Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Emzet trzymajcie się tam, oby te choróbska Wam odpuściły jak najszybciej.
Mamma-mia szybkiego powrotu do zdrowia, oby grypa szybko minęła. Miałam w zeszłym roku, to byłam ledwo żywa.
Enpe, dobrze, że mała dzielnie znosi szczepienia Oby szybko minęły wszelkie dolegliwości.
Co do temperatury, to inna wychodzi moim dzieciom na czole i na skroniach. Brałam pod uwagę wartości ze skroni, bo były wyższe.
Odnośnie szczepień to muszę przyznać, że trochę ich się boję, zwłaszcza jakichś odczynów neurologicznych, ale jeszcze bardziej boję się tych chorób, na które są dzieci szczepione. Także, jak mi radziła kiedyś pediatra: "trzeba szczepić i się modlić" , więc tego się trzymam.
U nas bakteria coli w wodociągu znowu, więc ani wykąpać dziecka się nie da, ani pozmywać, nie mówiąc już o gotowaniu. Jeżdżą cysterny z wodą, ale chłop mój ledwo żywy i nie ma kto przynieść. Ponad 39 stopni gorączki wczoraj miał, jakieś powikłania bakteryjne po covidzie prawdopodobnie.
MumAgain, enpe, Mamma-mia, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:U nas też właśnie układa głowę na jedną stronę bardziej, ale na drugą też tylko rzadziej. A jak kazała go układać?
Co takiego
https://ibb.co/YWDkHxg
Tylko tu nie chodziło tyle o główkę co o bark, który ciągnął i przekręcał się wtedy na boczek.Asiasia1, justinas, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
justinas wrote:Emzet trzymajcie się tam, oby te choróbska Wam odpuściły jak najszybciej.
Mamma-mia szybkiego powrotu do zdrowia, oby grypa szybko minęła. Miałam w zeszłym roku, to byłam ledwo żywa.
Enpe, dobrze, że mała dzielnie znosi szczepienia Oby szybko minęły wszelkie dolegliwości.
Co do temperatury, to inna wychodzi moim dzieciom na czole i na skroniach. Brałam pod uwagę wartości ze skroni, bo były wyższe.
Odnośnie szczepień to muszę przyznać, że trochę ich się boję, zwłaszcza jakichś odczynów neurologicznych, ale jeszcze bardziej boję się tych chorób, na które są dzieci szczepione. Także, jak mi radziła kiedyś pediatra: "trzeba szczepić i się modlić" , więc tego się trzymam.
U nas bakteria coli w wodociągu znowu, więc ani wykąpać dziecka się nie da, ani pozmywać, nie mówiąc już o gotowaniu. Jeżdżą cysterny z wodą, ale chłop mój ledwo żywy i nie ma kto przynieść. Ponad 39 stopni gorączki wczoraj miał, jakieś powikłania bakteryjne po covidzie prawdopodobnie.
Rety , współczuję. Nie masz kogoś poprosić o pomoc ?
Ja mam podobnie że szczepieniami. Ale jestem po prostu panikarą. Szczepiłam i będę szczepiła dzieci.
@mamma mia zdrowiejcie już. Starczy wam tego wszystkiego.
@enpe fajnie że u was nie ma większych problemów.
U nas raz tylko. Martyna miała to szczepienie z Polio... nie pamiętam dokładnie. Jezu jak ona wtedy płakała....justinas lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny. Dawno mnie nie bylo:(.
Witam sie niesmialo w tym ciezkim infekcyjnie sezonie. U nas przedszkolak ma zapalenie krtani.Wpadam zeby zakupic odciagacz kataru skoro taka promocja i jest polecany. Mam laktator momcozy, jestem zadowolona . Fakt skladanie jego w nocy to dramat ale jak dla mnie przypomina mi Avent wiec jakos przywyklam. Takze mam nadzieje ze momcozy i z katarem da rade.
Co do szczepien jestem za. Zjezdzilam troche swiata i nie wyobrazam sobie jezdzic bez zabezpieczenia.
Jesli chodzi o szcezpienia malucha to bardzo zglebialam temat ze starsza corka wiec teraz korzystalam z tej wiedzy. Mamy zaprzyjazniona Pania neurolog dziecieca i neonatologi korzystalam z ich wiedzy i doswiadczenia oraz amerykanskich publikacji medycznych(duza grupa badawcza). Jedno co widac to jak znaczenie ma masa dziecka a nopy. W sumie to logiczne bo ta sama ilosc szczepionki ale na inna mase, widze to po swpich cprkach gdzie jedna miala 3 kilo a druga 4:). Nie lubie tego oczekiwaniai 24 godzin,czuwania no ale wlacza mi sie przyznaje. Jedno co zawsze sprawdzam to daty wanzosci. Mialam przypadek w rodzinie(dawno temu) ze podali przeterminowana . Wiem ze to teraz nie powinno miec miejsca bo inne sa zabezpieczenia ale zawsze. Co do szczepinie w szpitalu to i moja mala miala podane ta seria ktora wstrzymali. Widac ze procedury dzialaja. Nie spinam sie.
Z ciekawostek to MMR szczepionke warto podac jak dziecko jzu dobrze chodzi bo jets ponoc cofneicie umiejetnosci jak sie poda za wczesnie.
Aaaa i uwazajcie na kupe po szcezpieniu rota:) zeby samemu nie zalapac-polecam maseczki, wyalic od razu daleko pieluta i wywietrzyc.Generalnie oczywiscie jako matka roku przy jednym dziecku oblizalam palutem to co lekko wyceiklo jej z ust(szczepionke:)a drugie obcalowalam (kolo ustek)zaraz po podaniu wiec....
My mamy juz fizjo za soba, bioderka, szczepineia(pierwsze), no i czeka nas kontrola serducha bo mamy do sprawdzenia przegrode i przewod. Nie ma szmerow wiec jestem dobrej mysli.
Co do opowiesci zwierzeccyh to moj psiak(8 miesiecy) ma etap dominacji nad kotem , wiec stanal lapami na parapecie i...go obsikal. Dramat! Co do dzieci to nie ma o czym mowic bo to rasa nie do zajechania przez dziecko.
I generalnie kazde dziecko jest inne, nie wiem czemu spodziewalam sie ze bedzie jak starsza corka i takie dziwne ze zupelnie inaczej sie zachowuje . W dzien turbo drzemki, straszny zmarzluch, troszke ulewa(ale coraz mniej mamy zrobione usg brzucha), lubi spac " z kims"takze dostawka szybko nas opusci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października, 14:16
justinas lubi tę wiadomość
-
No z tym rota słyszałam , że trzeba na kupę uważać. Mi na razie nic. Liczyłam w sumie, że partner coś złapie i w końcu l4 będzie miał i odpocznie coś w domu. Ja w ogóle jak miałam rotawirusa już prawie idąc do gimnazjum to tak mnie poskładało, że głównie wymioty miałam i w kilka godzin na tyle silne, że mnie mama z ciocią za ręce brały i na izbę przyjęć i na wózek, bo tak nieprzytomna byłam. A można powiedzieć, że maluszkiem to ja nie byłam przecież tylko nastolatką już. Musiałam kilka dni w szpitalu odwodniona leżeć. To były super wakacje 😂. Także liczę, że nie poskłada mnie od szczepionki małej. Chociaż niby jak jedna osoba ma rota / noro / adeno to już raczej wszyscy domownicy się załapią. Tak było u mnie jak ja miałam , a przyjechałam w gości do sporej rodzinki i każdego poskładało, oczywiście mnie najbardziej 🤣ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:No z tym rota słyszałam , że trzeba na kupę uważać. Mi na razie nic. Liczyłam w sumie, że partner coś złapie i w końcu l4 będzie miał i odpocznie coś w domu. Ja w ogóle jak miałam rotawirusa już prawie idąc do gimnazjum to tak mnie poskładało, że głównie wymioty miałam i w kilka godzin na tyle silne, że mnie mama z ciocią za ręce brały i na izbę przyjęć i na wózek, bo tak nieprzytomna byłam. A można powiedzieć, że maluszkiem to ja nie byłam przecież tylko nastolatką już. Musiałam kilka dni w szpitalu odwodniona leżeć. To były super wakacje 😂. Także liczę, że nie poskłada mnie od szczepionki małej. Chociaż niby jak jedna osoba ma rota / noro / adeno to już raczej wszyscy domownicy się załapią. Tak było u mnie jak ja miałam , a przyjechałam w gości do sporej rodzinki i każdego poskładało, oczywiście mnie najbardziej 🤣
Ja miałam tak raz, już będąc mamą. Rzygałam dalej niż widziałam. Odwodniona byłam tak, że miałam jakby oczodoły zapadnięte. Jak śmierć. Po tym rzyganie gołąbków nie jadłam że 3 lata. A likieru jajecznego nie wypiłam od tamtej pory 🤣
-
Dziewczyny z innej beczki.
Czy któraś miała/planuje mieć wkładkę domaciczna?
Mam receptę na Kyleena po rozmowie z moim ginekologiem.
Więcej dzieci nie planuje. Jestem po dwóch porodach SN. Wkładka jest na 5 lat, koszt dosyć spory jednorazowo ale bardziej mi chodzi o opinie. -
MumAgain wrote:Rety , współczuję. Nie masz kogoś poprosić o pomoc ?
Ja mam podobnie że szczepieniami. Ale jestem po prostu panikarą. Szczepiłam i będę szczepiła dzieci.
@mamma mia zdrowiejcie już. Starczy wam tego wszystkiego.
@enpe fajnie że u was nie ma większych problemów.
U nas raz tylko. Martyna miała to szczepienie z Polio... nie pamiętam dokładnie. Jezu jak ona wtedy płakała....
Dzięki:) Niestety nie bardzo mam kogo poprosić, po sąsiadach nie chciałam dzwonić. Już sytuacja opanowana, małżonek stanął na nogi i zorganizował kilka baniek wody. Oby szybko pozbyli się tej coli. Bolą nas brzuchy, dziecko też coś rzadsze kupy robi, mogła nam zaszkodzić ta bakteria. -
@Asiasia, doszła mi paczka z H&M 😀
@Asia200, mega słaba sytuacja i ogromne niedopatrzenie. Apteki i przychodnie mają obowiązek utylizacji szczepionek z poprzedniego sezonu, a co dopiero tych po terminie 🤯
Zdrówka dla Was 😊
@enpe, po szczepieniu na rota nie zarazisz się drogą wziewną tylko przez wydzieline/💩. Także byle pamiętać by nie całować dziecka i myć ręce po każdej jednej pieluszce oraz od razu wrzucać pieluchę my teraz się nie zaraziliśmy. W sumie przy tylu razach, gdy podawaliśmy rota to tylko raz się trafilo i to była moja wina, bo rzeczywiście zaspana zapomniała umyć rąk 🤦🏻♀️ jak mi się rzygać zachciało 3 dni później, na przedstawieniu mojego syna.... 😆 Tak myślałam, że do domu nie dobiegnie 😆 ale prawdę mówiąc - ten raz i tak dużo bardziej lajtowo przechodziłam, niż jak realnie syn złapał rota a ja od niego. On przeszedł spoko, a ja myślałam, że to dziecko będzie się musiało mną zajmować 😅Asiasia1 lubi tę wiadomość
-
Cerva wrote:Co takiego
https://ibb.co/YWDkHxg
Tylko tu nie chodziło tyle o główkę co o bark, który ciągnął i przekręcał się wtedy na boczek.Cerva lubi tę wiadomość
-
Cerva wrote:No Leoś się malutki urodził, ale ładnie przybiera. Już ponad 5 kg. 😀 To zdjęcie stare już. 😊
U nas jak podawała szczepionkę na rota to Leoś kichnął... Oberwałam aż miło. 🤣Cerva lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Papapatka wrote:Dziewczyny z innej beczki.
Czy któraś miała/planuje mieć wkładkę domaciczna?
Mam receptę na Kyleena po rozmowie z moim ginekologiem.
Więcej dzieci nie planuje. Jestem po dwóch porodach SN. Wkładka jest na 5 lat, koszt dosyć spory jednorazowo ale bardziej mi chodzi o opinie.
Ja myślę, ale o Mirenie. -
Cerva wrote:No Leoś się malutki urodził, ale ładnie przybiera. Już ponad 5 kg. 😀 To zdjęcie stare już. 😊
U nas jak podawała szczepionkę na rota to Leoś kichnął... Oberwałam aż miło. 🤣
@Justinas, to macie teraz pod górkę tam.. utrudniony dostęp do wody to ogromny kłopot. U nas co jakiś czas są z kolei braki tzn. sa jakieś awarie w miejscowosci blisko nas i przez to jak tam nie ma, to u nas też. Wkurzające. Na początku nie widziałam co się dzieje, bo nagle jej zabrakło wieczorem. Teraz już nauczyliśmy się, że tu to się powtarza i mamy zawsze te ze 20 baniaków 5 l wody w piwnicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października, 18:01
justinas lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:O kuuurde. I co zrobiła babka? Dostał jeszcze jedna czy dużo nie poszło?
@Justinas, to macie teraz pod górkę tam.. utrudniony dostęp do wody to ogromny kłopot. U nas co jakiś czas są z kolei braki tzn. sa jakieś awarie w miejscowosci blisko nas i przez to jak tam nie ma, to u nas też. Wkurzające. Na początku nie widziałam co się dzieje, bo nagle jej zabrakło wieczorem. Teraz już nauczyliśmy się, że tu to się powtarza i mamy zawsze te ze 20 baniaków 5 l wody w piwnicy.
Na szczęście tylko troszkę. Podawała mu pomalutku więc dużo nie miał wtedy w buzi już. 🙂
Ja od razu poszłam umyć buzię i mnie nie dopadło. 😛31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
@Mamma mia, idealny filmik dla mnie 🤣 dziś goniłam za bliźniaczkami, bo uciekły mi z placu zabaw, jedna w lewo, druga w prawo. Oczywiście poza ogrodzeniem. Dobrze, że to teren osiedla, więc pod auto nie wpadna. Tylko Szymi został w wózku się bawić na placu zabaw 🤣🤣 dramat! Madka roku 💪
MumAgain, Mamma-mia, justinas lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Dziewczyny, orientujecie się czy pieluchy Huggies wypadają większe czy mniejsze niż Dady? Jesteśmy na etapie, że dady 2 są już małe, a dady 3 są zdecydowanie za duże i szukam alternatywy na czas dopóki nie dorośnie do 3. Lupilu 2 są idealne, ale nam nie pasują, a huggiesy były super na początku i myślałam o nich, ale nie wiem czy brać 2 czy 3
Jak tak patrzę na wasze Maluchy, że tak pięknie przybierają to mój Staszek to straszna kruszyna. Zaraz w sumie kończy 3 miesiące, a waży tylko 5400…
Bardzo też dziękuję Lolcia i Emzet za polecajke, byliśmy i Pana Tomka i jesteśmy super zadowoleni!!Emzet92, Lolcia37 lubią tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Dziewczyny, orientujecie się czy pieluchy Huggies wypadają większe czy mniejsze niż Dady? Jesteśmy na etapie, że dady 2 są już małe, a dady 3 są zdecydowanie za duże i szukam alternatywy na czas dopóki nie dorośnie do 3. Lupilu 2 są idealne, ale nam nie pasują, a huggiesy były super na początku i myślałam o nich, ale nie wiem czy brać 2 czy 3
Jak tak patrzę na wasze Maluchy, że tak pięknie przybierają to mój Staszek to straszna kruszyna. Zaraz w sumie kończy 3 miesiące, a waży tylko 5400…
Bardzo też dziękuję Lolcia i Emzet za polecajke, byliśmy i Pana Tomka i jesteśmy super zadowoleni!!
Martyna ma 16 lat i ponad 170 cm dobrze. Zuzia 13 i też już 172cm
Lena tylko moje gabaryty ma bo jakieś 168 cm i 12 lat
A Maks ma 9 i już ponad 150.
Bettti03 lubi tę wiadomość