Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Bettti Staś piękny chłopak
Podpisuję się pod tym, co Dziewczyny piszą. Nie martw się, że przechodzisz na mm. Próbowałaś, starałaś się, a jak się nie do to się nie da. Nic na siłę, Twoje zdrowie teraz jest najważniejsze. Jak będziesz lepiej się czuć to i Staś będzie spokojniejszy. Przy karmieniu butelką też dzieciątko czuje bliskość. Życzę Wam, aby brzuszek Stasia szybko się przystosował. Na pewno uda się dobrać mleczko, które będzie dla niego dobre. Trzymamy kciuki za Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 15:37
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Hej dziewczyny, zbierałam się, żeby do Was napisać i ponadrabiać wszystkie wiadomości. U mnie od czwartku, niestety zaczęła się ta gorsza strona narodzin czyli walka z depresją. Walczyłam z laktacją, bólem piersi, ranami na sutkach i maluchem, który mógłby tylko na tej piersi wisieć. Byłam na skraju załamania, każde przystawianie do piersi lub odciąganie pokarmu to był taki ból, że już na samą myśl że mam to robić dostawałam spazmów, napadow płaczu i lęku. Nie jadłam, zamknęłam się w sobie i tylko płakałam. W piątek przyszła cdl, nauczyła mnie przystawiać, rozpisała całą rutynę karmienia, odciągania itp. Wydawało się, że dam radę, ale jak poszła i przyszła pora karmienia poległam. Maly strasznie płakał i się denerwował przez co nie mógł złapać piersi i poranił mnie jeszcze bardziej, a ja po prostu pękłam. Po tej sytuacji i długiej rozmowie z partnerem zdecydowaliśmy o wygaszeniu laktacji ze względu na mój stan psychiczny. Zadzwoniłam do cdl, wyjaśniła co mam robić żeby naturalnie ją wygasić i mówiła żebym koniecznie wróciła do leków. Jak na złość, laktacja zdążyła się już rozkręcić i teraz walczę z nawałem pokarmu. Odciągam tylko do uczucia ulgi, pije szałwię i robię zimne okłady, narazie bez rezultatu. Piersi bolą kosmicznie, sutki średnio się goją bo muszę ściągać nadmiar mleka laktatorem. Do tego w związku z tym, że byliśmy zupełnie nieprzygotowani na karmienie mm mamy jedną butelkę, malutki sterylizator i mleko bebilon po którym Stasio ma problemy brzuszkowe. Schudł od wyjścia, musimy go karmić co 2,5h, ale nie dojada pełnych porcji bo w trakcie zasypia. Jest bardzo niespokojnym dzieckiem, w nocy śpi głównie na rękach (pewnie przez brak bliskości jak przy kp). Pręży sie, brzuszek go boli zdarza mu sie ulewać. Zamówiliśmy juz inne mleko, ale to tez proces przestawiania i boimy się jak jego brzuszek będzie reagował na zmianę. W środę idę po leki na depresję, do tego czasu po prostu staram się przeżyć. Z plusów to dzisiaj byłam na zdjęciu szwów, rana ladnie sie goi i ogólnie już na 3 dzień po cc normalnie funkcjonowałam. Także dziewczyny, które czeka cesarka, na prawdę to nie jest takie straszne jak nam się w glowie wydaje. Szwy też wyciagaja praktycznie bezboleśnie.
Ogolnie dziewczyny jest ciężko, jest mi cholernie źle ze nie dałam rady, że nie będę karmić Stasia z piersi, że zabieram mu najpiękniejszą z rzeczy czyli bliskość mamy podczas karmienia. Z drugiej strony wiem, że jestem na granicy, nigdy nie miałam tak skrajnej depresji, po prostu nie wytrzymałabym do czasu ustabilizowania laktacji. Gdyby któraś z Was miała jakieś porady dotyczące karmienia mm. Polecajki sprzętów, butelek, ekspresów do mleka, samego mleka itp będę mega wdzięczna.
Niezmiennie trzymam za Was mocno kciuki, ale narazie nie jestem w stanie dać z siebie nic więcej.
Przesyłam Wam zdjęcia Staszka.
https://zapodaj.net/plik-fN4LAW1Jwk
https://zapodaj.net/plik-1CaRLmVvdp
Przytulam Cię mocno 😘 pamiętaj że jesteś najlepszą mamą dla Stasia. Jest masa dzieci karmionych mm z wspaniałą więzią z mamą :* daj sobie czas.. pamiętaj musicie się siebie nauczyć na wzajem.
My tutaj trzymamy za Was mocne kciuki 🤞🤞 a gdybyś potrzebowała to zawsze tu będziemy 😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 15:40
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Betti- pamietaj szczesliea mama to szczesliwe dziecko🍀
Znam doskonale ten stan z poprzedniej ciazy, dzis napewno inaczej do tego podejde. Dziecko ma byc najedzone, a odpornosc buduje sie nie tylko mlekiem. Twoj maluch ma kochana mame😘Polecam ten express: tommee-tippee-express do mleka , mi sie sprawdzil i mam kupiony znow twraz. Obok eksoresu mialam ( mam) wyparzacz philip, wiec tak ,butelka czeka na wyparzaczu( mam 2-3)mala sie budzila butelka czysciutka juz czekala, podstawialam pod express i minutka i gotowe.
Jest tez opcja drozsza ale jej nie mam wyprobowanej: Ekspres do mleka BABY BREZZA Formula Pro Mini.
Ps. Jak masz ekspress to podgrzewacz niepotrzebny. Mleko ma z wkspresu odpowiednia temperature.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 16:27
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
@Bettti03, Beti kochana, tak mi przykro, że jest Ci tak źle 😭 w życiu nie myśl sobie, że mały gorzej śpi czy cos przez brak kp. Z ciekawostek to takie bobo chyba do 6 miesiąca życia jak dobrze pamiętam nie kuma, że Ty i on to 2 różne organizmy, tylko myśli, że jesteście jednym. To absolutnie normalne, że chce na Was spać i tak śpi lepiej. A brak kp nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. Nie odebrałaś mu bliskości ani nic. Jesteś jego mamą i zawsze przy nim będziesz, a to jak będzie karmiony jest nieistotne. Podjęłaś bardzo dobrą decyzję. Nie miej proszę do siebie wyrzutów. Jesteś najlepszą mamą dla Stasia. A on jest przesłodki 😍
Co do gadżetów ja mogę polecić podgrzewacz/sterylizator neno. Butelki to lovi i Philipps Avent. Na IG fizjomommy jest wyróżniona relacja z polecajkami od rodziców różnych gadżetów to karmienia. Może Ci się przyda. Wklejam link.
https://www.instagram.com/s/aGlnaGxpZ2h0OjE3OTA4OTY5NzA2OTQxNTU1?story_media_id=3348305264743870580_42449098185&igsh=YjAzczBjcHo2Yzk0
I gdybyś chciała się tylko wygadać to tu jesteśmy dla Ciebie zawsze ❤️🫂
Emzet92, Bettti03 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Cerva wrote:Oj, a przypomnij dlaczego indukcja? Może szybko pójdzie i wrócisz do domu szybciej niż po tygodniu. Już z towarzystwem. 😚Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Betti nie dobija się. Czasem tak bywa. Ja odpuściłam 2 razy bo mi sue nie chciało. Olałam. I dzieci zdrowe. Żyją. Mamy bardzo dobre relacje mimo , że to już nastolatki.
Pamiętaj ze twoje zdrowie jest bardzo ważne. W dużej mierze dla twojego dziecka bardzo ważne. A jeśli ma Cie to kosztować utratę zdrowia, to nie warto.Agata91, Asia2000, enpe, Bettti03, Emzet92, Ewczixx lubią tę wiadomość
-
MumAgain nie powinno sie badać żelaza (jedynie w powiązaniu z innymi) on sie będzie wachać nawet przez to co zjadłaś wczoraj, poziom żelaza w organiźime jedynie ferrytyna CI powie polecam oznaczyć i B12.
W ciąży ferrytryna na poziomie 20 jest jeszcze akceptowalna a B12 - 400 mam anemie od 10 lat i doktorat amatorskiMumAgain lubi tę wiadomość
-
mimi_m wrote:MumAgain nie powinno sie badać żelaza (jedynie w powiązaniu z innymi) on sie będzie wachać nawet przez to co zjadłaś wczoraj, poziom żelaza w organiźime jedynie ferrytyna CI powie polecam oznaczyć i B12.
W ciąży ferrytryna na poziomie 20 jest jeszcze akceptowalna a B12 - 400 mam anemie od 10 lat i doktorat amatorski
Serio?
No ja zabraniałam dziś. Bi miałam taka niska hgb i żelazo w normie. A teraz hgb spoko to to za nisko -
MumAgain wrote:Betti nie dobija się. Czasem tak bywa. Ja odpuściłam 2 razy bo mi sue nie chciało. Olałam. I dzieci zdrowe. Żyją. Mamy bardzo dobre relacje mimo , że to już nastolatki.
Pamiętaj ze twoje zdrowie jest bardzo ważne. W dużej mierze dla twojego dziecka bardzo ważne. A jeśli ma Cie to kosztować utratę zdrowia, to nie warto.
Betti, DOKŁADNIE tak jak pisze MumAgain, nie katuj się myślami, że robisz krzywdę dziecku bo nie karmisz piersią. Ja odpuściłam po 3 miesiącach (teraz żałuję, że tak późno) i moje macierzyństwo wskoczyło na inny, lepszy level. Dziecko zdrowe, przywiązane do mnie jak do nikogo innego mimo bycia karmioną butlą, prawie nie chorujące. tym razem nawet nie wiem czy będę zaczynała karmienie piersią bo dla mnie, jakkolwiek egoistycznie by to nie brzmiało, to jest coś czego zwyczajnie NIE LUBIĘ.Asia2000, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
MumAgain wrote:Serio?
No ja zabraniałam dziś. Bi miałam taka niska hgb i żelazo w normie. A teraz hgb spoko to to za nisko
Dziwne ze lekarz nie zalecil Ci badania ferrytyny. Żelazo samo w sobie nic nie mowi. Jak spada hemoglobina to organizm korzysta z zapasów żelaza. O poziomie tego zapasu mówi właśnie ferrytyna. Wiec jak miałaś anemię to organizm sobie wziął z zapasów, ale za to pewnie spadła ferrytyna i żelazo. Jedz 2-3 razy w tygodniu czerwone mięso, pij zakwas z buraka, witamina C do posiłków, dużo zielonych warzyw i uzupełnisz zapasymimi_m lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny niesamowicie Wam dziękuję za zrozumienie i ogrom wsparcia!! Czy jesteście w stanie polecić jakieś mm ? Zamówiłam Kendamil z polecenia współlokatorki z sali w szpitalu, ale chętnie poznam Wasze polecenia. ❤️
W środę idę po leki. Trzymajcie kciuki, żeby szybko zaczęły działać ❤️Asia2000, justinas, enpe lubią tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Dziewczyny niesamowicie Wam dziękuję za zrozumienie i ogrom wsparcia!! Czy jesteście w stanie polecić jakieś mm ? Zamówiłam Kendamil z polecenia współlokatorki z sali w szpitalu, ale chętnie poznam Wasze polecenia. ❤️
W środę idę po leki. Trzymajcie kciuki, żeby szybko zaczęły działać ❤️
Ja podawałam Hipp, teraz też mam kupione. Mi też zależało na tym żeby było łatwo dostępne a Hipp jest w każdym rossmanie i prawie w każdym markecie.Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Cerva wrote:Rozumiem. A to już w tą srodę?
Betti, zrobiłaś wszystko to co mogłaś! Bliskości nie buduje się w oparciu o sposób jedzenia. Zobaczysz jaka będziecie mieć super relacje 💜 a jeśli chodzi o mm to jeśli są problemy brzuszkowe to podobno mleka comfort są polecane. Kendamill zaczyna mieć dobrą sławę ostatnio, Capri care, kiedyś HiPP. Z gadżetów na wynos polecam butelkę i termos z Miniland, o ten model: https://babyhit.pl/product-pol-53055-Miniland-Termos-dla-Dziecka-Butelka-dla-Rodzica-Deluxe-500ml-Zlote.html Super trzyma temperaturę i na wyjscia się przydaje. My go używaliśmy też w nocy i spokojnie dawał radę.Bettti03 lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
MumAgain - ja zaczęłam przygodę z anemia właśnie w poprzedniej ciąży, mam koleżankę hematolog i troche przegadałam temat
Po ciąży poprzedniej zadyszka, zmęczenie wypadnie włosów no jak to po ciazy, a okazało się ze to anemia gdzie hemoglobina jeszcze jako tako zipała a ferrytyna był na poziomie 5 - tego dieta juz sie nie da odbudować, u mnie wystarczyła suplementacja - dawki zacne potem przez obfite miesiaczki wracała anemia , wiec okazjonalnie suplemetowałam.
Teraz zażywam żelazo od marca i ferrytryne utrzymanym na poziomie 20 a hemoglobina 12 w porywach 13 więc pięknie.
To jest tak ze hemoglobine mozna miec jeszcze bardo ok a zapasy za małe i objawy anemi choc utajonej.
Natomiast ostatnio dodatkowo B12 biorę zastrzyki bo często anemia jest z niedoboru B12.
Po serii zastrzyków B12 ze 100 do 600 skoczyła a ferrytryna na 50 czyli jak u mnie w kosmos sam poszła (gdzie moja hematolog mówi ze 400 ma byc minimum- pomimo norm od 100 ilus).
Jak sie będziesz kuc następnym razem wyznacz ferrytryne i B12 , zelaza sie jako tako nie ozacza do anemi - wystarczy że zjesz buraka z wołowiną dzień przed i popijesz cytryna i wyniku bedzie inny niż po dniu na naleśnikach z seremWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca, 20:23
MumAgain lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny!
Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie z początków wątku Podczytuję Was regularnie, ale taki sajgon mieliśmy, że nawet nie byłam zalogowana i nie miałam jak napisać
Przede wszystkim gratuluję wszystkim mamusiom, które już mają swoje dzieciątka przy sobie! Strasznie Wam kibicowałam i czytałam z zapartym tchem Wasze historie ❤️ Bardzo bardzo gratuluję! I dzieciaczki piękne, wszystkie ❤️
Za Was, które już niedługo mają termin, też mocno trzymam kciuki! ❤️
A co u nas? Czuje się dosłownie, jakbym siedziała na tykającej bombie - nie wiem, kiedy co i jak, mój gin idzie na urlop od poniedziałku, u nas niby termin właśnie na przyszły tydzień, więc ja nie wiem, jak to wszystko będzie
Do połowy czerwca normalnie pracowałam i do końca czerwca miałam jeszcze siłę chodzić, ale w lipcu to tak oklapłam, że szok. Dobrze, że do końca czerwca załatwiliśmy wszystkie zakupy, wyprawkę, łóżeczko, komodę, sesję brzuszkową, spotkanie rodzinne z tortem dla małego itd, że teraz to już tylko bieżące sprawy.
Z badań wszystko OK, dziś dostałam wynik GBS i na szczęście negatywny, więc ogólnie jestem gotowa ze wszystkim :p Ale ni skurczy, ni nic. Mały siedzi sobie grzecznie, gin w czwartek mnie badał i też powiedział, że jeszcze się nie szykuje na świat. Miałam też już robione dwa razy KTG (gin mówi, że teraz co tydzień robimy) i na drugim mały tak skakał, że KTG powyżej 160 czasem wychodziło - ale serio, był wyjątkowo nadaktywny! Gin stwierdził mimo wszystko, że wynik KTG dobry. Teraz mamy wizytę w ten czwartek + KTG, ciekawe, co wyjdzie.
Noce tak jak u Was - tragedia, przede wszystkim przez upał, więc z wiatrakiem chodzę wszędzie, nawet do łazienki :p na sypialnię mamy taki duży stojący, a do łazienki czy już do szpitala mam taki mały z Action - mały ale wariat Niestety mieszkamy w bloku, więc jest duchota niesamowita.
@ Betti - kochana, tulę mocno. Tak czuć z Twoich słów, jak Ci przykro i smutno - mam ogromną nadzieję, że synek w końcu przestawi się na mm, da Tobie troszkę ulgi i będziesz w końcu uśmiechnięta - życzę Ci tego z całego serducha!
Bettti03, justinas lubią tę wiadomość
-
mimi_m wrote:MumAgain - ja zaczęłam przygodę z anemia właśnie w poprzedniej ciąży, mam koleżankę hematolog i troche przegadałam temat
Po ciąży poprzedniej zadyszka, zmęczenie wypadnie włosów no jak to po ciazy, a okazało się ze to anemia gdzie hemoglobina jeszcze jako tako zipała a ferrytyna był na poziomie 5 - tego dieta juz sie nie da odbudować, u mnie wystarczyła suplementacja - dawki zacne potem przez obfite miesiaczki wracała anemia , wiec okazjonalnie suplemetowałam.
Teraz zażywam żelazo od marca i ferrytryne utrzymanym na poziomie 20 a hemoglobina 12 w porywach 13 więc pięknie.
To jest tak ze hemoglobine mozna miec jeszcze bardo ok a zapasy za małe i objawy anemi choc utajonej.
Natomiast ostatnio dodatkowo B12 biorę zastrzyki bo często anemia jest z niedoboru B12.
Po serii zastrzyków B12 ze 100 do 600 skoczyła a ferrytryna na 50 czyli jak u mnie w kosmos sam poszła (gdzie moja hematolog mówi ze 400 ma byc minimum- pomimo norm od 100 ilus).
Jak sie będziesz kuc następnym razem wyznacz ferrytryne i B12 , zelaza sie jako tako nie ozacza do anemi - wystarczy że zjesz buraka z wołowiną dzień przed i popijesz cytryna i wyniku bedzie inny niż po dniu na naleśnikach z serem
Ja właśnie od 7 tygodni biorę żelazo. Sorbifer 3x1
I tak dziwnie teraz to wyszło. Przy czym u mnie dochodzi kwestia przechorowania na rumien zakazny. I zastanawiam się, czy to nie dołożyło do tej anemii.
Jutro idę do ośrodka zdrowia. Poproszę o skierowanie na ferrytyne i b12.
Dzięki za radę.