X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1431 753

    Wysłany: 15 czerwca, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy aż się popłakałam tak szczerze , jakaś taka emocjonalna jestem bardzo ostatnio 🥺 wspaniale że jesteście , dziękuję z całego serca !

    Mamma-mia - uspokoiłam się troszkę , niby lekarka mówi że nie ma tragedii ale w domu trochę mnie schizuja a przecież mam tyle roboty jeszcze 😩 jak chodzę to mam taki ucisk na całą pochwe jakby mi się mały już pchał do wyjścia , to jak czuję taki ucisk to siadam lub się kładę , w nocy jak wymiotowałam to się dosłownie posikałam chyba , w pewnym momencie myślałam że wody mi odeszły 😅


    Betti- to u mnie podobna sytuacja z wypłatami bo ja ogólnie miałam działalność którą zawiesiłam, szwagier mnie zatrudnił , opłacałam ZUS przez 4 miesiące i poszłam na l4 które wystawia mi lekarka co 3 tyg , pierwsze 33 dni wypłaca pracodawca co w moim przypadku oznacza 33 dni bez pieniędzy .. pierwszą wypłatę świadczenia mam mieć dopiero 19 czerwca i to jakieś tam marne 1200 zł narazie .
    Końcówka ciąży - remonty wyprawki itd , źródełko finansowe wysycha skrajnie w każdym przypadku 😅

    A co do wagi , ja przytyłam od początku ciąży 8kg z czego teraz schudłam 2 kg więc mam na plusie 6 kg , wszyscy mi mówią że jestem strasznie chuda , kuzynka męża jest chyba w 5 msc ciąży czy tam 6 msc i ma większy brzuch niż ja , nienawidzę takich porównań .. ja ogólnie jestem drobna , 167 wzrostu mam , przed ciążą ćwiczyłam miałam mięśnie teraz też przestałam ćwiczyć więc mięśnie zanikają więc i moja postura robi się troszkę taka mniej wyrzeźbiona a filigramowa ..

    a63125676c429.jpghttps://zapodaj.net/plik-8pkRnXYIjx

  • justinas Autorytet
    Postów: 463 374

    Wysłany: 15 czerwca, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee ślicznie wyglądasz🤩

    event.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2825 2117

    Wysłany: 15 czerwca, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy aż się popłakałam tak szczerze , jakaś taka emocjonalna jestem bardzo ostatnio 🥺 wspaniale że jesteście , dziękuję z całego serca !

    Mamma-mia - uspokoiłam się troszkę , niby lekarka mówi że nie ma tragedii ale w domu trochę mnie schizuja a przecież mam tyle roboty jeszcze 😩 jak chodzę to mam taki ucisk na całą pochwe jakby mi się mały już pchał do wyjścia , to jak czuję taki ucisk to siadam lub się kładę , w nocy jak wymiotowałam to się dosłownie posikałam chyba , w pewnym momencie myślałam że wody mi odeszły 😅


    Betti- to u mnie podobna sytuacja z wypłatami bo ja ogólnie miałam działalność którą zawiesiłam, szwagier mnie zatrudnił , opłacałam ZUS przez 4 miesiące i poszłam na l4 które wystawia mi lekarka co 3 tyg , pierwsze 33 dni wypłaca pracodawca co w moim przypadku oznacza 33 dni bez pieniędzy .. pierwszą wypłatę świadczenia mam mieć dopiero 19 czerwca i to jakieś tam marne 1200 zł narazie .
    Końcówka ciąży - remonty wyprawki itd , źródełko finansowe wysycha skrajnie w każdym przypadku 😅

    A co do wagi , ja przytyłam od początku ciąży 8kg z czego teraz schudłam 2 kg więc mam na plusie 6 kg , wszyscy mi mówią że jestem strasznie chuda , kuzynka męża jest chyba w 5 msc ciąży czy tam 6 msc i ma większy brzuch niż ja , nienawidzę takich porównań .. ja ogólnie jestem drobna , 167 wzrostu mam , przed ciążą ćwiczyłam miałam mięśnie teraz też przestałam ćwiczyć więc mięśnie zanikają więc i moja postura robi się troszkę taka mniej wyrzeźbiona a filigramowa ..

    a63125676c429.jpghttps://zapodaj.net/plik-8pkRnXYIjx
    Pięknie wyglądasz! Ja mam posturę podobną do Twojej i zawsze myślałam, że w ciąży będę mieć malutki brzuszek. A tu niespodzianka, +10 kg. 😅 Mam nadzieję, że na 12-13 się skończy.

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 15 czerwca, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eve, wyglądasz pięknie i takie głupie komentarze to chyba ludzie walą z zazdrości 😡🙈
    Ja jestem wyższa, mam 171 cm, ale posturę mamy podobna :) nogi mam długie i szczupłe, ręce też, więc w ciąży ten brzuch rośnie po prostu, ale u mnie on ma taki dziwny kształt 🤣 Nieistotne, byle dobrze służył maluchowi :)

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 15 czerwca, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Eve, kochana, ale to wystarczy, że danego dnia się więcej ma wysiłku fizycznego i już będzie trochę inny pomiar szyjki. To już nie są takie niskie tygodnie 😘 Statystycznie najwięcej porodow przedwczesnych występuje w sytuacji niewydolności szyjki w okolicach połowy ciąży lub zaraz za nim, dlatego najistotniejszą jest ocena szyjki w tym okresie właśnie.
    Wstawiam Ci też tabele ułożona na podstawie wyników badań, przedstawiająca procentowe ryzyko porodu przedwczesnego z powodu niewydolnosci szyjki względem jej długości na danym etapie ciazy. Najpóźniejsze ocena jest w 28 tc, bo naprawdę pomiary ja dalszym etapie nie są tak istotne juz, a sytuacja może się zmienić diametralnie ot tak z dnia na dzien.
    Pamiętaj dwie rzeczy - po 1: niewydolność ciśnieniowo szyjkowa to tylko jeden z naprawdę wielu czynnikow prowadzących do przedwczesnego porodu, szyjka nie musi być w ogóle skrocona by zaczela się rozwierać lub by wody odeszly. To, co zaniedbujemy czesto, a co z kolei naprawd stanowi realne zagrożenie dla długości ciąży to np. stres! Pod wpływem stresu kobieta może urodzić ot tak nagle. O wysiłku mówi się duzo, ale o stresie? A coś Ty.
    Po 2: pamiętaj też, że my jako wieloródki mamy inne sytuacje z szyjkami. U nas od pewnego czasu może być rozwarcie na 1 palec, może zrobić się lejek. A na pozniejszym etapie pęcherz może się uwypuklać. Miałam każda wersję 🙈 uwypuklanie jako ostatnie i pojawiło się ok tydzień przed porodem, w 36tc.

    http://foto-hosting.pl/img/7f/bb/73/7fbb73a1627dc5d382434f92c554d21563dabff8.jpeg
    Zobacz, jakie to są małe procenty ryzyka przy takich wymiarach w 28tc! To co dopiero w 31! 😘😘😘 Odpoczywaj, ale nie schizuj.


    Ja wiem, że jak człowiek jest na tych grupach ciążowych i się naczyta, że laski mają w 30 tc szyjki 5 cm, to się zastanawia czy ze mną wszystko ok. Przerabiając przez tyle ciąż przeróżne już grupy, widzę zawsze, ale to zawsze ten sam schemat, serio 🙈 średnio od 25 do 34 tc mnóstwo postów w stylu "mam skrócona szyjkę macicy - na początku miała 6cm, a teraz ma 4,5cm :/ muszę leżeć, brać luteinę, magnez, no spe i modlić się o każdy dzień" 🙈 ja nie wiem co niektórzy ginekolodzy mają w głowie, że coś takiego wmawiają kobiecie, ale.. te same laski w okolicach 37+0 piszą kolejne posty "dziewczyny! Martwię się, że ja nigdy nie urodzę :/ czuje, że przenoszę te ciążę! Od jutra zaczynam pić herbatę z liści malin, masować sutki, męczyć męża i myć podłogę na kolanach, wdrożyłam też już więcej spacerków!"
    😅🙈 Seriooooo. Ja nie wiem dlaczego niektóre osoby są tak niecierpliwe albo po prostu im się nudzi czy coś, więc na każdym etapie szukają atrakcji i uwagi, mega się nakręcają i ja nie wiem jak on to ma niby pomóc...
    Ciąża z dołożenia trwa 40 tygodni. Tak, wiadomo, nikt nie chce przenosić, ale zachodząc w te ciążę każda jakby deklaruje się nosić tego malucha pod sercem tyle, ile będzie taka potrzeba. :) Cieszmy się każdym tygodniem. Na pewne sprawy mamy wpływ, na inny nie. Stres w żadnej z nich nie pomaga 😘
    nie obraz się proszę ale nie zgadzam się z Tobą. Ty piszesz z perspektywy matki 3 dzieci, osoby, która wychowywała się w środowisku medycznym i ma wiele schorzeń przez co masz wiedzę medyczną. A sama pisałaś, że w 1 ciąży miałaś zalecenia, których się słuchałaś a niekoniecznie były poprawne. Dziewczyna w 1 ciąży nie musi wiedzieć czy szyjka 2 cm, 4 cm czy 6 jest ok. Jest to naturalne, że jak szuka wsparcia u osób w podobnym momencie ciąży i widzi, że któraś ma krótsza/ dłuższą/ dziecko o innej wadze to się niepokoi zwłaszcza jak usłyszy od lekarze zalecenia. No a im później się jest w ciąży tym jest ciężej, Ty dość szybko rodziłaś dzieci, ja dzień przed terminem i szczerze na końcówce byłam bardzo zmęczona i już czekałam kiedy urodzę, zwłaszcza, że miałam intensywne skurcze rpzepowiadające, nie wiedziałam czy to ten moment by jechać do szpitala, mały miał mało miejsca i się mega mało ruszał co mnie niepokoiło i serio nie mogłam doczekać się porodu, więc nie uważam, że ktoś specjalnie sZuka atencji czy jest niecierpliwy. Można się niepokoić zwłaszcza jak sytuacja jest całkowicie nowa plus niecierpliwić by już trzymać zdrowe dziecko w ramionach ;) dodatkowo każdy ma inną psychikę i wytrzymałość, a szczerze nie mając porównania skąd ktoś może wiedzieć czy to co mówi gin jest zgodne z aktualną wiedzą medyczną czy nie. Każdy bardziej raczej ufa lekarzowi, który przeprowadza badanie i widzi dokładnie co się dzieje z kobietą i dzieckiem niż słowom wyczytanym na forum. Ale jak wyżej, to moje zdanie i mam nadzieję, że nie weźmiesz tego za bardzo do siebie ;)

    Klarara lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 15 czerwca, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy aż się popłakałam tak szczerze , jakaś taka emocjonalna jestem bardzo ostatnio 🥺 wspaniale że jesteście , dziękuję z całego serca !

    Mamma-mia - uspokoiłam się troszkę , niby lekarka mówi że nie ma tragedii ale w domu trochę mnie schizuja a przecież mam tyle roboty jeszcze 😩 jak chodzę to mam taki ucisk na całą pochwe jakby mi się mały już pchał do wyjścia , to jak czuję taki ucisk to siadam lub się kładę , w nocy jak wymiotowałam to się dosłownie posikałam chyba , w pewnym momencie myślałam że wody mi odeszły 😅


    Betti- to u mnie podobna sytuacja z wypłatami bo ja ogólnie miałam działalność którą zawiesiłam, szwagier mnie zatrudnił , opłacałam ZUS przez 4 miesiące i poszłam na l4 które wystawia mi lekarka co 3 tyg , pierwsze 33 dni wypłaca pracodawca co w moim przypadku oznacza 33 dni bez pieniędzy .. pierwszą wypłatę świadczenia mam mieć dopiero 19 czerwca i to jakieś tam marne 1200 zł narazie .
    Końcówka ciąży - remonty wyprawki itd , źródełko finansowe wysycha skrajnie w każdym przypadku 😅

    A co do wagi , ja przytyłam od początku ciąży 8kg z czego teraz schudłam 2 kg więc mam na plusie 6 kg , wszyscy mi mówią że jestem strasznie chuda , kuzynka męża jest chyba w 5 msc ciąży czy tam 6 msc i ma większy brzuch niż ja , nienawidzę takich porównań .. ja ogólnie jestem drobna , 167 wzrostu mam , przed ciążą ćwiczyłam miałam mięśnie teraz też przestałam ćwiczyć więc mięśnie zanikają więc i moja postura robi się troszkę taka mniej wyrzeźbiona a filigramowa ..

    a63125676c429.jpghttps://zapodaj.net/plik-8pkRnXYIjx
    Evvee, no 🔥 serio wyglądasz arcyzgrabnie w ciąży ❤️

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • enpe Autorytet
    Postów: 787 473

    Wysłany: 15 czerwca, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bylam zabrać rzeczy z garażu do pakowania walizki na oddział. Ile powinnam mieć kompresów na sutki z multi-mam i ile jednorazowych wkladek laktacyjnych?

    PS: chyba do końca przyszłego tygodnia będę całkowicie spakowana i aż taką ulgę czuję psychicznie, że chociaż w całym naszym rozpierdzielu z remontem to chociaż walizka będzie 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 15:17

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 787 473

    Wysłany: 15 czerwca, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku dziewczyny jak wy się spakowałyście 😂? Mam największą walizkę z firmy betlewski + torbę (co prawda to taka torba jak na siłownię wielkościowo, nie jest wielka), nie spakowałam laktatora nawet, a mam za mało miejsca i przekąski mi np. nie wejdą 🤔. Muszę ogarnąć zdecydowanie większą torbę, bo nie wyobrażam sobie drugiej walizki brać 😅. Ogółem to się pakuję zgodnie z rozpiską szpitala + większością zaleceń. Ja nie wiem czy ja jakaś jestem nienormalna czy serio mam za małą torbę. Widziałam filmiki jak dziewczyny w kabinówkę dają radę 🤯

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 779 851

    Wysłany: 15 czerwca, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wiadomości 😯 mniej więcej wszystko przeczytałam, ściskam bardzo mocno dziewczyny które czują się niewspierane i samotne w ciąży 🥰 Pamietajcie że jesteście bohaterkami i zasługujecie na wszystko co najlepsze 🥰

    Wszystkim zmartwionym swoją wagą zdradzę na pocieszenie że ja właśnie dobijam do +16 😁 i serio totalnie się tym nie przejmuję, patrzę w lustro i widzę zdrową mamę ze zdrowym dzidziusiem w ładnym okrągłym brzuszku 😊 I chyba dzięki takiemu nastawieniu jest mi wciąż w miarę lekko fizycznie. Więc proszę Was nie dołujcie się same swoją wagą, a wszystkim którzy robią Wam ma ten temat przytyki radzę pokazać środkowy palec i doradzić mniej instagrama 😄

    Ja zbyt wieloma rzeczami się martwię żeby jeszcze sobie dokładać że jestem za gruba, całe życie dbałam o figurę bardzo, zawsze byłam szczupła choc chudniecie dla mnie to nie lada wyzwanie ale w ciąży nie o to chodzi zeby wygladać jak modelka i zupełnie sobie to odpuścilam :)

    enpe, Paprota9418, Asieek, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 779 851

    Wysłany: 15 czerwca, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Jejku dziewczyny jak wy się spakowałyście 😂? Mam największą walizkę z firmy betlewski + torbę (co prawda to taka torba jak na siłownię wielkościowo, nie jest wielka), nie spakowałam laktatora nawet, a mam za mało miejsca i przekąski mi np. nie wejdą 🤔. Muszę ogarnąć zdecydowanie większą torbę, bo nie wyobrażam sobie drugiej walizki brać 😅. Ogółem to się pakuję zgodnie z rozpiską szpitala + większością zaleceń. Ja nie wiem czy ja jakaś jestem nienormalna czy serio mam za małą torbę. Widziałam filmiki jak dziewczyny w kabinówkę dają radę 🤯

    Ja się spakowałam na porodowke w taką torbę 35l (zostało trochę miejsca na jedzenie typu kanapka, banany, bidon, itp) I klapki dla męża 😅 A na pobyt w szpitalu mam walizkę 65l ale się nie zmieściłam więc dokupiłam na szybko taką kosmetyczkę kabinową 15l i teraz jest ideolo, nic nie wybucha 😅 od biedy wszedłby laktator ale zostawie naszykowany w domu, najwyżej mąż dowiezie 🙂

    enpe lubi tę wiadomość

  • enpe Autorytet
    Postów: 787 473

    Wysłany: 15 czerwca, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Ja się spakowałam na porodowke w taką torbę 35l (zostało trochę miejsca na jedzenie typu kanapka, banany, bidon, itp) I klapki dla męża 😅 A na pobyt w szpitalu mam walizkę 65l ale się nie zmieściłam więc dokupiłam na szybko taką kosmetyczkę kabinową 15l i teraz jest ideolo, nic nie wybucha 😅 od biedy wszedłby laktator ale zostawie naszykowany w domu, najwyżej mąż dowiezie 🙂

    No ja właśnie też mam taki zamysł wobec laktatora, tym bardziej, że są na oddziale. Staram się za dużo rzeczy nie brać żeby nie skontaminować rzeczy bakteriami szpitalnymi. W sumie dobra myśl z tą kosmetyczką kabinową, może dokupię 🤔.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą sierpniową A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 775 567

    Wysłany: 15 czerwca, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny, bylam zabrać rzeczy z garażu do pakowania walizki na oddział. Ile powinnam mieć kompresów na sutki z multi-mam i ile jednorazowych wkladek laktacyjnych?

    PS: chyba do końca przyszłego tygodnia będę całkowicie spakowana i aż taką ulgę czuję psychicznie, że chociaż w całym naszym rozpierdzielu z remontem to chociaż walizka będzie 😂
    Ja przy pierwszym porodzie wzięłam garść wkładek do woreczka, nie przydała mi się ani jedna, nie wiem czy komuś się przydaja, czy tak w 2 doby można mieć aż taki nawal mleka żeby się lało.
    Ja się pakowałam poprzednio w kabinowke i mam nadzieję, że teraz też się zmieszczę.

    enpe, Emzet92 lubią tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 775 567

    Wysłany: 15 czerwca, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy aż się popłakałam tak szczerze , jakaś taka emocjonalna jestem bardzo ostatnio 🥺 wspaniale że jesteście , dziękuję z całego serca !

    Mamma-mia - uspokoiłam się troszkę , niby lekarka mówi że nie ma tragedii ale w domu trochę mnie schizuja a przecież mam tyle roboty jeszcze 😩 jak chodzę to mam taki ucisk na całą pochwe jakby mi się mały już pchał do wyjścia , to jak czuję taki ucisk to siadam lub się kładę , w nocy jak wymiotowałam to się dosłownie posikałam chyba , w pewnym momencie myślałam że wody mi odeszły 😅


    Betti- to u mnie podobna sytuacja z wypłatami bo ja ogólnie miałam działalność którą zawiesiłam, szwagier mnie zatrudnił , opłacałam ZUS przez 4 miesiące i poszłam na l4 które wystawia mi lekarka co 3 tyg , pierwsze 33 dni wypłaca pracodawca co w moim przypadku oznacza 33 dni bez pieniędzy .. pierwszą wypłatę świadczenia mam mieć dopiero 19 czerwca i to jakieś tam marne 1200 zł narazie .
    Końcówka ciąży - remonty wyprawki itd , źródełko finansowe wysycha skrajnie w każdym przypadku 😅

    A co do wagi , ja przytyłam od początku ciąży 8kg z czego teraz schudłam 2 kg więc mam na plusie 6 kg , wszyscy mi mówią że jestem strasznie chuda , kuzynka męża jest chyba w 5 msc ciąży czy tam 6 msc i ma większy brzuch niż ja , nienawidzę takich porównań .. ja ogólnie jestem drobna , 167 wzrostu mam , przed ciążą ćwiczyłam miałam mięśnie teraz też przestałam ćwiczyć więc mięśnie zanikają więc i moja postura robi się troszkę taka mniej wyrzeźbiona a filigramowa ..

    a63125676c429.jpghttps://zapodaj.net/plik-8pkRnXYIjx
    Świetnie wyglądasz, ja to nie rozumiem takich komentarzy, że ktoś ma duży brzuch a ktoś mały, każda ma taki jaki potrzeba.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 15 czerwca, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Ale wiadomości 😯 mniej więcej wszystko przeczytałam, ściskam bardzo mocno dziewczyny które czują się niewspierane i samotne w ciąży 🥰 Pamietajcie że jesteście bohaterkami i zasługujecie na wszystko co najlepsze 🥰

    Wszystkim zmartwionym swoją wagą zdradzę na pocieszenie że ja właśnie dobijam do +16 😁 i serio totalnie się tym nie przejmuję, patrzę w lustro i widzę zdrową mamę ze zdrowym dzidziusiem w ładnym okrągłym brzuszku 😊 I chyba dzięki takiemu nastawieniu jest mi wciąż w miarę lekko fizycznie. Więc proszę Was nie dołujcie się same swoją wagą, a wszystkim którzy robią Wam ma ten temat przytyki radzę pokazać środkowy palec i doradzić mniej instagrama 😄

    Ja zbyt wieloma rzeczami się martwię żeby jeszcze sobie dokładać że jestem za gruba, całe życie dbałam o figurę bardzo, zawsze byłam szczupła choc chudniecie dla mnie to nie lada wyzwanie ale w ciąży nie o to chodzi zeby wygladać jak modelka i zupełnie sobie to odpuścilam :)
    Hahah my byliśmy ostatnio na ślubie u znajomych i jak mierzyłam sukienki to we wszystkich się czułam jak klops i się spytałam męża, w której najmniej wyglądam jak wańka wstańka to spojrzał na mnie jak na wariatkę i powiedział, że przecież jestem w ciąży a nie idę na sesję zdjęciową bielizny to o co mi chodzi 😂 w sumie przyznałam mu później rację 😂

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 15 czerwca, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny, bylam zabrać rzeczy z garażu do pakowania walizki na oddział. Ile powinnam mieć kompresów na sutki z multi-mam i ile jednorazowych wkladek laktacyjnych?

    PS: chyba do końca przyszłego tygodnia będę całkowicie spakowana i aż taką ulgę czuję psychicznie, że chociaż w całym naszym rozpierdzielu z remontem to chociaż walizka będzie 😂
    Brałam z 4 kompresy i z 4 wkładki na wszelki wypadek z myślą, że najwyżej mąż dowiezie. Nie zużyłam ani jednej, musiałam powalczyć o laktację i dopiero w domu zaczęłam używać. Ale teraz na wszelki wypadek też coś pewnie wezmę :)

    enpe lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 15 czerwca, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i przesyłam pozdrowienia z zoo 😁

    IMG-20240615-123608.jpg

    IMG-20240615-104000.jpg

    Było super, pogoda dopisała, ale chciałabym mieć 10% energii syna. Jak wróciliśmy to padłam 😂

    Lolcia37, enpe, Małgosiagosia, Emzet92, Bettti03, Paprota9418, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 775 567

    Wysłany: 15 czerwca, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    No i przesyłam pozdrowienia z zoo 😁

    IMG-20240615-123608.jpg

    IMG-20240615-104000.jpg

    Było super, pogoda dopisała, ale chciałabym mieć 10% energii syna. Jak wróciliśmy to padłam 😂
    Byliśmy w zeszłą niedzielę 5 h, syn niezmordowany , ja już się miałam ochotę czołgać. Dziś też chciał iść do zoo bo on chce prawdziwe zwierzątka oglądać.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3134 2202

    Wysłany: 15 czerwca, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Dziewczyny, bylam zabrać rzeczy z garażu do pakowania walizki na oddział. Ile powinnam mieć kompresów na sutki z multi-mam i ile jednorazowych wkladek laktacyjnych?

    PS: chyba do końca przyszłego tygodnia będę całkowicie spakowana i aż taką ulgę czuję psychicznie, że chociaż w całym naszym rozpierdzielu z remontem to chociaż walizka będzie 😂
    Ja biorę 6 saszetek kompresów (do tej pory mi się przydawały), a wkładek tylko 5 par. Ale ja nie mam wycieków nigdy, więc to i tak z górką. Wykorzystywałam je wyłącznie po to, żeby ochronić biustonosz przed zabrudzeniem lanolina, jak jeszcze ją stosowałam. Później jak odkryłam te kompresy, to już było zbędne. Jednak wiem, że niektóre dziewczyny używają wkładek laktacyjnych nie z powodu wycieków mleka, a dlatego, żeby zrobić taką miękka poduszkę na brodawkę 😅 tzn. jak mają podrażniona od ssania brodawkę i je stanik drażni. 😊
    Co do pakowania torby, to stosuję zawsze sposób na rolowanie. Znasz? :)
    Roluje np. ręczniki, kocyki, tetry, swoje ciuchy. Zajmują wtedy mniej miejsca, a nie są pogniecione.

    @Asiasia, o atencji napisałam nizej, dotyczylo się to prób wywoływania sobie na siłę porodu ledwo po przekroczeniu 37tc. Uważam takie posty za atencyjne, bo każda z nas wie, ile zasadniczo ma trwać ciąża i niezadowolenie z faktu, iż dziecko sobie spokojnie w tym brzuch siedzi, 3 tygodnie do terminu porodu, jest dla mnie po prostu bezmyślne i może być szkodliwe.
    O postach związanych z szyjką wyraziłam krytykę w stosunku do takich właśnie niektórych ginekologów. Uważam, że straszenie ciężarnych porodem przedwczesnym, w sytuacji, gdy te zagrożenie nie istnieje jest sianiem u nich paniki. A przerażające jest to, że takich postów zawsze jest masa, co oznacza, że nadal mamy sporo lekarzy, którzy się nie dokształcają.
    Zauważyłam też, że te same dziewczyny, które najpierw zamieszczaja posty o tym, że mają niewydolność szyjki rzekomo mając długie szyjki, kilka tygodni później właśnie próbują na siłę te porody przyspieszyć. Wybacz, ale nie, nie widzę w tym logiki. 😉 Nawet rozmawiałam o tym w tym tygodniu z moją fizjoterapeutką i też to zauważyła. Każdą ciąża męczy od pewnego czasu i mamy dość, ale robię je na hurra wszystkiego i dosłownie wkurzanie się o to, że dziecko nie wyszło z brzucha 3 tyg do terminu porodu jest dla mnie bezmyślnością. Jeśli ciąża wymaga jej zakończenia, to są do tego odpowiednie środki i robi się to w szpitalu, a nie kombinuje w domu, byle sobie zaszkodzić, bo gdzieś się komuś spieszy. Dla dzieci każdy tydzień jest ważny.
    Nawiasem mówiąc - jeśli sądzisz, że posiadanie w rodzinie lekarzy oznacza, że przy każdej wątpliwości, problemie itd. dzwonię, to jestes w grubym błędzie 😅 Czasami to oni dzwonią do mnie w celu porady, bo mówia, że w temacie ginekologicznym wiem więcej od nich. Dzisiaj naprawdę tę wiedzę można łatwo zdobywać, jeśli się chce. Pubmed czy zalecenia polskich towarzystw danych specjalizacji są ogolnodostepne. Radiolodzy, pediatra czy rodzinny nie znają się na ginekologii, więc sugestia, że wiem co wiem, bo mam w rodzinie lekarzy, jest jak sugestia, że czyjś mąż naprawi piekarnik, bo jest mechanikiem. 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 17:11

    enpe lubi tę wiadomość

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2825 2117

    Wysłany: 15 czerwca, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się jeszcze nie pakuję, bo nie mam wszystkich rzeczy, ani nie zrobiłam prania. Myślę, że jeszcze z tydzień czy dwa i będę się pakować. Na pewno biorę kabinówkę, a jak się nie zmieszczę to dołożę jakąś torbę (mam taką w formie większej kosmetyczki lub zwykłe sportowe, nie będę już dokupować, bo naprawdę mam tego za dużo).

    Robię listę czego jeszcze nie mamy dla maluszka i mam kilka pytań:
    1) jakie mleko początkowe kupujecie - Capricare 1 podoba mi się składem, będzie ok? Ile tego brać na początek?
    2) czy kupujecie maluchowi witaminę C (myślałam o Cebion) i coś z kwasami DHA? Wydaje mi się, że nie potrzeba, bo mleko zawiera, ale wolę się upewnić.
    3) mam kilka opakowań pieluszek Dada 2, ale chcę też dokupić Dada 1 - ile opakowań wziąć?
    4) macie do polecenia jakiś dobry termometr?
    5) czy kupujecie maluchowi jakiś krem do buzi i jeśli tak to jaki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 17:17

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 662 961

    Wysłany: 15 czerwca, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Ja biorę 6 saszetek kompresów (do tej pory mi się przydawały), a wkładek tylko 5 par. Ale ja nie mam wycieków nigdy, więc to i tak z górką. Wykorzystywałam je wyłącznie po to, żeby ochronić biustonosz przed zabrudzeniem lanolina, jak jeszcze ją stosowałam. Później jak odkryłam te kompresy, to już było zbędne. Jednak wiem, że niektóre dziewczyny używają wkładek laktacyjnych nie z powodu wycieków mleka, a dlatego, żeby zrobić taką miękka poduszkę na brodawkę 😅 tzn. jak mają podrażniona od ssania brodawkę i je stanik drażni. 😊
    Co do pakowania torby, to stosuję zawsze sposób na rolowanie. Znasz? :)
    Roluje np. ręczniki, kocyki, tetry, swoje ciuchy. Zajmują wtedy mniej miejsca, a nie są pogniecione.

    @Asiasia, o atencji napisałam nizej, dotyczylo się to prób wywoływania sobie na siłę porodu ledwo po przekroczeniu 37tc. Uważam takie posty za atencyjne, bo każda z nas wie, ile zasadniczo ma trwać ciąża i niezadowolenie z faktu, iż dziecko sobie spokojnie w tym brzuch siedzi, 3 tygodnie do terminu porodu, jest dla mnie po prostu bezmyślne i może być szkodliwe.
    O postach związanych z szyjką wyraziłam krytykę w stosunku do takich właśnie niektórych ginekologów. Uważam, że straszenie ciężarnych porodem przedwczesnym, w sytuacji, gdy te zagrożenie nie istnieje jest sianiem u nich paniki. A przerażające jest to, że takich postów zawsze jest masa, co oznacza, że nadal mamy sporo lekarzy, którzy się nie dokształcają.
    Zauważyłam też, że te same dziewczyny, które najpierw zamieszczaja posty o tym, że mają niewydolność szyjki rzekomo mając długie szyjki, kilka tygodni później właśnie próbują na siłę te porody przyspieszyć. Wybacz, ale nie, nie widzę w tym logiki. 😉 Nawet rozmawiałam o tym w tym tygodniu z moją fizjoterapeutką i też to zauważyła. Każdą ciąża męczy od pewnego czasu i mamy dość, ale robię je na hurra wszystkiego i dosłownie wkurzanie się o to, że dziecko nie wyszło z brzucha 3 tyg do terminu porodu jest dla mnie bezmyślnością. Jeśli ciąża wymaga jej zakończenia, to są do tego odpowiednie środki i robi się to w szpitalu, a nie kombinuje w domu, byle sobie zaszkodzić, bo gdzieś się komuś spieszy. Dla dzieci każdy tydzień jest ważny.
    Nawiasem mówiąc - jeśli sądzisz, że posiadanie w rodzinie lekarzy oznacza, że przy każdej wątpliwości, problemie itd. dzwonię, to jestes w grubym błędzie 😅 Czasami to oni dzwonią do mnie w celu porady, bo mówia, że w temacie ginekologicznym wiem więcej od nich. Dzisiaj naprawdę tę wiedzę można łatwo zdobywać, jeśli się chce. Pubmed czy zalecenia polskich towarzystw danych specjalizacji są ogolnodostepne. Radiolodzy, pediatra czy rodzinny nie znają się na ginekologii, więc sugestia, że wiem co wiem, bo mam w rodzinie lekarzy, jest jak sugestia, że czyjś mąż naprawi piekarnik, bo jest mechanikiem. 😉
    Wiadomo, jak ktoś na siłę próbuje wywołać poród to nie ma w tym sensu i nie jest to bezpieczne ;) chodziło mi tylko o to, że początkowo strach a później przemęczenie ciąża nie jest niczym dziwnym, no ale ja wcześniej nigdy na forum nie byłam i nie wiem czy taki jest schemat 😅 wiem tylko, że pod koniec każda koleżanka miała dość i odliczała do porodu bo po prostu była przemęczona. Co do środowiska medycznego chodziło mi o coś zupełnie innego, no ale to jest magia interpretacji i słowa pisanego. Miałam na myśli tylko to, że masz duże doświadczenie i sporą wiedzę, więc nie panikujesz w różnych sytuacjach bo wiesz co się dzieje z Twoim organizmem i co jest ok, gdzie szukać sprawdzonych informacji, a co powinno wzbudzać czerwoną lampkę, a wiele osób nie ma takiego bagażu i po prostu jestem w stanie zrozumieć ich stres szyjką i innymi rzeczami, które usłyszą od lekarzy, którzy nawiasem mówiąc powinni być oparciem i mieć pojęcie o tym co robią a nie stresować na zapas w czym się z Tobą zgadzam 😅Ale już rozumiem o co Ci dokładnie chodziło. Po prostu jak przeczytałam to troszkę inaczej to odebrałam i pomyślałam, że przydałoby się ciut więcej empatii dla świeżynek ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 17:29

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
‹‹ 303 304 305 306 307 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ