Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
adukow wrote:Usiasia, ja ciążę przeszłam lekko, również żadnych łez. No i zakładałam: e tam baby blues, mnie to ominie. Nic bardziej mylnego. Jadłam zupę i łzy kapały do talerza. Wkręta w głowie, że dziecka nie wykarmię. Do tego ciągle cyc cyc cyc, 4 ściany, myślałam sobie terapia murowana! Kumpele w ciąży nie wspominały za bardzo o tym stanie. Ale jak teraz zapytałam to 3 z 3 również to przeżywały. To jest nowy człowiek, z którym dopiero budujemy relację. Miłość to dawanie i branie, a w pierwszych tygodniach spędzonych z dzieckiem to wyłącznie mama jest stroną dającą. Dopiero gdy dziecko jest w stanie przekazać jakieś znaki, matki dostają 'coś w zamian' i na tej pożywce może rosnąć miłość. Także na spokojnie. Najważniejsze, że masz wsparcie w partnerze! Ja w dodatku od momentu narodzin dziecka niemal bezustannie byłam narażona na dobre rady i życzliwą krytykę mamy czy teściowej 🙄Frustracja, poczucie winy narastało, ale wdech i wydech. Jestem pewna, że hormony się ustabilizują. Dobrze, że się wygadałaś! Nie jesteś z tym sama. Trzymam kciuki ❤️ u mnie minęło 2 tyg od porodu i poczułam się lepiej
U nas mała też ostatnio przy ponad 20 stopniach w czapce wyjechała na spacer, no właśnie Ci wszyscy doświadczeni mówili że dziecko musi mieć czapkę bo wiatr. Dzisiaj jest gorąco więc pewnie wyjdziemy wieczorem jak się schlodzi i pierwszy raz ubierzemy ją całkiem na krótko. Bo się dziecko ugotuje biedne przez te złote rady dookoła. -
Dziewczyny po cc - czy bierzecie jeszcze jakieś środki przeciwbólowe? Ja po pierwszym dość szybko je odstawiłam, a teraz minęło półtora tygodnia od cięcia i codziennie muszę sobie je aplikować, bo boli 🥺 I jeszcze pytanie dot. odchodów połogowych po cc - jak u Was z obfitością? U mnie tyle co nic i już zaczynam świrować, że gdzieś mi zalegają i jakieś zakażenie się wda. Chyba muszę przyspieszyć wizytę u ginekologa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2023, 10:34
-
U mnie chyba coś powoli zaczyna ruszać, bo od rana mam bardzo delikatne plamienie, takie kremowo brązowe, trochę gęstsze niż zwykle. Ból brzucha lekki, jak przed okresem. Zobaczymy jak się to rozwinie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2023, 11:16
welonka, Megi93, Evellka93, Edyta1, Mimi__, Arjada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFarfalla wrote:Dziewczyny po cc - czy bierzecie jeszcze jakieś środki przeciwbólowe? Ja po pierwszym dość szybko je odstawiłam, a teraz minęło półtora tygodnia od cięcia i codziennie muszę sobie je aplikować, bo boli 🥺 I jeszcze pytanie dot. odchodów połogowych po cc - jak u Was z obfitością? U mnie tyle co nic i już zaczynam świrować, że gdzieś mi zalegają i jakieś zakażenie się wda. Chyba muszę przyspieszyć wizytę u ginekologa.
Ja odstawiłam przeciwbólowe w dzień i w nocy prosiłam męża żeby mi przyniósł bo nie mogłam się ruszyć. Więc ja biorę nadal i nie dopuszczam do bólu 😃 u nie też bardzo lekkie plamienie, jak końcówka okresu. Po pierwszym CC było tak samo więc chyba to jest ok. -
Vilka wrote:U mnie chyba coś powoli zaczyna ruszać, bo od rana mam bardzo delikatne plamienie, takie kremowo brązowe, trochę gęstsze niż zwykle. Ból brzucha lekki, jak przed okresem. Zobaczymy jak się to rozwinie.
A tak apropo bólu to w co się zaopatrzyć po porodzie ? Co wam pomagało ? Ja w życiu nawet nie miałam jednego szwu . -
Zgadzam się że połóg to nadal temat tabu. 8 lat temu mnie tak przeorał baby blues że przez lata nawet nie chciałam słyszeć o drugim dziecku. Teraz psychicznie póki co jest lepiej ale z kolei fizycznie jest dramat. Co oczywiście nie znaczy że psychicznie za chwile też nie będzie gorzej. Tym razem sobie pozwalam na te emocje. Pozwólcie sobie nie wiedzieć, nie rozumieć, czuć sie gorzej, lepiej, rozbite czy słabe. Jak mnie właśnie dopada taki jakiś kryzys to idę tu do was i wiem że nie tylko ja tak mam. Wraca właśnie myślenie że to normalne jak jest. Także serio jesteśmy tu mega wsparciem dla siebie i nie zapominajcie o tym. A rady innych jednym uchem sobie wchodzą, a drugim wychodzą. Najbardziej chyba boli jak to ktoś dla nas bliski typu mama. Mnie tak wpędziła 8 lat temu w mega kompleksy bo przecież ona po porodzie wyszła ze szpitala w jeansach sprzed ciąży, a ja miałam nadal ogromny brzuch i 22kg do przodu.. teraz cieszę się że to moje ciało i dało radę. Wiem że potrzebuje czasu na regeneracje i nie 6 tyg tylko tyle ile będę potrzebować. Także przytulam każdą w połogu! I trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane. Mam też pytanie odnośnie opuchniecia po cc. Moje stopy i nogi to jest jakiś dramat... ledwo chodze, nie mówiąc już o tym że żadnych butów nie jestem w stanie ubrać po za klapkami starego. Jak sobie z tym radzicie? Smarujecie czymś? Wymoczyłam sobie wczoraj w wodzie z solą i ulga była ale opuchlizna nawet minimalnie się nie zmniejszyła.
Farfalla, Arga, adukow, zasada, Salea lubią tę wiadomość
-
Na razie nic się nie rozkręciło. Może w nocy? Oby...
-
Wiem, że po cc bardziej skąpy jest ten połóg, ale żeby aż tak mnie wyczyścili? 🙃 A propos bólu - ja wciąż mam końcówki szwów nieściągnięte, bo po moim rozejściu się blizny położna postanowiła jeszcze dać mi tydzień. Może faktycznie jak je usunie, to przestanie rana tak rwać.
-
nick nieaktualnyDziecszyhy, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to pewnie po weekendzie już będziemy wychodzic ze szpitala.
Ma być 30stopni i pytanie czy takiego niemowlaka można na wyjście ubrać w krótki rękawem i polspiochy, czy zawsze jednak długo rękawek i koniecznie czapka ?Arga lubi tę wiadomość
-
Ciąża2023 wrote:Dziecszyhy, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to pewnie po weekendzie już będziemy wychodzic ze szpitala.
Ma być 30stopni i pytanie czy takiego niemowlaka można na wyjście ubrać w krótki rękawem i polspiochy, czy zawsze jednak długo rękawek i koniecznie czapka ? -
Arjada ja mialaknpo porodzie naturalnym przez tydzień spuchniete stopy ,klaoki w spziatlu na noge mi nie wchodzily sciagalam rekami . Mi polozna kazala odpoczywac z nogami do gory ,prosto nogi zeby jak najwięcej odpoczywaly
Arjada lubi tę wiadomość
-
Pierwszy raz poczułam skurcz. Nie taki jak przepowiadajacy typu napinanie brzucha, tylko taki no lekko bolesny. Oprócz tego samo napinanie oczywiście też jest. Czy to się w nocy rozwinie ? Ale by było fajnie 😁 plamienie lekkie cały dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2023, 20:56
welonka, Szyharku, Arga lubią tę wiadomość
-
Vilka wrote:Pierwszy raz poczułam skurcz. Nie taki jak przepowiadajacy typu napinanie brzucha, tylko taki no lekko bolesny. Oprócz tego samo napinanie oczywiście też jest. Czy to się w nocy rozwinie ? Ale by było fajnie 😁 plamienie lekkie cały dzień.
-
No upały mordercze... Nie wiem czy lepssy poród czy połóg w taką pogodę
-
Obudziłam się o 1:30, biegunka, plamienie już bardziej intensywne. No i są skurcze, na razie ból w dole brzucha spokojnie do zniesienia, do tego ból lędźwi. Pobrałam aplikacje do mierzenia skurczy i na razie będę kontrolować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2023, 02:47
Arga lubi tę wiadomość
-
Ciocie! Melduję, że Zosia od wczoraj już jest z nami ❤ nie udalo się naturalnie, spadek tetna i szybka decyzja o cesarce.... Ale najważniejsze, że zdrowa 🥰 swoją drogą skurcze po oksytocynę tak bolą, że ja chyba bym nie dała rady urodzić,, gdyby nie ta akcja to już chciałam iść wymiotować z bólu, cala sie trzęsłam nie wspominsjac placzu. Z kolei rana po cięciu ponoć pięknie zszyta, ale ból jest okropny. Ledwo chodzę Mega nas wszystkie podziwiam za wydanie na świat dzieciaczków, jakąkolwiek drogą...
Śpicie z maluszkami przy piersi? Są Wtedy na boczku? To jest ok?!Vilka, Megi93, Arga, Chantell88, Arjada, zasada, Mimi__, adukow, Farfalla, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
Vilka wrote:Obudziłam się o 1:30, biegunka, plamienie już bardziej intensywne. No i są skurcze, na razie ból w dole brzucha spokojnie do zniesienia, do tego ból lędźwi. Pobrałam aplikacje do mierzenia skurczy i na razie będę kontrolować
-
Od kilku godzin skurcze mniej więcej co 7 minut trwające okolo 40 sekund, ale ból znośny. Nie chcę zbyt szybko jechać do szpitala, więc czekamy.
Edit: ciągle tak samo, bez zmian, skurcze co 7-10 minut, wody nie odeszły, lekkie plamienie brązowe. Jeszcze czekamy w domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2023, 07:28