Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
ada.d wrote:Evellka, rozumiem Cię doskonale. Moja cała ciaza to jeden wielki lęk o dziecko. To nasza 8 ciąża, najpierw wielki stres czy tym razem wszystko będzie dobrze, a jak juz odetchnęłam po pierwszych badaniach prenatalnych to okazało się, że mam raka. I od nowa stres, czy leczenie i chemia nie zaszkodzą dziecku.
Bardzo czekam na rozwiązanie, chce już mieć obok mojego synka, żeby nie musieć martwić sie tak bardzo czy z ciąża wszystko dobrze.
Też się cieszę dziewczyny, że trafiłam na tą grupę, jest mi łatwiej wiedząc, że pewne rzeczy, przez które przechodzę, są normalne. Że was martwi to samo co mnie, i to samo zadziwia i cieszyMaura, Mamitka, ada.d lubią tę wiadomość
-
Maura wrote:Bardzo Was rozumiem dziewczyny! Ja też już czekam na ten moment, kiedy maleńka będzie z nami, porodu trochę się boję, ale najważniejsze, że już będziemy razem. Liczę na to, że będzie dobrze, tym bardziej, że mój mąż jest dla mnie wielkim oparciem, dzięki czemu też jest mi łatwiej.
Sprawdziłam i na początku czerwca miałam taki zapis łożysko II/III stopnia, to był 30 tydzień. -
Nie miałam ani razu ktg, wizyty co 2 tygodnie. Nic lekarz nie mówił, żeby się martwić, więc póki co jestem spokojna. Bardziej te ruchy mnie niepokoją, ale nie miałam takiej sytuacji, żeby nie ruszała się długo, a do jej nagłych ruchów też jestem przyzwyczajona, bo od samego początku dawała mocno o sobie znać, więc mam nadzieję, że to tylko moje lęki, a jest wszystko ok i zmienily swój charakter, bo ma mniej miejsca. W przyszłym tygodniu mam wizytę, zobaczymy co gin powie.
A co do bólu, to czasem coś zaboli, zakluje, ale nie jest to częste ani długotrwałe, nie wiem jak wyglądają skurcze, więc chyba mam jeszcze trochę czasu. -
Co do ruchów wydaje mi się, że to normalne że dziecko rusza się mniej, ja mam
dni gdzie dopiero wieczorem czuje ruchy a przez cały dzień słabo lub w ogóle. Może faktycznie nie ma co się martwić łożyskiem, tym bardziej jeśli lekarz nie widzi problemu. Kiedyś nikt nie sprawdzał dojrzałości łożyska i było wszystko dobrze. A teraz u nas na końcówce ciąży widzę, ze wiele z nas martwi się różnymi dolegliwościami, bólami, wynikami morfologii, ruchami płodu czy właśnie łożyskiem. Obyśmy wszystkie urodziły zdrowe dzieci .)Mamitka, Maura lubią tę wiadomość
-
Ja wiem z ostatniej wizyty na której byłam tydzień temu że mam II stopnia i mi powiedział że to bardzo dobrze, że na następnej wizycie już pewnie tak nie będzie 😅 że będzie więcej zwapnień czy coś takiego.
Ja właśnie siedzę i czytam czy to normalne że mała tak mi szaleje w brzuchu🤔 to co mam od jakoś 2 tygodni to szok jakbym była z nią na jakiejś potańcówce 🤣 dziś jak chciałam naliczyć ruchy to wszędzie piszą 10 na godzinę Ja miałam 10 w 1 minute i 34 sekundy🙄 czy któraś z Was też tak ma?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2023, 23:47
-
Mamitka wrote:Ja wiem z ostatniej wizyty na której byłam tydzień temu że mam II stopnia i mi powiedział że to bardzo dobrze, że na następnej wizycie już pewnie tak nie będzie 😅 że będzie więcej zwapnień czy coś takiego.
Ja właśnie siedzę i czytam czy to normalne że mała tak mi szaleje w brzuchu🤔 to co mam od jakoś 2 tygodni to szok jakbym była z nią na jakiejś potańcówce 🤣 dziś jak chciałam naliczyć ruchy to wszędzie piszą 10 na godzinę Ja miałam 10 w 1 minute i 34 sekundy🙄 czy któraś z Was też tak ma?
nie jesteś sama, ja też mam takiego ruchliwego dzidziusia mogłabym powiedzieć że 10 ruchów mam często mniej niż w 1 minutę czasami zastanawiam się czy to normalne...powinien mieć już tam ciasno a rusza się niesamowicie, ale ciągle taki stały tryb
Mamitka lubi tę wiadomość
-
Magdalenkaa wrote:nie jesteś sama, ja też mam takiego ruchliwego dzidziusia mogłabym powiedzieć że 10 ruchów mam często mniej niż w 1 minutę czasami zastanawiam się czy to normalne...powinien mieć już tam ciasno a rusza się niesamowicie, ale ciągle taki stały tryb
-
Moja ostatnio mniej się rusza, ale to normalne - duża jest, to ma mało miejsca. Ja też w kółko biegam gdzieś całymi dniami, nie liczę ruchów, nie skupiam się na tym za bardzo.
Posprzątałam dziś do końca pokoik Polusi, poukładałam już rzeczy w koszykach - jeszcze dojdzie dywanik i fotel do karmienia i będzie wszystko 🥲
https://zapodaj.net/plik-xkIPulf4Ke
https://zapodaj.net/plik-Kl06A5QOqm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2023, 00:51
Megi93, Mamitka, Marrud88, Chantell88, adukow, Arjada, Maura lubią tę wiadomość
-
Mamitka wrote:Ja wiem z ostatniej wizyty na której byłam tydzień temu że mam II stopnia i mi powiedział że to bardzo dobrze, że na następnej wizycie już pewnie tak nie będzie 😅 że będzie więcej zwapnień czy coś takiego.
Ja właśnie siedzę i czytam czy to normalne że mała tak mi szaleje w brzuchu🤔 to co mam od jakoś 2 tygodni to szok jakbym była z nią na jakiejś potańcówce 🤣 dziś jak chciałam naliczyć ruchy to wszędzie piszą 10 na godzinę Ja miałam 10 w 1 minute i 34 sekundy🙄 czy któraś z Was też tak ma?
U mnie też taki akrobata... aż czasami siedząc zmieniam pozycje z 3 razy licząc że się uspokoi😆
Mellow piękny pokoik!
Nasz jest poki co taki fifty/fifty bo na początku będzie stała tam jeszcze suszarka i deska do prasowania i pare pierdół.
Laski a wy w nocy dospac nie możecie?🤣🤣 mnie wczoraj o 22 juz nie bylo😄10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Usiasia wrote:Właśnie nie daje mi takich opisów tylko zalecenia. Zastanawiam się w jaki sposób mam im pokazać w szpitalu ostatni wynik badania ginekologicznego 🤔
Mam pytanie czy któraś z Was ma Neno Lindo? Miałam Właśnie zamówić i się zastanawiam czy to na pewno dobry wybór, i czy butelka zero z Suavinexa się zmieści?
My mamy Neno Vita i mieści się butla Suavinex wczoraj sterylizowalam. Zerknij może w necie na wymiary tych modeli, jeżeli podobne to wejdzie 😄 -
Mellow wrote:Moja ostatnio mniej się rusza, ale to normalne - duża jest, to ma mało miejsca. Ja też w kółko biegam gdzieś całymi dniami, nie liczę ruchów, nie skupiam się na tym za bardzo.
Posprzątałam dziś do końca pokoik Polusi, poukładałam już rzeczy w koszykach - jeszcze dojdzie dywanik i fotel do karmienia i będzie wszystko 🥲
https://zapodaj.net/plik-xkIPulf4Ke
https://zapodaj.net/plik-Kl06A5QOqm
Pięknie Mellow! 😍 do mnie dziś przyszły prześcieradła z pink no more - no jakość petarda! Jakie miłe. Sama takie chcę 🤩 dzięki za polecenie! -
Adukow, podobnej jakości prześcieradła do większych łóżek mają firmy Mumla i Estella - kupuję u nich od lat i polecam 😊
Ja biorę jedną walizkę, ręczniki spakowałam dwa do strony "porodowej".
W ogóle mogę podrzucić swoje tipy czego nie zabrałam do szpitala za pierwszym razem, a okazało się bardzo potrzebne i tym razem biorę:
1) mały płyn do naczyń i gąbeczka
2) poduszka do karmienia !! - jak mąż ją dowiózł 3-go dnia to odmieniło to moje próby karmienia
3) stopery do uszu !!
4) dużo koszul na zmianę
5) ręcznik papierowy, papier toaletowy
6) woda termalna w sprayu
7) wiatraczek taki wiecie mały do ręki od chińczyka
jedzenie suche niepsujące się (w szpitalach ostatni posilek jest 17-18, a przy rozkręcaniu laktacji jest głód duży)
Biorę też ten podgrzewacz Lovi z funkcją sterylizacji, bo pamiętam, że mialam 4 lata temu duży problem z wyparzeniem części do laktatora czy np. smoczka jak upadł. Latem jednak jest gorąco, te resztki mleka zalegają w urządzeniu, a trudno odciągac mleko 3 dni niemytym laktatorem (ja dostawialam Młoda, ale że mleka było mało, to też stosowałam laktator i metodę 7-5-3)adukow, Maura lubią tę wiadomość
-
Mellow wrote:Adukow, podobnej jakości prześcieradła do większych łóżek mają firmy Mumla i Estella - kupuję u nich od lat i polecam 😊
Ja biorę jedną walizkę, ręczniki spakowałam dwa do strony "porodowej".
W ogóle mogę podrzucić swoje tipy czego nie zabrałam do szpitala za pierwszym razem, a okazało się bardzo potrzebne i tym razem biorę:
1) mały płyn do naczyń i gąbeczka
2) poduszka do karmienia !! - jak mąż ją dowiózł 3-go dnia to odmieniło to moje próby karmienia
3) stopery do uszu !!
4) dużo koszul na zmianę
5) ręcznik papierowy, papier toaletowy
6) woda termalna w sprayu
7) wiatraczek taki wiecie mały do ręki od chińczyka
jedzenie suche niepsujące się (w szpitalach ostatni posilek jest 17-18, a przy rozkręcaniu laktacji jest głód duży)
Biorę też ten podgrzewacz Lovi z funkcją sterylizacji, bo pamiętam, że mialam 4 lata temu duży problem z wyparzeniem części do laktatora czy np. smoczka jak upadł. Latem jednak jest gorąco, te resztki mleka zalegają w urządzeniu, a trudno odciągac mleko 3 dni niemytym laktatorem (ja dostawialam Młoda, ale że mleka było mało, to też stosowałam laktator i metodę 7-5-3)
5, 6, 7 tez już zapakowałam 😄 woda termalna i wiatraczek zbawienie
-
adukow wrote:Dziewczyny, a ręcznik macie w torbie do porodu czy po porodzie? Bo na porodówce prysznice/wanny i tak się zaczęłam zastanawiać czy nie do tej pierwszej 😊
Ja spakowałam jeden ręcznik do torby do porodu i jeden do tej po porodowej. Na sali porodowej jest prysznic, może będę chciała z niego skorzystać.adukow lubi tę wiadomość
-
Maura wrote:Mellow dzięki za te podpowiedzi, też skorzystam 😅 a ja skreśliłam z listy zakupów sterylizator i podgrzewacz, myślicie, że warto jednak? Mam laktator neno primo i butelki aventa. Już myślałam, że mam wszystko 🙈
Nadia35 lubi tę wiadomość
-
Mellow wrote:A jak teraz myłaś laktator po zakupie? Po prostu płynem z wodą i przelałaś wrzątkiem? Ja na początku jednak wolałam wysterylizować te wszystkie części laktatora plus smoczki, butelki itd. Czajnik z wrzątkiem w szpitalu był średnio dostępny, wiec teraz chce miec przy lozku jakis swoj sprzet do wyparzania
Ja kupiłam termos elektryczny, Deerma. Ma opcje utrzymywania stalej temperatury wody i zagotowania wody. Przyda się do przygotowywania mleka modyfikowanego w szpitalu i poza domem. Będę mogła też wyparzyć w nim smoczek lub zalać butelki wrzątkiem po umyciu w razie gdyby był problem z dostępnością czajnika w szpitalu.
-
Arga wrote:Mellow piękne te pościele ale ceny mnie przerażają 🙈😅 musiałabym wydać dla dwójki ponad 600 zł na jeden komplet i chyba mi szkoda.
Kurczę, zaraz będziemy po mału rodzic 🙈 zostało mi z 5 tygodni i chyba jednak mnie to przeraża 😅
Mi zostały 4 tygodnie 🙈 dotychczas byłam spokojna, ale powoli zaczynam czuć presję czasu. No ale nic, jestem zadaniowa, więc po kolei odhaczam. Ostatnią wizytę mam 6 lipca, a później mój doktorek idzie na urlop do końca miesiąca. Jestem ciekawa jakie da porady na tę końcówkę ciąży. Czy wystarczy ktg u położnej czy pójdę do kogoś w zastępstwie 🤷🏻♀️ @Chantel do kogo chodzisz w Medicover?