X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 798 868

    Wysłany: 12 lipca, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku dzisiaj miałam w nocy taki mocny skurcz, że myślałam że się zaczęło... porownanalbym to z uczuciem takiego porządnego skurczu za łydkę tylko to było po bokach brzucha, brzuch twardy jak kamień miałam no tak dobre 30 min... Nie wiem czy to był taki mocy braxton czy co... na szczęście był tylko 1 skurcz i jak wzięłam nospe max i 3 magnezy to minęło ale brzuch mnie nadal trochę boli 🙄

    MumAgain lubi tę wiadomość

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1435 1645

    Wysłany: 12 lipca, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Kolejna odklejona teściowa. Dobrze, że syn wyszedł na ludzi 😅. Chyba właśnie najgorzej takie obietnice bez pokrycia. Już chyba lepiej żeby nikt się z niczym nie oferował, to przynajmniej takiego rozczarowania nie ma. Mam nadzieję, że uda ci się urodzić w takim terminie by teściowie byli już w domu. Jeśli nie to myślałaś może o douli / wykupionej położnej / przyjaciółce? Ewentualnie macie jakąś inną opcję by dziecko z kimś zostawić ? Opiekunkę albo kogoś z bliskich wam osób? 🙁

    Szczerze? Mam nadzieje ze urodzę jak ich właśnie nie będzie.
    Córki raczej nie mamy z kim innym zostawić chyba ze z rodzicami z koleżanka najlepsza z przedszkola ale wstyd mi prosić obcych ludzi o taka duża przysługę.
    Mam wykupiony prywatny poród w szpitalu w Medicoverze. Także to mnie trochę uspokaja…

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 844 609

    Wysłany: 12 lipca, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z porodem to jest mocno indywidualna sprawa, bo każda z nas jest inna, ma inne oczekiwania, inny próg bólu , inne możliwości pokonywania trudności. Ja po pierwszym porodzie to nie starałam się go rozdrapywać czy rozpamiętywać , bo widziałam wtedy że więcej dzieci mieć nie będę to bez sensu i tym myśleć. Jak sie okazało że jestem w ciąży i znowu będę musiała urodzić, to zaczęłam pewne rzeczy rozdrapywać i zaczęłam myśleć inaczej, że gdzieś tam jednak mam traumę. Bo jednak indukcja porodu od zera od zamkniętej twardej szyjki jest hardcorowa. U mnie parte trwały 1,40h i jakby to było tylko tyle to myślę że było by spoko. Ja na początku wpadłam w panikę, zaczęłam krzyczeć , bo to taki ból był dla mnie mega silny. Tutaj taką poroda z mojej strony, jest taka że nie warto tracić czasu na krzyki bo to jest jednak duży wysiłek i traci się skurcz na którym można przeć, ważne żeby słuchać położnej. Ja miałam taka że ona mi mówiła że teraz będzie skurcz i żeby przeć, jak widziała że nie daje rady to mówiła że teraz odpoczywam i poczekamy na następny.
    Co do oczekiwań to jeszcze dodałabym, że ja np nie rozumiem że mąż czy partner jest taki ważny przy porodzie, ale to przez to że ja rodziłam sama, więc dla mnie ta obecność męża nie jest taka ważna. Fajnie by było gdyby był, ale jakby akurat się zdarzyło że nie będzie z kim zostawić syna to wolę żeby on miał porządną opiekę niż ja towarzystwo męża bo wiem że sama dam radę.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Sunnysunsun Autorytet
    Postów: 1692 3250

    Wysłany: 12 lipca, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Chyba bym wylewu dostała jakbym nie miała gotowego domu na powrót 🤣🤣
    🤣🤣🤣
    No dzisiaj zamierzam już siąść do zamówienia na Gemini i zamówić tą wyprawkę do szpitala chociaż 🤪
    Odebrałam dzisiaj te pampersy i oliwkę z Rossmanna, więc przynajmniej młody ma już co na dupkę założyć w szpitalu 🙃

    👶2019

    Starania o drugie 👶 od 04.2023
    1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
    2 cs 09.2023 - 💔 cb
    3 cs 10.2023 - 💔 cb
    4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
    01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
    11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
    20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
    12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
    26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
    12.02 14+0 chłopczyk 💙
    23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
    26.04 - 795g chłopa 💪
    22.05 - 1265g
    20.06 - 2kg
    05.07 - 2600g
    19.07 - 3200g 🫠
    02.08 - 3440g
    12.08 - szpital 💞
    14.08 👶
    _________________
    MTHFR_1298A hetero
    PAI-1 4G homo
    Acard75 + clexane

    age.png
  • Betkaa Ekspertka
    Postów: 231 280

    Wysłany: 12 lipca, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Mamma-mia nie ma to jak w domu :)

    Ja też Dziewczyny boję się porodu. Poprzednio cc, teraz mam próbować sn. W zasadzie mogłabym skopiować to, co napisała Enpe. Te same przemyślenia :)
    Ja dokładnie tak samo mogę się podpisać. I jeszcze się waham czy próbować SN czy znowu CC. Boję się też krwotoku, że akcją porodową zacznie się na niedługo po przyjęciu heparyny. Generalnie są dobre dni, że mam pozytywne myśli związane z porodem i gorsze. Chciałabym przenieść się w czasie i mieć to już za sobą 🙈 u mnie na liczniku 32 🙂

    👶 4.02.2020 synek 💙
    👼 25.12.2022 poronienie zatrzymane 13 tc 💔
    ⏸️ 26.11.2023 💝
    👶 1.08.2024 córeczka 🩷

    📋 niedoczynność tarczycy, V Leiden
    💊 Euthyrox, Clexane40, Acard150, Duphaston, Nospa, Mg, wit
    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 782 763

    Wysłany: 12 lipca, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Też tak mam jak ty podejście, więc wyobraź sobie jak mnie rozsadza od środka, że jeszcze ani łóżeczka, ani komody, nic nie poukładane dla dziecka 😂. Tylko do szpitala spakowana, praktycznie wszystko kupione, tkaniny różne poprasowane, ciuszki na razie tylko poprane (poza tymi do szpitala). Normalnie mnie aż nosi z nerwów, bo ja muszę mieć przygotowane wszystko. Bardzo nie odnajduję się w chaosie. Liczę, że malutka da nam dokończyć ten remont, bo mnie aż skręca. A nie wiem jaka komoda póki reszty mebli nie skręcimy bo nie umiem sobie zwizualizować tej przestrzeni 😂.

    Dziewczyny a wy przewijak na jakiej wysokości będziecie mieć? Zastanawiam się czy 4-szufladowa komoda na wysokości 100 cm będzie ok? Ja mam 169 a narzeczony 187. Wolałabym taką komodę na 4 szuflady żeby rzeczy malutkiej się pomieściły.
    My kupiliśmy komodę malm z Ikea. Ma trzy szuflady i wysokość 95 cm. Byłam przekonana że będzie idealna (ja mam 173 cm, partner 183cm) i jak położyłam przewijak to niestety okazała się za wysoka. Niby przewijać można, ale ciężko będzie podnieść Małego. Położyliśmy ten przewijak na łóżko i tutaj się wychodzi 85 cm i jest idealnie.

    enpe lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 12 lipca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    🤣🤣🤣
    No dzisiaj zamierzam już siąść do zamówienia na Gemini i zamówić tą wyprawkę do szpitala chociaż 🤪
    Odebrałam dzisiaj te pampersy i oliwkę z Rossmanna, więc przynajmniej młody ma już co na dupkę założyć w szpitalu 🙃

    No to już coś. Zawsze jakiś początek. 🤣

    Sunnysunsun lubi tę wiadomość

    age.png
  • Sunnysunsun Autorytet
    Postów: 1692 3250

    Wysłany: 12 lipca, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betkaa wrote:
    Ja dokładnie tak samo mogę się podpisać. I jeszcze się waham czy próbować SN czy znowu CC. Boję się też krwotoku, że akcją porodową zacznie się na niedługo po przyjęciu heparyny. Generalnie są dobre dni, że mam pozytywne myśli związane z porodem i gorsze. Chciałabym przenieść się w czasie i mieć to już za sobą 🙈 u mnie na liczniku 32 🙂

    @Betkaa @justinas i ja się pod Wami podpisuję.
    Ja po cc też chcę próbować sn, ale tylko wtedy, jeśli poród sam z siebie się zacznie 🙏 nie zgadzam się na indukcję po terminie i mam nadzieję, że nie będę przetrzymywana bezsensownie w szpitalu, tylko wtedy będę już miała wskazanie do cc.
    Na razie jestem nastawiona pozytywnie i spokojnie. Magnes odstawiłam, pije olej z wiesiołka i kręcę tyłkiem na piłce, spaceruję 🙏

    Aczkolwiek pamiętam z ciąży ze starszakiem rozmowę z położną która pytała się mnie jak się czuje na końcówce. I mówię jej, że rewelacja, nic mnie nie boli, sprzątam, okna myję, chodzę na spacery i po schodach aby przyspieszyć akcje, seksy codziennie, a ona do mnie kochana....jak ma się dziać, to się to po prostu dzieje, i żadne tego typu akcje porodu nie przyspieszą.

    U mnie w rodzinie i mama i siostra też były indukowane i nici z tego, wszystkie porody u nas zakonczyly się cc, więc może jakieś oporne te szyjki do porodu mamy 🤪

    MumAgain lubi tę wiadomość

    👶2019

    Starania o drugie 👶 od 04.2023
    1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
    2 cs 09.2023 - 💔 cb
    3 cs 10.2023 - 💔 cb
    4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
    01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
    11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
    20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
    12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
    26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
    12.02 14+0 chłopczyk 💙
    23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
    26.04 - 795g chłopa 💪
    22.05 - 1265g
    20.06 - 2kg
    05.07 - 2600g
    19.07 - 3200g 🫠
    02.08 - 3440g
    12.08 - szpital 💞
    14.08 👶
    _________________
    MTHFR_1298A hetero
    PAI-1 4G homo
    Acard75 + clexane

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 499 401

    Wysłany: 12 lipca, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betkaa o ja też boję się tej heparyny, że nie będzie odstawiona w porę na czas porodu.

    Sunnysunsun też mam nadzieję, że nie będą u mnie indukować, jak jestem po cc plus mam swoje lata (jednak najstarsza na wątku 🤪). Chciałabym, żeby samo ładnie się zaczęło, ale ja to mogę sobie chcieć ...

    Ewappp, ale Cię skurczybyk w nocy złapał, bardzo długo przez 30 minut. Mnie jak coś to max tak na 5 minut.

    Enpe ja mam komodę Woodies wys. 90 cm z trzema szufladami. Mój mąż (184 cm) twierdzi, że dla niego idealnie. Dla mnie (163 cm) mogłaby mieć 85 cm. 100 cm trochę wydaje się wysoko, ale nie mam przed sobą takiej, więc ciężko ocenić.

    MumAgain Twoja teściowa chyba przebija wszystkie, brak słów.

    Bardzo niefajnie Dziewczyny, że teściowie, rodzice na coś się umawiają, a potem udają Greka. To już lepiej niech nie pomagają i nie sieją zamętu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 10:44

    enpe lubi tę wiadomość

    event.png
  • Sunnysunsun Autorytet
    Postów: 1692 3250

    Wysłany: 12 lipca, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak jeszcze apropo dziadkow i ich wakacji, to choć ja tego absolutnie nie wymagam i nigdy bym tego od nich nie oczekiwała, ale znam i w pracy i w najbliższym otoczeniu takich dziadków, co na swój urlop zabierają ze sobą wnuki 🤪

    👶2019

    Starania o drugie 👶 od 04.2023
    1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
    2 cs 09.2023 - 💔 cb
    3 cs 10.2023 - 💔 cb
    4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
    01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
    11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
    20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
    12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
    26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
    12.02 14+0 chłopczyk 💙
    23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
    26.04 - 795g chłopa 💪
    22.05 - 1265g
    20.06 - 2kg
    05.07 - 2600g
    19.07 - 3200g 🫠
    02.08 - 3440g
    12.08 - szpital 💞
    14.08 👶
    _________________
    MTHFR_1298A hetero
    PAI-1 4G homo
    Acard75 + clexane

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 12 lipca, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy zacząć się martwić opuchlizna w ciąży?

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 12 lipca, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Jejku dzisiaj miałam w nocy taki mocny skurcz, że myślałam że się zaczęło... porownanalbym to z uczuciem takiego porządnego skurczu za łydkę tylko to było po bokach brzucha, brzuch twardy jak kamień miałam no tak dobre 30 min... Nie wiem czy to był taki mocy braxton czy co... na szczęście był tylko 1 skurcz i jak wzięłam nospe max i 3 magnezy to minęło ale brzuch mnie nadal trochę boli 🙄

    Ale jeden skurcz trwał 30 minut non stop?

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 12 lipca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    @Betkaa @justinas i ja się pod Wami podpisuję.
    Ja po cc też chcę próbować sn, ale tylko wtedy, jeśli poród sam z siebie się zacznie 🙏 nie zgadzam się na indukcję po terminie i mam nadzieję, że nie będę przetrzymywana bezsensownie w szpitalu, tylko wtedy będę już miała wskazanie do cc.
    Na razie jestem nastawiona pozytywnie i spokojnie. Magnes odstawiłam, pije olej z wiesiołka i kręcę tyłkiem na piłce, spaceruję 🙏

    Aczkolwiek pamiętam z ciąży ze starszakiem rozmowę z położną która pytała się mnie jak się czuje na końcówce. I mówię jej, że rewelacja, nic mnie nie boli, sprzątam, okna myję, chodzę na spacery i po schodach aby przyspieszyć akcje, seksy codziennie, a ona do mnie kochana....jak ma się dziać, to się to po prostu dzieje, i żadne tego typu akcje porodu nie przyspieszą.

    U mnie w rodzinie i mama i siostra też były indukowane i nici z tego, wszystkie porody u nas zakonczyly się cc, więc może jakieś oporne te szyjki do porodu mamy 🤪

    Ja się z tym nie zgodzę. Owszem jeśli kobieta ma szyjkę pancerną, to ok. Znajoma rok temu szła rodzic a szyjka 5cm.
    Ja na starcie miałam 3,7cm
    Nie ma mowy o pełnym stosunku , bo po kontakcie z nasieniem odrazu mam skurcze bolesne , jak na okres.
    Moje siostry np zaczynają rodzic od odejścia wód. Mi nigdy nie odeszły wody same. Mimo problemów z donoszeniem. Z szyjka. Rozwarciem. Skurczami. Nie wiem jak to jest jak odejdą wody.
    Jak we wszystkim każdy reaguje na różne bodzce inaczej.

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 844 609

    Wysłany: 12 lipca, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    A tak jeszcze apropo dziadkow i ich wakacji, to choć ja tego absolutnie nie wymagam i nigdy bym tego od nich nie oczekiwała, ale znam i w pracy i w najbliższym otoczeniu takich dziadków, co na swój urlop zabierają ze sobą wnuki 🤪
    Ale tacy to są raczej w mniejszości niestety, choć też znam parę takich rodzynków , co nawet za granicę wnuki na wakacje zabiorą.

    Bettti03, enpe lubią tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 844 609

    Wysłany: 12 lipca, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to dzisiaj brzuch opadł tak dziwne się czuję bo oddzielił mi się od cyckow i mam wrażenie jakby miał zaraz być na kolanach.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 782 763

    Wysłany: 12 lipca, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Kiedy zacząć się martwić opuchlizna w ciąży?
    Ja bym zaczęła się martwić gdyby pogorszyło się czucie w miejscu opuchlizny, albo skóra zaczęła sinieć. Ale absolutnie nie jestem lekarzem, więc nie wiem czy to jest racjonalne….

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 782 763

    Wysłany: 12 lipca, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi od trzech dni chyba odchodzi czop. Zauważyłam bardzo dużo takiej kremowo-żółtej wydzieliny z fragmentami jakby skrzepów w tym samym kolorze. Narazie nie jest nic zabarwione na różowo czy brązowo. Mam też coraz częściej skurcze w dole brzucha i w dzień i w nocy. Zastanawiam się czy nie poszukać jakiegoś lekarza, który zbadałby mi jeszcze dzisiaj szyjkę, czy tam się coś bardziej ruszyło… Przez tą niewiedzę, znowu nasilają się u mnie ataki paniki bo nie rozumiem swojego ciała i zupełnie nie umiem odczytać sygnałów od niego.

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2679 4785

    Wysłany: 12 lipca, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny, ale macie teściowe... Normalnie z piekła rodem. Bardzo to przykre i ogromne współczuję. 😥 Ja swoją mam ponad 5h jazdy więc kontakt raczej telefoniczny, co jakiś czas jeździmy do nich. Ale bardzo ich lubię. Wiadomo, że jak się ma kogoś za blisko to też może być różnie. 🙂

    A z tym odwoływaniem planów to już w ogóle... Ludzie w ogóle odpowiedzialności nie biorą za swoje słowa. 😐

    U nas wyprawka praktycznie gotowa. Muszę odwinąć wózek z folii. 😛 Ja też wolę mieć wszystko szybciej ogarnięte i wczoraj po tej informacji o rozwarciu się mega cieszyłam, że chociaż tym nie muszę się stresować. Mam nadzieję, że wynik na GBS będzie szybko. Pobierałam we wtorek. I dziś na HIV itd.

    U mnie skurczy bolesnych brak. Spina mi się brzuch, ale nic nie czuję, więc to Braxtony na pewno. Oby tak zostało na razie. 🙏🏼

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 12 lipca, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Ja bym zaczęła się martwić gdyby pogorszyło się czucie w miejscu opuchlizny, albo skóra zaczęła sinieć. Ale absolutnie nie jestem lekarzem, więc nie wiem czy to jest racjonalne….

    Ja mam wrażenie że nogi spuchły mi już minimum do kolan. Dłonie ponad nadgarstki. Tak mnie ta skóra piecze? Ciągnie? Zero poprawy po moczeniu w zimnej wodzie. Trzymaniu wysoko. Czy nocy. Dziś już klapki ledwo wkładam. Ale ciśnienie mam niskie. Jak zdechlak , czyli jak zawsze.

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 817 489

    Wysłany: 12 lipca, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Mi to dzisiaj brzuch opadł tak dziwne się czuję bo oddzielił mi się od cyckow i mam wrażenie jakby miał zaraz być na kolanach.
    U mnie cały czas jest nisko. Moim zdaniem. A inni mówią od jakiegoś czasu że mi.opadl.
    Fakt, że łatwiej mi oddychać. A sikam minimum 4-5 razy w nocy, bo o dniu nie wspomnę.
    Najgorsze jak mi coś upadnie i próbuje się schylić.

    age.png
‹‹ 406 407 408 409 410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ