Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Evellka93 wrote:No to ja jestem ze Stalowej ale rodzic będę w Lublinie .
-
Z tego co pamiętam to była tu kiedyś mowa o wanience z Twistshake. Warto? Kupować z poduszką? Taka poduszka to zdaje egzamin? Jest teraz spora promocja na ich oficjalnym sklepie. Sama wanienka wychodzi niecałe 180zł. Tylko trzeba zapłacić za wysyłkę, bo darmowa jest od 275 zł. Czy taka wanienka może przyjść do punktu odbioru? Czy jednak lepiej na adres domowy?
-
Maura wrote:Dziewczyny, planujecie może poród w Trójmieście lub okolicach? Jest któraś z Was z pomorskiego? Dajcie znać jeśli macie doświadczenia z porodówkami z tych rejonów
Ja mieszkam w Gdańsku, doświadczenia nie mam, ale 50:50 opinii znajomych, które już poród mają za sobą jest między Zaspą a UCK, więc ja sama ciągle nie wiem, który.. jedyne co, to na pewno, żeby pojechać jak już się akcja rozkręci, bo inaczej odeślą -
welonka wrote:Tez boje sie ,ze nie dojedziemy bo z corka na styk dojechalismy ,polozna mowila sama ze jescze chwile a maz by odbieral porod w samochodzie. Ja moge jak cos nisko polecic ja byla zadowolona .
-
eweljina wrote:Ja mieszkam w Gdańsku, doświadczenia nie mam, ale 50:50 opinii znajomych, które już poród mają za sobą jest między Zaspą a UCK, więc ja sama ciągle nie wiem, który.. jedyne co, to na pewno, żeby pojechać jak już się akcja rozkręci, bo inaczej odeślą
Ja myślę nad Zaspą, ale słyszałam, że jest kiepsko jeśli chodzi o opiekę po porodzie, a pewnie będę potrzebować wsparcia laktacyjnego... więc trochę mnie zniechęca taka wizja, natomiast ponoć sam poród rewelacja, no i tak niski procent naciec krocza tutaj wygrywa. Podoba mi się bardzo porodowka i warunki po porodzie w Kartuzach, ale wielka szkoda, że to szpital 1 stopnia, a trochę mnie położna nastraszyla, że mogą mnie stamtąd odesłać do wyższego stopnia z moją historią, więc sama już nie wiem. -
Evellka93 wrote:Akurat od Sandomierza 25 km i codziennie pada 🤯 teraz się uspokoiło ale jest duża wilgotność i też z praniem słabo . Nie lubię takiego skisu 🤢jutro niby słonecznie , mam nadzieje że pogoda dopisze bo mam sesje 🙂
Nam położna mówiła że octenisept do pępuszka. I tak mam w domu bo zostało mi jeszcze z czasów covida więc pewnie będziemy używać. Mam nadzieję że na rej szkole rodzenia jak będzie opieka nad noworodkiem pojaza co i jak bo już mnie przerażenie bierze ile rzeczy nie wiem...
Jeszcze do tego tyle czasu zastanawiałam się z wyprawką apteczną że połowę produktów z koszyka mi wywaliło, bo się wyprzedały 🙈
-
Maura wrote:Ja myślę nad Zaspą, ale słyszałam, że jest kiepsko jeśli chodzi o opiekę po porodzie, a pewnie będę potrzebować wsparcia laktacyjnego... więc trochę mnie zniechęca taka wizja, natomiast ponoć sam poród rewelacja, no i tak niski procent naciec krocza tutaj wygrywa. Podoba mi się bardzo porodowka i warunki po porodzie w Kartuzach, ale wielka szkoda, że to szpital 1 stopnia, a trochę mnie położna nastraszyla, że mogą mnie stamtąd odesłać do wyższego stopnia z moją historią, więc sama już nie wiem.
Mój ginekolog pracuje na Zaspie (akurat będzie na urlopie w okolicach terminu porodu) i mówi, że tez poleca, ogólnie właśnie mały procent nacięć krocza, ale podobno loteria, czy trafi się na wyremontowany oddział, czy ten stary z toaleta na korytarzu. Chyba losowanie zrobię gdzie jechać heh
Wejdź sobie na Instagramie na profil zaufaj położnej, robiły ostatnio filmiki pokazowe właśnie z KartuzWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2023, 21:47
Maura lubi tę wiadomość
-
Usiasia wrote:Powodzenia, ja właśnie wybierałam zdjęcia z sesji I byłam zła że z własnego lenistwa nie skorzystałam z makijażystki bo wyglądałam na większości niestety słabo. Włosy też żyły własnym życiem 😅
Nam położna mówiła że octenisept do pępuszka. I tak mam w domu bo zostało mi jeszcze z czasów covida więc pewnie będziemy używać. Mam nadzieję że na rej szkole rodzenia jak będzie opieka nad noworodkiem pojaza co i jak bo już mnie przerażenie bierze ile rzeczy nie wiem...
Jeszcze do tego tyle czasu zastanawiałam się z wyprawką apteczną że połowę produktów z koszyka mi wywaliło, bo się wyprzedały 🙈 -
Maura wrote:Widziałam właśnie i dlatego się zainteresowałam Kartuzami, bardzo fajne warunki! A o Wejherowie coś słyszałaś dobrego?
Nie zagłębiałam się w sumie żaden inny niż właśnie Zaspa i UCK, ale kilka par w szkole rodzenia wybiera się do Wejherowa i do Torunia nawet 🙈 -
nick nieaktualnyMaura wrote:Widziałam właśnie i dlatego się zainteresowałam Kartuzami, bardzo fajne warunki! A o Wejherowie coś słyszałaś dobrego?
Miałam CC w Kartuzach w 2021 i mogę polecić samą operacje i opiekę po porodzie. Jedzenie średnie ale to chyba jak wszędzie. Położne co chwilę chodziły zapytać czy wszystko ok, przeciwbólowe na życzenie bez problemu, doradca laktacyjny chyba też był o ile pamiętam. Miałam cukrzycę i mnie odesłali z uck bo nie było miejsca więc ja już się tym stopniem referencyjności nie przejmuje skoro mogłam tam i tak rodzić z makrosomią i insuliną. Teraz mam najbliżej do Wejherowa, lekarkę z tego szpitala i chyba tam pojede -
Twistshake bardzo dobrze się sprawdza mojej kumpeli. Ja zamawiałam z dostawą DPD do punktu
My właśnie wróciliśmy znad morza, czas na nowy tydzień. Odmówili mi w 8 miesiącu ciąży masażu stóp, mimo że mój gin pozwolił 🤷🏻♀️ ale na plaży spotkaliśmy Czeszkę, która jest fotografem i zrobiła nam kilka ujęć! Pisała później do mnie czy jakaś sesja przy zachodzie słońca, ale już wracaliśmy do domu. Miło z jej strony a zdjęcia z sesji już odebrałam. Coś tam wyszło! 😄 w tę sobotę jeszcze baby shower, a stylówki brak. Mała już ma coraz mniej miejsca i czuję jak się rozpycha ❤️ co do Trójmiasta to dam Wam znać. Kumpela ostatnio rodziła chłopca ponad 4kg i bardzo zadowolona z któregoś szpitala - zapytam! Czy Wy też tak dużo pijecie? Już pomijając nadchodzące upały, ale u mnie ciągle tylko woda woda woda..Maura lubi tę wiadomość
-
eweljina wrote:Nie zagłębiałam się w sumie żaden inny niż właśnie Zaspa i UCK, ale kilka par w szkole rodzenia wybiera się do Wejherowa i do Torunia nawet 🙈
Szok! Toruń nawet🙈 ale super w zasadzie, że teraz są takie możliwości wyboru, co dla starszego pokolenia to fanaberia -
Mimi__ wrote:Miałam CC w Kartuzach w 2021 i mogę polecić samą operacje i opiekę po porodzie. Jedzenie średnie ale to chyba jak wszędzie. Położne co chwilę chodziły zapytać czy wszystko ok, przeciwbólowe na życzenie bez problemu, doradca laktacyjny chyba też był o ile pamiętam. Miałam cukrzycę i mnie odesłali z uck bo nie było miejsca więc ja już się tym stopniem referencyjności nie przejmuje skoro mogłam tam i tak rodzić z makrosomią i insuliną. Teraz mam najbliżej do Wejherowa, lekarkę z tego szpitala i chyba tam pojede
Mimi dzięki bardzo za Twoj punkt widzenia:) szczerze, to nawet nie zwracalam uwagi na stopień referencyjnosci, dopóki moja położna o tym zaczęła mówić, trochę mnie przy tym niepokojąc. Ciekawa jestem, gdzie ostatecznie wylądujemy -
Ja powinnam być w szpitalu o większym stopniu ale jakoś tak wyszło, że mój ginekolog nic o tym nie mówi a państwowy, zwykły mnie nie chciał przez mutacje i poronienia 😅
Od kiedy są wizyty co dwa tygodnie? Ja kolejną mam dopiero 5 lipca a w pierwszej ciąży chyba miałam wcześniej, ale też u innego lekarza. Mam nadzieję, że na to cc weźmie mnie jakoś w terminie lub kilka dni przed a nie dwa tygodnie bo mam wszystko na styk z partnerem a chcę chwilę się nim nacieszyć w starej sytuacji i chcę aby też przez moment zajął się starszakami w nowej sytuacji bo będą same ze mną zagubione pewnie. W ogóle im bliżej terminu tym częściej myślę po co mi to było 🤣🙈 -
adukow wrote:Twistshake bardzo dobrze się sprawdza mojej kumpeli. Ja zamawiałam z dostawą DPD do punktu
My właśnie wróciliśmy znad morza, czas na nowy tydzień. Odmówili mi w 8 miesiącu ciąży masażu stóp, mimo że mój gin pozwolił 🤷🏻♀️ ale na plaży spotkaliśmy Czeszkę, która jest fotografem i zrobiła nam kilka ujęć! Pisała później do mnie czy jakaś sesja przy zachodzie słońca, ale już wracaliśmy do domu. Miło z jej strony a zdjęcia z sesji już odebrałam. Coś tam wyszło! 😄 w tę sobotę jeszcze baby shower, a stylówki brak. Mała już ma coraz mniej miejsca i czuję jak się rozpycha ❤️ co do Trójmiasta to dam Wam znać. Kumpela ostatnio rodziła chłopca ponad 4kg i bardzo zadowolona z któregoś szpitala - zapytam! Czy Wy też tak dużo pijecie? Już pomijając nadchodzące upały, ale u mnie ciągle tylko woda woda woda..
Ja zawsze piłam dużo wody, ale w ciąży to jest jakaś masakra. Wypijam pewnie ze 4l wody dziennie. A po coponiedziałkowej chemii to nawet nie chce myśleć ile 🙈 a później się dziwię, że latam co pół godziny do WC.
A czy Wam też jest już tak ciężko? Bo mi trudność sprawia nawet wstanie z kanapy. A zadyszki zostaje nawet w trakcie dłuższej wypowiedzi 😂