Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Sunnysunsun wrote:My mamy dwa wiatraki na chodzie i podstawiamy przed wiatrak jeszcze zamrożone butelki z wodą. Robią robotę 🥹
Wczoraj mój starszak wpadł jeszcze na genialny pomysł i brał schłodzone butelki z wodą i kostki lodu i nas nimi okładał 🤩 no mistrz ❤️ od razu większy zastrzyk energii 😁
Dzisiaj za to leżę cały poranek i nie robię nic. Za niedługo zbieramy się na chrzciny a ja jestem chrzestna więc trzymajcie kciuki abym w tym upale nie fiknęła w kościele 😬
To my na dole otwieramy drzwi od piwnicy i stawiamy wiatrak 🤣 klimatyzacja bieda wersja 🤣 w piwnicy jest przyjemne 18 stopni, gdyby była ładniej wykończona to chyba bym się tam przeniosła ze spaniem 🤣 ale chodzę tam na sesje ochłodzeniowe 🤣
Powodzenia na chrzcinach, w taką pogodę to nie lada wyzwanie 😬 u mnie dzisiaj w grę wchodzą tylko japonki, w każdych innych butach momentalnie mam parówki z palców -
Cerva wrote:Wodę termalną też mam, ale szybko wysycham jakoś i ten efekt się krótko utrzymuje. 🤣
Kupiłam właśnie ten wiatraczek z Action. 😀 Ostatnie dwa zostały.
Ja się cały tydzień wybierałam po ten wiatraczek i pewnie zostanę bez 🙄 chyba że jak się ochłodzi to zrobią dostawę, chce go właśnie zabrać do szpitala, ale znalazłam ostatnio w domu wachlarz to też spakowałam 😅 -
Evvee27 wrote:A co to jest ten tens?
Odciągałam dziś laktatorem neno pokarm i powiem wam że rewelka. ! Chyba zakupie, dobrze że nie kupiłam wcześniej nic 😁
A ja słyszałam , że lipny. Że przecieka. Celuje w momcozy.
Gorąco dziś co? Leżę tylko przy wiatraku. I to ledwo daje rade. W ogóle już schizuje. Mam od wczoraj totalny ucisk w dole brzucha. Sikam co 5 minut po kilka kropel.
Jutro wizyta. -
MumAgain wrote:A ja słyszałam , że lipny. Że przecieka. Celuje w momcozy.
Gorąco dziś co? Leżę tylko przy wiatraku. I to ledwo daje rade. W ogóle już schizuje. Mam od wczoraj totalny ucisk w dole brzucha. Sikam co 5 minut po kilka kropel.
Jutro wizyta.
No momcozy wyższa liga, i Medela też super podobno ale ceny kosmos -
MumAgain wrote:A ja słyszałam , że lipny. Że przecieka. Celuje w momcozy.
Gorąco dziś co? Leżę tylko przy wiatraku. I to ledwo daje rade. W ogóle już schizuje. Mam od wczoraj totalny ucisk w dole brzucha. Sikam co 5 minut po kilka kropel.
Jutro wizyta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 13:48
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
justinas wrote:Evvee27 a jak badania synka? Miał dziś jakieś?
Dziewczyny, czy wasze dzieci oszalały w te upały? Ja od 21 do 23 mogłabym umrzeć 🫢 dostaje takie uciski, wkręty w szyjkę, że aż podskakuje na kanapie. 😬Pozycja kolankowo- łokciowa na chwilę pomaga... W środę mam wizytę, zaczynam się obawiać czy dozipię. W niedzielę chodzimy z dziewczynami na basen i jak co tydzień zapieram się, że to ostatni raz 🫢 dziś chyba serio ostatni, bo w wodzie dostawałam takie kopy, że myślałam, że urodzę 🥴🥴 zostały jeszcze dwa spotkania... Chciałabym, żeby dziewczyny ukończyły kurs w duecie, a Stary raczej z dwiema nie da rady na zajęciach 😔😔Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
MumAgain wrote:A ja słyszałam , że lipny. Że przecieka. Celuje w momcozy.
Gorąco dziś co? Leżę tylko przy wiatraku. I to ledwo daje rade. W ogóle już schizuje. Mam od wczoraj totalny ucisk w dole brzucha. Sikam co 5 minut po kilka kropel.
Jutro wizyta.Ewappp, enpe lubią tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Ja też trzymam kciuki! 💜 Miały być dzis.
Dziewczyny, czy wasze dzieci oszalały w te upały? Ja od 21 do 23 mogłabym umrzeć 🫢 dostaje takie uciski, wkręty w szyjkę, że aż podskakuje na kanapie. 😬Pozycja kolankowo- łokciowa na chwilę pomaga... W środę mam wizytę, zaczynam się obawiać czy dozipię. W niedzielę chodzimy z dziewczynami na basen i jak co tydzień zapieram się, że to ostatni raz 🫢 dziś chyba serio ostatni, bo w wodzie dostawałam takie kopy, że myślałam, że urodzę 🥴🥴 zostały jeszcze dwa spotkania... Chciałabym, żeby dziewczyny ukończyły kurs w duecie, a Stary raczej z dwiema nie da rady na zajęciach 😔😔
Mój Mały tak. Już nie wiem jak się ułożyć. Tak się kręci , że aż kluje w szyjce , czy nie wiem w czym.Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Ja też trzymam kciuki! 💜 Miały być dzis.
Dziewczyny, czy wasze dzieci oszalały w te upały? Ja od 21 do 23 mogłabym umrzeć 🫢 dostaje takie uciski, wkręty w szyjkę, że aż podskakuje na kanapie. 😬Pozycja kolankowo- łokciowa na chwilę pomaga... W środę mam wizytę, zaczynam się obawiać czy dozipię. W niedzielę chodzimy z dziewczynami na basen i jak co tydzień zapieram się, że to ostatni raz 🫢 dziś chyba serio ostatni, bo w wodzie dostawałam takie kopy, że myślałam, że urodzę 🥴🥴 zostały jeszcze dwa spotkania... Chciałabym, żeby dziewczyny ukończyły kurs w duecie, a Stary raczej z dwiema nie da rady na zajęciach 😔😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 13:59
-
MumAgain wrote:Mój Mały tak. Już nie wiem jak się ułożyć. Tak się kręci , że aż kluje w szyjce , czy nie wiem w czym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 14:15
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Opętało te nasze dzieci 😬😬😀 Małgosia Ty się ciesz. Ja wiem, że jak dziecko się mniej rusza to też matko schizuja, ale ja bym serio chciała mniej aktywności...
-
Małgosiagosia wrote:No ja nie schizuję, bo czuję, że się rusza, ale nie robi takiej rozruby w brzuchu jak czasami. 😁
Mój też spokojniejszy. Zaczyna szaleć jak się trochę schłodzę. 🤣
Burze u Was czy spokojnie? U mnie wieje strasznie, ale na razie bez chmur.31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
U mnie burza to chyba dopiero w nocy będzie, czekam jak na zbawienie. 😅 Niby wieje, ale dużo to nie pomaga.
-
Bettti03 wrote:Ten laktator, który okazał się wtopą neno to był neno perla, ich pierwszy muszlowy. Jakoś na początku roku był na niego bum, wszystkie influ go wychwalały na czele z którąś z położnych, a jak zaczęły go kobiety faktycznie używać to okazało się właśnie że przecieka i ogólnie jest mega niedopracowany. Ludzie zaczęli go masowo zwracać i w końcu go wycofali ze sprzedaży. Inne laktatory od neno czy przewodowe czy bezprzewodowe mają dobre opinie więc pewnie z tym przeciekaniem chodziło właśnie o ten muszlowy.
Mam nadzieję , bo sama mam neno uno chyba.
Ale myślę o mamcozy. Pojedynczym. Pomyślę.
Z założenia chce kp. Więc jeśli neno się sprawdzi , to bez sensu ładować kasę w momcozy.Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:A widzisz, co piersi to historia 😀 Moja przyjaciółka ma momcozy (ten muszlowy) i neno ( na dwie piersi, nie pamiętam modelu). Zdecydowanie więcej ściąga w neno i jego używana na co dzień. Momcozy tylko na wyjściach. Ja jestem team medela. 🙂
A no właśnie. Medela miałam. Ten podwójny. Przy synu. Fajny. Bardzo zadowolona byłam.
Ale muszlowy już jednak komfort. Wygoda. A ja lubię sobie życie ułatwiać. -
Cerva wrote:Mój też spokojniejszy. Zaczyna szaleć jak się trochę schłodzę. 🤣
Burze u Was czy spokojnie? U mnie wieje strasznie, ale na razie bez chmur.👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Z neno kupiłam laktator bianco w zestawie z gorsetem, więc mogę mieć wolne ręce przy odciąganiu pokarmu. Zobaczymy jak się sprawdzi. O tym perłowym z neno też widziałam filmiki, że klapa totalna.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Evvee27 wrote:Ja używam teraz tego neno camino bo mają w szpitalu i jest supcio 🥰
No momcozy wyższa liga, i Medela też super podobno ale ceny kosmos
@Eve, czyli e. coli? tak, tylko, że one normalnie bytują w jelicie, w moczu nie - wtedy jest zum właśnie. To może od tego w takim razie...
A jak Wy się macie? Jak tak się miewasz psychicznie i fizycznie? 😘
@Asiasia i @Malgosia, ja podpytywalam o TENS dziewczyn z lipca i jedna napisała, że korzystała, ale nic jej to nie dało niestety. Także odpuściłam temat, bo musiałabym wynająć tens sama, także bez sensu.
@Emzet, moja jakaś dziś nadmiernie spokojna. Co ktg to śpi i budzić gwiazdę trzeba 🙈 podobnie jak u @Malgosi
U mnie wczoraj były wlewy i zastrzyk, dzisiaj tylko zastrzyk (B12), ale żelazo wczoraj leciało już tylko 3h, a nie cały dzień, bo była dobra tolerancja wcześniej.
Hgb 8,2 🤦🏻♀️ także taki wynik w granicach różnic pomiaru w labie. Ale dzisiaj na obchodzie była ta jedna wariatka, o której wspominałam, że jest jedna czarna owca na patologii i nikt jej nie lubi, ani lekarze, ani pacjentki. Podejmuje zle decyzję medycznie, jest nieprzyjemna Chodzą słuchy, że ona ma jakieś "plecy". No ale tego nie wiem.
W każdym razie dziewczynę, która przyjęto 2 dni temu w 28 tc z szyjką 5 mm, rozwarciem na palec, położeniem pośladkowym dziecka i możliwie saczącymi się wodami (ona nie jest pewna, zgłosiła to tej babie dziś), to ta baba do niej z tekstem, że jutro do domu 😳😳😳 a mnie się pyta (przypominam, że wczoraj chcieli mi krew przetoczyć) jak ona ma mi pomóc i dlaczego ja jestem tutaj a nie na hematologii 😆 i że po co ja mam u nich leżeć 😆 🤦🏻♀️ no walnięta jakas. Położna do niej, że pani doktor, ta pani była aż lejaca się, ciśnienie bardzo źle, kołatania serca, które zarejestrowały się jak sprawdzaliśmy, mroczki, ciężki się pani oddychalo i do tego skurcze się pogarszają, problem nawraca
A ta do mnie, że no dobrze, ale to jest za szybko na rozwiązanie ciąży, więc co ona ma z tym zrobić.
Wtf 😳 kto tu mówi o rozwiązaniu ciąży w ogóle.
Mój lekarz też był, nie wiem kim jest ta kobieta, bo teoretycznie nie jest nigdzie wpisana jako jakiś zastępca czy coś, a ordynatorem jest kto inny, ale widać, że musi mieć jakieś plecy naprawde, bo 2 położne, które zawsze są uśmiechniete na obchodach i radosne były takie sztywne, wszyscy ogólnie jak z kijem w pupach, mój gin raz się próbował odezwać to go uciszyła, to widziałam później, że stoi i tylko oczami przewraca, głowa kręci na to, co ona gada.
Rozmowa była "ciekawa". Stanęlo na tym, że jutro hematolog ma się wypowiedzieć i ona chce mnie wyrzucić 😆 a najlepsze jest to, że w mojej karcie hematolog sam zapisał leczenie do wtorku.
Wygląda na to, że u tej pani to albo do domu, albo rozwiązanie ciąży, bo przecież innego leczenia nie ma 🤦🏻♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 16:11