Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w święta bardzo wypoczęłam, ale dzisiejszy dzień już mnie zdążył tak przeorać w pracy, że o odpoczynku prawie zapomniałam 😵💫
Muszę sie też wziac za szukanie położnej i wybrać wreszcie na krzywą cukrową. Od maja przechodzę już tylko na pracę zdalna, to powinnam mieć więcej czasu.
Wczoraj jak odbierałam corke z przedszkola, to mama jej koleżanki z grupy przyszła z maluszkiem 10-dniowym, jeżu kolczasty, jaka to była malizna 🥹❤️ Trudno mi uwierzyć, że znow bedziemy miec w domu takiego mikroczlowieka, zaczynam sie bac, ze wszystko zapomniałam i sobie nie poradzę 🙈
-
Mi twardniał brzuch ale odkąd zaczęłam brać magnez problem zniknął.
Dzisiaj byłam na kontrolnej wizycie i malutka waży już 492g Szyjka wzorcowa, wszystko dobrze więc jestem spokojna. Czekam tylko na wzrost hemoglobiny:)Megi93, Arjada, Mamitka, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
welonka wrote:Ja tez z malego miasta i jest ich kilka na krzyż.
Jestem po wizycie mlody ma 700g, szyjka dluga ,brzuch teraz juz moze tak twardnieć bo macica teraz nardzo podnosi sie i rosnie.
Wiec jestem spokojna
Ze wzgledu na utrzymujące wymioty dopiero za dwa tygodnie dostane skierowanie na krzywa.
Moje dziecko pierwszy raz pokazalo dzisiaj twarz piekny widok
O to chyba duża już Twoja dzidzia jak na ten tydzień -
Właśnie wracam z wizyty. Maja jest na 100% Mają 😅 śmieje jest bo dopiero dziś ułożyła się tak że było widać a do tej pory nie chciała się pokazać. Na szczęście wiedzieliśmy już od dawna z badań genetycznych. Maja waży 700g i jest to prawidłowa waga do jej tygodnia ❤️ Niezmiernie mnie to cieszy gdyż przy cukrzycy ciążowej jest ryzyko że może rosnąć szybciej ale na szczęście pilnuję diety i biorę insulinę i jest ok. Następna wizyta 8.05 i planuje już iść na L4 od tego czasu.
05.05 idziemy jeszcze do szpitala na prenatalne i echo serca❤️Vilka, Megi93, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
Megi rowniez myślałam ze duzy ale lekarz mlwi ,ze wage ma prawidlowa jak na ten tydzien ciazy miesci sie w granicach .
Ja magnez biore 2-3 razy dziennie.
Usia ja tak mialam wlasnie caly tydzien do tego macice mialam jak skala ,i czasem zaczynal bolec mnie brzuch i przechodziło na plecy ja pare razy bralam nospe,moze to przemeczenie i nerwy bo wtedy nam coeka bardzo goravzkowala do 40 stopni i wymiotowala tez dzien noc nie spala. Teraz po wizycie jestem spokojna bo szyjka dalej ma ponad 40 ml ,wiec widocznie tak musi byc
A dzisiaj lekarz dal mi ulotki na tempat bankowania krwi i nawet w karte przybil.mi pieczatke ze zostalam o tym poinformowana
-
Dzień dobry, mam dziś straszna migrenę, już dawno tak nie miałam.
Z wizytą czekam do maja bo nawet jeśli pępowina jest dwunaczynuowa toć jedyne co się robi toć obserwuje i sprawdza serce. Biorę leki na krzepliwość więc substancje odżywcze płyną. -
Arga wspolczuje ja tak mialam wczoraj taka okropna migrene przez niskie bardzo ciśnienie a w nocy mialam okropne dreszcze pod kołdra bylo mi goraco ale jak odkrylam chociaz ramie albo chciam sie przekrecic to mialam napad zimna i to nie byla goraczka, dzisiaj umieram z okropnym bolem gardla i rozbiciem .
-
U nas święta pracowite, niestety w drugi dzień świąt zdarzył się wypadek i moja Córka ma złamaną nogę. Masa stresu, patrzeć jak Twoje Dziecko cierpi z bólu...teraz 5 tygodni jesteśmy uziemieni z gipsem. Dziś dzwoniłam do pulmonologa bo mój dr chciał od nich opinię na temat możliwości porodu SN, jest zielone swiatlo;)
Edyta1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć, ja po wizycie kontrolnej na NFZ.
Mała warzy 426g, wq USG 21+1. Nie wydaje Wam się mała ta waga jak na ten tydzień? Jak było u Was w takim terminie.
W poniedziałek mam jeszcze wizytę prywatną połączoną z połówkowymi więc prędzej mnie uspokoi wizyta.welonka, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
Ciąża2023 wrote:Cześć, ja po wizycie kontrolnej na NFZ.
Mała warzy 426g, wq USG 21+1. Nie wydaje Wam się mała ta waga jak na ten tydzień? Jak było u Was w takim terminie.
W poniedziałek mam jeszcze wizytę prywatną połączoną z połówkowymi więc prędzej mnie uspokoi wizyta.
Ja dziś miałam wizytę 21 tydzień i mały ma 425g więc myślę , że wszystko w porządku 😊 Miałam dziś połówkowe i wszystko w jak najlepszym porządku. A dopytywałam lekarza bo od początku ciąży przytyłam pół kg .Ciąża2023 lubi tę wiadomość
-
Ciąża2023 wrote:Cześć, ja po wizycie kontrolnej na NFZ.
Mała warzy 426g, wq USG 21+1. Nie wydaje Wam się mała ta waga jak na ten tydzień? Jak było u Was w takim terminie.
W poniedziałek mam jeszcze wizytę prywatną połączoną z połówkowymi więc prędzej mnie uspokoi wizyta.Ciąża2023 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Ja w końcu mam dzis negatywny test, więc mogę wyjść z domu po 11 dniach 🙄
Jade na 09:40 na echo serca Stasia, mam nadzieje, że wszystko wyjdzie dobrze.
Później paznokcie 🥰 a jutro stolarz przyjeżdża montować szafę.
No i najważniejsze, w poniedziałek mam OSTATNIĄ czerwoną chemię 💪
Marrud88, Edyta1, Arga, zasada, welonka, Agak, Mamitka, Farfalla lubią tę wiadomość
-
ada.d wrote:Hej dziewczyny!
Ja w końcu mam dzis negatywny test, więc mogę wyjść z domu po 11 dniach 🙄
Jade na 09:40 na echo serca Stasia, mam nadzieje, że wszystko wyjdzie dobrze.
Później paznokcie 🥰 a jutro stolarz przyjeżdża montować szafę.
No i najważniejsze, w poniedziałek mam OSTATNIĄ czerwoną chemię 💪
Jaki jest plan po tej ostatniej chemii? -
Arga wrote:Ale toć kazali Ci tyle siedzieć w domu to robić testy? One mogą wychodzić jak się już nie zaraża więc to raczej powinno patrzeć się na objawy a nie męczyć się w domu w zamknięciu.
Jaki jest plan po tej ostatniej chemii?
W domy nikt mi siedzieć nie kazał, ale dopiero wczoraj czułam się lepiej.
Po czerwonej czeka mnie 12 x chemia biała (w międzyczasie poród), operacja i radioterapia. A później jeszcze rok z herceptyną, której że względu na ciąże nie mogę teraz przyjmować.
Długa droga jeszcze przede mną, ale szybko zleci 🙂
Bardziej martwi mnie to jak ogarnę noworodka i wizyty w szpitalu. Jestem przerażona jak pomyślę sobie, że bede musiała zostawić w domu na cały dzień tygodniowe dziecko, wiadomo, że będzie pod najlepszą opieką swojego taty, ale mimo wszystko wiem, że to będzie potwornie stresujące.
-
ada.d wrote:W domy nikt mi siedzieć nie kazał, ale dopiero wczoraj czułam się lepiej.
Po czerwonej czeka mnie 12 x chemia biała (w międzyczasie poród), operacja i radioterapia. A później jeszcze rok z herceptyną, której że względu na ciąże nie mogę teraz przyjmować.
Długa droga jeszcze przede mną, ale szybko zleci 🙂
Bardziej martwi mnie to jak ogarnę noworodka i wizyty w szpitalu. Jestem przerażona jak pomyślę sobie, że bede musiała zostawić w domu na cały dzień tygodniowe dziecko, wiadomo, że będzie pod najlepszą opieką swojego taty, ale mimo wszystko wiem, że to będzie potwornie stresujące.