X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Jagoda2023 Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 1 stycznia, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaI wrote:
    Cześć Dziewczyny. Mam na imię Ania, mam 25 lat Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu. Zdecydowałam się do Was napisać. 25 grudnia zobaczyłam na teście dwie kreseczki. Bardzo się ucieszyłam.
    Ale…Od kilku dni panikuje. Nie wiem skąd to się bierze. Czy to hormony czy moje urojenia
    Ostatnią miesiączkę miałam 22 listopada więc teraz jestem w 6 tyg ciąży tj 5 tyg 5 dni
    27 grudnia (5tyg 1 dzień) zrobiłam betę -wyszla 21 125 mlU/ml
    Normy dla mojego laboratorium dla 6 tyg to 158-31795
    Progesteron mam na poziomie 25 ng/ml. Na początku bolały mnie piersi, teraz to zniknęło. Miałam lekkie mdłości jeszcze dwa dni temu a od wczoraj nic. Codziennie płaczę, cały czas mam w głowie złe myśli, że z moim maleństwem jest coś nie tak. Następną betę zrobię 2 stycznia chociaż wiem że przy takich wartościach ona już nie będzie bardzo rosła. Chce zrobić tylko po to aby mieć pewność że ma tendencję rosnącą. Na USG idę po Nowym Roku. Czy Wy też się bałyście, że nie usłyszycie serduszka? Miałyście jakieś takie złe myśli ? Mój narzeczony wciąż mnie uspokaja, mówi że się nakręcam. Że wszystko jest dobrze. To skąd te złe myśli? Pozdrawiam


    Hej
    Ja jestem w tyg 5+4d :) wizytę mam usg 13.01 więc jeszcze prawie 2 tyg. Codziennie myślę czy mój kropek rośnie,czy wogole jest tam, czy jest ok.
    Staram się uspokajać, że będzie dobrze.

    Z objawow to mam bol menstruacyjny, bóle w okolicy jajnikow I piersi bolą po pokach przy dotykaniu.

    Kiedy idziesz na usg?
    Bądźmy dobrych myśli ❤️

  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 1 stycznia, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sardynka wrote:
    Na wstępie bardzo Ci współczuję. Długie czekanie, a teraz takie problemy...niestety jak tu pisało wiele dziewczyn, prawidłowy rozwój ciąży nie zależy od objawów jakie mamy. Są dziewczyny bez objawów u których jest wszystko super i są też takie u których są objawy a ciąża nie rozwija się prawidłowo. Ja sama byłam w takiej sytuacji, może niekosmiczne, ale miałam objawy ciąży, a na USG w 11 tygodniu okazało się, że serduszko nie biję, mimo, że ciąża od początku rozwijała się wolniej, lekarz mnie uczulał, że może być różnie to w końcu zobaczyłam serduszko. Wszystko wyglądało jakby miało być już na dobrej drodze. Tym większy był to dla mnie szok kiedy na wizycie w 11 tygodniu lekarka milczała, a ja już wiedziałam co się dzieję. Poronienie chybione, dostałam skierowanie do szpitala na indukcję i miałam jechać za 3 dni, bo w tym konkretnym szpitalu na indukcję przyjmowali tylko raz w tygodniu. Nie dotrwałam, że stresu zaczęło się samo, a moim dużym błędem było to, że w nocy mimo osłabnięć nie chciałam budzić męża i córeczki i myślałam, że dam radę same. Nie dałam, mąż musiał nad ranem wezwać pogotowie, bo znalazł mnie w łazience....
    Przykro mi bardzo, ale to nie wygląda jakby miało szansę się udać, jeśli serduszko tak mocno zwolniło :(
    A powiedz mi dlaczego zemdlałaś? Poronienie bardzo bolało ? Miałaś potem łyżeczkowanie czy udało się oczyścić samej?

  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 1 stycznia, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    Jejku, bardzo mi przykro, że to Was spotkało/spotyka. 😢 Coś strasznego. Kurcze ja na wizycie w 6+2 nie miałam nawet zmierzonej akcji serca? Usłyszałam tylko, że bije... Teraz to znowu zaczęłam się martwić. 🥴

    Czy któraś z Was ma jutro wizytę? Będziemy trzymać kciuki.

    Mi przedwczoraj przestało smakować masło. Za pierwszym razem myślałam, że mam na kanapce jakieś nieświeże salami... Na drugi dzień też było coś nie tak i doszłam do wniosku, że czuję jakbym jadła margarynę, a nienawidze tego smaku. 🤢
    Piszą, że kłucie i bóle podbrzusza są normalne, ale mnie czasem kłuje brzuch i to tak wyżej, nad pępkiem. Szczególnie wieczorami jak jest taki napuchnięty. I jak w nocy się przekręcam czy podnoszę to czuję jak mnie ciągną mięśnie tak jakbym miała zakwasy po brzuszkach... 🤔
    Możecie tak odczuwać jak powiększa się macica. Myślę, że nie ma się co martwić jeśli nie ma plamienia itp
    U mnie w 5 tyg i 4 dni tylko po obrazie stwierdził, że bije poniżej 100 i jest to niepokojące w 7 tyg długo nie mógł znaleźć zarodka, już miał mnie wysyłać na indukcję, ale znalazł się. Tylko serce poniżej 50 już a powinno spokojnie około 150. W tym 7 tyg już zmierzył, ale też na obrazie było widać, że wolniej pracuje. Zdziwiony był tylko, że mimo wolnej akcji serca zarodek rośnie.

    Cerva lubi tę wiadomość

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2679 4785

    Wysłany: 1 stycznia, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinaaa wrote:
    @Cerva też mam takie bóle, ciągnięcie i kłucie w różnych miejscach, właśnie szczególnie wieczorem kiedy brzuch jest większy, ale podejrzewam, że to też ze zmęczenia i dziwgania synka. Niestety nie jestem w stanie ograniczyć całkowicie noszenia go 🤷‍♀️

    Też zauważyłam, że nasila się jak dużo chodzę itd. dzięki za odpowiedź Dziewczyny 😙

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia, 19:54

    Malinaaa lubi tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 1 stycznia, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze dodam, że ogólnie mam problemy z zajściem w ciążę i dwa poronienia już mam za sobą tylko były one na bardzo wczesnych etapach 4-5 tydzień, gdzie nie rozwinął się zarodek. Tu maleństwo już jest a nawet serduszko. Boje się tego ronienia, myślałam, że to po prostu silniejszy okres jak przy poprzednich...

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2679 4785

    Wysłany: 1 stycznia, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Jeszcze dodam, że ogólnie mam problemy z zajściem w ciążę i dwa poronienia już mam za sobą tylko były one na bardzo wczesnych etapach 4-5 tydzień, gdzie nie rozwinął się zarodek. Tu maleństwo już jest a nawet serduszko. Boje się tego ronienia, myślałam, że to po prostu silniejszy okres jak przy poprzednich...
    Niechcący polubiłam poprzedni post. 😔
    A lekarz nie powiedział kiedy teraz masz się zgłosić na kolejne USG?

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Ona1991 Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 1 stycznia, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    Niechcący polubiłam poprzedni post. 😔
    A lekarz nie powiedział kiedy teraz masz się zgłosić na kolejne USG?
    Powiedział, że tydzień a najlepiej dwa tygodnie. Zależy od tego ile dam rady. Mam pisać jak będę chciała przyjść już na wizytę.

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2679 4785

    Wysłany: 1 stycznia, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Powiedział, że tydzień a najlepiej dwa tygodnie. Zależy od tego ile dam rady. Mam pisać jak będę chciała przyjść już na wizytę.

    Zrobisz jak czujesz i jak będziesz się czuła gotowa. Ja pewnie zjawilabym się u niego za tydzień, bo najgorsze dla mnie to chyba być w takim zawieszeniu. 😔 Przytulamy...

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Sardynka Przyjaciółka
    Postów: 65 45

    Wysłany: 1 stycznia, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    A powiedz mi dlaczego zemdlałaś? Poronienie bardzo bolało ? Miałaś potem łyżeczkowanie czy udało się oczyścić samej?

    Bolało jak miesiączka razy 10 i było bardzo dużo krwi. Łożysko zdążyło już całkiem nieźle się wykształcić...W szpitalu byłabym pod opieką na lekach przeciwbólowych, to z pewnością zupełnie co innego...jak dojechałam do szpitala to po tych kilku godzinach już było po wszystkim, nie byłam łyżeczkowania, podłączyli mnie do kroplówki zrobili badania, wypisali leki i po kilkunastugodzinach wypuścili. Mogło to wyglądać zupełnie inaczej, do dziś mam do siebie żal, bo chciałam chronić córeczkę i męża, a ostatecznie widzieli jak zabiera mnie karetka :(

    Sardynka
  • Sardynka Przyjaciółka
    Postów: 65 45

    Wysłany: 1 stycznia, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona1991 wrote:
    Jeszcze dodam, że ogólnie mam problemy z zajściem w ciążę i dwa poronienia już mam za sobą tylko były one na bardzo wczesnych etapach 4-5 tydzień, gdzie nie rozwinął się zarodek. Tu maleństwo już jest a nawet serduszko. Boje się tego ronienia, myślałam, że to po prostu silniejszy okres jak przy poprzednich...

    W 4-5 tygodniu to faktycznie pewnie po prostu silna miesiączka. Przykro mi za tyle negatywnego odzewu z mojej strony, mam nadzieję, że w Twoim wypadku to jakimś cudem skończy się inaczej. Ja sama drżę każdego dnia, do wizyty jeszcze tydzień, a na poprzedniej serduszka jeszcze nie było widać.

    Trzymam za aciebie mocno kciuki!

    Sardynka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro akonczę 6 tydzień. Bardzo ostrożnie podchodzę do wszystkiego, nawet na wizycie jeszcze nie bylam. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, co czuje kobieta, która kilka miesięcy, a nawet kilka lat stara się o to upragnione dzieciątko i je traci. Jest to bardzo trudne i bolesne przeżycie. Wiedząc, że coś może być nie tak zdecydowanie przyspieszyła bym wizytę. W poprzedniej ciąży, na wczesnym etapie, chodziłam co 2 tygodnie. Po 12 tygodniu wizyty było raz w miesiącu.

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 845 609

    Wysłany: 2 stycznia, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na usg w luxmedzie , z pomiarów wychodzi 8 i 5 , wszystko ok , za tydzień mam jeszcze wizytę u swojego prowadzącego, a potem to już prenatalne, nie mogę się doczekać.

    Cerva, Jagoda2023, Kitana, Mama na 5, Sardynka, Malinaaa, Sunnysunsun, Ewczixx, Emzet92, Nietypowa30, Asiasia1, Lannati_ lubią tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Jagoda2023 Przyjaciółka
    Postów: 72 136

    Wysłany: 2 stycznia, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Byłam dzisiaj na usg w luxmedzie , z pomiarów wychodzi 8 i 5 , wszystko ok , za tydzień mam jeszcze wizytę u swojego prowadzącego, a potem to już prenatalne, nie mogę się doczekać.


    Super :) 🥰

    Lolcia37 lubi tę wiadomość

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 2 stycznia, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane w nowym roku ! Bardzo mi przykro z powodu każdej nieprzyjemnej sytuacji.. chciałabym by każda z nas w nowym roku nie musiała przeżywać tego tak mocno ..
    Ja dziś zaczęłam 8t1dz męczą mnie mdłości codziennie rano i wieczór , boli podbrzusze , czuję się jakbym była w zaawansowanej ciąży 😂
    Ale cieszę się że coś czuję .. 17 stycznia dopiero wizyta później prenatalne , ale jestem podekscytowana 🤩
    Robicie baby shower ? 😁

    Sardynka lubi tę wiadomość

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 845 609

    Wysłany: 2 stycznia, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Witajcie kochane w nowym roku ! Bardzo mi przykro z powodu każdej nieprzyjemnej sytuacji.. chciałabym by każda z nas w nowym roku nie musiała przeżywać tego tak mocno ..
    Ja dziś zaczęłam 8t1dz męczą mnie mdłości codziennie rano i wieczór , boli podbrzusze , czuję się jakbym była w zaawansowanej ciąży 😂
    Ale cieszę się że coś czuję .. 17 stycznia dopiero wizyta później prenatalne , ale jestem podekscytowana 🤩
    Robicie baby shower ? 😁
    Ja bym chciała , w pierwszej ciąży miałam robić, ale wybuchła pandemia i nici z tego wyszły 🤪

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Sunnysunsun Autorytet
    Postów: 1692 3250

    Wysłany: 2 stycznia, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja dziś też po wizycie 🥰 usłyszałam serduszko. Dzidziolek ma już 1,81cm i wg usg jesteśmy w tygodniu 8+2.
    No nie dociera to do mnie ciągle ❤️
    A tak się bałam przez te nagłe ustąpienie objawów 🥺

    Cerva, Ewczixx, Lolcia37, Sardynka, Emzet92, Nietypowa30, Asiasia1, Malinaaa, Anetka1610, Kitana, Pieskowo, Małgosiagosia, Lannati_ lubią tę wiadomość

    👶2019

    Starania o drugie 👶 od 04.2023
    1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
    2 cs 09.2023 - 💔 cb
    3 cs 10.2023 - 💔 cb
    4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
    01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
    11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
    20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
    12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
    26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
    12.02 14+0 chłopczyk 💙
    23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
    26.04 - 795g chłopa 💪
    22.05 - 1265g
    20.06 - 2kg
    05.07 - 2600g
    19.07 - 3200g 🫠
    02.08 - 3440g
    12.08 - szpital 💞
    14.08 👶
    _________________
    MTHFR_1298A hetero
    PAI-1 4G homo
    Acard75 + clexane

    age.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2679 4785

    Wysłany: 2 stycznia, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    Hej, ja dziś też po wizycie 🥰 usłyszałam serduszko. Dzidziolek ma już 1,81cm i wg usg jesteśmy w tygodniu 8+2.
    No nie dociera to do mnie ciągle ❤️
    A tak się bałam przez te nagłe ustąpienie objawów 🥺

    Ale super 🥹♥️ niech rośnie. Trzymam kciuki mocno. Ja mam wizytę w piątek. 🙂

    O babyshower to ja nawet jeszcze nie myślę... 😛

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia, 12:46

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 845 609

    Wysłany: 2 stycznia, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    Hej, ja dziś też po wizycie 🥰 usłyszałam serduszko. Dzidziolek ma już 1,81cm i wg usg jesteśmy w tygodniu 8+2.
    No nie dociera to do mnie ciągle ❤️
    A tak się bałam przez te nagłe ustąpienie objawów 🥺
    Super , mój dzidziuś miał dziś 2 cm. To takie niesamowite jest , takie maleństwo a już ma główkę , zawiązki rączek i nóżek 😍

    Sardynka, Emzet92, Asiasia1, Malinaaa lubią tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Sardynka Przyjaciółka
    Postów: 65 45

    Wysłany: 2 stycznia, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dziewczyny! Super czytać takie dobre wiadomości. Ja muszę wytrzymać jeszcze do poniedziałku, nie wiem jak to zniosę to wydaję się wieczność. Według apki mam dziś 6+6 i teoretycznie serduszko mogłoby już być widoczne, ale nie bede szła wcześniej, jakoś mhszę to wytrzymać ;) Póki co objawy również lekko ustały, choć mam ciągłe uczucia głodu i gule w brzuchu...

    Lolcia37 lubi tę wiadomość

    Sardynka
  • Nietypowa30 Ekspertka
    Postów: 188 504

    Wysłany: 2 stycznia, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dziewczyny 😍😍
    Zazdroszczę, że już jesteście po swoich wizytach, ja jeszcze muszę czekać.


    A czy któraś z Was przyjmuje metforminę? Jak się zapatrują na przyjmowanie jej Wasi ginekolodzy i diabetolodzy? 🙂

    Lolcia37 lubi tę wiadomość

    👶🏻Starania od 2023
    💔 1 x ciąża biochemiczna

    Grudzień ⏸️
    Dziewczynka 👧 🩷
‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ