Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze 2h w pracy, potem do domu i 19:50 usg. Dziś 9+1, zobaczymy co tam dziś pokaże 😅 a jutro rano wyjazd nad morze na sylwestra. Rezerwowalam wyjazd we wrzesniu i nie mogłam się doczekać aż usiądę sobie na balkonie patrząc na morze i pijąc aperola 😂 no nie do końca to wyjdzie haha
Emzet92 lubi tę wiadomość
18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
baby33 wrote:Ja jeszcze 2h w pracy, potem do domu i 19:50 usg. Dziś 9+1, zobaczymy co tam dziś pokaże 😅 a jutro rano wyjazd nad morze na sylwestra. Rezerwowalam wyjazd we wrzesniu i nie mogłam się doczekać aż usiądę sobie na balkonie patrząc na morze i pijąc aperola 😂 no nie do końca to wyjdzie haha
baby33 lubi tę wiadomość
-
Pauli05 wrote:Dziewczyny ja polecam Anaketon na mdłości. To jest taki bardzo skoncentrowany ekstrakt z imbiru mi póki co na razie pomaga. No i coca cola ;p ale mam dni gdzie mnie męczy cały dzień a dziś na przykład tylko trochę rano i teraz luzik. Ogólnie zauważyłam, że zaczyna mnie brać jak się robię Głodna, jest to mega dziwne ale mimo nudności czuję głód, jem i się przyjmuję i wtedy na jakiś czas przechodzi.
-
Hejka!
Przykro mi z powodu strat 😢
Ja ostatnio się nie odzywałam, ale wszystko na bieżąco czytałam. Mam paskudny humor, bo rano pokłóciłam się mocno z Mężem i cały czas mnie to gryzie. Kłócimy się bardzo rzadko, a ja bardzo to przeżywam. 😓 Czasem mam wrażenie, że mówię mu o jakichś swoich lękach, wątpliwościach, a on szybko ucina temat albo rzuca jedno zdanie i tyle. Wkurzam się, bo ja naprawdę nie jestem panikarą, a z kim mam pogadać jak nie z nim. 😐 Ech...
A ogólnie czuję się bez zmian. Piersi po bokach bolą, mdłości trochę rano jak śpię i jak robię się głodna. Ale za chwilę mi objawy totalnie mijają i się zaczynam zastanawiać czy wszystko ok, bo nie czuję się jakbym była w ciąży. 🙄 I bądź tu mądry.
W pracy muszę powiedzieć po Nowym Roku, bo planuję zostać maksymalnie do końca stycznia i muszą mieć zastępstwo na moje stanowisko31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Cerva wrote:Hejka!
Przykro mi z powodu strat 😢
Ja ostatnio się nie odzywałam, ale wszystko na bieżąco czytałam. Mam paskudny humor, bo rano pokłóciłam się mocno z Mężem i cały czas mnie to gryzie. Kłócimy się bardzo rzadko, a ja bardzo to przeżywam. 😓 Czasem mam wrażenie, że mówię mu o jakichś swoich lękach, wątpliwościach, a on szybko ucina temat albo rzuca jedno zdanie i tyle. Wkurzam się, bo ja naprawdę nie jestem panikarą, a z kim mam pogadać jak nie z nim. 😐 Ech...
A ogólnie czuję się bez zmian. Piersi po bokach bolą, mdłości trochę rano jak śpię i jak robię się głodna. Ale za chwilę mi objawy totalnie mijają i się zaczynam zastanawiać czy wszystko ok, bo nie czuję się jakbym była w ciąży. 🙄 I bądź tu mądry.
W pracy muszę powiedzieć po Nowym Roku, bo planuję zostać maksymalnie do końca stycznia i muszą mieć zastępstwo na moje stanowisko
Ja mam identyczne objawy. No i obawy, wizyta 3.01 ostatnio było za wcześnie żeby zobaczyć zarodek, ciągle obawy czy tym razem już coś będzie … dzis dostałam propozycję awansu na to wszystko jeszcze. Musiałam szefowi powiedzieć, że czekam na wieści bo nie wyobrażam sobie objąć stanowiska i zaraz rzucać zwolnieniem, wszystko na raz się dzieje i mnie to przeraża. Mam nadzieje, że jest dzidzia i wszystko będzie dobrze, reszta jest nieistotna. Ale człowiek chciałby to wszystko przeżywać w spokoju a dookoła ciągle coś,
-
Pauli05 wrote:Ja mam identyczne objawy. No i obawy, wizyta 3.01 ostatnio było za wcześnie żeby zobaczyć zarodek, ciągle obawy czy tym razem już coś będzie … dzis dostałam propozycję awansu na to wszystko jeszcze. Musiałam szefowi powiedzieć, że czekam na wieści bo nie wyobrażam sobie objąć stanowiska i zaraz rzucać zwolnieniem, wszystko na raz się dzieje i mnie to przeraża. Mam nadzieje, że jest dzidzia i wszystko będzie dobrze, reszta jest nieistotna. Ale człowiek chciałby to wszystko przeżywać w spokoju a dookoła ciągle coś,
Ja już słyszałam serduszko, ale i tak chyba dopóki nie zacznę czuć ruchów to będę się zastanawiać. 😛 Kolejna wizyta 5.01
Jeszcze odebrałam wyniki i TSH mi mocno skoczyło, z 1,08 na 2,94 więc to też mi dołożyło stresu. Zmodyfikowałam już dawkę Letroxu i do powtórki za miesiąc. Chyba przez to całą noc śniły mi się wizyty, USG itd. i całą noc w takim wewnętrznym niepokoju. 🙄31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
klaudia_23 wrote:Ale zarodek ponoc widac dopiero przy becie 10 000, wiec moze po prostu bylo za wczesnie.Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
baby33 wrote:Ja jeszcze 2h w pracy, potem do domu i 19:50 usg. Dziś 9+1, zobaczymy co tam dziś pokaże 😅 a jutro rano wyjazd nad morze na sylwestra. Rezerwowalam wyjazd we wrzesniu i nie mogłam się doczekać aż usiądę sobie na balkonie patrząc na morze i pijąc aperola 😂 no nie do końca to wyjdzie haha
baby33, Cerva lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Pauli05 wrote:Dziewczyny ja polecam Anaketon na mdłości. To jest taki bardzo skoncentrowany ekstrakt z imbiru mi póki co na razie pomaga. No i coca cola ;p ale mam dni gdzie mnie męczy cały dzień a dziś na przykład tylko trochę rano i teraz luzik. Ogólnie zauważyłam, że zaczyna mnie brać jak się robię Głodna, jest to mega dziwne ale mimo nudności czuję głód, jem i się przyjmuję i wtedy na jakiś czas przechodzi.
Ojjj mam podobnie. Zaczyna mi być niedobrze jak czuję się głodna i miałam tak samo w pierwszej ciąży. Niestety problem w tym, że jak zjem to wystatcza mi to na zaledwie pół godziny i znowu takie dziwne uczucie pustki w brzuchu, jakby zgagi choć to zgaga nie jest...pomieszanie z poplątaniem, najlepsze że jeszcze 4 dni temu nie miałam żadnych objawów, zmienia się to wszystko bardzo szybko.Sardynka -
Heej! 👋Dołączę i ja 🙃 Aktualnie u mnie skończone równo 9 tyg, serduszko widziałam już ok 2 tyg temu, termin porodu na 2 sierpnia. Poza tym mam już na pokładzie prawie dziesięciolatkę 😉
Co do samopoczucia, zbijam piątki ze wszystkimi z Was, którym mdłości dają w kość...🥴 Do tego obolałe cycki i siła jedynie na leżenie na kanapie/sen 😴
Jestem już od początku grudnia na L4. Jeszcze miesiąc temu byłam jednym z głównych pracoholików w moim podrzędnym korpo (średnio 250 rbh miesiąc w miesiąc, z wiecznie skręconym ze stresu żołądkiem i bagażem blisko 50 dni niewykorzystanego urlopu...), jednak ciąża sprawiła, że w końcu powiedziałam sobie dość.
Czekam niecierpliwie na koniec I trymestru i ustąpienie tych wszystkich upierdliwych ciążowych dolegliwości, bo planów na czas ciąży mam masę 😅Bettti03, Evvee27, Nietypowa30, Ewappp, Asiasia1, Cerva, Emzet92, Malagi, Małgosiagosia, Lannati_, baby33, Malinaaa lubią tę wiadomość
-
Kitana wrote:Heej! 👋Dołączę i ja 🙃 Aktualnie u mnie skończone równo 9 tyg, serduszko widziałam już ok 2 tyg temu, termin porodu na 2 sierpnia. Poza tym mam już na pokładzie prawie dziesięciolatkę 😉
Co do samopoczucia, zbijam piątki ze wszystkimi z Was, którym mdłości dają w kość...🥴 Do tego obolałe cycki i siła jedynie na leżenie na kanapie/sen 😴
Jestem już od początku grudnia na L4. Jeszcze miesiąc temu byłam jednym z głównych pracoholików w moim podrzędnym korpo (średnio 250 rbh miesiąc w miesiąc, z wiecznie skręconym ze stresu żołądkiem i bagażem blisko 50 dni niewykorzystanego urlopu...), jednak ciąża sprawiła, że w końcu powiedziałam sobie dość.
Czekam niecierpliwie na koniec I trymestru i ustąpienie tych wszystkich upierdliwych ciążowych dolegliwości, bo planów na czas ciąży mam masę 😅
Mdłości zmora świeżych mam 😩 mnie ratują lody dziś to odkryłam 🤓Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2023, 18:53
-
Cerva wrote:Hejka!
Przykro mi z powodu strat 😢
Ja ostatnio się nie odzywałam, ale wszystko na bieżąco czytałam. Mam paskudny humor, bo rano pokłóciłam się mocno z Mężem i cały czas mnie to gryzie. Kłócimy się bardzo rzadko, a ja bardzo to przeżywam. 😓 Czasem mam wrażenie, że mówię mu o jakichś swoich lękach, wątpliwościach, a on szybko ucina temat albo rzuca jedno zdanie i tyle. Wkurzam się, bo ja naprawdę nie jestem panikarą, a z kim mam pogadać jak nie z nim. 😐 Ech...
A ogólnie czuję się bez zmian. Piersi po bokach bolą, mdłości trochę rano jak śpię i jak robię się głodna. Ale za chwilę mi objawy totalnie mijają i się zaczynam zastanawiać czy wszystko ok, bo nie czuję się jakbym była w ciąży. 🙄 I bądź tu mądry.
W pracy muszę powiedzieć po Nowym Roku, bo planuję zostać maksymalnie do końca stycznia i muszą mieć zastępstwo na moje stanowisko
Faceci nie przeżywają niestety ciąży tak jak my i nie rozumieją naszych obaw i tego co przeżywamy. Ja też się parę razy pokłóciłam już z mężem bo on totalnie bagatelizował moje samopoczucie ale jak go zabrałam ze sobą na usg i zobaczył dzidziutka na żywo to się zmienił o 180 stopni, może to jest recepta dla niektórych 😅 Nie stresuj się za mocno, choć wiem ze to bardzo trudne, sama wylałam przez nasze kłótnie morze łez. Przynajmniej pamiętaj w takich sytuacjach o oddychaniu głęboko, to jest podobno bardzo ważne w sytuacjach stresowych 😘 Porozmawiajcie na spokojnie z takim podejściem że dzidzius jest teraz najważniejszy i nie wolno się kłócić 🥰Cerva lubi tę wiadomość
-
Odebrałam wlasnie wyniki morfologii i trochę mnie zaniepokoiło że prawie wszystkie te parametry mam przy górnej granicy, ale jeszcze w normie. W ostatnim badaniu przed ciążą mi wyszło praktycznie wszystko gdzieś tak w połowie i się zastanawiam czy to normalne... Czy wasze morfologie też zaczęły wariować? 🤔
Cerva lubi tę wiadomość
-
Hejka, chciałabym do Was dołączyć , mam już synka prawie 4 latka. Termin porodu z okresu wypada na 2.08, a z USG na 10.08. Serduszko pierwszy raz słyszałam 19.12 , termin kolejnej wizyty mam na 9.01 i nie mogę się doczekać.
W pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie, w tej nieustanne młodości , tylko założę kurtkę i postoję chwilę w domu to od razu słabo mi się robi. Mam nadzieję, że szybko to minie.Emzet92, Ewappp, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Ewappp wrote:Odebrałam wlasnie wyniki morfologii i trochę mnie zaniepokoiło że prawie wszystkie te parametry mam przy górnej granicy, ale jeszcze w normie. W ostatnim badaniu przed ciążą mi wyszło praktycznie wszystko gdzieś tak w połowie i się zastanawiam czy to normalne... Czy wasze morfologie też zaczęły wariować? 🤔
-
Sardynka wrote:Ojjj mam podobnie. Zaczyna mi być niedobrze jak czuję się głodna i miałam tak samo w pierwszej ciąży. Niestety problem w tym, że jak zjem to wystatcza mi to na zaledwie pół godziny i znowu takie dziwne uczucie pustki w brzuchu, jakby zgagi choć to zgaga nie jest...pomieszanie z poplątaniem, najlepsze że jeszcze 4 dni temu nie miałam żadnych objawów, zmienia się to wszystko bardzo szybko.
-
Wiecie czy termin ważności badań z karty ciąży w Luxmedzie można wydłużać? Zauważyłam, że te skierowania są ważne tylko 2 tygodnie, a nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię w tym czasie.
-
Małgosiagosia wrote:Wiecie czy termin ważności badań z karty ciąży w Luxmedzie można wydłużać? Zauważyłam, że te skierowania są ważne tylko 2 tygodnie, a nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię w tym czasie.
Niestety nie wiem, ale podpowiem, ze moj lekarz (najlepszy w miescie) mowil, zeby nie robic badan w luxmedzie, bo oni maja slabe labolatoria. Ze juz lepiej w diagnostyce, alabie czy medicover11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Niestety nie wiem, ale podpowiem, ze moj lekarz (najlepszy w miescie) mowil, zeby nie robic badan w luxmedzie, bo oni maja slabe labolatoria. Ze juz lepiej w diagnostyce, alabie czy medicover