Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj odwiozłam siostrę z dzieciakami po dwóch miesiącach wakacji na lotnisko. Ogarnęłam pranie po szpitalu i dziś musze się spakować na nowo i biorę się w końcu za pokoik małego . Dziewczyna , która ze mną leżała była od tego samego lekarza , jeden dzień różnicy w terminie i pisała , że na wizycie drażnił jej szyjkę bo już ma się coś dziać . Naoglądałam się w szpitalu tych wywołań , balonów i się teraz tego boje . Chciała bym , żeby się samo ruszyło a , że mam cukrzyce to się boje bo mam wizytę 3.08 i nie chce , żeby mnie brał na wywołanie 😞
Marrud88, Arga lubią tę wiadomość
-
Mellow u was w szpitalu publicznym można dzieciaki starsze na odwiedziny do noworodków? U nas w okolicy jest zakaz i ja się w sumie z tym zgadzam, bo te wszystkie przedszkolne katary, bostonki, jelitowki itp mogą być niebezpieczne i dla dziecka i koleżanki leżącej obok, chyba że u was jakieś sale pojedyncze są. Ja będę za moimi tęsknić, ale wytrzymamy do spotkania w domu na spokojnie.-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Szyharku wrote:Mellow u was w szpitalu publicznym można dzieciaki starsze na odwiedziny do noworodków? U nas w okolicy jest zakaz i ja się w sumie z tym zgadzam, bo te wszystkie przedszkolne katary, bostonki, jelitowki itp mogą być niebezpieczne i dla dziecka i koleżanki leżącej obok, chyba że u was jakieś sale pojedyncze są. Ja będę za moimi tęsknić, ale wytrzymamy do spotkania w domu na spokojnie.
Na stronie internetowej szpitala nic nie ma o zakazie odwiedzin dzieci, więc zakładam, że mogą normalnie w wyznaczonych godzinach przychodzić. 4 lata temu jak rodziłam starszą, to pamiętam, że tabuny dzieci przychodziły.
Po tym, jak sama przyniosłam ostatnio do domu bostonkę nie wiadomo skąd (a córka i mąż byli zdrowi) nie uważam kilkulatka za większe zagrożenie niż dorosłego 😉 Mnie bardzo zależy na pierwszym spotkaniu obu dziewczynek w szpitalu i będę do niego dążyć.
Kurde całą noc nie spałam z powodu bólu jednej piersi, nie wiem czy laktacja rusza czy o co chodzi, ale bardzo mi dokucza 😑Arga lubi tę wiadomość
-
Od dziś mam donoszoną ciąże 😅 pewnie za tydzień będzie cc a ja nie spakowałam jeszcze torby 😅 od wczoraj sprzątam rzeczy o których zapomniałam przez ostatnie miesiące 🙈 brzuch mi się spina i spojenie boli jak chodzę.
W niedzielę wraca partner i już się go nie mogę doczekać po tych pięciu tygodniach rozłąkiMellow, adukow, Maura, Mimi__ lubią tę wiadomość
-
Arga wrote:U nas w szpitalu te pięć lat temu wpuszczali chyba od 11 lat dzieci, młodsze miały zakaz. Szkoda ale tam są sale 4-5 osobowe i jak do każdej ktoś przychodził to było tłoczno i duszno.
-
Ja dostałam skurczy, pierwszy raz w życiu mam naturalne skurcze porodowe, szok! Co 15 minut 🙂
To trzeba podnosić alarm, czy na razie czekac, doradzcie? (bo ja znam tylko skurcze wywoływane oksytocynowe z pierwszej ciąży 😉)Arga, Marrud88, adukow, eweljina, Maura, Ciąża2023, ada.d lubią tę wiadomość
-
Mellow wrote:Ja dostałam skurczy, pierwszy raz w życiu mam naturalne skurcze porodowe, szok! Co 15 minut 🙂
To trzeba podnosić alarm, czy na razie czekac, doradzcie? (bo ja znam tylko skurcze wywoływane oksytocynowe z pierwszej ciąży 😉)
Kciuki za naturalny poród twojej wielkiej dzidzi 😜
Teraz możesz spokojnie się umyć, posprzątać i kto wie 😊Mellow lubi tę wiadomość
-
Mellow trzymam kciuki zeby sie rozkecilo i poslzo dalej , moga byc przepowiadajace. Do szpitala to tak jak arga napisala. Teraz trzeba ruszac sie i wykorzystac meza
Jest to dobry znak
U mni3 caly czas bole miesiaczkowe co jakis czas skurcze nic regulanre go ogarnelam chatę juz i tylko co troche odchodzi ten czop podbarwiony . A jescze na koniec ciazy poparzylam sobie brzuch na doleadukow, Mellow lubią tę wiadomość
-
Mellow powodzenia i dawaj znac w miare możliwości 💪💪
Mellow lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:Mellow trzymam kciuki zeby sie rozkecilo i poslzo dalej , moga byc przepowiadajace. Do szpitala to tak jak arga napisala. Teraz trzeba ruszac sie i wykorzystac meza
Jest to dobry znak
U mni3 caly czas bole miesiaczkowe co jakis czas skurcze nic regulanre go ogarnelam chatę juz i tylko co troche odchodzi ten czop podbarwiony . A jescze na koniec ciazy poparzylam sobie brzuch na dole
A u mnie po wczorajszych bólach cisza 🤔 Właśnie siedzę w urzędzie i rejestruję auto. Bobo się wypina. Po powrocie do chaty zaparzę herbatę 😅 Mellow jak Ci się uda to robię dziś te kulki z daktyli!Mellow lubi tę wiadomość
-
Mellow polecą się ciepłą kąpiel, albo się wyciszą, albo nasilą. U mnie się sprawdziło. Jak już będą takie, że nie dasz rady pisać na forum to jedz bo ja z takimi co 10 minut, ale jeszcze że nie gięło mnie do podłogi to robiłam remontowe zakupy w castoramie, a wieczorem jak już mialam co 7 i nogi się uginały, to był czas jechać. Dzięki temu na porodówce spędziłam 4h a nie 16 😀 w drugiej ciąży tak samo, cały dzień skurcze co 10 czy 12 minut ale jeszcze znośne, jak nagle na wieczór dowaliło co 4 minuty to po trzecim pojechałam do szpitala i za 3h urodziłam;)
Mellow lubi tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Eee, słabną, już są co 22-23 minuty. Bez sensu takie skurcze, nie sposób się przespać, bo ból wybudza, a z drugiej strony nic specjalnie nie dają.
Ja chcę iść do kina w weekend, mega na to czekam i nie mam zamiaru rodzić dziś czy jutro, Polcia ma poczekać😛 -
Mellow wrote:Eee, słabną, już są co 22-23 minuty. Bez sensu takie skurcze, nie sposób się przespać, bo ból wybudza, a z drugiej strony nic specjalnie nie dają.
Ja chcę iść do kina w weekend, mega na to czekam i nie mam zamiaru rodzić dziś czy jutro, Polcia ma poczekać😛 -
Mellow wrote:Ja dostałam skurczy, pierwszy raz w życiu mam naturalne skurcze porodowe, szok! Co 15 minut 🙂
To trzeba podnosić alarm, czy na razie czekac, doradzcie? (bo ja znam tylko skurcze wywoływane oksytocynowe z pierwszej ciąży 😉)
Teraz doczytałam, że skurcze słabną 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2023, 11:44
-
Mellow a masz skurcze z krzyza czy podbrzusza? Mi dwa dni mocno napianl sie brzuch potem byl spokoj . Od dwoch dni w nocy po 3 h bole miesaiaczkowe. Dzisiaj od rana czuje skurcze z krzyza ktore nasilaja sie ale nie moge wyplac ich regularności, a do szpiatala mamy 80 km a maz w pracy w trasie , dzownilam do niego zeny byl gdzies blisko w domu bedzie dopiero za 2 h
Adukow ja juz dzisaj nigdzie nie ruszam sie mam przeczucia ze to bedzie na dnaich ,a i tak nie mam jak sie ruszyc bo samochdo od tygodnia u mechanika no i corce tez powirdzialam ze dzisoaj nie ma tancow ze moze pojedzie z sasiadka .Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2023, 11:56
-
welonka wrote:Mellow a masz skurcze z krzyza czy podbrzusza? Mi dwa dni mocno napianl sie brzuch potem byl spokoj . Od dwoch dni w nocy po 3 h bole miesaiaczkowe. Dzisiaj od rana czuje skurcze z krzyza ktore nasilaja sie ale nie moge wyplac ich regularności, a do szpiatala mamy 80 km a maz w pracy w trasie , dzownilam do niego zeny byl gdzies blisko w domu bedzie dopiero za 2 h
Adukow ja juz dzisaj nigdzie nie ruszam sie mam przeczucia ze to bedzie na dnaich ,a i tak nie mam jak sie ruszyc bo samochdo od tygodnia u mechanika no i corce tez powirdzialam ze dzisoaj nie ma tancow ze moze pojedzie z sasiadka .
W krzyżu mnie boli tak tępo cały czas od rana, ale to taki ból 1-2/10. Skurcze mogę ocenić na 5/10 i są ewidentnie z brzucha, trwają ok. 1 minutę. Tylko spada częstotliwość, ostatni był 28 minut temu. Idę robić obiad, bo dziecka dziś z tego nie będzie 😄
Pisałaś o "dzialaniu" ze starym, nie wyobrazam sobie tego teraz jak boli, pewnie by przyspieszyło akcję, ale az mnie odpycha na samą myśl🤪 -
nick nieaktualnyJa z moimi cukrami byłam u ginekologa to się prawie popukał w głowę na pomysł położenia na oddział. Łożysko I stopnia, przepływy idealne, głowa nisko, ale nic się nie dzieje. W poniedziałek ostatnie KTG, fryzjer, rzęsy i w niedzielę wywoływanie 🙈 dziwne jest to, że tydzień temu prognozowana waga była na 3500-3700 a wczoraj wyliczył ledwo 3500. No można zgłupieć z tymi wyliczeniami, dalej nie wiem czy CC czy SN
Też miałam iść na Oppenheimer ale musiałam odwołać, a dziś mam jeszcze bilet na Barbie. Chociaż się odmóżdże na koniec 😁 jadę z torbami, jak zacznę rodzić, to mam nadzieję że ktoś mi pomoże wyjść po ciemku 😅