Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nietypowa30 wrote:Gratulacje dziewczyny 😍😍
Zazdroszczę, że już jesteście po swoich wizytach, ja jeszcze muszę czekać.
A czy któraś z Was przyjmuje metforminę? Jak się zapatrują na przyjmowanie jej Wasi ginekolodzy i diabetolodzy? 🙂
Hej, ja biorę metformine praktycznie od początku ciąży (obecnie 10tc), została mi zlecona przez ginekologa. Brałam ją podczas starań i miałam 3 tygodnie przerwy po inseminacji. Jako że glukoza na czczo była ponad normę to ginekolog zlecił kontynuowanie. Niestety diabetolog tego nie podziela - powinno się zrobić najpierw krzywa, żeby stwierdzić cukrzycę ciążową, no ale u mnie już za późno na to badanie, bo musiała ym zrobić dłuższą przerwę od leków.
Nie wiem, czy miałaś cukrzycę jeszcze przed ciążą czy cukrzycę ciążową, ale decyzję o przyjmowaniu metforminy powinien podjąć lekarz lub trzeba z nim skonsultować dawkę, jeśli brałaś wcześniej.
Metformine można brać w pierwszym trymestrze. Od drugiego jest już zalecana insulina.
Nietypowa30 lubi tę wiadomość
-
Ja też byłam na Metforminie (hiperinsulinemia i stan przedcukrzycowy). Odstawiłam jakoś w 6 tc. Aktualnie jestem w 10tc i świeżo po krzywej (znów cukrzyca ciążowa 🤷♀️). Czekam aktualnie na wizytę u diabetologa, zobaczymy, co powie. Oby jednak wystarczyła dieta 🥹
-
Evvee27 wrote:Witajcie kochane w nowym roku ! Bardzo mi przykro z powodu każdej nieprzyjemnej sytuacji.. chciałabym by każda z nas w nowym roku nie musiała przeżywać tego tak mocno ..
Ja dziś zaczęłam 8t1dz męczą mnie mdłości codziennie rano i wieczór , boli podbrzusze , czuję się jakbym była w zaawansowanej ciąży 😂
Ale cieszę się że coś czuję .. 17 stycznia dopiero wizyta później prenatalne , ale jestem podekscytowana 🤩
Robicie baby shower ? 😁
Mi nie przeszłoby to przez myśl, ale moja pierworodna dziś o to pytała 😅 Za stara chyba jestem na takie imprezy 🫣 Za to bardzo chciałabym już móc zacząć buszować w dzidziusiowych ciuszkach i innych gadżetach 😍 Ale wg mnie to jeszcze dużo za wcześnie. Dygam trochę o tę ciążę, bo jestem już dość mocno po 30ce, a poprzednią ciążę straciłam. Na razie więc czekam grzecznie od wizyty do wizyty i próbuję nie zwariować przez mdłości 🥴 Po prenatalnych pewnie już nie wytrzymam i kupię dla bąbla COKOLWIEK 🤣 A póki co kolejna wizyta u gina za 6 dni, czekam więc (nie)cierpliwie 🙈Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Kitana wrote:Ja też byłam na Metforminie (hiperinsulinemia i stan przedcukrzycowy). Odstawiłam jakoś w 6 tc. Aktualnie jestem w 10tc i świeżo po krzywej (znów cukrzyca ciążowa 🤷♀️). Czekam aktualnie na wizytę u diabetologa, zobaczymy, co powie. Oby jednak wystarczyła dieta 🥹
Jeśli mogę podpytać - jeśli znów cukrzyca ciążowa,.to znaczy że już ją przechodziłaś? Jak wówczas wyglądało Twoje leczenie, tylko dieta czy metformina lub insulina? -
magda_o wrote:Jeśli mogę podpytać - jeśli znów cukrzyca ciążowa,.to znaczy że już ją przechodziłaś? Jak wówczas wyglądało Twoje leczenie, tylko dieta czy metformina lub insulina?
Tak, w pierwszej ciąży też miałam cukrzycę ciążową. Obyło się jednak bez insuliny, dieta dała radę i udało mi się do końca ciąży trzymać cukry w normie. Tym razem wyniki mam gorsze, no ale zobaczymy, co na to diabetolog. -
@magda_o ja też właśnie przyjmuje od 6miesiecy, więc mam ją w ciąży kontynuowana, zdaniem mojego diabetologa do 12 tc można przyjmować, ale zdaniem mojego ginekologa można brać przez całą ciążę jeżeli są do tego wskazania.
Dlatego tak się zastanawiałam co Wasi lekarze myślą w tym temacie.👶🏻Starania od 2023
💔 1 x ciąża biochemiczna
Grudzień ⏸️
Dziewczynka 👧 🩷 -
Nietypowa30 wrote:@magda_o ja też właśnie przyjmuje od 6miesiecy, więc mam ją w ciąży kontynuowana, zdaniem mojego diabetologa do 12 tc można przyjmować, ale zdaniem mojego ginekologa można brać przez całą ciążę jeżeli są do tego wskazania.
Dlatego tak się zastanawiałam co Wasi lekarze myślą w tym temacie.
Miałam właśnie na ten temat rozmowę z diabetologiem, bo moje pierwsze pytanie było, czy to w ogóle konieczne brać metformine, może warto spróbować dieta. Ale przy moich wynikach już na metforminie powiedział, że mam brać, a od drugiego trymestru insulina.
No i cały strach rozchodzi się o te insulinę, więc dopytywałam. Jak się okazuje mamy w Polsce dwa "obozy" co do tego, czy metformina powinna być stosowana w ciąży, szczególnie w drugim i trzecim trymestrze. Mój diabetolog i ginekolog też są po tej stronie, że wolą dać insulinę. Metformina jest substancją która przenika przez łożysko a konsekwencją jest zwiększone ryzyko wyższego BMI dziecka, więc tak naprawdę duża skłonność do tycia już od małego. Insulina natomiast całkowicie bezpieczna, dlatego jest tak bardzo rekomendowana. Po porodzie po prostu się ją odstawia. To co niestety odstrasza od insuliny to jej sposób podania, czyli zastrzyki. Ale z tych dwóch opcji, ja chyba zdecyduje się na insulinę.
Takie ja dostałam wersje od swoich lekarzy, ale może są też inne podejścia - jeśli coś wiesz od swojego lekarza, to ja chętnie przyjmuje wszelkie info
-
Kitana wrote:Mi nie przeszłoby to przez myśl, ale moja pierworodna dziś o to pytała 😅 Za stara chyba jestem na takie imprezy 🫣 Za to bardzo chciałabym już móc zacząć buszować w dzidziusiowych ciuszkach i innych gadżetach 😍 Ale wg mnie to jeszcze dużo za wcześnie. Dygam trochę o tę ciążę, bo jestem już dość mocno po 30ce, a poprzednią ciążę straciłam. Na razie więc czekam grzecznie od wizyty do wizyty i próbuję nie zwariować przez mdłości 🥴 Po prenatalnych pewnie już nie wytrzymam i kupię dla bąbla COKOLWIEK 🤣 A póki co kolejna wizyta u gina za 6 dni, czekam więc (nie)cierpliwie 🙈
No ja też właśnie nie lubię takich „imprez” ale szwagierka coś ostatnio wspomniała o tym i mi dziś to przemknęło gdzieś 😄
Wiesz jeśli miałaś jakieś nieprzyjemne przeżycia to nie dziwię się że się denerwujesz ..
Ja na chwilę obecną troszkę się uspokoiłam ale zaczęłam się bać prenatalnych , jakoś różne myśli mnie nachodzą, że może być coś nie tak przeze mnie , bo nie mogę jeść za wiele , że nie dostarczam organizmowi tylko wartości co powinnam itd .. 😒 -
magda_o wrote:Miałam właśnie na ten temat rozmowę z diabetologiem, bo moje pierwsze pytanie było, czy to w ogóle konieczne brać metformine, może warto spróbować dieta. Ale przy moich wynikach już na metforminie powiedział, że mam brać, a od drugiego trymestru insulina.
No i cały strach rozchodzi się o te insulinę, więc dopytywałam. Jak się okazuje mamy w Polsce dwa "obozy" co do tego, czy metformina powinna być stosowana w ciąży, szczególnie w drugim i trzecim trymestrze. Mój diabetolog i ginekolog też są po tej stronie, że wolą dać insulinę. Metformina jest substancją która przenika przez łożysko a konsekwencją jest zwiększone ryzyko wyższego BMI dziecka, więc tak naprawdę duża skłonność do tycia już od małego. Insulina natomiast całkowicie bezpieczna, dlatego jest tak bardzo rekomendowana. Po porodzie po prostu się ją odstawia. To co niestety odstrasza od insuliny to jej sposób podania, czyli zastrzyki. Ale z tych dwóch opcji, ja chyba zdecyduje się na insulinę.
Takie ja dostałam wersje od swoich lekarzy, ale może są też inne podejścia - jeśli coś wiesz od swojego lekarza, to ja chętnie przyjmuje wszelkie info
Dziewczyny ja tak troche z innej beczki. Czy też macie takie mocne bóle żołądka przez praktycznie cały dzień nasilające się wieczorem? To jest takie uczucie niestrawności po każdym posiłku, takie ściskanie w żołądku i stały ból już nie wiem jak mam sobie z tym radzić. Kupiłam sobie rennie, ale nic to nie pomaga macie jakieś rady? -
Nietypowa30 wrote:Gratulacje dziewczyny 😍😍
Zazdroszczę, że już jesteście po swoich wizytach, ja jeszcze muszę czekać.
A czy któraś z Was przyjmuje metforminę? Jak się zapatrują na przyjmowanie jej Wasi ginekolodzy i diabetolodzy? 🙂
Ja mam metforminę i to w dość dużej dawce po 1,5g xr na wieczór, biorę tak już od ponad pół roku z powodu insulinooporności, nie mam cukrzycy ani nadwagi.
I mam zalecenie na razie brać, moja ginekolog ma mnie informować kiedy będziemy odstawiać. Trochę się czuję niekomfortowo, że biorę lek w ciąży, ale staram się ufać, że tak trzeba👩30 lat 🧔♂️30 lat
Starania od 2022r.
marzec-październik 2023 r. - cykle stymulowane
16.11.2023 r. - IUI
15 dpo - beta 84,64 mIU/ml (godz. 11:40)
18 dpo - beta 329,05 (godz. 12:00)
20 dpo - beta 757,17 (godz. 14:40)
22 dpo - beta 1062 (godz. 10:00)
👩
AMH 1,06 ng/ml
na granicy insulinooporności
niedoczynność tarczycy
drożność 👍
leki: Metformax XR, Euthyrox, kwasy omega, FertilUPwoman, koenzym Q10, NAC
🧔♂️
Badanie nasienia 👍 -
Bettti03 wrote:U mnie stwierdzono insulinooporność przed ciążą, brałam kilka mcy glucophage xr i ginekolog zaleciła kontynuowanie do końca 12 tygodnia. Nie wiem niestety co dalej, dobrze że wspominacie o tym, będę musiała się dopytać przy następnej wizycie.
Dziewczyny ja tak troche z innej beczki. Czy też macie takie mocne bóle żołądka przez praktycznie cały dzień nasilające się wieczorem? To jest takie uczucie niestrawności po każdym posiłku, takie ściskanie w żołądku i stały ból już nie wiem jak mam sobie z tym radzić. Kupiłam sobie rennie, ale nic to nie pomaga macie jakieś rady?
No to u mnie identyczny case z tą insulinoopornością i kontynuowaniem
Co do bólów żołądka to u mnie akurat nie ma takiego problemu. Ale myślę że warto przyjrzeć się diecie. Czasami nadmiar nabiału może powodować takie bóle, chociaż jeśli masz tak po każdym posiłku to wygląda na coś innego. A robiłaś jakies badania na bakterie? -
Bettti03 wrote:U mnie stwierdzono insulinooporność przed ciążą, brałam kilka mcy glucophage xr i ginekolog zaleciła kontynuowanie do końca 12 tygodnia. Nie wiem niestety co dalej, dobrze że wspominacie o tym, będę musiała się dopytać przy następnej wizycie.
Dziewczyny ja tak troche z innej beczki. Czy też macie takie mocne bóle żołądka przez praktycznie cały dzień nasilające się wieczorem? To jest takie uczucie niestrawności po każdym posiłku, takie ściskanie w żołądku i stały ból już nie wiem jak mam sobie z tym radzić. Kupiłam sobie rennie, ale nic to nie pomaga macie jakieś rady? -
Nietypowa30 wrote:Gratulacje dziewczyny 😍😍
Zazdroszczę, że już jesteście po swoich wizytach, ja jeszcze muszę czekać.
A czy któraś z Was przyjmuje metforminę? Jak się zapatrują na przyjmowanie jej Wasi ginekolodzy i diabetolodzy? 🙂 -
Lolcia37 wrote:Dziewczyny macie może jakieś porady na katar i kaszel w ciąży ? Mam taki zatkany nos, że ciężko mi się oddycha.
Co do bólu brzucha , to ja takie mocniejsze ciągnięcie czułam raz i wzięłam nospę i mi pomogła.
Inhalacje dają radę i są całkowicie bezpieczne 😊
Dziewczyny, a Wy decydyjecie się na jakieś badania typu papa? Teraz będę umawiać się na prenatalne i zastanawiam się czy robić coś dodatkowego... 😉Lolcia37 lubi tę wiadomość
-
U mnie nieustanna niestrawność niestety. Wczoraj nie spałam przez to prawie przez całą noc. Jak nie ból żołądka, to cofki i tak w kółko... Mi pomaga trochę leżenie w pozycji embrionalnej na lewym (koniecznie) boku i w sumie nic innego 🤦♀️
Co do badań prenatalnych, też właśnie dziś o tym myślałam, bo i czas mi się już umawiać powoli. Na pewno zrobię te, które przysługują mi na NFZ (jakoże magiczne 35 mam już na karku 😅), ale zastanawiam się, czy na tym poprzestać. Chyba pogadam o tym jutro po prostu z jakąś mądrą głową z poradni, do której będę się na te badania rejestrować, bo szczerze mówiąc to dla mnie jeszcze trochę black magic 🤷♀️ -
Hej dziewczyny, ja się wtrącę co do Pappy. Pierwsze zrobiłam usg prenatalne i wszystko wyszło super, w ten sam dzień oddałam krew i nawet nie myślałam, że może wyjść zły wynik. Niestety wyszło mi wysokie ryzyko trisomii 21, najpierw szok i płacz, potem działanie- dodatkowe nifty, i czekanie na wynik w takim stresie, że wolę nie mówić. Na szczęście ryzyka wyszły niskie. Mój ginekolog powiedział, że dla niego usg i nifty są wystarczajace i odradza mi robienie amniopunkcji. Nie pisze tego po to żeby Was odwodzić od pappy, tylko żebyście miały na uwadze, że to jest badanie statystyczne i nie dotyczy tego konkretnego dziecka w Waszym brzuchu. Ryzyko jest obliczane
na podstawie wieku oraz biochemii i jest to nadal statystyka. Jedynie co dobre to miałam wyliczone ryzyko stanu przedrzucawkowego i ryzyko zahamowanie wzrostu płodu i mam wdrożony acard, ale takie badanie można zrobić bez pappy nawet. W następnej ciazy zrezygnowałabym z pappy na rzecz niftów zeby zaoszczędzić sobie i dziecku nerwów. Trzymam za Was mocno kciuki🩵Lannati_, Kitana lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Hej dziewczyny, ja się wtrącę co do Pappy. Pierwsze zrobiłam usg prenatalne i wszystko wyszło super, w ten sam dzień oddałam krew i nawet nie myślałam, że może wyjść zły wynik. Niestety wyszło mi wysokie ryzyko trisomii 21, najpierw szok i płacz, potem działanie- dodatkowe nifty, i czekanie na wynik w takim stresie, że wolę nie mówić. Na szczęście ryzyka wyszły niskie. Mój ginekolog powiedział, że dla niego usg i nifty są wystarczajace i odradza mi robienie amniopunkcji. Nie pisze tego po to żeby Was odwodzić od pappy, tylko żebyście miały na uwadze, że to jest badanie statystyczne i nie dotyczy tego konkretnego dziecka w Waszym brzuchu. Ryzyko jest obliczane
na podstawie wieku oraz biochemii i jest to nadal statystyka. Jedynie co dobre to miałam wyliczone ryzyko stanu przedrzucawkowego i ryzyko zahamowanie wzrostu płodu i mam wdrożony acard, ale takie badanie można zrobić bez pappy nawet. W następnej ciazy zrezygnowałabym z pappy na rzecz niftów zeby zaoszczędzić sobie i dziecku nerwów. Trzymam za Was mocno kciuki🩵
Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem 🥰
Ja myślę, że na pappe się nie zdecyduje, bo słyszałam, że właśnie dużo nerwów kosztują i jest to tylko statystyka. Na pewno zapytam o dodatkowe badania na wizycie w piątek, zobaczę co rekomenduje moja Pani ginekolog 😊 -
Z tego co widzę to badanie nifty kosztuje około 2 tysiące. To dość sporo. Też nie wiem czy je robić.