A co Wasi lekarze mówią na temat owinięcia pępowina? Czy podczas usg informują was o tym? Oststnio pytałam o to moja dr na wizycie ale stwierdziła że nawet o tym nie mówią bo po co stresowac a to nie jest powód do cesarki... Nie wiem co myśleć czytam na innych forach/stronach i dzieczyny piszą że jak się okazało że było owinete pępowiną to od razu było wskazanie do cc..
Boję się tego bardzo. Zwłaszcza że od 2 tyg czuje słabo te ruchy fakt czuje je przez cały dzień ale co jakoś czas po 1czy 2x, wicej czuje koło 21. Dawniej naliczyłam 10 po posiłku a teraz nie ma tych 10 w ciągu godziny.
Po usg 3 trymestru lekrz mówił że wszytsko ok, wczoraj polozna sprawdzała tętno i też mówiła że ok. Więc nie wiem czy mała jest po prostu leniwa czy powinnam się martwić..?
Moj gin to stwierdzil, ze ruchy na tym etapie sa powazna sprawa i jak slabo czuje to powinnam jechac do szpitala. Tam mieliby mnie zatrzymac na kilka dni na ktg.
Rozumiem idee, ale widze problem w dostrzezeniu ile to jest malo ruchow. Sa dni kiedy Bobek wierci sie jak wariat a w inne jest spokojnieiszy. Poza tym ma coraz mniej miejsca i czesto zamiast kopac tak jakby sie przesuwa. -
nick nieaktualnyHejka wszystkim 🙂
Cześć Domi 🙂
Dajecie jak szalone z resztą jak zwykle 😁 nie idzie nadgonić. Ja dopiero wstaje kawę robić.
Co do walizki to stoi w pokoju pusta i czeka na spakowanie a ja nadal nie do końca wiem co tam włożyć 🙃 mam listę itp ale chyba bardziej to się ociągam no i nie mam nadal zakupów aptecznych zrobionych...
Od poniedziałku w Lidlu będą fajne kiecki a dla maluszków ciuszki ☺️ -
nick nieaktualnyCześć Domi ☺ mam zamiar nazwać córkę Dominika więc bardzo podoba mi się twój nick 😉
Mamuśka,mi nic lekarz nie mówi o pępowinie,ale mój mąż przeżył dzieki CC, bo właśnie miał pępowine zawinięta wokół szyi. Myślałam ,że w tym trzecim trymestrze nie będę się tak stresować, ale słyszałam że bywa ryzyko odklejenia łożyska, infekcji wewnątrzmacicznej oraz wspomnianego owinięcia pępowina i pewnie są też inne przypadki komplikacji na tym etapie ciąży więc pewnie będę stresować się do samego końca.
-
nick nieaktualnyMarta35 wrote:Cześć Domi ☺ mam zamiar nazwać córkę Dominika więc bardzo podoba mi się twój nick 😉
Mamuśka,mi nic lekarz nie mówi o pępowinie,ale mój mąż przeżył dzieki CC, bo właśnie miał pępowine zawinięta wokół szyi. Myślałam ,że w tym trzecim trymestrze nie będę się tak stresować, ale słyszałam że bywa ryzyko odklejenia łożyska, infekcji wewnątrzmacicznej oraz wspomnianego owinięcia pępowina i pewnie są też inne przypadki komplikacji na tym etapie ciąży więc pewnie będę stresować się do samego końca.
ehh człowiek to się cała ciążę martwi:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 09:25
-
Cześć Domi!
Ruchy liczymy chyba od zakończonego 30 tygodnia coś mi się tak kojarzy, ale faktycznie jak tych ruchów jest mniej to warto to skonsultować.
Co do niestraszenia pacjentek. Moja gin też mi nic nigdy nie mowi oprócz "jest ok" ale w poprzedniej ciąży janjuz faktycznie nie było ok, to powiedziała 32 tc "albo Pani leży albo panią położę w szpitalu i tam już na pewno Pani będzie leżeć" takze myske ze jak naprawde cos się lekarzowi podobać nie będzie to zakomunikuje to w odpowiedni sposób. Myślę że jak co miesiąc na wizycie dowiadywalabym się jaki mam rozmiar szyjki to pewnie szukalabym, czytalabym pewnie niepotrzebnie stresowała.
Co do pępowiny, ona jest otoczona taka galaretowata substancja i raczej istnieje małe prawdopodobieństwo że dzieci sobie zrobi nią krzywdę w brzuchu. przy porodzie faktycznie to osobiście może być groźne ale to już podczas porodu wszystko jest monitorowane. podczas mojego porodu, synowi nagle zaczęło spadać tętno i dosłownie po 10 minutach był już na świecie także jak nparwde coś się dzieje to lekarze wiedzą co robić a i położne na bieżąco monitoruja sytuacje.
Pytanie mam taz: ma którąś z Was tetry z pepco? mam kilka ale jeszcze ich nie pralam idę za niedługo dokupić kilka rzeczy i zastanawiam się czy brać je jeszcze czy po praniu się mocno kurczą i zmieniają w szmatę?21.10.2015 Leon -
Mi lezac ostatnio w szpitalu brak odwiedzin nie przeszkadzal, ale wiem, ze przy pierwszym dziecku nie czulabym sie tak komfortowo z ta sytuacja😊 no ale,ze my tu nie mamy rodziny to I tak tylko maz jest jedynym moim odwiedzajacym🤷♀️ tylko ze jesli wszystko jest ok to do domu wychodzi sie tego samego dnia, mi to akurat odpowiada bardzo. Jak trzeba zostac w szpitalu to nawet na sali kilkuosobowej(lezalam w dwoch szpitalach I byly to sale czterosobowe) kazda mogla zaslonic kotara sie I nikt Cie nie widzial I kolo kazdego lozka jest fotel dla gosci, przy kazdym lozku aly TV i ogolnie sporo miejsca, wiec mi odwiedziny u dziewczyn z pokoju nie przeszkadzaly w ogole😊 kazda sala ma tez lazienke, wiec to tez jakis plus. Mozna oczywiscie miec pojedynczy pokoj, ale to juz trzeba zaplacic. Mi przy pierwsxym porodzie, nie wiem jak ale taki sie dostal wlasnie😂 https://www.facebook.com/109474004020141/posts/146520136982194/ tak to wyglada w moim szpitalu.
Dzis o 14.10 mam usg i konsultacje z lekarzem, pierwszy raz od dlugiego dlugiego czasu czuje sie spokojna😊 choc podswiadomie chyba mam obawy, bo snilo mi sie, ze maly prawie nie urosl i musial juz sie urodzic, pewnie ta obawa nie opusci mnie do konca, albo do jakiegos bezpieczniejszego terminu🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 09:44
-
Mi nawet nie powiedzieli przy porodzie ze mały byl pepowina oeiniety 2 razy na cc mnie zabrali z braku postepu porody, maly byl za duzy i.wogole w kanal rodny nie schodzil, dopiero w ksiazeczce sama o pepowinie wyczytalam
Moim zdaniem powinni informować
Matko mi sie dzisiaj snilo ze wody mi odeszly, dawno tak szybko z łóżka sie nie zerwałam 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 09:50
-
madu wrote:Cześć Domi!
Ruchy liczymy chyba od zakończonego 30 tygodnia coś mi się tak kojarzy, ale faktycznie jak tych ruchów jest mniej to warto to skonsultować.
Co do niestraszenia pacjentek. Moja gin też mi nic nigdy nie mowi oprócz "jest ok" ale w poprzedniej ciąży janjuz faktycznie nie było ok, to powiedziała 32 tc "albo Pani leży albo panią położę w szpitalu i tam już na pewno Pani będzie leżeć" takze myske ze jak naprawde cos się lekarzowi podobać nie będzie to zakomunikuje to w odpowiedni sposób. Myślę że jak co miesiąc na wizycie dowiadywalabym się jaki mam rozmiar szyjki to pewnie szukalabym, czytalabym pewnie niepotrzebnie stresowała.
Co do pępowiny, ona jest otoczona taka galaretowata substancja i raczej istnieje małe prawdopodobieństwo że dzieci sobie zrobi nią krzywdę w brzuchu. przy porodzie faktycznie to osobiście może być groźne ale to już podczas porodu wszystko jest monitorowane. podczas mojego porodu, synowi nagle zaczęło spadać tętno i dosłownie po 10 minutach był już na świecie także jak nparwde coś się dzieje to lekarze wiedzą co robić a i położne na bieżąco monitoruja sytuacje.
Pytanie mam taz: ma którąś z Was tetry z pepco? mam kilka ale jeszcze ich nie pralam idę za niedługo dokupić kilka rzeczy i zastanawiam się czy brać je jeszcze czy po praniu się mocno kurczą i zmieniają w szmatę?
Ja w pepco skusilam sie na 2 pak kolorowych Sa strszne sztywne, pranie nie pimoglo, nie wiem jak z białymimadu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadu nie wiem jak tetry ale mam dwie flanelowe pieluszki z pepco i odradzam ich zakup. Niestety po wypraniu wyglądają jakbym je już używała kiedyś, są strasznie zmechacone i mają zagniecenia nie do rozprasowania. Bardzo kiepska jakość a kupiłam je z racji na kolor i wzór bo chciałam dwie kolorowe jednak jak już to kupię gdzie indziej. Podobnie jest z ręcznikiem kąpielowym. Jeden kupiony w pepco drugi w Lidlu i tu też widać który lepszy
madu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOgólnie zakupy w Pepco to loteria, czasami zdarza się coś fajnego,ale niestety sprawdza się często zasada jaka cena taka jakość. Mam kilka rzeczy które są prawie do wyrzucenia i kilka fajnych i zgadzam się że Lidl ma chyba lepszą jakość.
Co do ruchów to mam różnie, wczoraj wieczorem była tak nadpobudliwa, że aż zaczęłam się martwić czy coś jej się tam nie dzieje.a dzień wcześniej jakieś smyranie w pachwinie i delikatne puknięcia. Na moją działają najlepiej słodycze, po 5 minutach kładę się na bok i spokojnie wyliczę 10 ruchów.
Czy któraś z was odczuwa ból w okolicach pępka? Chyba rozchodzą mi się mięśnie, kłuje i szczypie tak jakby pod skórą. Jak leżę jest ok,ale jak chociaż 5 minut pochodzę to rwie jak cholera
-
Dziekuje wszystkim za mile powitanie
Pieluchy tetrowe polecam z rossmanna 3 sztuki za 25 zl. Sa dosc male, 60x60. Jednak dosc grube i raczej sie nie kurcza. Pralam je kilka raz (chcialam sprobowac pieluchowania wielorazowego a do tego trzeba sryliard razy wyprac tetre, aby nabrala chlonnosci) -
nick nieaktualny
-
Jesli chodzi o te odwiedziny to jedynie męża mi będzie brakowało. A bardziej niż brakowało to będzie mi go szkoda, no bo nie mógł byc na żadnym usg a bardzo chciał, jak będzie cc to nie będzie mógł kangurowac a kolega mu naopowiadał jakie to niesamowite uczucie... niby nie jest sentymentalny a tu w ciąży jednak instynkt się odezwał 😊
Zgadzam się z Wami że te pielgrzymki mogą być niekomfortowe. Btw. Nie za bardzo rozumie co te rodziny mają na myśli przychodząc do ledwo żyjącej po porodzie mamy? Że niby tydzień później jak poznają nowego członka rodziny to będzie za późno? 😂
Przy moim charakterze nie miałabym oporów odmówić wizyty ciotek babć i innych kuzynów, i tak samo zwróciłabym uwagę współlokatorce gdyby była nazbyt towarzyska 🙂
Ale to wszystko tylko teoria, za niedługo się okaże na ile prawdziwa 😂😂Nadzieja777, Iskierka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzko zgadzam się z Tobą. Mój mąż tak samo biedulek. Tak bardzo chciał być ze mną na każdej wizycie i moc oglądać swoją córkę a tymczasem nawet ja jej nie widzę 😒 i jeszcze w moim szpitalu wykryli koronę i to teraz. Chyba bd musiała pomyśleć nad porodem w Wojewódzkim szpitalu tylko co z prowadzącym 🤷♀️
-
Iskierka87 wrote:A jak u Was z goleniem? Wgl golicie pusie do ginekologa? 😅 Mężowie Wam pomagają czy na wyczucie golicie jak to jest u was bo ja chce ogolić się przed wizytą ale już nic nie widzę więc bd musiała pomoc sobie lusterkiem 🙈
Iskierka87 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Ja jeszcze na łóżku się wyleguje. Jak pójdę spać późno to odsypiam do 10-11 nie tak jak Kagu:)
Ostatnio na wizycie zapytałam się lekarza o pępowinę czy nie jest owinięta. To stwierdził że jakby była i tak by mi nie powiedział, żebym w nocy mogła spać. Na tym etapie jeszcze może pare razy zmienić pozycje i nie potrzebnie mi to wiedzieć. W sumie ma racje bo pewnie bym się martwiła.
Powodzenia na wizytach👍🍀
Witaj Domi👋
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
nick nieaktualny
-
Matylda ma całe 1700 g. Łożysko poszło trochę do góry i a chwilę obecną nie kwalifikuje do cesarki. Młoda leży dalej miednicowo z tendencją do ułożenia poprzecznego. Ma jeszcze takie swobodne 2-3 tygodnie żeby się obrócić później będzie jej już ciężko. Pytałam się czy to prawda, że nawet w dniu porodu się obracają i mówiła że tak jak najbardziej są takie przypadki ale dość rzadko się zdarzają, a że młoda ma tendencję do ułożenia poprzecznego to daje jej tylko te 2-3 tygodnie później nikłe szanse.
Zobaczymy. Jak na razie młoda tłucze głową po wątrobie, jest bardzo aktywna i dlatego boli jak diabli -czasami zdarza mi się krzyknąć z bólu tak przyfasoli.Bela, MomOfBoys, pati_zuzia83, Kropka4, ticia9, Madzko, MartitaS, Kindoll, Mirabelka02, m@rzenie, mommy, agniecha2101, tym_janek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Iskierka87 wrote:Darkestfear niby te tabletki antykoncepcyjne mini można jak się karmi ale poczytać muszę bo teraz to już sama nie wiem. U nas też gumki odpadają, może spirala? A plastry stosowałaś?
Teraz sama się zastanawiam nad metodą antykoncepcji...🤔
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙