X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • klaudiaaa Koleżanka
    Postów: 59 48

    Wysłany: 19 sierpnia, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    My jesteśmy Pacjentkami Doktor Bilskiej. Leczenie dalej trwa, bo tak jak mówię Ady naczyniaka średnio reaguje. Skutków ubocznych brak, jesteśmy monitorowani pod względem kardiologicznym regularnie. Propranolol spowalnia pracę serca by naczynie przestało pompować i tym sposobem naczyniak się wypłaszcza. Ale ja myślę, że wy macie inny przypadek i pewnie dostaniecie maść lub krople, albo nic. Lekarka oceni. To właśnie dr kazała nam natluszczac naczyniaka np. Linomagiem zielonym. No i róbcie zdjęcia - regularnie, w podobnej pozycji np. po kąpieli. By można ocenić progresję naczynia.

    Pierwszą wizytę w imid umówili nam za 9miesiecy z tego co pamiętam... Więc udało nam się prywatnie wbić do dr w Medic Parku. Później wciągnęła nas na NFZ szybciej, bo Ady przypadek wymagał działania natychmiast. Wiem, że w poradni przyjmuje też jakiś Pan Doktor. Widzę kolejki do niego pod gabinetem. Daj znać gdzie trafiliście.

    Właśnie czytałam o tej pani doktor i będziemy próbować do niej uderzyć, jak ma NFZ będą takie terminy to spróbujemy właśnie prywatnie. Dzięki wielkie i dużo zdrówka dla córeczki💗

    Emzet92 lubi tę wiadomość

  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 19 sierpnia, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Przytulam. Mam wrażenie że większość rodziców "coś" przerabia ze swoimi dziećmi... Bezdechy, kształt głowy, nieprawidłowości w napięciu... Naczyniaki, refluks, alergie. Człowiek bez dzieci to nawet nie wie, że coś takiego istnieje 🫢 zdrówka dla Twoich pociech 💜

    ....a im dalej w las tym ciemniej ;-)

    Emzet92, Papapatka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 19 sierpnia, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimi_m wrote:
    ....a im dalej w las tym ciemniej ;-)
    Tsaa... Niestety. No i mój ulubiony temat - migdałki 😂😂 to jest temat rzeka z tego co słyszę po znajomych. No więc dziewczyny, niech nas się jak najmniej ima.
    Enpe kciukasy za postępowanie w szpitalu i akcję raz dwa 💜

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • enpe Autorytet
    Postów: 776 472

    Wysłany: 19 sierpnia, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem na sali przedporodowej. W nocy przy przyjęciu chociaż nie czułam pisały się ładne i regularne. Rano już lipnie. Ale zaczął narastać bardzo silny ból lędźwiowy (jakby mi ktoś od wewnątrz lędźwie łamał) i podbrzusze też bardzo boli nawet kiedy jest miękkie. Mam sporo wodnisto-krwisto-brunatnej wydzieliny, ale testy na wody płodowe ujemne i pęcherz płodowy zachowany. No ale z patologii przekazali mnie na przedporodową. Mam też zgładzoną szyjkę i 2 cm rozwarcia. Mam dostać angustę. Nie wiem co mnie dalej czeka, jestem załamana, że jeszcze się nie zaczęło mocno a już wymiękam z bólu.

    ver6ena, Cerva lubią tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Jagoda2023 Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 19 sierpnia, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Jestem na sali przedporodowej. W nocy przy przyjęciu chociaż nie czułam pisały się ładne i regularne. Rano już lipnie. Ale zaczął narastać bardzo silny ból lędźwiowy (jakby mi ktoś od wewnątrz lędźwie łamał) i podbrzusze też bardzo boli nawet kiedy jest miękkie. Mam sporo wodnisto-krwisto-brunatnej wydzieliny, ale testy na wody płodowe ujemne i pęcherz płodowy zachowany. No ale z patologii przekazali mnie na przedporodową. Mam też zgładzoną szyjkę i 2 cm rozwarcia. Mam dostać angustę. Nie wiem co mnie dalej czeka, jestem załamana, że jeszcze się nie zaczęło mocno a już wymiękam z bólu.



    Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie ❤️

    Jesteś dzielna !

    enpe lubi tę wiadomość

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 19 sierpnia, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia_23 wrote:
    Hmm to sprobuj mu dawac ciagle gdy szuka i zobacz po ilu razach przestanie. No i sluchaj wtedy czy na pewno lyka.
    Jeszcze przychodzi mi na mysl, ze moze macie smoczek w butelce z szybkim przeplywem i sie przyzwyczail i woli z butelki?
    A moze tez ma po prostu silna potrzebe ssania i tu dobrze by sie sprawdzil smoczek?

    @Asieek trzymam kciuki 😁 dawaj znac jutro 😁
    Taki plan na dziś. Smoczek ma specjalnie taki z mniejszym przepływem, bo właśnie nie chciałam żeby miał łatwo z butelki. 😊 Ze smoczkiem na razie się wstrzymam, bo widzę, że jak się naje to nie ciumka cały czas.
    Położna, która do nas przychodzi nie jest CDL, ale teraz w czwartek jedziemy do nich na wizytę i ta druga jest CDL więc poproszę o konsultację. Jeszcze mamy bank mleka kobiecego w mieście i tam też są bezpłatne porady CDL więc jak się nie unormuje teraz to też się z nimi skontaktuje.
    Dziś w nocy się przebudził i po samej piersi pierwszy raz zasnął... I spał 3 godziny. 🤞🏼

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 702 454

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @enpe trzymam kciuki. Już niedługo...

    U nas nadal położnej nie było. A to już 2 tygodnie.

    enpe lubi tę wiadomość

    age.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2381 4620

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My bylismy dzis u neonatologa i ladnie przybiera bo juz 3,5kg, nie widac zadnych oznak wczesniactwa. Ale zrobili nam badania typu morfologie, wit d itp i okazalo sie, ze znowu hemoglobina niska i nadaje sie do przetoczenia.. wystawili nam skierowanie i jutro mamy sie stawic do szpitala dzieciecego. Ehh plakac mi sie chce 😭 mimo iz mowili nam, ze u wczesniakow to norma i takie przetoczenia sa najczesciej wykonywanym zabiegiem u wczesniaczkow

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Jestem na sali przedporodowej. W nocy przy przyjęciu chociaż nie czułam pisały się ładne i regularne. Rano już lipnie. Ale zaczął narastać bardzo silny ból lędźwiowy (jakby mi ktoś od wewnątrz lędźwie łamał) i podbrzusze też bardzo boli nawet kiedy jest miękkie. Mam sporo wodnisto-krwisto-brunatnej wydzieliny, ale testy na wody płodowe ujemne i pęcherz płodowy zachowany. No ale z patologii przekazali mnie na przedporodową. Mam też zgładzoną szyjkę i 2 cm rozwarcia. Mam dostać angustę. Nie wiem co mnie dalej czeka, jestem załamana, że jeszcze się nie zaczęło mocno a już wymiękam z bólu.
    Enpe - jesteś już blisko! ☺️ Czekam na fotę maluszka!

    enpe lubi tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3114 2191

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    Taki plan na dziś. Smoczek ma specjalnie taki z mniejszym przepływem, bo właśnie nie chciałam żeby miał łatwo z butelki. 😊 Ze smoczkiem na razie się wstrzymam, bo widzę, że jak się naje to nie ciumka cały czas.
    Położna, która do nas przychodzi nie jest CDL, ale teraz w czwartek jedziemy do nich na wizytę i ta druga jest CDL więc poproszę o konsultację. Jeszcze mamy bank mleka kobiecego w mieście i tam też są bezpłatne porady CDL więc jak się nie unormuje teraz to też się z nimi skontaktuje.
    Dziś w nocy się przebudził i po samej piersi pierwszy raz zasnął... I spał 3 godziny. 🤞🏼
    Dobry plan! :)
    Trzyma kciuki,żeby jednak juz byli z górki ✊🏻☺️

    @enpe, trzymamy kciuki za rozwój sytuacji ✊🏻😁 taka wydzielina wodnista to często też pojawia się tuż przed porodem właśnie.

    @klaudia, polubiłam za dobrą wagę i brak oznak wcześniactwa. Wiem, że każda procedura jest trudna dla rodzica i pewnie to też poczucie, jakbyście się cofali, ale trzeba być dobrej myśli. Przetocza mu krew i problem się rozwiąże, będzie dobrze ✊🏻😘

    klaudia_23, enpe lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3114 2191

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja nie robiła kupy przez dobe. Wcześniej waliła minimum kleksa co zmianę pieluchy, ogólnie bardzo dużo wypróżnień było. A przez dobę nic, za to pieluchy ciężkie od siku co 2-3h. Już się zaczynałam niepokoić, bo to jednak duża zmiana, a ona też jakaś niespokojna.
    Aż w końcu zrobiła jak ją trzymałam oparta o moje nogi. Najpierw bąki takie, że śmierdziało, później w końcu poszła kupa. Może będzie jej teraz lepiej :)

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 655 953

    Wysłany: 19 sierpnia, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @MumAgain, mega długo :( a umawiałaś się i nie przyszła? Czy nie odpisuje?

    @enpe, powodzenia!!!!!

    @klaudia_23, przykro mi, że musicie wracać do szpitala z małym, ale radzi sobie świetnie i na pewno raz dwa poprawią mu się wyniki ☺️

    @Emzet92, jak dziewczyny? Opanowaliscie już kaszel palacza czy dalej walczycie? Udało Wam się nic nie złapać?

    enpe lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 702 454

    Wysłany: 19 sierpnia, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    @MumAgain, mega długo :( a umawiałaś się i nie przyszła? Czy nie odpisuje?

    @enpe, powodzenia!!!!!

    @klaudia_23, przykro mi, że musicie wracać do szpitala z małym, ale radzi sobie świetnie i na pewno raz dwa poprawią mu się wyniki ☺️

    @Emzet92, jak dziewczyny? Opanowaliscie już kaszel palacza czy dalej walczycie? Udało Wam się nic nie złapać?

    Nie. U nas sama przyjeżdża jak jej pasuje. Ale zero kontaktu. Zero prób. Nic.

    age.png
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 702 454

    Wysłany: 19 sierpnia, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Moja nie robiła kupy przez dobe. Wcześniej waliła minimum kleksa co zmianę pieluchy, ogólnie bardzo dużo wypróżnień było. A przez dobę nic, za to pieluchy ciężkie od siku co 2-3h. Już się zaczynałam niepokoić, bo to jednak duża zmiana, a ona też jakaś niespokojna.
    Aż w końcu zrobiła jak ją trzymałam oparta o moje nogi. Najpierw bąki takie, że śmierdziało, później w końcu poszła kupa. Może będzie jej teraz lepiej :)

    U nas różnie. Bywa że 1 lub 2 pampersy bez kupki. Ale poza tym każdy.

    W ogóle powiem wam że przeraza mnie brak wiedzy na temat kp wśród młodych kobiet. Ile się już nalsuchalsm że mam mleko za chude. A najlepszy hit? " że Olek robi za dużo kupek i dlatego nie tyje
    Bo nie przyswaja"


    Jest tak gorąco że ciężko wytrzymać nawet w domu.

    Oluś nasz
    https://zapodaj.net/plik-zyZUKSPtYL

    Emzet92, Asiasia1, justinas, Małgosiagosia lubią tę wiadomość

    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2649 4764

    Wysłany: 19 sierpnia, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🌿 MumAgain aniołeczek. 🥰 Kurde, u nas dwa razy już położna była. I w czwartek jedziemy na trzecią wizytę do niej. Słabo z tą u Ciebie. Przecież przez dwa tygodnie masa rzeczy się może wydarzyć...

    🌿Enpe kciuki. Proś o przeciwbólowe jak coś. U nas położne same pytały czy nie potrzeba...

    🌿Klaudia przytulam. Serce Mamy boli, ale to dla jego dobra. No i Mały radzi sobie super!

    Dziękuję Dziewczyny za wsparcie i rady. U mnie już dziś lepiej. Jest trochę chłodniej i mam wrażenie, że Synuś lepiej dziś je. Co prawda dostał jeszcze butelkę, ale już mniejsze porcje. Teraz dojadł tylko to co uzbierałam w kolektorze.
    A poza tym doceniam, że jest zdrowy i nic mu nie dolega! 🥺♥️ Z karmieniem damy radę, czy jedną, czy inną drogą.

    MumAgain, enpe, justinas, Emzet92 lubią tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 702 454

    Wysłany: 19 sierpnia, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    🌿 MumAgain aniołeczek. 🥰 Kurde, u nas dwa razy już położna była. I w czwartek jedziemy na trzecią wizytę do niej. Słabo z tą u Ciebie. Przecież przez dwa tygodnie masa rzeczy się może wydarzyć...

    🌿Enpe kciuki. Proś o przeciwbólowe jak coś. U nas położne same pytały czy nie potrzeba...

    🌿Klaudia przytulam. Serce Mamy boli, ale to dla jego dobra. No i Mały radzi sobie super!

    Dziękuję Dziewczyny za wsparcie i rady. U mnie już dziś lepiej. Jest trochę chłodniej i mam wrażenie, że Synuś lepiej dziś je. Co prawda dostał jeszcze butelkę, ale już mniejsze porcje. Teraz dojadł tylko to co uzbierałam w kolektorze.
    A poza tym doceniam, że jest zdrowy i nic mu nie dolega! 🥺♥️ Z karmieniem damy radę, czy jedną, czy inną drogą.

    Nasz ośrodek ma wywalone jak widać.
    Ale to tam właśnie mi wmawiała lekarka że mam chude mleko. A lekarz? 3 lata miałam leukopenie. Non stop leukocyty na poziomie 2- 2,3
    Chodziłam robiłam badania. Pilnowałam się żeby nie złapać infekcji żadnej. Zero leków przeciwbólowych. Innic.
    Poszłam do niego a ten mówi , że jest spoko. Nie jest jeszcze potrzebny przeszczep szpiku więc nie jest źle.

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 655 953

    Wysłany: 19 sierpnia, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MumAgain wrote:
    Nasz ośrodek ma wywalone jak widać.
    Ale to tam właśnie mi wmawiała lekarka że mam chude mleko. A lekarz? 3 lata miałam leukopenie. Non stop leukocyty na poziomie 2- 2,3
    Chodziłam robiłam badania. Pilnowałam się żeby nie złapać infekcji żadnej. Zero leków przeciwbólowych. Innic.
    Poszłam do niego a ten mówi , że jest spoko. Nie jest jeszcze potrzebny przeszczep szpiku więc nie jest źle.
    Mały jest przesłodki ❤️ kurcze, może zadzwoń tam i się upomnij? Albo masz możliwość zmienić przychodnię? Czy nie masz innej w okolicy? Brzmi trochę niepoważnie. Rozumiem sezon urlopowy, ale ktokolwiek powinien podjąć chociaż kontakt i się jakoś postarać umówić... U mnie wygląda to tak, że mam nr do położnej i się umówiliśmy, że jak tylko urodzę napiszę jej smsa by już wiedziała, że na dniach będzie miała wpaść i później jak dostanę wypis to się konkretnie umówimy :(

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 833 877

    Wysłany: 19 sierpnia, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    @MumAgain, mega długo :( a umawiałaś się i nie przyszła? Czy nie odpisuje?

    @enpe, powodzenia!!!!!

    @klaudia_23, przykro mi, że musicie wracać do szpitala z małym, ale radzi sobie świetnie i na pewno raz dwa poprawią mu się wyniki ☺️

    @Emzet92, jak dziewczyny? Opanowaliscie już kaszel palacza czy dalej walczycie? Udało Wam się nic nie złapać?
    Dzięki że pytasz. Jest lepiej! Ada jeszcze ma lekki kaszel w nocy, ale dziś już poszły do żłoba (ku chwale ojczyzny) 😂 zobaczymy co powiedzą Panie przy odbiorze. My ze Starym się trzymamy, Młody dziś coś furczy w nosie, ale wyciągnęłam dwie kozy mleczne. Liczę, że to one. A jak u was sytuacja? Kiedy masz jakąś wizytę, ktg z bobo2?
    U nas sytuacja z kupkami się już chyba stabilizuje. Kleksy w każdej pieluszce zniknęły i mamy bączki zakończone dwiema/trzema kupkami dziennie. Wydaje mi się to jakoś mało... Macie może wiedzę czy to okej? Przed kupka jest prężenie, więc hmmm sama nie wiem
    Klaudia, mocno przytulam. Straszne to wszystko niesprawiedliwe... Dobrze, że Ośki rośnie, niedługo będzie miał więcej sił, by stawić czoła anemii. A czy neonatolodzy próbują zmieniać preparat żelaza? Czy to jest niestety pokłosie wcześniactwa i nic nie możecie zrobić?

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • MumAgain Autorytet
    Postów: 702 454

    Wysłany: 19 sierpnia, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Mały jest przesłodki ❤️ kurcze, może zadzwoń tam i się upomnij? Albo masz możliwość zmienić przychodnię? Czy nie masz innej w okolicy? Brzmi trochę niepoważnie. Rozumiem sezon urlopowy, ale ktokolwiek powinien podjąć chociaż kontakt i się jakoś postarać umówić... U mnie wygląda to tak, że mam nr do położnej i się umówiliśmy, że jak tylko urodzę napiszę jej smsa by już wiedziała, że na dniach będzie miała wpaść i później jak dostanę wypis to się konkretnie umówimy :(

    Muszę zmienić. Będę dojeżdżała dalej ale no ważne żeby dziecko było bezpieczne. Bo tutaj jak widać mają wywalone.

    Asiasia1 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 655 953

    Wysłany: 19 sierpnia, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Dzięki że pytasz. Jest lepiej! Ada jeszcze ma lekki kaszel w nocy, ale dziś już poszły do żłoba (ku chwale ojczyzny) 😂 zobaczymy co powiedzą Panie przy odbiorze. My ze Starym się trzymamy, Młody dziś coś furczy w nosie, ale wyciągnęłam dwie kozy mleczne. Liczę, że to one. A jak u was sytuacja? Kiedy masz jakąś wizytę, ktg z bobo2?
    U nas sytuacja z kupkami się już chyba stabilizuje. Kleksy w każdej pieluszce zniknęły i mamy bączki zakończone dwiema/trzema kupkami dziennie. Wydaje mi się to jakoś mało... Macie może wiedzę czy to okej? Przed kupka jest prężenie, więc hmmm sama nie wiem
    Klaudia, mocno przytulam. Straszne to wszystko niesprawiedliwe... Dobrze, że Ośki rośnie, niedługo będzie miał więcej sił, by stawić czoła anemii. A czy neonatolodzy próbują zmieniać preparat żelaza? Czy to jest niestety pokłosie wcześniactwa i nic nie możecie zrobić?
    Powrót do żłobka po nieobecności to złoto 😂 będziecie mieć chwilę wytchnienia chociaż. Przy odbiorze dzieci pod pachę "przepraszamy, spieszymy się" i rura by nie zdążyły nic powiedzieć 😂 co do kupek to są dzieci co na kp załatwiają się raz na parę dni a takie co pieluchę więc jak robi kilka dziennie to brzmi ok 😁 u mnie nic, absolutnie nic, jak przez miesiąc miałam dzień w dzień skurcze i czułam się fatalnie tak teraz wszystko się wyciszyło. Zgaga, bezsenność to moje psiapsi, brzuch się stawi czasem ale nie mam skurczy bolesnych i tracę nadzieję na poród 😂 w domu wszystko ogarnięte, mogłabym zaprosić Rozenek 🙈 dzisiaj pojechałam nawet do koleżanki na kawę i się śmiałam, że może jak pogapię się na jej 2msc bobo to coś ruszy 😂 uświadomiła mnie, że ma być dziś pełnia także jak coś ja jestem chętna 😂

    Emzet92, Kinia197, Mamma-mia lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
‹‹ 535 536 537 538 539 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ