Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamma-mia, na pewno jest Ci ciężko się skupić, ale co to na Ciebie taki egzamin, dasz radę 👍 Kilka lat studiów przecież zostaje w głowie, a komisja powinna być wyrozumiała, biorąc pod uwagę Twoją sytuację. Głowa do góry, bądź dobrej myśli. Życzę powodzenia i dobrej koncentracji! 🙂
-
Ja się zastanawiam jak to jest z tymi terminami porodu. Ja mam w karcie wpisany termin wg USG 11.08 i to jest tydzień wcześniej niż z OM i w sumie moje bobo na każdym usg wychodzi o tydzień większe niż tc. Ale ja jestem pewna kiedy miałam owulację praktycznie co do dnia i godziny bo miałam fioła na punkcie sprawdzania tego i na bank to był 11 dzień cyklu wiec się zastanawiam który termin tak fizjologicznie jest bardziej prawdopodobny. 😄 Wiadomo że mała sama sobie zdecyduje kiedy chce przyjść na świat i może to być wcześniej nawet. Ale tak się od paru dni zastanawiam dlaczego od samego początku była o tydzień większą, czy to błędy pomiarów czy komórka się tak szybko dzieliła 🤷♀️
-
Monia u mnie większość pomiarów (poza głową) jest obecnie o tydzień do tyłu, ale na tym etapie ciąży to nie jest jakieś duże odstępstwo. Przynajmniej moja lekarka nie widziała problemu. Sprawdź sobie centyle, jak nie masz info od lekarza. Niedawno jedna z Dziewczyn podawała link do fajnej strony z tymi centylami.
Monia• lubi tę wiadomość
-
Monia• wrote:W karcie ciąży mam z OM, czyli na 27.08
Ale na jednym z pierwszych USG powiedziała mi że termin mam na 31.08 więc tego się trzymam
Podobno jeśli różnica terminu z USG, a OM jest większa niż tydzień to wtedy się ja koryguje do USG. U mnie równo 7 dni więc dlatego mam już w karcie ciąży z USG i pod ten wiek ciąży obliczane są centyle itd.
Na pewno z Małą wszystko ok. 🙂 Pewnie będzie z tych mniejszych dzieci po prostu.Monia• lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Mamma-mia wrote:Dziękuję. Jestem zmęczona już ta ciąża, ale ona musi urosnąć. Chciałabym też byc dla niej lepszym inkubatorem niż jestem... Mam nadzieję, że nasza sytuacja się poprawi.
Jakoś tak psychicznie podupadlam w ostatnie dni.
Nie pisałam tego do dziś na grupach, ale heh... Ja mam w poniedziałek obronę. Kończę aktualnie 3 studia, zachowam dla siebie jakie. Wystąpiłam o zdalna z zaświadczeniem szpitalnym, czekam na decyzję, ale to, co się dzieje u mnie w ostatnich dniach naprawdę nie pomaga mi w nauce. Ostatnie 2 dni nie dałam rady zrobić nic. Wczoraj jedno zagadnienie to czytałam chyba 30 razy i cały czas nie mogłam powtórzyć. Z kolei bardzo chciałabym mieć to za sobą i zakończyć ten rozdział, a nie myśleć całe lato. Nie wiem czy dam radę 😔 a chciałabym.
Teraz jeszcze tutaj jest laska na indukcji, chyba nic nie czuję, bo leży i tv ogląda reklama za reklamą, gadajac przez tel jednocześnie. Ani to odpocząć, ani się uczyć. 😔
Bardzo mi przykro z powodu Twoich komplikacji ciazowych, na pewno jest Ci bardzo ciężko. Ślę wirtualne uściski. Myślę że w takich okolicznościach obrona to tylko formalność i nikt nie miałby sumienia Cię męczyć widząc jaka jesteś sumienna że w takich warunkach dajesz radę podejść do obrony. Z drugiej strony może to jeszcze warte przemyślenia czy na pewno Twój organizm aż tyle udźwignie. Wiadomo że super jakbyś miała już to z głowy ale to Twoje zdrowie i zdrowie Twojego dziecka teraz muszą być na pierwszym miejscu więc może lepiej nie obciążać się dodatkowo i nie dodawać powodów do stresu i tak masz ich wystarczająco i jak pisałaś Twoj organizm ledwo zipie. Teraz powinnaś skupić się na odpoczynku i wyciszeniu żeby maksymalnie zmniejszyć ryzyko wznowienia skurczy. Nie odbierz proszę tego źle, nie krytykuję, tylko może po prostu za dużo od siebie wymagasz, czasami trzeba zwolnić i skupić się na zdrowiu, a reszta sama się poukłada -
Tylko takie pomiary dostałam , pisze coś o tych centylach czy ja nie umiem tego czytać ? Mojego lekarza mam dopiero za 2 tygodnie bo ma urlop..
https://ibb.co/6vrjFCp
https://ibb.co/fGcCV5mWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca, 13:08
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
👩🏼27 👨🏽26
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•Podejrzenie endometriozy
2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰
-
klaudia_23 wrote:Pamietajcie dziewczyny, ze waga z usg tez zalezy od tego jak lekarz zmierzy, czy dobry ma sprzet, czy dziecko sie wierci. Mi przed porodem na usg wyszlo, ze Oskar wazy 1200g, a urodzil sie 1420g. Takze nie ma co brac tej wagi za pewniak04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Monia• wrote:Tylko takie pomiary dostałam , pisze coś o tych centylach czy ja nie umiem tego czytać ? Mojego lekarza mam dopiero za 2 tygodnie bo ma urlop..
https://ibb.co/6vrjFCp
https://ibb.co/fGcCV5mMonia• lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Dziękuję. Jestem zmęczona już ta ciąża, ale ona musi urosnąć. Chciałabym też byc dla niej lepszym inkubatorem niż jestem... Mam nadzieję, że nasza sytuacja się poprawi.
Jakoś tak psychicznie podupadlam w ostatnie dni.
Nie pisałam tego do dziś na grupach, ale heh... Ja mam w poniedziałek obronę. Kończę aktualnie 3 studia, zachowam dla siebie jakie. Wystąpiłam o zdalna z zaświadczeniem szpitalnym, czekam na decyzję, ale to, co się dzieje u mnie w ostatnich dniach naprawdę nie pomaga mi w nauce. Ostatnie 2 dni nie dałam rady zrobić nic. Wczoraj jedno zagadnienie to czytałam chyba 30 razy i cały czas nie mogłam powtórzyć. Z kolei bardzo chciałabym mieć to za sobą i zakończyć ten rozdział, a nie myśleć całe lato. Nie wiem czy dam radę 😔 a chciałabym.
Teraz jeszcze tutaj jest laska na indukcji, chyba nic nie czuję, bo leży i tv ogląda reklama za reklamą, gadajac przez tel jednocześnie. Ani to odpocząć, ani się uczyć. 😔04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Ojej nie wiem jak Ty dajesz radę , trójka dzieci, ciąża, remont domu i jeszcze nauka. Podziwiam samozaparcie do działania. Mam nadzieję, że uda Ci się ogarnąć obronę online i nie będziesz musiała wracać do tego tematu po porodzie. Oby te wszystkie preparaty które przyjmujesz zadziałały i podreperowały Cię do poniedziałku. Zdrówka 😘
🍀 Suprive, ale super, że mała ma odruch ssania i tak ładnie je. To niekiedy trudne do osiągnięcia przy dzieciach dostawianych od razu po porodzie, a tu proszę.
Mój mały dzisiaj jakiś niespokojny, kopie tak gwałtowniej i robią mi się od tego częstsze skurcze. Mam też zwiększoną ilość śluzu. Mam nadzieję, że nic się nie dzieje. -
Bettti03 wrote:Tule i przybijam piątkę za ciężki dzień❤️ trzeba to przetrwać!
Ja ciągle myślę, że już mam wszystko kupione i popakowane, a za chwilę okazuje się że dalej mi czegoś brakuje 🫣
Obecnie musimy jeszcze dokupić materac do łóżeczka, termometr i aspirator do noska. Podczytuję też grupę lipcową i akurat przewinął się temat dotyczący prania kokonów i tak sie zaczęłam zastanawiać czy on jest faktycznie taki potrzebny…. Bo prawdę mówiąc nie brałam go pod uwagę, ale na dobrą sprawę nie mam na czym dziecka położyć w salonie (chyba że wózek).
Kupowałyście kokony?Bettti03, Emzet92 lubią tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Małgosiagosia wrote:Centyle to te procenty. Ogólnie Twoje dziecko jest w 28 centylu wagowo (przynajmniej ja to tak zawsze interpretuje u siebie).
O właśnie. Te pomiary dalej głowy, brzuszka itd. są w niższych centylach i pewnie o to lekarzowi chodziło. Ale tak jak piszą Dziewczyny, po jednych pomiarach nie ma co panikować, na następnej wizycie pokaż je prowadzącej, żeby sprawdziła jak teraz Malutka wypada. 😘
Ja kokon mam, bo brałam taki cały zestaw pościelowy. Tak jak piszecie to każdemu w wyprawce sprawdzi się co innego, bo dzieci mają różne potrzeby, my mamy różnie zorganizowane domy. W mieszkaniu pewnie bym go nie brała jeśli wszystko byłoby na jednym poziomie. Zobaczymy czy się sprawdzi, pewnie będziemy go brać np. do znajomych/rodziny żeby Młodego gdzieś odłożyć. W ciągu dnia nie będę go do łóżeczka odkładać, bo mamy sypialnie na górze. Więc albo kokon, albo będę sobie znosić dostawke na dół. Ja plan mam taki, żeby nie spał z Nami w łóżku, boję się SIDS, a poza tym potem będzie mi ciężko to zmienić. Więc na sam początek dostawka, a później jak zacznie mi trochę dłuższy czas w nocy przesypiać to łóżeczko.
No, ale takie są plany... 🤣 A jak wyjdzie to zobaczymy. 🤡🤣Monia• lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi 🫶👩🏼27 👨🏽26
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•Podejrzenie endometriozy
2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰
-
Kokonu nie kupowałam, przy starszym synu nie używałam, raczej nam by się nie przydał, a poza tym mam już tak zagracony dom, że nie chcę sobie dokładać rzeczy. Nie mam gdzie tego przechowywać.
No ale może dla niektórych mam się przydać, właśnie zależy od potrzeb, urządzenia domu/mieszkania itp. Można się zastanowić jak już dzieciątko będzie w domu.
Ja dziś po wizycie u diabetologa, włączam od jutra insulinę, na razie małą dawkę (3 jednostki).
-
Małgosiagosia wrote:Ja też podziwiam. Pamiętam swoją obronę, miałam zero problemów, przestrzeń do bycia sama, a i tak ciężko było się przygotować. @Mamma mia, kciuki, żeby te problemowe sprawy się w końcu zakończyły.
🍀 Suprive, ale super, że mała ma odruch ssania i tak ładnie je. To niekiedy trudne do osiągnięcia przy dzieciach dostawianych od razu po porodzie, a tu proszę.
Mój mały dzisiaj jakiś niespokojny, kopie tak gwałtowniej i robią mi się od tego częstsze skurcze. Mam też zwiększoną ilość śluzu. Mam nadzieję, że nic się nie dzieje.
Skurcze przy gwałtownych ruchach to chyba zupełnie normalne zjawisko. Sluzu tez mam ostatnio więcej, szczegolnie rano. A moje dziecię właśnie od 2 dni jakieś leniwe, czuję tylko rozpychanie, żadnych mocnych kopniaków ani wiercenia w szyjce. Może od upałów bo i ja chodzę senna. Za to też od 2 dni mam taką trochę biegunkę więc już też sobie wkręcam że słabsze ruchy, biegunka to zwiastun wiadomo czego... ale właśnie skurczy od 2 dni też nie miałam ani razu, mała jest ewidentnie wyżej bo 2 noce przespałam bez wstawania na siku nawet. Może ta biegunka jest po prostu po antybiotyku, na pewno wpłynęło to na jelita albo gdzieś mi macica zgniata jelita bo zauważyłam że trochę się ostatnio powiększyła i już dno mam prawie pod samymi żebrami. -
justinas wrote:Kokonu nie kupowałam, przy starszym synu nie używałam, raczej nam by się nie przydał, a poza tym mam już tak zagracony dom, że nie chcę sobie dokładać rzeczy. Nie mam gdzie tego przechowywać.
No ale może dla niektórych mam się przydać, właśnie zależy od potrzeb, urządzenia domu/mieszkania itp. Można się zastanowić jak już dzieciątko będzie w domu.
Ja dziś po wizycie u diabetologa, włączam od jutra insulinę, na razie małą dawkę (3 jednostki).
Insulina na noc? Czy doposilkowo? Jak cukry? Ja od kilku dni mam przekroczenia na czczo… takie do 94 😫 jem to co zwykle, gorzej śpię… wiem, że wszystko ma na to wpływ 🙈 miałam nadzieję się dokulac bez insuliny do końca, ale nie wiem, czy się uda. -
Ewappp wrote:Skurcze przy gwałtownych ruchach to chyba zupełnie normalne zjawisko. Sluzu tez mam ostatnio więcej, szczegolnie rano. A moje dziecię właśnie od 2 dni jakieś leniwe, czuję tylko rozpychanie, żadnych mocnych kopniaków ani wiercenia w szyjce. Może od upałów bo i ja chodzę senna. Za to też od 2 dni mam taką trochę biegunkę więc już też sobie wkręcam że słabsze ruchy, biegunka to zwiastun wiadomo czego... ale właśnie skurczy od 2 dni też nie miałam ani razu, mała jest ewidentnie wyżej bo 2 noce przespałam bez wstawania na siku nawet. Może ta biegunka jest po prostu po antybiotyku, na pewno wpłynęło to na jelita albo gdzieś mi macica zgniata jelita bo zauważyłam że trochę się ostatnio powiększyła i już dno mam prawie pod samymi żebrami.
Ja odniosłam wrażenie, że od kiedy waga powyżej 2500g to już tylko takie rozpychanie, wiercenie… nie ma miejsca w tym naszym basenie na inne harce 🙂 dno dziś odczułam, siedząc dłużej na paznokciach - mam je pod samymi zebrami, jak nie wyżej.. na tym etapie to okej 🙂 -
Emiliia wrote:Insulina na noc? Czy doposilkowo? Jak cukry? Ja od kilku dni mam przekroczenia na czczo… takie do 94 😫 jem to co zwykle, gorzej śpię… wiem, że wszystko ma na to wpływ 🙈 miałam nadzieję się dokulac bez insuliny do końca, ale nie wiem, czy się uda.
Doposiłkowo, przed obiadem i ma też działać do kolacji. Na czczo mam ok cukry, 4 razy tylko zdarzyły mi się przekroczenia rano od połowy maja patrząc, więc tu nic nie kazała brać. Najpierw miałam problem ze śniadaniami, potem jak unormowałam, to z kolacjami, a ostatnio z obiadami, mimo że wcześniej te dania mi nie szkodziły. W tym tygodniu po obiadach miałam takie ponad 150. Ogólnie zauważyłam tendencję, że muszę coraz mniejsze porcje jeść. 0,5-1 kromka chleba żytniego max na cały dzień, początkowo mogłam zjeść 2-3 kromki, więc chyba hormony z tygodnia na tydzień coraz bardziej na to wpływają. -
Cerva wrote:🌿 Małgosia mój spokojniejszy dziś. Jak weszłam do basenu to zaczął się wiercić, chyba mu za gorąco też troszkę. 🤪 Brzuch mi się też dziś częściej spina. Chociaż to w ogóle nie jest bolesne.