Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Vilka wrote:A czy wy też odczuwacie taki dyskomfort w podbrzuszu? Ciągnięcie, kłucie, ni to pęcherz, ni macica, takie obrzęknięte jakby wszystko w środku.
Ja dodatkowo mam ciągnięcie i napięcia w górnej części brzucha, wysoko nad pępkiem, i te bardziej mnie niepokoją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2023, 14:54
-
Megi93 wrote:Mam ciąże około 10 dni młodszą od Twojej ale jak na razie w podbrzuszu nie czuje nic ... Myślałam, że kobieta w ciąży od początku coś czuje a ja jestem jakimś dziwnym przypadkiem, na samym początku miałam lekki dyskomfort w brzuchu a później to przeszło. Mam nadzieje, że wszystko jest dobrze, ale chyba powinno się coś czuć w tym brzuchu ...
Megi93, Arga lubią tę wiadomość
-
No, nie ma się co martwić, że jest dyskomfort, albo że go nie ma. Ja np. dwa tygodnie temu nie miałam, a teraz mam od paru dni. W ogóle dziś rano w łóżku jak rozciągnęłam tułów to aż jakby mnie skurcz w przeponie złapał, straszne Wszystko w tym brzuchu się przestawia.
-
Hej dziewczyny,
Miałam te nieszczęsne prenatalne w środę, że stresu caly dzień wymiotowałam i dostałam takiej migreny ze tylko łóżko i paracetamol na ratunek.
Przesyłam fotkę bobaska. To jedyna dobra rzecz z tego badania.
W poniedziałek mam do odbioru jeszcze pappe i kolejne podsumowanie wyników.
Generalnie badanie było ciężkie i długie, bo obraz był bardzo słaby przez tylozgiecie macicy. Już wiem skąd mam tyle boli brzucha i krzyża i ucisk na odbyt.
Przez pochwe piękny obraz ale lekarz upierał się że niektóre parametry musi sprawdzić koniecznie przez brzuch więc pomierzył wszystko na tyle ile mógł, ale był bardzo niezadowolony. 😕
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2023, 16:10
-
Agata :) wrote:Hej dziewczyny,
Miałam te nieszczęsne prenatalne w środę, że stresu caly dzień wymiotowałam i dostałam takiej migreny ze tylko łóżko i paracetamol na ratunek.
Przesyłam fotkę bobaska. To jedyna dobra rzecz z tego badania.
W poniedziałek mam do odbioru jeszcze pappe i kolejne podsumowanie wyników.
Generalnie badanie było ciężkie i długie, bo obraz był bardzo słaby przez tylozgiecie macicy. Już wiem skąd mam tyle boli brzucha i krzyża i ucisk na odbyt.
Przez pochwe piękny obraz ale lekarz upierał się że niektóre parametry musi sprawdzić koniecznie przez brzuch więc pomierzył wszystko na tyle ile mógł, ale był bardzo niezadowolony. 😕Marrud88, Mamitka lubią tę wiadomość
-
Salea wrote:Lekarz niezadowolony ze słabego obrazu do mierzenia babasa czy z pomiarów? Jakieś Ci podał szczegóły? Mówił o parametrach podczas badania?
Ze słabego obrazu, bo pomiary niemiarodajne. Zmierzył NT 1.5 z komentarzem '' No niech będzie, nic innego tu nie wymyślimy, tak słabo widać ''
To co pomierzył wydaje się okej wg pomiarów. Na pytanie czy wszystko jest w porządku, powiedział że nie może odpowiedzieć bo obraz był zły i czekamy na pappe. -
ja już wróciłam, rzeczywiście jest lekka infekcja bakteryjna ale lekarz uspokoił że ma bardzo delikatną reakcję na odczynnik więc żebym nie wpadała w panikę. Dostałam jednak globulki i mam je brać Zapytałam czy możemy zrobić dzisiaj USG i sprawdzić czy wszystko nadal ok, to mi powiedziała, że nie, bo USG w ciąży nie są na życzenie a ona u mnie nie widzi medycznych podstaw żeby dzisiaj robić. Więc ma przyjść normalnie za tydzień na prenatalne...i tak to.
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
Agata :) wrote:Ze słabego obrazu, bo pomiary niemiarodajne. Zmierzył NT 1.5 z komentarzem '' No niech będzie, nic innego tu nie wymyślimy, tak słabo widać ''
To co pomierzył wydaje się okej wg pomiarów. Na pytanie czy wszystko jest w porządku, powiedział że nie może odpowiedzieć bo obraz był zły i czekamy na pappe.
Kurczę to nadal czekanie trochę w niepewności Dobrze, że mimo wszystko z tych pomiarów co zrobił wszystko wychodzi ok bo to dobry znak. A lekarze jak się komunikują to już tu dużo dziewczyn pisało, że to pozostawia sporo do życzenia.
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
Agata :) wrote:Hej dziewczyny,
Miałam te nieszczęsne prenatalne w środę, że stresu caly dzień wymiotowałam i dostałam takiej migreny ze tylko łóżko i paracetamol na ratunek.
Przesyłam fotkę bobaska. To jedyna dobra rzecz z tego badania.
W poniedziałek mam do odbioru jeszcze pappe i kolejne podsumowanie wyników.
Generalnie badanie było ciężkie i długie, bo obraz był bardzo słaby przez tylozgiecie macicy. Już wiem skąd mam tyle boli brzucha i krzyża i ucisk na odbyt.
Przez pochwe piękny obraz ale lekarz upierał się że niektóre parametry musi sprawdzić koniecznie przez brzuch więc pomierzył wszystko na tyle ile mógł, ale był bardzo niezadowolony. 😕
Widzę że chyba bobas też dłubał w nosie podczas badania, jak mój 😄
Tak dla pocieszenia dodam że u Was mimo że lekarze nieprzyjemni to mówili chociaż co i jak. Jakie NT, hak szybko bije serce. Ten mój był miły ale pokazał mi na koniec tylko że to są rączki, nóżki, stopki, głowa itd. I dopiero jak zapytałam czy wszystko prawidłowo wyszło w badaniu to powiedział że tak. To było moje pierwsze badanie na NFZ więc i tak byłam dość pozytywnie zaskoczona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2023, 17:56
-
Ja chyba za szybki zaczęłam się cieszyć z lepszego samopoczucia bo dzis juz całe popołudnie leze z ciezka głowa.
Agata,robiłaś prywatnie czy na nfz?
Bo faktycznie szybciutko wyniki będziesz miała.
Ja też miałam tylko obraz 2d.. tak myślę czy w późniejszym okresie ciąży sobie nie pójdę na usg 3d żeby mieć fajna pamiątkę.
10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Dziewczyny lekarz prywatny, to nie tak że on mało mówił. Tłumaczył wszystko. Po prostu był bardzo niezadowolony z obrazu. Byłam u niego na prentalnych z córcią w 2019 to wszystko było perfekcyjnie ale wtedy nie miałam takiego tylozgiecia 😕
Generalnie jestem podłamana nie przez lekarza, a przez to że nie potrafił mi wprost odpowiedzieć czy wszystko jest w porządku przez to że wyniki nie są miarodajne. Z drugiej storny rozumiem go ze nie mógł mi niczego zagwarantować bo sam byl bardzo niezadowolony.
A co do zdjęcia w 3d to dosłownie na sekundę puścił taki obraz żeby zrobić fotkę.
Ale w 3d nie robił badań tylko normalnie.
No nic, idziemy do przodu. Właśnie czekam na wizytę u mojej doktor prowadzącej, zaraz znów zobaczę malucha, może ona coś mi podpowie. 😊 -
Agata :) wrote:Dziewczyny lekarz prywatny, to nie tak że on mało mówił. Tłumaczył wszystko. Po prostu był bardzo niezadowolony z obrazu. Byłam u niego na prentalnych z córcią w 2019 to wszystko było perfekcyjnie ale wtedy nie miałam takiego tylozgiecia 😕
Generalnie jestem podłamana nie przez lekarza, a przez to że nie potrafił mi wprost odpowiedzieć czy wszystko jest w porządku przez to że wyniki nie są miarodajne. Z drugiej storny rozumiem go ze nie mógł mi niczego zagwarantować bo sam byl bardzo niezadowolony.
A co do zdjęcia w 3d to dosłownie na sekundę puścił taki obraz żeby zrobić fotkę.
Ale w 3d nie robił badań tylko normalnie.
No nic, idziemy do przodu. Właśnie czekam na wizytę u mojej doktor prowadzącej, zaraz znów zobaczę malucha, może ona coś mi podpowie. 😊
Mi lekarz powiedział że z USG wszystko ok ale i tak jakoś stresuje się tymi wynikami..10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Chantell88 wrote:Mi lekarz powiedział że z USG wszystko ok ale i tak jakoś stresuje się tymi wynikami..
Jak robili mi prenatalne to akurat jakaś Pani odbierała wynik Pappy i wyszło jej coś na granicy. Słyszałam że Pani która wydawała wynik dala jej tylko takie zdawkowe informacje że zalecają teraz zrobić inwazyjne badanie lub nieinwazyjne które niestety jest płatne.
Ja zaczynam się zastanawiać nad pójściem na L4. Właściwie nie wiem czy jest sens pracować do oporu. Finansowo nic mi to nie zmieni a właściwie to że jestem jedynym pracownikiem ogarniającym wszystkie sprawy biurowe nie daje mi i rąk gwarancji że utrzymam tą pracę po ewentualnym powrocie z macierzyńskiego. -
Usiasia wrote:Tak to jest. Niby człowiek ten najgorszy okres ma za sobą a zawsze znajdzie się jakiś powód do zmartwień.
Jak robili mi prenatalne to akurat jakaś Pani odbierała wynik Pappy i wyszło jej coś na granicy. Słyszałam że Pani która wydawała wynik dala jej tylko takie zdawkowe informacje że zalecają teraz zrobić inwazyjne badanie lub nieinwazyjne które niestety jest płatne.
Ja zaczynam się zastanawiać nad pójściem na L4. Właściwie nie wiem czy jest sens pracować do oporu. Finansowo nic mi to nie zmieni a właściwie to że jestem jedynym pracownikiem ogarniającym wszystkie sprawy biurowe nie daje mi i rąk gwarancji że utrzymam tą pracę po ewentualnym powrocie z macierzyńskiego.
Mi lekarz mowil ze walsnie u kobiet pappa wychodzi czesto falszywy wynik bo sa to tylko wyliczenia. Ja w srode ide do mojego gina na pobrani krwi do testow nifty na wynik mamy czekac 8 dni . -
nick nieaktualny
-
Ciąża2023 wrote:Dziewczyny do kiedy bralyscie/ bierzecie luteinę lub duphaston ? Jestem po poronienie i panicznie się boję odstawienia tego. Może głupie ale biorąc to czuję się bezpieczniej.
Ja już mam wykończyć opakowania i przestać brać. Lekarka mówiła że śmiało mogę nawt z dnia na dzien zakończyć, a brałam x3 na dobę. najgorszy etap za nami i już mamy piękne łożysko.
Za to acard podwojony do 150mg.
A poza tym z wizyty, dzidziuś mierzy 6,4cm, takie piękne widoki dziś miałam 😍
No jest piękny! Serducho bije w rytmie 164 💚
Nadia35, Aliya, Usiasia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, mało się tutaj odzywam ale czytam regularnie Mam pytanie, od kilku dni odczuwa kłucie w pochwie czasami trochę bardziej boli brzuch i jakby tego było mało dzisiaj zauważyłam plamienie o kolorze kawy z mlekiem. Wizytę u lekarza mam dopiero we wtorek i nie wiem czy wcześniej nie jechać na IP... Jeszcze dzisiaj przeczytałam artykuł że takie objawy mogą świadczyć o poronieniu i zaczynam panikować. Czy któraś miała podobnie i wszystko było ok?
-
welonka wrote:Mi lekarz mowil ze walsnie u kobiet pappa wychodzi czesto falszywy wynik bo sa to tylko wyliczenia. Ja w srode ide do mojego gina na pobrani krwi do testow nifty na wynik mamy czekac 8 dni .
Arga lubi tę wiadomość