Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
ada.d wrote:Hej dziewczyny!
Ja w końcu mam dzis negatywny test, więc mogę wyjść z domu po 11 dniach 🙄
Jade na 09:40 na echo serca Stasia, mam nadzieje, że wszystko wyjdzie dobrze.
Później paznokcie 🥰 a jutro stolarz przyjeżdża montować szafę.
No i najważniejsze, w poniedziałek mam OSTATNIĄ czerwoną chemię 💪
Dasz radę, zobaczysz te białe chemie są już zupełnie inne, po operacji też szybciutko dojdziesz do siebie 😊 będziesz po tym wszystkim tylko jeszcze silniejszą osobą 😊ada.d, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
Ada powodzenia i duzo sił:**
Dziewczyny a kiedy planucie prac rzeczy dla maluszka? Ja myslalam poprac to co mam w polowie maja jak juz bedzie cieplo i po prasowac to co wymaga prasowania ,i chowac w torebkach zeby nie kurzyło sie . Chcialabym to ogarnac przed wiekszymi upalami . -
welonka wrote:Ada powodzenia i duzo sił:**
Dziewczyny a kiedy planucie prac rzeczy dla maluszka? Ja myslalam poprac to co mam w polowie maja jak juz bedzie cieplo i po prasowac to co wymaga prasowania ,i chowac w torebkach zeby nie kurzyło sie . Chcialabym to ogarnac przed wiekszymi upalami .
W maju mam w planach dopiero zacząć kupować rzeczy 😅zasada lubi tę wiadomość
-
Już po badanii, wszystko w porządku z serduszkiem. Mały waży już 598g.
Ale wyszło mi teraz wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego po 36t, 1:50.
Będę miała częstrze USG i tyle tylko się dowiedziałaś.
Nie wiem czy się denerwować czy nie.
Czy któraś z Was też ma taki wynik? Dodam, że przy pierwszych badaniach prenatalnych wynik był w normie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 12:06
Arga lubi tę wiadomość
-
Mamitka wrote:Ja planuje to zrobić końcem czerwca.
W maju mam w planach dopiero zacząć kupować rzeczy 😅 -
ada.d wrote:Już po badanii, wszystko w porządku z serduszkiem. Mały waży już 598g.
Ale wyszło mi teraz wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego po 36t, 1:50.
Będę miała częstrze USG i tyle tylko się dowiedziałaś.
Nie wiem czy się denerwować czy nie.
Czy któraś z Was też ma taki wynik? Dodam, że przy pierwszych badaniach prenatalnych wynik był w normie.
Super, że z serduszkiem wszystko dobrze
A na jakiej podstawie Ci teraz tak wyszło? -
welonka wrote:Jak wytrzymujesz nie kupowac ? Ja juz wiekszosc rzeczy mam ,i sporo ubranek tez mam bo dostalam od siostry . Pamietam w pierwszej ciazy miesiac przed porodem prasowlam cala wyprawke corece myslalam ze padne teraz wole zrobic to wczesniej
Mellow lubi tę wiadomość
-
Mamitka, ja też zamierzam się wziąć za wyprawkę dopiero w maju, high five! Pewnie jakbym siedziała w chacie, to tez bym z nudów kupowała, robota tu działa na plus 😆
Prać będę koniec czerwca, przeciez to sie 10 razy zakurzy jak byloby prane i prasowane juz teraz 😮 tak naprawde maz moze wyprac i przeprasowac jak my bedziemy w szpitalu rodzić i potem lezec jeszcze 2-3 dni, laski, wyluzujcie😅Arga, Mamitka, adukow lubią tę wiadomość
-
Z czystej ciekawosci zapytam przy zdrowej normalnie przebiegajacej ciazy czemu wlasciwie przechodzicie tak szybko na zwolnienie? Nie nudzi Wam sie zwyczajnie w domu tyle czasu, nie tesknicie do ludzi, do jakichs zajęć? Ja wiem, ze mozna czytac ksiazki, uczyc sie jezykow, rozwijac itd, ale to jest dalej kupa czasu
Mamitka lubi tę wiadomość
-
ada.d wrote:Już po badanii, wszystko w porządku z serduszkiem. Mały waży już 598g.
Ale wyszło mi teraz wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego po 36t, 1:50.
Będę miała częstrze USG i tyle tylko się dowiedziałaś.
Nie wiem czy się denerwować czy nie.
Czy któraś z Was też ma taki wynik? Dodam, że przy pierwszych badaniach prenatalnych wynik był w normie.
Super, że zdrowe serduszko 😊 A skad taki wynik o stanie przedrzucawkowym, masz za wysokie ciśnienie? Bo to jest glowny czynnik ryzyka zazwyczaj i sie dostaje leki na cisnienie -
Mellow niesty mąż nie moze ,bo oprocz pracy gdzie pracuje do późna bedzie mial do opieki jescze corke plus ma do ogarniecia gospodarswto. Kupując w skepie starszej rzeczy kupuje tez do wyprawki plus sporo rzeczy dostalam .
Co do zwolnienia wiedzac jakie mialam problemy wczesniej do tego nieprawidlowa budowa macicy (z taka budowa kazda ciaza jest wysokiego ryzyka bo nie wiadomo jak macica bedzie sie zachowywac) plamienia do 16 tygodnia . Wiedzac ze mam male szanse na naturalne zajscie w ciaze . W takiej sytuacji lekarz nie ryzykuje, i ja tez nie ryzykuje. Zauważ ze nawet przy zdrowej przebiegajacej ciazy nie kazda praca jest dozwolona w ciazy wtedy kobiety tez ida na l4 .ada.d, Marrud88, zasada lubią tę wiadomość
-
welonka wrote:Mellow przy badaniach kazdego symetru sprawdza sie ryzyko,wylicza sie na podsatwie 3 parametrów usg tetnic macicznych ,cisnienie tetnicze krwi ,plus chyba ocena lozyska. Nie kazdy lekarz wylicza jakie jest ryzko
-
Arga wrote:Mi nic nie liczyli teraz 🤔
-
Mellow wrote:Super, że zdrowe serduszko 😊 A skad taki wynik o stanie przedrzucawkowym, masz za wysokie ciśnienie? Bo to jest glowny czynnik ryzyka zazwyczaj i sie dostaje leki na cisnienie
Cisnienie tętnicze mam w normie, nawet trochę za niskie. Chodzi o wewnątrz maciczne
-
welonka wrote:A w pierwszym? Mi tylko w pierwszym mowil ze jest niskie ryzyko , w drugim rowniez nie mialam wyliczane , cisnienie mam w normie i inne parametry tak samo . Dlatego napisalam ze nie kazdy wylicza jakie jest ryzko ,jesli wczesniej np wszytsko bylo ok. Ada jest trakcie chemi moze miec przez go tdz sprawdzane zawsze.
-
Ja mam chorobę na całe życie, jestem po ciężkim leczeniu i chorobie, kilka lat czekała. Na drugie dziecko. Ciąża przebiega prawidłowo, a jestem na L4. Od 19 r.z pracuje, wcześniej łączyłam to 5 lat ze studiami. Dla mnie praca jest ważna, ale niegdy ponad zdrowie. Nie nudzi mi się w domu, nigdy mi się nie nudzi, czy pracuję czy nie.
ada.d, welonka, zasada lubią tę wiadomość
-
Ciąża2023 wrote:Cześć, ja po wizycie kontrolnej na NFZ.
Mała warzy 426g, wq USG 21+1. Nie wydaje Wam się mała ta waga jak na ten tydzień? Jak było u Was w takim terminie.
W poniedziałek mam jeszcze wizytę prywatną połączoną z połówkowymi więc prędzej mnie uspokoi wizyta.
Czy u Was na każdej wizycie lekarze podają wagę i długość dzidzi? Mój jakoś nie mówi jaka waga tylko robi USG i sprawdza wody, łożysko itp ale o wielkości nic nie mówi...
Arga ja też nic nie miałam wyliczanego w tym kierunku. Dziwne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 15:49
-
Mellow wrote:Z czystej ciekawosci zapytam przy zdrowej normalnie przebiegajacej ciazy czemu wlasciwie przechodzicie tak szybko na zwolnienie? Nie nudzi Wam sie zwyczajnie w domu tyle czasu, nie tesknicie do ludzi, do jakichs zajęć? Ja wiem, ze mozna czytac ksiazki, uczyc sie jezykow, rozwijac itd, ale to jest dalej kupa czasu
Ja raczej nie mam lekkiej pracy bo jestem fryzjerką i pracuję z rękami w górze ale tak sobie postanowiłam że jak będzie wszystko ok a na szczęście jest to będę pracować ile dam radę. Teraz już zaczyna mi być ciężko dlatego do końca kwietnia pracuję jeszcze normalnie a od maja przyjdę na moje stałe klientki już sporadycznie. Też jest to dla mnie 1 ciąża i też jestem po ciężkiej chorobie ale jakoś nie wyobrażałam sobie od początku siedzieć w domu. Może dlatego że prowadzę swoją działalność i jakoś tak mi jest łatwiej że jak potrzebuje mieć wolne to biorę. Jakbym miała od lekarza przykaz siedzenia to nawet nie byłoby dyskusji dziecko ważniejsze. Mój lekarz też uważa że jak się nic nie dzieje to powinno się pracować i nie panikować.