Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Emzet92 wrote:Ech, ciąża ciąża, taki piękny czas. Trzymam kciuki za szyjkę. Oby się nie dawała skurczom. A w ciąży stosuje się atobisan? Kojarzę ten lek w pompie z ivf. Ale on chyba tylko 24h działa... Pamiętam, że przy nadreaktywnej macicy stosuej się go przed transferem.
Poza tym buscopan domiesniowo.Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Suprive wrote:Umyłaś ręce ciepłą wodą z mydłem? Wycisnęłaś krew? Minął czas od pobrania z palca do badania z krwi jak długi? Bo generalnie mógł cukier tak spaść. Też błąd pomiaru. Spokojnie, trzeba kontrolować kilka dni. Co zjadlas na ostatnią kolację? I jaka była przerwa między posiłkami. Ile po przebudzeniu zmierzyłaś cukier i czy budzilaś się często w nocy. Jaki masz glukometr?
Umyłam ciepła wodą z mydłem, wytarłam recznikiem papierowym, odczekałam chwilę aż doschną, nie wyciskałam krwi tylko chwilkę czekałam aż uzbiera się wystarczająca kropla. Na kolację zjadłam tak z 2h przed pojciem spać, przed samym snem mierzyłam i było 90. Budziłam się często w nocy przez skurcze łydek i na siusiu. Pobudki mają wpływ?
Od zmierzenia w domu do zmierzenia w labie minęło max 15 min bo mam pod domem.
Wydaje mi się że ten glukometr jest do niczego... zjadłam na 2 śniadanie to samo co wczoraj na podwieczorek i wczoraj miałam cukier po 1h 110 a teraz mi wybiło 145... strasznie mnie to już męczy 😔 -
Ja polecam glukometr Contour plus, można zamówić bezpłatnie przez infolinię, albo poprosić lekarza o wypisanie pasków na niego wtedy dostanie się go za darmo w aptece. A co do śniadania, to dokładnie tak może być, ja jem na 1 i 2 śniadanie od 20 tygodni dokładnie to samo (zmieniają się raczej proporcje tylko) i cukry są bardzo różne, i na kolację ostatnia też jem to samo i czasem cukry w nocy 75-80, czasem 80-95, też różnie rano bo zazwyczaj 84-85, ale zdarza się i 94, nie panikuje. Diabetolog i dietetyk powiedział, że przekroczenia się zdarzają, nie wolno się wtedy denerwować, tylko kontrolować. Być może to był po prostu błąd pomiaru. Mi dietetyczka powiedziała, że widzi, w którym momencie glowa odpuściła..
-
https://zapodaj.net/plik-baW8nZNx2K
https://zapodaj.net/plik-0Vb4u4Nlbj
Nie wiem czy dobrze dodałam zdjęcie, to cukry na codzień- raz wyżej, raz niżej. Dodałam też dzień kiedy stresowałam się najbardziej i w sumie raz mi się zdarzyło takie przekroczenie- po zbilansowanych posiłku, ale stąd dowiedziałam się, że nie mogę jeść buraka.
Służę pomocą jak coś! Wiem, że to mega męczące... -
Ewappp wrote:Z opowieści koleżanek które kupowały używane wózki wiem, że to jest nie lada wyczyn znaleźć taki który będzie w dobrym stanie. Myślę że nie ma co kupować w ciemno na vinted czy olx bo tam mogą sobie pisać że jest w dobrym stanie a tak naprawdę będzie rozklekotany. Warto by było pewnie na żywo sprawdzić czy wszystko ok. Kilka moich koleżanek kupowało używane i potem jak doświadczyły jaki komfort daje nowy wózek to powiedziały że nigdy nie powtórzyły by takiego błędu. Ale na pewno zdarzają się też jakieś perełki. Co innego jak się ma swój uzywany po starszych dzieciach, wtedy wiesz czy jest w dobrym stanie czy złym, nie dostajesz kota w worku 🙂
Może popatrz sobie w jakichś outletach? Często mają dobre ceny. Nowe wózki ale starszych modeli też można kupić w dobrej cenie🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Dołączam do cukierkowych problemów 😆
Tak jak pisałam, na czczo pomiar z glukometru 60 a wyniki z laboru..
na czczo 77
Po 1h. 59
Po 2h 103
Ciekawe co na to moja ginekolog .. hipoglikemia reaktywna? A może pomylone probówki 🤔
Jak każe mi powtarzać obciążenie to padnę 😅
Słyszałam, że ostatnio dobra sława cieszą się Suavinexy, są takie najbardziej fizjologiczne. Mam taki jeden, akurat dostałam w gratisie. Myślałam też o Philipsach i też z nich butelka -
Ewappp wrote:Masakra dziewczyny, mam ochotę wyrzucić glukometr przez okno... rano wyszedł mi cukier 99 na czczo więc spanikowałam że ta cukrzyca jednak się rozwija i pojechałam do laboratorium zbadać z żyły i wynik jaki? 75... to było dosłownie 10 min po pomiarze z palca bo laba mam pod domem. Wiem ze tak się nie powinno porównywać no ale czy te pomiary glukometrem są coś warte w ogóle? skoro wg glukometru cukry za wysokie a wg laboratorium prawie hipoglikemia 🙄
Jak byłam na krzywej to było podobnie, z glukometru 98 a z żyły 76...
Jeśli zjadłaś coś, co było cukrem prostym, to jest to możliwe, bo on szybko wzrasta i szybko spada plus ruch, wysiłek i wynik poleci w dół. Ja dziś byłam na konsultacji, na czczo badać zaraz po przebudzeniu i wywalić darmowy glukometr, badać tylko AccuChekiem. Nie wyciskać, ręce umyć i osuszyć. -
Papapatka wrote:Dziewczyny mam pytanko- jaka butelkę polecacie i smoczek? Takie w razie czego na pierwsze dni życia?
z logopedycznego polecenia
-
Suprive wrote:https://zapodaj.net/plik-baW8nZNx2K
https://zapodaj.net/plik-0Vb4u4Nlbj
Nie wiem czy dobrze dodałam zdjęcie, to cukry na codzień- raz wyżej, raz niżej. Dodałam też dzień kiedy stresowałam się najbardziej i w sumie raz mi się zdarzyło takie przekroczenie- po zbilansowanych posiłku, ale stąd dowiedziałam się, że nie mogę jeść buraka.
Służę pomocą jak coś! Wiem, że to mega męczące...
Dzięki za słowa otuchy ❤️ mam wrażenie że im bardziej się staram uważać na to co jem tym pomiary wychodzą gorzej 😔 nikt mi tego nie wytłumaczył, lekarz kazał mierzyc cukier i tyle i zaprasza na wizytę za miesiąc... A skąd mam wiedzieć czy dobre czy złe te wyniki 😔 Miesiąc to długo, boję się że szkodzę czymś dziecku 😔
Jeszcze się zastanawiam czy to że po tym drugim śniadaniu po którym wybił mi taki duży cukier nic nie wypiłam przez tą godzinę do pomiaru może mieć wpływ na taki wyrzut glukozy? Zapomniałam dzisiaj pić dużo 🙄 mam wrażenie że gdyby nie to że mam analityczny mózg to byłoby mi łatwiej wyluzować. A ja jestem taka że muszę zawsze rozumieć związek przyczynowo skutkowy i im bardziej próbuje to rozkminiac tym więcej niewiadomych 😔 w mojej pracy do dobra cecha ale w ciąży wolałabym czasami odpuścić 🙄 -
Papapatka wrote:Dziewczyny mam pytanko- jaka butelkę polecacie i smoczek? Takie w razie czego na pierwsze dni życia?
My wzięliśmy z Aventa z tym zielonym "wkładem". Ale nie robiłam wielkiego researchu, akurat moja bratanica (teraz 8 miesięcy) od początku z nich piła i mało ulewala, kolek też brak. Na ile to zasługa butelki nie wiadomo. 🤪 Rzuciły mi się tylko opinie, że jak dzieci dużo ulewaly to na tych butelkach zdecydowanie niby mniej.
Ale to chyba chodzi o to, żeby z butelki mleko nie leciało "zbyt łatwo", dużo różnych teraz tak działa chyba. 🙂
W porównaniu ze zwykłymi butelkami które daaaaawno używane były przy innych dzieciach z rodziny to dla mnie super było, że jak się przekręci butelkę do góry dnem to mleko samo nie leci. Bo czasem jak się Bobas wierci to zanim złapał smoczek już miał całą upaćkana buzię. 🤣
Smoczków nie kupowałam. Mam na razie kilka przeróżnych z akcji promocyjnych i jakichś prezentów. Zobaczymy czy jakiś podpasuje31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Papapatka wrote:Dziewczyny mam pytanko- jaka butelkę polecacie i smoczek? Takie w razie czego na pierwsze dni życia?
Mi moja siostra polecała smoczek MAM Start, podobno logopedzi go akceptują, ale sama nie robilam jeszcze rozeznania. Kupię na wszelki wypadek 2 sztuki ale wolałabym nie dawać smoczka wcale, zobaczymy jaki okaz mi się urodzi 😄 -
Emiliia wrote:Jeśli zjadłaś coś, co było cukrem prostym, to jest to możliwe, bo on szybko wzrasta i szybko spada plus ruch, wysiłek i wynik poleci w dół. Ja dziś byłam na konsultacji, na czczo badać zaraz po przebudzeniu i wywalić darmowy glukometr, badać tylko AccuChekiem. Nie wyciskać, ręce umyć i osuszyć.
Zjadłam dokładnie 1 kromkę małą chleba zytniego bez drożdży z serkiem philadelphia i pomidorem i po tym pół banana. Wczoraj zjadłam dokładnie to samo i wyniki były zupełnie inne. Jedyna różnica jest taka że nic nie wypiłam dzisiaj od posilku do pomiaru a wczoraj piłam bardzo dużo wody i cienkich herbat.
Zamówiłam już ten Accu check właśnie, jutro ma już przyjść. A ten darmowy z apteki to chyba rozdepczę w drobny mak. Dzisiaj jestem tak sfrustrowana że jak jechałam autem to wrzeszczałam z całych sił bo już nie mogłam sama ze sobą wytrzymać 😔 -
Ewappp wrote:Mi moja siostra polecała smoczek MAM Start, podobno logopedzi go akceptują, ale sama nie robilam jeszcze rozeznania. Kupię na wszelki wypadek 2 sztuki ale wolałabym nie dawać smoczka wcale, zobaczymy jaki okaz mi się urodzi 😄
No właśnie, to wszystko zależy od Dzidziusia. U mnie w rodzinie dzieci raczej niesmoczkowe. na chwilę ewentualnie do zasypiania wieczorem, po chwili wypluwały. Zobaczymy jak u Nas będzie. 🙂Tak czy siak smoczek chyba powinno się dać ewentualnie po ok. miesiącu jak Maluch wyrobi sobie odruch ssania itd.
Mamy, które mają już Bobasy, prawda to? Jak było u Was?😉31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Ewappp wrote:Zjadłam dokładnie 1 kromkę małą chleba zytniego bez drożdży z serkiem philadelphia i pomidorem i po tym pół banana. Wczoraj zjadłam dokładnie to samo i wyniki były zupełnie inne. Jedyna różnica jest taka że nic nie wypiłam dzisiaj od posilku do pomiaru a wczoraj piłam bardzo dużo wody i cienkich herbat.
Zamówiłam już ten Accu check właśnie, jutro ma już przyjść. A ten darmowy z apteki to chyba rozdepczę w drobny mak. Dzisiaj jestem tak sfrustrowana że jak jechałam autem to wrzeszczałam z całych sił bo już nie mogłam sama ze sobą wytrzymać 😔
I tak woda ma ogromne znaczenie. Jeśli cukier jest za wysoki warto wypić wodę z cytryna, wtedy powinien się nieco obniżyć. Próbować, próbować, próbować! Myślę, że mniej zaszkodzisz niż te kobiety, które nie wiedzą i jedzą ciągle niezdrowo i cukry proste -
Mamma-mia masz Ci los z tymi skurczami, współczuję, jesteś bardzo dzielna. Uważaj na siebie, choć domyślam się, że to ciężkie przy młodszych dzieciach...
Ewapp zdecydowanie picie wody mogło wpływać na obniżenie glukozy. Cukry rozregulowuje też stres. Przechlapane z tymi z tymi pomiarami, dietami.
-
Cerva wrote:No właśnie, to wszystko zależy od Dzidziusia. U mnie w rodzinie dzieci raczej niesmoczkowe. na chwilę ewentualnie do zasypiania wieczorem, po chwili wypluwały. Zobaczymy jak u Nas będzie. 🙂Tak czy siak smoczek chyba powinno się dać ewentualnie po ok. miesiącu jak Maluch wyrobi sobie odruch ssania itd.
Mamy, które mają już Bobasy, prawda to? Jak było u Was?😉Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Małgosiagosia wrote:Ja często specjalnie omijam windę i wchodzę. 😅 A kondycja widzę, że czym więcej się ruszam tym lepsza. A jak mam okres siedzenia w domu to bardzo słabo.
@Emzet, trzymam kciuki, aby to nie było nic poważnego. 🤞🏻
A czy któraś z was będzie miała używany wózek? Myślimy o takim, ale widzę, że chyba mało kto się decyduje.
My kupiliśmy adamexa używanego, ale tak trafiliśmy że wygląda jak nówka sztukaMałgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Ja dziś po wizycie u diabetologa, udało się dostać na NFZ, musiałam tylko grzecznie Panią dr poprosić, żeby mnie wcisnęła.
Zadowolona jestem z wizyty, wszystko dobrze wyjaśnione, najpierw u pielęgniarki diabetologicznej, potem rozmowa z dietetykiem, a na końcu diabetolog. Niestety chyba nie wszystko zapamiętałam, ale mam nadzieję, że najważniejsze rzeczy, a resztę doczytam. Potwierdziła cukrzycę ciążową, kazała badać cukry po 1 h od posiłków (od rozpoczęcia jedzenia) i na czczo, od czasu do czasu także w nocy jak wstanę na siku. Kazała pilnować, aby cukry nie przekraczały 130 ze względu na wysoki centyl wagi dziecka. Dostałam AccuCheck i jutro startuję, zobaczymy co to będzie. Kontrola za 3 tygodnie (powinno być za 2 tygodnie, ale wypada święto), żeby sprawdzić, czy potrzeba insulinę włączyć.
@Ewapp dodam jeszcze, że te banany też są różne. Jak dojrzały to ponoć bardziej wybija cukier, dietetyk zalecała zielony, choć mam wątpliwości, czy to zdrowe z innych względów.
Poza tym chyba łapie mnie zapalenie dziąseł, albo jamy ustnej. Znacie może jakieś specyfiki, aby sobie z tym pomóc w ciąży? Wybieram się do lekarza, jak co jutra nie przejdzie, ale chciałam już coś włączyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2024, 14:41