X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • enpe Autorytet
    Postów: 787 473

    Wysłany: 13 czerwca, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Pytanie co do wyprawki dla noworodka - czy kupujecie takie specjalne ręczniki z kapturkiem po kąpieli?
    Pełno tego i zastanawiam się czy warto, czy po prostu mieć osobne zwykłe ręczniki dla bobasa?

    Ja takie dwa kupiłam, z czego jeden na większe dziecko z H&M taki królik, ale słyszałam opinie, że niektórzy jadą na zwykłych ręcznikach.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 13 czerwca, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia• wrote:
    Nie, o witaminie C nic nie mówiła ale i tak biorę 😀
    Wit C nie uszczelni naczyń, a brana przewlekle może się przyczynić do kamicy nerkowej. :(
    Na naczynia krwionośne jest przede wszystkim rutyna. :)
    Odnośnie nosa, to Cerva ma racje. Emofix działa cuda. Mój syn miał wręcz krwotoki.
    Mi krwawienia z nosa się zdarza, ale tylko w ciąży i z tego, co wiem to w tym okresie jest to normalne. W 1 trym krwawiły mi tez bardzo dziąsła. Powinno nam to wszystko minąć po porodzie, więc już niedługo 🙈
    Co do hemoglobiny to ja taka pewna nie jestem... Hematolog mi powiedziała, że utrata 1 jednostkę w dół (jeśli przyczyną jest krwawienie) to utrata równa łotrowi krwi. Chyba tyle Ci tego nie schodzi, co? Mi spadły 2 jednostki nagle w poprzedniej ciąży, ale miałam duze krwawienia z układu moczowego, do czasu zabiegu. A takie stopniowe spadki to wina bobasa ..

    @Betti, najlepiej podpytać szpitala o taką listę, bo jednak różnie to bywa z wyposażeniem. U nas trzeba mieć np. sztućce i kubek swój, za to te podkłady w gacie są (choć ja o tak biorę dodatkowo swoje).
    Pieluszke 1 sztukę zerówki pakuje do woreczka strunowego razem z pierwszymi ciuszkami i to będzie w torbie materiałowej przygotowanej na salę porodową. Reszte pieluch biore normalnie w opakowaniu. :) przeważnie w trakcie pobytu używaliśmy kilka paczek 🙈 ale ja leżałam z dziećmi dłużej niż standardowo.
    Za tydzień będę pakować torbe i walizkę, to wtedy mogę pokazać:)

    @Cerva, każde cycki są inne 😊 zasadniczo najwięcej kobiet ściąga najwięcej z samego rana, albo po jakiejś własnej drzemce :)
    O kp rzetelne informacje znajdziesz na blogu Hafija oraz na grupie o karmieniu piersią na fp :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca, 14:51

    Monia•, Cerva lubią tę wiadomość

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2825 2117

    Wysłany: 13 czerwca, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    No w sumie bym nie narzekała gdyby okazało się, że to było to, bo ja ogólnie nigdy nie miałam bolesnych miesiączek nawet więc trochę bym chciała zobaczyć wcześniej jak to wygląda. A nie, że się zacznie i mnie zmiecie z planszy. 🤣 Też bym wolała żeby zaczął się sam, ale będzie co ma być. Właśnie już teraz jak to czuję to tak jak pisałyście poznaję to, że się spina, bo po obu stronach jest taki twardy, a jak Dzidzia się wypycha to zazwyczaj po jednej. Nie boli mnie to.

    A co do stresów to wiecie co mnie stresuje najbardziej? Karmienie piersią i tą logistyka. Nie mam zamiaru się fiksować i karmić za wszelką cenę, ale jak będę mieć pokarm to chciałabym też trochę odciągać, żeby móc wyjść z domu później, a Tatuś nakarmi z butelki. Ale jak odciągać, kiedy, ile itd. to jest dla mnie czarna magia na razie. 😱

    🌿Monia kurcze ja to teraz w 3 trymestrze mam bardzo sucho w nosie i takie krwawe strupki z rana. Ostatnio po czyszczeniu nosa poleciała mi krew, ale parę kropli dosłownie. A biorę Acard więc to też pewnie przez to. Wspominałaś swojemu lekarzowi o tym?
    Też nigdy nie miałam bolesnych miesiączek, w ogóle nie wiem jaki to będzie rodzaj bólu te skurcze. Boję się, nie ukrywam. 😅
    Karmienia też się boję, i tego że nie będę miała pokarmu i tego odciągania też (to pochłania tyle czasu, że jest się potem padniętym z tego co słyszę).
    Też mi ostatnio leci krew z nosa, ale nie są to żadne krwotoki, więc olewam.

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 787 473

    Wysłany: 13 czerwca, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Dziewczyny, macie jakąś listę co konkretnie spakować do szpitala ? Dzisiaj stuknął mi 33+0 a ja nie mam nic zrobione. Ciuchy w reklamówkach, meble nie złożone, walizka w szafie, a ja siedzę i od trzech dni walczę z nawrotem depresji i lęków. Jeżeli miałybyście jakąś sprawdzoną listę (nawet na kartce ręcznie napisana) to będę wdzięczna za przesłanie. Inaczej chyba się do tego nie zbiorę. Pytanko jeszcze czy pampersy, wkładki itp wyciągacie z opakowań i wsadzacie do tych woreczków czy zostawiacie w oryginalnych opakowaniach?

    Natala, wrzucam link do tego ręcznika https://www.action.com/pl-pl/p/2562141/recznik-kapielowy-dla-niemowlat-hoodadoo/

    Życzę zdrówka dla wszystkich przeziębionych mam!

    P.S. Klaudia, jak tam u Was ? Jak sobie radzi Oskarek ?

    Trzymaj się ❤️. U mnie wszystko też w powijakach. Narzeczony teraz stara się na szybkiego kończyć remontowanie, bo zostało niby mało, ale jednak dużo. Mam walizkę niespakowaną jeszcze. Połowę rzeczy do walizki na porodówkę mam w kilkunastu kartonach w garażu i czeka mnie niezłe kopanie 🫣. Jeszcze noce z tymi ciągłymi wybudzeniami zaczynają mi na psychikę siadać. Mamy jeszcze czas, dużo kobiet się pakuje w 35 tc, a widziałam filmiki, że i później. My pewnie dopiero w lipcu będziemy skręcać meble dla dziecka, wypakowywać się po wyprowadzce od mojej mamy. Musimy być dobrej myśli, ale mogę cię tylko pocieszyć, że nie jesteś sama w tych lękach i dołku ❤️ i mogę tylko przytulić wirtualnie 😘.

    Pampersy w oryginalnym chyba opakowaniu wezmę, albo wezmę z 3 różnych firm do 10 sztuk każdej. Jeszcze nie zdecydowałam.

    Co do listy to jeszcze muszę sobie porozpisywać.

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 13 czerwca, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Tak, trzeba być zdrowym do szczepienia. Mnie lekarka o to pytała i nawet gardło sprawdziła dla pewności. 😅
    Ale macie długie szyjki, u mnie już niecałe 4 cm.
    A nie, nie jest to prawda :)
    Są lekarze, którzy niestety nie zapoznają się z ulotkami leków, albo są przewrażliwieni i tak gadają, ale nie jest to zgodne z aktualną wiedzą medyczną na temat szczepień, a bywa też szkodliwe, bo ktoś się może wcale nie zaszczepić już albo np. dzieciakom odkładają szczepienie o miesiące 🙈
    Szczepionka typu Adacel czy Boostrix to szczepionki inaktywowane/bezkomórkowe. W tym wypadku przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem. Nie ma ono fizycznie żadnego znaczenia. Załączam screen z Charakterystyki Produktu Leczniczego :)
    http://foto-hosting.pl/img/c1/59/63/c159630cc29e4e8f80e231b7b7c691297e519246.jpeg
    Jedynie choroba przebiegająca z gorączka stanowi przeciwwskazanie, gdyz uważa się to za trwający stan zapalny organizmu...
    A szyjka 4 cm to marzenie wielu kobiet w 1 trymestrze ciąży! Serio! 😁 Dlugasna! D

    Małgosiagosia, Cerva lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 13 czerwca, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do ściągania, to raczej w szpitalu lub świeżo po mało która jest w stanie robić jakieś zapasy. Nawał trwa dosłownie chwilę i wtedy jednak lepiej jest przystawiać dzieciątko, niż laktator, bo na początku te przyrosty są turbo ważne. Im maluch więcej je, tym żółcień wydała bilirubinę, więc szybciej się pozbędzie żółtaczki (czy to fizjologicznej czy patologicznej), a większe/cięższe dzieci radzą sobie ogólnie na świecie lepiej. Pomijając to, że łatwiej się je obsługuje, niż takiego małego, chudego szczurka 😂
    Ja zapasy robiłam, ale trochę później jednak. Tylko, że są dzieci, które jedzą co 3 h i są okrągłe po 2 miesiącach, a są dzieci, które jedzą co godzinę i mają przyrosty w normie, ale nie w granicach turbo zadziwiających przyrostów...
    Ja na pewno będę wybudzać, jeśli zajdzie w ogóle taka konieczność, bo dla laktacji istotne jest jednak, żeby karmić na starcie naprawdę często. Nawet po trochu, ale często, a moje cycki naturalnie nie są z rodzaju tych, które "same wszystko" robią, tylko muszę wlozyc w to sporo pracy.
    Choć... Ja się początków nie boje. To jest naprawdę najprostszy etap, jeśli się przykłada do tematu i przystawia co rusz, a nie wydłuza i wydłuża czas pomiędzy kp,oszukując dziecko smoczkiem itd., bo spać się chce...
    Problem większy za każdym razem. zauważam w momencie tej docelowej stabilizacji laktacji, czyli mniej więcej po 12/14 tygodniu. Wtedy jest większa jazda i więcej pracy trzeba w to włożyć, ale jeśli się zaczęło dobrze, to i w tym czasie to procentuje. Kwestia samozaparcia :)
    Dla świeżych mam, które odczuwają mocno zmęczenie - polecam w domu pozycję biologiczna oraz leżąca. W
    Przy obu jednak się odpoczywa...

    Cerva, Ewappp lubią tę wiadomość

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 13 czerwca, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Bettti03, tak jak dziewczyny napisały, zerknij na stronie szpitala, ja niestety nie mam a pewnie będę się późno pakować. Na szybko znalazłam https://www.fizjomommy.pl/pakujemy-torbe-do-porodu/ (mogę robić za jej reklamę, bardzo lubię 😂). Z opcjonalnych na pobyt bym wzięła tylko ręcznik dla dziecka na wszelki wypadek, choć swojego syna myłam dopiero w domu. Ogólnie listy są dosyć podobne, ale na bank bym brała powerbanka i ładowarkę 😁 czasem gniazdka są trochę dalej od łóżka więc warto mieć ☺️ ale laktator, poduszki do karmienia itp dla mnie zabierają dużo miejsca a gdyby była potrzeba może partner dowieźć. Dresów itp bym też nie brała. Wszystkie rzeczy kosmetyczne zostawiałam w oryginalnych opakowaniach, tylko jak @Mamma_mia, pojedynczą pieluszkę dorzucałam do woreczka z pierwszym kompletem ubranek :)

    @enpe, warto przetestować różne pieluszki by zobaczyć, które Wam i maluchowi najlepiej podpasują ale podeszłabym do tematu ciut ostrożniej. Jak wprowadzicie 3 rodzaje na raz i to już w szpitalu to możecie nie zauważyć, które uczulają (o ile maluch będzie miał wrazliwą pupę). Raczej sugerowałabym parę dni jeden rodzaj, jak ok to przetestować kolejny itp, ale może mówię z perspektywy osoby, której dziecko miało serio wrażliwą skórę 😂

    @Mamma_mia, dla mnie biologiczna była awykonalna pomimo pomocy cdl 🤣 było mi niewygodnie, mały ciągle podnosił łeb i jak dzięcioł dziobał 😂

    enpe, Bettti03, Emzet92 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 13 czerwca, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    A nie, nie jest to prawda :)
    Są lekarze, którzy niestety nie zapoznają się z ulotkami leków, albo są przewrażliwieni i tak gadają, ale nie jest to zgodne z aktualną wiedzą medyczną na temat szczepień, a bywa też szkodliwe, bo ktoś się może wcale nie zaszczepić już albo np. dzieciakom odkładają szczepienie o miesiące 🙈
    Szczepionka typu Adacel czy Boostrix to szczepionki inaktywowane/bezkomórkowe. W tym wypadku przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem. Nie ma ono fizycznie żadnego znaczenia. Załączam screen z Charakterystyki Produktu Leczniczego :)
    http://foto-hosting.pl/img/c1/59/63/c159630cc29e4e8f80e231b7b7c691297e519246.jpeg
    Jedynie choroba przebiegająca z gorączka stanowi przeciwwskazanie, gdyz uważa się to za trwający stan zapalny organizmu...
    A szyjka 4 cm to marzenie wielu kobiet w 1 trymestrze ciąży! Serio! 😁 Dlugasna! D
    A to ciekawe, bo ja gorączki nie miałam, a crp wysokie. Czyli stan zapalny był i lekarz mówił, żeby jednak odczekać chociaż 2 tygodnie od antybiotyku do szczepienia, czyli u mnie na styk 35tc 🫢

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 13 czerwca, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, dla mnie też poduszka do kp zbędna w szpitalu. Karmię na leżąco (ale tego się trzeba nauczyć i najczęściej chwilę to zajmuje nim człowiek złapie), albo na siedzaco - ustawiam pilotem oparcie łóżka wyżej, zginął nogi i najczęściej w tej pozycji karmię. Czasami jak ma wyprostowane nogi, to pilotem podnoszę sobie też te część pod kolanami 🤪
    Laktatora też nie biorę. Będę miała przygotowany w domu jakby co. Tak samo jak jedną butelkę taka mała z zakrętka na pokarm i kolektor na mleko. Poprzednio to drugie mi się przydało, ale to też nie 1 ani 2 dnia, tylko chyba z 5.


    Asiasia, hmm ja w biologicznej opieram jego główkę o moje ramię :) podobnie jak w klasycznej, tylko nóżki i brzuszek są w innym ułożeniu. Potrzeba dużo poduszek, ale warto 😂 mnie właśnie CDL nauczyła się to już w domu po jakims czasie.
    Co do pieluszek to zgadzam się z Asia :) po użyciu pieluszki, jeśli by się okazało, że alergizuje to tak naprawdę do tygodnia czasu może być problem i wcale nie musi być od razu widoczny... Ja bym nie kombinowała w szpitalu z różnymi firmami i dala pupci kilka dni w jednych.

    Ja powerbanka nie używam, ale u nas listwy fsktycznie są głupio wysoko (serio wysoko 🤷🏻‍♀️) i jak ma się łóżko ustawione tak na sam dół (a jednak po porodzie sn czy cc tak jest raczej najwygodniej), to standardowy kabel nie sięga, gdy tel leży na stoliku 🤦🏻‍♀️ Dlatego ja mam do szpitala zawsze ten długi i wtedy jest spoko.

    Nie można brać przedłużaczy, własnych czajnikow itd. jakby co 🤪 bo już i takie pomysły widziałam na oddziałach i afery z poloznymi były. 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca, 16:14

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2825 2117

    Wysłany: 13 czerwca, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Pytanie co do wyprawki dla noworodka - czy kupujecie takie specjalne ręczniki z kapturkiem po kąpieli?
    Pełno tego i zastanawiam się czy warto, czy po prostu mieć osobne zwykłe ręczniki dla bobasa?
    Ja kupiłam. 🙂

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 13 czerwca, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    A to ciekawe, bo ja gorączki nie miałam, a crp wysokie. Czyli stan zapalny był i lekarz mówił, żeby jednak odczekać chociaż 2 tygodnie od antybiotyku do szczepienia, czyli u mnie na styk 35tc 🫢
    A zależy co to znaczy wysokie :) przy wirusie ono też rośnie, tylko nie tak spektakularnie :) natomiast na wirusowe infekcje nie podaje się antybiotyku. Antybiotykoterapia jest przeciwwskazaniem do wykonania szczepienia. Bakteryjne z kolei dają przecież jakieś rozszerzone objawy. Z kolei po zakończeniu antybiotykoterapii, nie ma takich zaleceń, żeby trzeba było odczekiwać jakiś czas. Chyba, że była ona nieskuteczna oczywiście lub był to naprawdę stan ostry.
    Zasadniczo chodzi o to, że szczepienie ma chronić. I dlatego nie powinno się go odwlekać w czasie nadmiernie, gdy nie jest to konieczne. :)

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2825 2117

    Wysłany: 13 czerwca, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    A nie, nie jest to prawda :)
    Są lekarze, którzy niestety nie zapoznają się z ulotkami leków, albo są przewrażliwieni i tak gadają, ale nie jest to zgodne z aktualną wiedzą medyczną na temat szczepień, a bywa też szkodliwe, bo ktoś się może wcale nie zaszczepić już albo np. dzieciakom odkładają szczepienie o miesiące 🙈
    Szczepionka typu Adacel czy Boostrix to szczepionki inaktywowane/bezkomórkowe. W tym wypadku przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem. Nie ma ono fizycznie żadnego znaczenia. Załączam screen z Charakterystyki Produktu Leczniczego :)
    http://foto-hosting.pl/img/c1/59/63/c159630cc29e4e8f80e231b7b7c691297e519246.jpeg
    Jedynie choroba przebiegająca z gorączka stanowi przeciwwskazanie, gdyz uważa się to za trwający stan zapalny organizmu...
    A szyjka 4 cm to marzenie wielu kobiet w 1 trymestrze ciąży! Serio! 😁 Dlugasna! D
    No to była lekarka dość starej daty, więc bardzo prawdopodobne, że nie ma aktualnej wiedzy. 😀

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 13 czerwca, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    A zależy co to znaczy wysokie :) przy wirusie ono też rośnie, tylko nie tak spektakularnie :) natomiast na wirusowe infekcje nie podaje się antybiotyku. Antybiotykoterapia jest przeciwwskazaniem do wykonania szczepienia. Bakteryjne z kolei dają przecież jakieś rozszerzone objawy. Z kolei po zakończeniu antybiotykoterapii, nie ma takich zaleceń, żeby trzeba było odczekiwać jakiś czas. Chyba, że była ona nieskuteczna oczywiście lub był to naprawdę stan ostry.
    Zasadniczo chodzi o to, że szczepienie ma chronić. I dlatego nie powinno się go odwlekać w czasie nadmiernie, gdy nie jest to konieczne. :)
    Z palca miałam Crp 80-100, po dwóch dniach z krwi 46. Więc raczej coś było na rzeczy bakteryjnego. Nigdy nie biorę antybiotyku bez wymuszenia zrobienia morfologii, bo wiem, że leukocytoza i crp są wyznacznikiem, a nie sama objawy kliniczne. Jako, że to był mój trzeci antybiotyk w ciąży,a moja odporność jest mam wrażenie zerowa to boje się trochę dokładać organizmowi. Tym bardziej, że ja planowałam tez szczepić się na rsv... A właśnie - czy któraś z Was już się szczepila na rsv lub zamierza?

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 13 czerwca, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę długi kabel do ładowarki. 😀

    My po wizycie. Dzidziol zdrowy, głowa, serducho, wszystko cacy. Co chwilę ciumkał śmiesznie ustami i połykał płyn owodniowy. 🤪

    Jedyne co mnie trochę zmartwiło to, że mało przybrał chociaż lekarz mówi, że wszystko ok i jest w normie. Ma teraz 1610g i jest w 20 centylu teraz.
    Dwie wizyty temu był w 38, potem w 58 i teraz w 20. Wasze dzieci też tak skaczą w trakcie ciąży? 🥺
    Byłam pewna po ruchach i po tym jak sięga mi pod żebra, że na pewno urósł. 🫣

    enpe, Lolcia37, Monia•, Bettti03, Nietypowa30, Betkaa, Emzet92, Kinia197, Asiasia1, Małgosiagosia lubią tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 775 567

    Wysłany: 13 czerwca, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Z palca miałam Crp 80-100, po dwóch dniach z krwi 46. Więc raczej coś było na rzeczy bakteryjnego. Nigdy nie biorę antybiotyku bez wymuszenia zrobienia morfologii, bo wiem, że leukocytoza i crp są wyznacznikiem, a nie sama objawy kliniczne. Jako, że to był mój trzeci antybiotyk w ciąży,a moja odporność jest mam wrażenie zerowa to boje się trochę dokładać organizmowi. Tym bardziej, że ja planowałam tez szczepić się na rsv... A właśnie - czy któraś z Was już się szczepila na rsv lub zamierza?
    Ja dzisiaj szczepiłam się na krztusiec w swoim Poz, pytam lekarki co sądzi o szczepieniu na rsv w ciąży, czy przekazanie przeciwciał jest skuteczne, a ona od razu a pani ginekolog zalecił , ja mówię że nie, że poinformował mnie o takiej możliwości, i ona nic mi nie odpowiedziała odnośnie ciąży tylko o tym szczepi się osoby które mają choroby współistniejące. Już sama nie wiem, od nikogo żadnego rzetelnego info nie dostałam, w zasadzie to nawet nie znam w realu żadnej dziewczyny w ciąży, która by się szczepiła na rsv.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 13 czerwca, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja RSV odpuszczam. Na krztusiec się szczepiłam. Ale mój lekarz wspomniał też, że można rozważyć szczepienia partnera w ramach tzw. strategii kokonowej. Przyznam, że nawet o tym nie pomyślałam wcześniej. 😲

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 13 czerwca, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Ja dzisiaj szczepiłam się na krztusiec w swoim Poz, pytam lekarki co sądzi o szczepieniu na rsv w ciąży, czy przekazanie przeciwciał jest skuteczne, a ona od razu a pani ginekolog zalecił , ja mówię że nie, że poinformował mnie o takiej możliwości, i ona nic mi nie odpowiedziała odnośnie ciąży tylko o tym szczepi się osoby które mają choroby współistniejące. Już sama nie wiem, od nikogo żadnego rzetelnego info nie dostałam, w zasadzie to nawet nie znam w realu żadnej dziewczyny w ciąży, która by się szczepiła na rsv.
    Mam dokładnie takie same odczucia, więc chyba odpuszczę pomimo tego, że byłam tym bardzo zainteresowana. Ale jeśli któraś uzyska rzetelne info od gina w tej sprawie to dajcie znać ☺️

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2389 4626

    Wysłany: 13 czerwca, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Cerva ja teraz jestem kpi, poki Oski nie nauczy sie jesc z piersi. Takze sciagam laktatorem co 2,5-4h, mam 9 sesji sciagania na dobe. My tez mamy wesele znajomych we wrzesniu i szczerze mowiac nie wiem jak ja na nie pojde. Piersi po 2-2,5h od sciagniecia sa nabrzmiale, delikatnie bolesne, a po 4h (w nocy robie dwie 4-godzinne przerwy) mocno bolesne i bardzo „napuchniete”, ze musze natychmiast wstac i sciagnac mleko. Ostatnio jak kangurowalam Oskara przez 2h i nadeszla pora sciagania to mleko samo zaczelo mi wyplywac z piersi i musialam poprosic polozna, zeby go juz zabrala, bo musze mleko sciagnac, bo sie lało mocno 🙈 Wydaje mi sie, ze przez pierwszych kilka miesiecy karmiac piersia nie ma niestety mozliwosci, zeby wyjsc sobie na cala noc :( Chyba ze dziewczyny, ktore juz maja doswiadczenie w tym maja jakis sposob na to?

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 13 czerwca, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    @Cerva ja teraz jestem kpi, poki Oski nie nauczy sie jesc z piersi. Takze sciagam laktatorem co 2,5-4h, mam 9 sesji sciagania na dobe. My tez mamy wesele znajomych we wrzesniu i szczerze mowiac nie wiem jak ja na nie pojde. Piersi po 2-2,5h od sciagniecia sa nabrzmiale, delikatnie bolesne, a po 4h (w nocy robie dwie 4-godzinne przerwy) mocno bolesne i bardzo „napuchniete”, ze musze natychmiast wstac i sciagnac mleko. Ostatnio jak kangurowalam Oskara przez 2h i nadeszla pora sciagania to mleko samo zaczelo mi wyplywac z piersi i musialam poprosic polozna, zeby go juz zabrala, bo musze mleko sciagnac, bo sie lało mocno 🙈 Wydaje mi sie, ze przez pierwszych kilka miesiecy karmiac piersia nie ma niestety mozliwosci, zeby wyjsc sobie na cala noc :( Chyba ze dziewczyny, ktore juz maja doswiadczenie w tym maja jakis sposob na to?

    Znajome brały po prostu laktator ze sobą. 🙂 na jednym weselu mieliśmy pokój z koleżanką, która karmiła i pamiętam jak mnie o 5 obudził dźwięk latatora. 🤣 Ale my to do domu wrócimy. 🙂 Bardziej chodzi mi o to, żeby Mały miał zapas w lodówce dla siebie. No, ale nie ma co gdybać, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

    A jak Oski z jedzeniem? Na razie przez sondę? A mają jakiś plan kiedy zacząć próby samodzielnego jedzenia? 🙂

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 13 czerwca, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    No to była lekarka dość starej daty, więc bardzo prawdopodobne, że nie ma aktualnej wiedzy. 😀
    A to możliwe. Ja byłam z młodym na pomocy doraźnej ktoregos razu i jakqs mega stara pediatra zapisała mu syrop dawkowany łyżkami stołowymi 🙈 (od lat praktykuje się mililitry konkretnie), a do tego przepisała antybiotyk na jak twierdziła - obturacyjne zapalenie oskrzeli. Okazało się, że wyliczyła źle dawkowanie tego antybiotyku, a dziecko nie ma żadnego zapalenia oskrzeli, tym bardziej obturacyjnego... Ehh

    age.png
‹‹ 296 297 298 299 300 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ