X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    Dziewczyny!
    A ja muszę się przyznać, że zamówiłam sobie ten detektor tętna, bo wpadł mi na vinted w oko w dobrej cenie i pod wpływem chwili poszło. 😂 Chociaż wcześniej mówiłam, że pewnie nie będę się w to bawić. 🙈
    No i wczoraj przyszedł i oczywiście musiałam wypróbować chociaż nastawiałam się, że na pewno nic z tego nie będzie, bo za wcześnie i nie znajdę. I po kolejnej próbie się udało ! 😧 Szok, aż łezki miałam. Nagrałam Mężowi, bo jest w delegacji. 😍
    Także do użytku w domu fajne, ale trzeba pamiętać, żeby podchodzić do tego na luzie i się nie nakręcać jak nic nie słychać. 🙂
    Ja używam detektora od 10tc 😁 ale ja to freak jestem. Sprawdzam sobie raz na dwa tygodnie, tydzień czy serduszko bije. Po poronieniu jestem zeschizowana. Także nie linczuj się kompletnie 😁

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Emiliia Ekspertka
    Postów: 210 243

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Kochana pracą się nie przejmuj, najważniejsze jest Wasze zdrowie teraz ❤️ mów wprost jak jest i się nie przejmuj szefową, musi to przyjac i opracowac plan B, taki juz los szefowych 😀 Ja sama chciałam dotrwać do marca żeby premia roczna mi się wliczała w l4 ale z każdym kolejnym dniem się zastanawiam czy te pieniądze są warte tego żebym się męczyła. Na razie wybieram urlop ale nie wiem czy pociągnę tak jeszcze miesiąc. Wczoraj byłam u lekarza bo miałam lekkie krwawienie i lekarz już wręcz nakłaniał mnie na zwolnienie do końca ciąży.

    Podbijam! Nikt nam pomnika za to nie postawi, a jak wrócimy, to nie będą pamiętali, czy poszłyśmy w 2gim czy 7mym miesiącu. Ja też zrezygnowałam już z powrotu. Początek na l4 był trudny, ale teraz mam ich w nosie😆 miałam w planach, ze po niedyspozycji krwiakowej, jeśli lekarz da zielone światło to wrócę, ale nie.

    Co było przyczyną krwawienia? 🥺 wszystko okej?

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, rano obudziłam się z pokrzywką... Miałam coś podobnego 2lata temu po covidzie. Wzielam wtedy zyrtec i przeszło po dwóch dawkach. Teraz poluję w Enel med na wizytę stacjonarną u internisty... Jutro mój gin wraca z urlopu, więc odezwę się pewnego do niego jeśli się nie uda skonsultować z lekarzem. Wypiłam wapno, przestało swędzieć, no ale nie znika... Czy ktoras z was ma doświadczenie z czymś takim? Czy zyrtec można stosować w ciąży?
    Naczytałam się teraz o tym rumieniu... Dramat!! Mam nadzieję, że to nie to... Proszę mnie ojojać 🥲🥲

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 857 1248

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Kochana pracą się nie przejmuj, najważniejsze jest Wasze zdrowie teraz ❤️ mów wprost jak jest i się nie przejmuj szefową, musi to przyjac i opracowac plan B, taki juz los szefowych 😀 Ja sama chciałam dotrwać do marca żeby premia roczna mi się wliczała w l4 ale z każdym kolejnym dniem się zastanawiam czy te pieniądze są warte tego żebym się męczyła. Na razie wybieram urlop ale nie wiem czy pociągnę tak jeszcze miesiąc. Wczoraj byłam u lekarza bo miałam lekkie krwawienie i lekarz już wręcz nakłaniał mnie na zwolnienie do końca ciąży.
    Ojej to może rzeczywiście przejdź już na zwolnienie, jak mialaś krwawienie to lepiej dmuchać na zimne 😟😟😟 jest już lepiej?

    @Emzet92, nie mam doświadczenia z pokrzywką. Rumień to są takie wielkie plany na twarzy i często też na ciele.

    Update? Mąż był z małym u lekarza i ma zapalenie spojówek i rumień zakaźny 😭😭😭 napisałam do gina, powiedział, że jest to groźne, mam się izolować i zrobić badanie na przeciwciała przeciw parwowirusowi. Mam dość 😭 niby pediatra mówiła, że to dotyka bardziej dzieci i mamy się nie martwić ale jakoś bardziej ufam ginowi w tej kwestii 😭

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Ojej to może rzeczywiście przejdź już na zwolnienie, jak mialaś krwawienie to lepiej dmuchać na zimne 😟😟😟 jest już lepiej?

    @Emzet92, nie mam doświadczenia z pokrzywką. Rumień to są takie wielkie plany na twarzy i często też na ciele.

    Update? Mąż był z małym u lekarza i ma zapalenie spojówek i rumień zakaźny 😭😭😭 napisałam do gina, powiedział, że jest to groźne, mam się izolować i zrobić badanie na przeciwciała przeciw parwowirusowi. Mam dość 😭 niby pediatra mówiła, że to dotyka bardziej dzieci i mamy się nie martwić ale jakoś bardziej ufam ginowi w tej kwestii 😭
    Boszeeee, ale nam wieje w oczy! Ej wiatr zmieniaj kierunek 😭 ja bym wierzyła ginowi, chyba, że mówiłaś pediatrze, ze jestes w ciąży. No ja akurat na twarzy nie mam nic... Teraz zjadłam obiad i znowu swędzi. Ten sam co wczoraj. Jadłam w szpinak z tagliatelle z mozarella. Kurde to chyba to. Oczywiście upolowałem teleporade. Niby można zyrtec w ciąży przyjmować. Ale poluje jeszcze na stacjonarna wizytę...

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1018 748

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Ojej to może rzeczywiście przejdź już na zwolnienie, jak mialaś krwawienie to lepiej dmuchać na zimne 😟😟😟 jest już lepiej?

    @Emzet92, nie mam doświadczenia z pokrzywką. Rumień to są takie wielkie plany na twarzy i często też na ciele.

    Update? Mąż był z małym u lekarza i ma zapalenie spojówek i rumień zakaźny 😭😭😭 napisałam do gina, powiedział, że jest to groźne, mam się izolować i zrobić badanie na przeciwciała przeciw parwowirusowi. Mam dość 😭 niby pediatra mówiła, że to dotyka bardziej dzieci i mamy się nie martwić ale jakoś bardziej ufam ginowi w tej kwestii 😭


    Ojej to fatalnie , te choroby wieku dziecięcego chyba nigdy się nie kończą , jak nie jedno to drugie. Ja w tej kwestii to obawiam się jesieni , że synek z przedszkola będzie przynosił wszystkie wiruski , a maluszek będzie łapać.
    Od dziecka w domu ciężko się izolować chyba tylko przeprowadzka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2024, 14:59

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1018 748

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na USG, wyszło ok, krew na pappe oddana i czeka mnie tydzień czekania. Byłam tak zestresowana, że nawet zapomniałam lekarza zapytać o płeć , przypomniało mi się jak wsiadłam do samochodu 🤪

    Asiasia1, klaudia_23, Emzet92, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Emiliia Ekspertka
    Postów: 210 243

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Ojej to może rzeczywiście przejdź już na zwolnienie, jak mialaś krwawienie to lepiej dmuchać na zimne 😟😟😟 jest już lepiej?

    @Emzet92, nie mam doświadczenia z pokrzywką. Rumień to są takie wielkie plany na twarzy i często też na ciele.

    Update? Mąż był z małym u lekarza i ma zapalenie spojówek i rumień zakaźny 😭😭😭 napisałam do gina, powiedział, że jest to groźne, mam się izolować i zrobić badanie na przeciwciała przeciw parwowirusowi. Mam dość 😭 niby pediatra mówiła, że to dotyka bardziej dzieci i mamy się nie martwić ale jakoś bardziej ufam ginowi w tej kwestii 😭

    O cholerka 😩 czytam właśnie o tym i szok! Sieje się po Polsce max.
    Zrób przeciwciała i obyś je miała ✊🏻
    Też zrobię, mam trzylatka w przedszkolu i zawożę go na 3-4 h, ale skłaniam się co raz bardziej ku temu, żeby zostawić go do wiosny w chacie.

    age.png
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie na ostatniej wizycie ginka ostrzegła i właśnie w sobotę zrobiłam badania na parwowirusa b19 i czekam na wyniki. Jeśli wyjdzie, że nie przechodziłam to najlepiej żebym i ja przeszła na l4 (praca w szkole) i moja córka zrobiła przerwę od przedszkola..

    preg.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 857 1248

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie wiem czy przeprowadzka by pomogła bo ponoć okres zarażania jest długi i nawet przed objawami się zaraża. Ja i tak większość czasu leżę w sypialni ale ileś razy dziennie idę do syna się przytulić czy coś więc jak mam coś złapać to pewnie już i tak pozamiatane i nic to nie zmieni 🤷

    @Emzet92, oby to była jakaś alergia jednak :( no chyba najlepiej stacjonarnie by zobaczył Cię jak masz jakąkolwiek pokrzywkę, oby udało się coś złapać w sensownym terminie 🤞

    @Lolcia37, o nieeee 😂 szkoda, że się nie spytała ale pewnie gdyby było coś widać to by gin sam powiedział co w trawie piszczy 🤭 może na następnej wizycie się pokaże bobo w pełnej krasie ;)

    @Emiliia, szczerze? Ja też już marzę o wiośnie i chyba my wszystkie tutaj, nie będzie wokół miliona zaraz i innych zarazków i może jakoś spokojniej będzie 🙈

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Emiliia Ekspertka
    Postów: 210 243

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata91 wrote:
    Mnie na ostatniej wizycie ginka ostrzegła i właśnie w sobotę zrobiłam badania na parwowirusa b19 i czekam na wyniki. Jeśli wyjdzie, że nie przechodziłam to najlepiej żebym i ja przeszła na l4 (praca w szkole) i moja córka zrobiła przerwę od przedszkola..

    Długo czeka się na wyniki?
    Ja pracowałam w przedszkolu do tej pory, może już to przechodziłam, bo tam jest syf i malaria, ale dopóki się nie dowiem, to chyba zostawię mojego Gagatka w chacie.

    Dziewczyny, jak nie urok, to sraczka 😩😂

    age.png
  • Emiliia Ekspertka
    Postów: 210 243

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Nawet nie wiem czy przeprowadzka by pomogła bo ponoć okres zarażania jest długi i nawet przed objawami się zaraża. Ja i tak większość czasu leżę w sypialni ale ileś razy dziennie idę do syna się przytulić czy coś więc jak mam coś złapać to pewnie już i tak pozamiatane i nic to nie zmieni 🤷

    @Emzet92, oby to była jakaś alergia jednak :( no chyba najlepiej stacjonarnie by zobaczył Cię jak masz jakąkolwiek pokrzywkę, oby udało się coś złapać w sensownym terminie 🤞

    @Lolcia37, o nieeee 😂 szkoda, że się nie spytała ale pewnie gdyby było coś widać to by gin sam powiedział co w trawie piszczy 🤭 może na następnej wizycie się pokaże bobo w pełnej krasie ;)

    @Emiliia, szczerze? Ja też już marzę o wiośnie i chyba my wszystkie tutaj, nie będzie wokół miliona zaraz i innych zarazków i może jakoś spokojniej będzie 🙈

    Tak Asia, wiosnyyyyy !!! Marzę o sukience i truskawkach 😍 i człowiek myślał, ze jak był więźniem zamkniętym w chacie, to niczym na izolacji w covidzie, zaraza omija, a tu du*a. A swoje dziecię wiadomo, ze się tuli… No jak tego nie robić!

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliia wrote:
    Podbijam! Nikt nam pomnika za to nie postawi, a jak wrócimy, to nie będą pamiętali, czy poszłyśmy w 2gim czy 7mym miesiącu. Ja też zrezygnowałam już z powrotu. Początek na l4 był trudny, ale teraz mam ich w nosie😆 miałam w planach, ze po niedyspozycji krwiakowej, jeśli lekarz da zielone światło to wrócę, ale nie.

    Co było przyczyną krwawienia? 🥺 wszystko okej?

    Do końca nie wiadomo z czego wynikało, ale na usg widać było jakiś zbiorniczek płynu w macicy. Lekarz mówi że to może od burzy hormonalnej albo to po prostu sluz. W weekend parę razy podniosłam mojego 1.5rocznego chrześniaka, nie jestem przyzwyczajona do noszenia dziecka więc równie dobrze mogło pęknąć jakieś naczynko. Ale najważniejsze że z dzidziulem wszystko dobrze i łożysko też się trzyma. To była moja pierwsza myśl że może się odklejać dlatego od razu pojechałam sprawdzić. Dzidziul fikał takie fikołki że aż się wzruszyłam, odpychal się nóżkami i robił salta, aż sie lekarz uśmiał 😄 w piątek usg prenatalne, nie zaglądam do tego czasu na wynik pappy żeby nie popaść w paranoje 😄

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Dziewczyny, rano obudziłam się z pokrzywką... Miałam coś podobnego 2lata temu po covidzie. Wzielam wtedy zyrtec i przeszło po dwóch dawkach. Teraz poluję w Enel med na wizytę stacjonarną u internisty... Jutro mój gin wraca z urlopu, więc odezwę się pewnego do niego jeśli się nie uda skonsultować z lekarzem. Wypiłam wapno, przestało swędzieć, no ale nie znika... Czy ktoras z was ma doświadczenie z czymś takim? Czy zyrtec można stosować w ciąży?
    Naczytałam się teraz o tym rumieniu... Dramat!! Mam nadzieję, że to nie to... Proszę mnie ojojać 🥲🥲

    Ja przechodziłam jakieś uczulenie z pokrzywką niedawno, niestety byłam za granicą i nie miałam za bardzo możliwości. Piłam wapno i smarowałam to takim super olejkiem z oliwek ozonowanym czy coś takiego, kupiłam to w aptece w Hiszpanii po poleceniu farmaceuty i faktycznie od razu koił swedzenie. O tych przeciwhistaminowych lekach jest dużo teorii ale chyba lepiej ich nie brać. Mi się wydaje że moje wysypki to jest na tle nerwowym bo już naprawdę wykluczyłam z prania wszystkie możliwe alergeny, piore i myje się w środkach dla dzidziusiów a to cholerstwo co jakiś czas powraca i zazwyczaj wtedy kiedy mam nerwowy czas. Na ślub mnie nawet zalało pokrzywka na plecach i pod pachami... cały poprzedni rok w sumie z tym walczyłam... testy alergiczne niczego nie wykazały... jestem największą zagadka alergologów i dermatologów 😅

    Emzet92 lubi tę wiadomość

  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliia wrote:
    Długo czeka się na wyniki?
    Ja pracowałam w przedszkolu do tej pory, może już to przechodziłam, bo tam jest syf i malaria, ale dopóki się nie dowiem, to chyba zostawię mojego Gagatka w chacie.

    Dziewczyny, jak nie urok, to sraczka 😩😂

    9 dni

    Emiliia lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Ja przechodziłam jakieś uczulenie z pokrzywką niedawno, niestety byłam za granicą i nie miałam za bardzo możliwości. Piłam wapno i smarowałam to takim super olejkiem z oliwek ozonowanym czy coś takiego, kupiłam to w aptece w Hiszpanii po poleceniu farmaceuty i faktycznie od razu koił swedzenie. O tych przeciwhistaminowych lekach jest dużo teorii ale chyba lepiej ich nie brać. Mi się wydaje że moje wysypki to jest na tle nerwowym bo już naprawdę wykluczyłam z prania wszystkie możliwe alergeny, piore i myje się w środkach dla dzidziusiów a to cholerstwo co jakiś czas powraca i zazwyczaj wtedy kiedy mam nerwowy czas. Na ślub mnie nawet zalało pokrzywka na plecach i pod pachami... cały poprzedni rok w sumie z tym walczyłam... testy alergiczne niczego nie wykazały... jestem największą zagadka alergologów i dermatologów 😅
    Dzięki za info! Umówiłam lekarza na jutro... Byle dożyć. Raz nic nie czuję, raz swędzi...

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 857 1248

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po rozmowie, pomimo mega ciężkiej sytuacji w zespole przełożona super wspierająco przyjęła nowiny więc ulżyło mi, niepotrzebnie się stresowalam 🙈🥳

    Kitana, Emiliia, Lolcia37, justinas, Betkaa, Agata91, Emzet92, Cerva, Kinia197, Lannati_ lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • justinas Autorytet
    Postów: 631 534

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymajcie się, nie dajcie się tym wirusom! Byle do wiosny.

    Asiasia1 rozumiem Cię, też się stresowałam pracą, ale teraz nasze i dzieciątka zdrowie najważniejsze. Fajnie, że dobrze przyjęli informacje.

    Byłam dziś na usg prenatalnym, wszystko ok, dzieciątko ma 63 mm. Na 90% - chłopczyk. Na pappę pobrali krew, trzeba czekać 2 tygodnie.
    O ile lekarz wykonując usg to bardzo dobry specjalista i sprzęt także super, to warunki oczekiwania na badania w szpitalu - fatalne. 40 kobiet umówili na jedną godzinę na pobranie krwi i wszystkie tłoczyły się przy izbie przyjęć, na przeciągu i większość stała, bo miejsc brakowało. Na usg niby na godzinę, ale 2 godziny opóźnienia... Zmęczona jestem po całym tym dniu - od 7 rano do prawie 14.



    Asiasia1, Lolcia37, Emzet92, Kinia197 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 857 1248

    Wysłany: 30 stycznia 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Dziewczyny trzymajcie się, nie dajcie się tym wirusom! Byle do wiosny.

    Asiasia1 rozumiem Cię, też się stresowałam pracą, ale teraz nasze i dzieciątka zdrowie najważniejsze. Fajnie, że dobrze przyjęli informacje.

    Byłam dziś na usg prenatalnym, wszystko ok, dzieciątko ma 63 mm. Na 90% - chłopczyk. Na pappę pobrali krew, trzeba czekać 2 tygodnie.
    O ile lekarz wykonując usg to bardzo dobry specjalista i sprzęt także super, to warunki oczekiwania na badania w szpitalu - fatalne. 40 kobiet umówili na jedną godzinę na pobranie krwi i wszystkie tłoczyły się przy izbie przyjęć, na przeciągu i większość stała, bo miejsc brakowało. Na usg niby na godzinę, ale 2 godziny opóźnienia... Zmęczona jestem po całym tym dniu - od 7 rano do prawie 14.
    Polubiłam, że wszystko ok #teamboy💙 na wątku jak nic 😁 gratulacje! Zmęczona? Po takim czasie to chyba minimum styrana 😳 straszne, jak można tak zarządzać pacjentami 🙈 no ale wiadomoz lepiej poczekać na swoją kolejkę i pójść do dobrego specjalisty niż wejść punktualnie do konowała :(

    justinas, Kinia197 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 31 stycznia 2024, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Dzięki za info! Umówiłam lekarza na jutro... Byle dożyć. Raz nic nie czuję, raz swędzi...

    Daj znać co powie lekarz i jak sytuacja, może jakieś cenne wskazówki co robić przy uczuleniach 🙂

‹‹ 119 120 121 122 123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ