Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
MumAgain współczuję problemów ze spaniem małego. Mój też nie jest śpioch, ale 20 minut łącznie na dzień to rzeczywiście maleńko u Was. W dzień często muszę swojego kołysać w wózku lub kołysce, żeby spał. Przez jakiś czas usypiałam go bujając się na piłce albo włączając biały szum. Przy piersi usypia, ale zaraz się budzi, bo trzeba go odbić.
Może to przejściowe i minie u Was, nie łączyłabym tego ze sposobem karmienia i nie poddawałabym się z kp. Może jakaś muzyka uspokajająca by się sprawdziła? Mój lubi z szumem wody, uspokaja się szybko. Trzymajcie się, powodzenia!
A ja ostatnio postanowiłam zjeść mleko capri i kendamil kozie, które kupiłam kiedyś na wszelki wypadek. Okazuje się, że mnie trochę uczula (bardziej capri). U małego pojawiły się śluzowate kupy z krwią, no chyba że to po szczepieniu, ale już minęło ponad tydzień... Jestem na krowie uczulona, myślałam, że po kozim będzie ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 11:44
-
Hej dziewczny. Na babytuli są fajne wyprzedaże i obniżki z okazji Black week. Macie jakieś doświadczenia z tymi nosidłami? Któryś model polecacie?
@Papapatka Ty ostatnio pisałaś, że Twój mały był w tuli, czy to o to chodziło? 😁
Ja mam nosidło Lenny ale jest hybryda i denerwuje mnie jej wiązanie. Myślałam o czymś szybszym. Ubieram i idę 😊 -
klaudia_23 wrote:Czy w domu w tle leci telewizor lub radio? Czy duzo ma zabawek ktore graja, swieca? Moze on jest po prostu przebodzcowany i przez to nie potrafi sie wyciszyc.
Telewizor w ogóle. Ja nie oglądam tv od lat.
Nie gra radio. Żadna muzyka. Grających zabawek nie wyciągam nawet póki co. Jakieś grzechotki pluszowe. Mata piankowa. Wczoraj pierwszy raz miał karuzelke włączona tak na dłużej. -
justinas wrote:MumAgain współczuję problemów ze spaniem małego. Mój też nie jest śpioch, ale 20 minut łącznie na dzień to rzeczywiście maleńko u Was. W dzień często muszę swojego kołysać w wózku lub kołysce, żeby spał. Przez jakiś czas usypiałam go bujając się na piłce albo włączając biały szum. Przy piersi usypia, ale zaraz się budzi, bo trzeba go odbić.
Może to przejściowe i minie u Was, nie łączyłabym tego ze sposobem karmienia i nie poddawałabym się z kp. Może jakaś muzyka uspokajająca by się sprawdziła? Mój lubi z szumem wody, uspokaja się szybko. Trzymajcie się, powodzenia!
A ja ostatnio postanowiłam zjeść mleko capri i kendamil kozie, które kupiłam kiedyś na wszelki wypadek. Okazuje się, że mnie trochę uczula (bardziej capri). U małego pojawiły się śluzowate kupy z krwią, no chyba że to po szczepieniu, ale już minęło ponad tydzień... Jestem na krowie uczulona, myślałam, że po kozim będzie ok.
Ja ostatnio też chciałam zrobić sobie kakao na bazie tego Capri, bo go nie wykorzystałam, ale dla mnie tak smakuje rybą , że wylałam do zlewu. Nie wiem do tego to wykorzystać 😂…
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Ja ostatnio też chciałam zrobić sobie kakao na bazie tego Capri, bo go nie wykorzystałam, ale dla mnie tak smakuje rybą , że wylałam do zlewu. Nie wiem do tego to wykorzystać 😂…
No tak, to capri rybą zajeżdża i myślę, że mnie to też dodatkowo uczulało w nim. Kendamil ma DHA z alg, więc tak nie śmierdzi. Ja to lubię tylko na sucho jeść 😂… Nie smakowało mi po rozpuszczeniu.enpe lubi tę wiadomość
-
MumAgain wrote:@justinas nie wiem już sama serio. On nie zaśnie mi na rekach. Nie da nic bujanie. Noszenie. Nic. Bywa że i bujak nie pomoże.
Moja czasem też gardzi noszeniem na rękach. Wtedy czasem pomaga, że kładę się z nią w łóżku, daję smoczka by się uspokoiła i głaszczę po główce. Paradoksalnie im gorzej śpi tym gorzej jej ze zmęczenia zasnąć i się wyciszyć. Ja też całymi dniami siedzę praktycznie w ciszy. W ciągu dnia czasem śpi sama, czasem turbo drzemki. Najdłuższe są gdy są kontaktowe ze mną albo z tatusiem. Noce u nas też różnie. Czasem wspaniale, nawet 5 godzin i ja wybudzam na karmienie a czasem (tak jak dzisiaj 🥲) co 1,5-2 godziny ją wykręca i stęka i nie wiadomo o co chodzi w sumie. A przecież nie zmieniam nic w naszej rutynie, staram się wyciszać. Nocy tak całej to nigdy nie przespała. Czasem są dni , że śpi przez całą dobę po 9 godzin i wtedy jest bardzo nerwowa, a są dni , że śpi po 13-14 godzin i wtedy ma supi humor. No i co robię nie tak skoro za każdym razem postępuję tak samo 🥲? A czytałaś może o tzw. refluksie ukrytym? Wtedy też mogą być kłopoty ze snem, rozdrażnienie? Ja się zastanawiam czy u mojej tego nie ma. Muszę wybrać się na USG brzuszka, zbadać kupsko , krew i może do osteopatyONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
justinas wrote:No tak, to capri rybą zajeżdża i myślę, że mnie to też dodatkowo uczulało w nim. Kendamil ma DHA z alg, więc tak nie śmierdzi. Ja to lubię tylko na sucho jeść 😂… Nie smakowało mi po rozpuszczeniu.
Ja chyba cioci wyślę napoczętą puchę capri, dla kur 😂. No bo dla dziecka żadnego nie dam, bo do miesiąca od otwarcia powinno się zużyć.justinas lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
@MumAgain wiem o czym piszesz. Moja też kiepsko sypiała w dzień. Potrafiłam czasami 40 minut bujać i ledwo się przysypiało i zaraz z powrotem oczy jak 5 złotych. A jak już zasnęła na rękach czy przy karmieniu to po odłożeniu max 15min turbo drzemki..
Postanowiłam coś z tym zrobić i zaczęłam wszystko skupulatnie zapisywać w aplikacji. Każde karmienie, pampers i właśnie spanie. Jak widzę, że zaczyna robić się marudna a minęło te 1,5h od spania to już nie noszę na rękach a wkładam do dostawki, daje smoczek, tak jak @enpe miziam po buźce, czasami potrząsnę tą dostawką i o dziwo zasypia. Czasami pośpi 30min a zdarza się że i pociągnie 3h. Po podliczeniu wychodzi tak 12, 13 czasami prawie 14h/dobeEmzet92 lubi tę wiadomość
-
Co do trzepania dostawka.. kładziemy się wczoraj spać i mój mówi - szkoda, że ta dostawka nie ma funkcji kołyski a mi się lampka zapaliła i zaraz zaraz, ona ma takie bieguny do ściągnięcia i wtedy przemienia sie w kołyskę 😂 2,5 miesiąca zajęło dojście do tego 😂 może ktoś też ma Chicco Next to me dream to wie o co chodzi 😁
Paprota9418, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
A u nas właśnie problemów kilka w kwestii usypiania.
- smoczka nie dam , bo nie chce.
- kontaktowe drzemki że mną nie przejdą, tak spi tylko z tata.
-kołysanie, wożenie w wózku- nie, bo nie lubi chyba - tak myślę, bo płacze.
-chusta ciężko mi teraz bo bark.
-
enpe wrote:Moja czasem też gardzi noszeniem na rękach. Wtedy czasem pomaga, że kładę się z nią w łóżku, daję smoczka by się uspokoiła i głaszczę po główce. Paradoksalnie im gorzej śpi tym gorzej jej ze zmęczenia zasnąć i się wyciszyć. Ja też całymi dniami siedzę praktycznie w ciszy. W ciągu dnia czasem śpi sama, czasem turbo drzemki. Najdłuższe są gdy są kontaktowe ze mną albo z tatusiem. Noce u nas też różnie. Czasem wspaniale, nawet 5 godzin i ja wybudzam na karmienie a czasem (tak jak dzisiaj 🥲) co 1,5-2 godziny ją wykręca i stęka i nie wiadomo o co chodzi w sumie. A przecież nie zmieniam nic w naszej rutynie, staram się wyciszać. Nocy tak całej to nigdy nie przespała. Czasem są dni , że śpi przez całą dobę po 9 godzin i wtedy jest bardzo nerwowa, a są dni , że śpi po 13-14 godzin i wtedy ma supi humor. No i co robię nie tak skoro za każdym razem postępuję tak samo 🥲? A czytałaś może o tzw. refluksie ukrytym? Wtedy też mogą być kłopoty ze snem, rozdrażnienie? Ja się zastanawiam czy u mojej tego nie ma. Muszę wybrać się na USG brzuszka, zbadać kupsko , krew i może do osteopaty
Piszesz ze wybudzasz na karmienie. Czemu? Macie problemy z waga?
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
MumAgain wrote:A u nas właśnie problemów kilka w kwestii usypiania.
- smoczka nie dam , bo nie chce.
- kontaktowe drzemki że mną nie przejdą, tak spi tylko z tata.
-kołysanie, wożenie w wózku- nie, bo nie lubi chyba - tak myślę, bo płacze.
-chusta ciężko mi teraz bo bark.
Ja w dzien jak widze, ze marudny i juz do spania to siadam na kanapie pollezaco, biore go na siebie, przytulam rekami zeby mnie czul i odbijam sie nogami od podlogi, zeby go bujac lekko tak gora dol, miziam reka po glowce i spiewam lub nuce cos. Odrazu sie uspokaja i zasypia mega szybko11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Piszesz ze wybudzasz na karmienie. Czemu? Macie problemy z waga?
Bo na ostatniej wizycie jak zapytałam położną środowiskową to tak kazała ale w sumie nie mówiła do kiedy mam tak wybudzać 😅. Ale teraz coś mała mniej przybiera i percentylowo spadaONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Bo na ostatniej wizycie jak zapytałam położną środowiskową to tak kazała ale w sumie nie mówiła do kiedy mam tak wybudzać 😅. Ale teraz coś mała mniej przybiera i percentylowo spada
Dzieci karmione piersia przybieraja skokowo. W jednym tyg moze przytyc 70g, a w kolejnym 300g. Dodatkowo po pewnym czasie przybieraja juz wolniej. Oskar tez mniej przybiera, ale ciagle jest w swoim kanale na siatce. W nocy spi 8-10h bez przerwy i nie wybudzam go. Dziwi mnie troche ten pomysl poloznej 😅11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Dzieci karmione piersia przybieraja skokowo. W jednym tyg moze przytyc 70g, a w kolejnym 300g. Dodatkowo po pewnym czasie przybieraja juz wolniej. Oskar tez mniej przybiera, ale ciagle jest w swoim kanale na siatce. W nocy spi 8-10h bez przerwy i nie wybudzam go. Dziwi mnie troche ten pomysl poloznej 😅
A to nie wiedziałam nawet. Dobrze, że napisałaś. Może spróbuję jej nie budzić przez tydzień, chociaż częściej ona sama się budzi na karmienie niż ja ją budzę. No ale nie pogardziłabym jakby przespała 8 godzin bez przerwy.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
klaudia_23 wrote:Dzieci karmione piersia przybieraja skokowo. W jednym tyg moze przytyc 70g, a w kolejnym 300g. Dodatkowo po pewnym czasie przybieraja juz wolniej. Oskar tez mniej przybiera, ale ciagle jest w swoim kanale na siatce. W nocy spi 8-10h bez przerwy i nie wybudzam go. Dziwi mnie troche ten pomysl poloznej 😅
U nas dokładnie tak samoEmzet92 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a zwłaszcza @Mamma-mia (bo pamiętam, że miałaś z tym do czynienia), zaczynam się zastanawiać czy mała nie ma refluksu/ refluksu ukrytego. O ile przez jakiś czas było lepiej z ulewaniem, tak teraz w ciągu dnia od 3 dni jest dramat. Dzisiaj to apogeum po prostu. Nie wiem czy to wynika z jej ruchliwości i dlatego się znowu pogorszyło. Wzmocniło się ulewanie, chociaż ja bym nazwała to już chlustaniem. I to duże ilości. Dzisiaj po każdym dosłownie posiłku, każdym. I między posiłkami. Co dziwne w nocy nie ulewa w ogóle w zasadzie poza dosłownie pojedynczymi epizodami. A teraz jak w ciągu dnia rzygnie to od razu widać , że do dyskomfort i zaczyna przeraźliwie po rzygnięciu płakać i się drzeć, widzę, że to ją denerwuje. No nie wypływa jej swobodnie ta treść i jest poddenerwowana. Dzisiaj też ma przez tę ilość wymiotów słaby apetyt. Wymiotowała mi nawet w trakcie karmienia piersią. Często też kicha i w nosie ma te mleczne gile. W trakcie jedzenia się krztusi, co dotychczas przypisywałam mojemu szybkiemu wypływowi pokarmu. Jest niespokojna w ciągu karmienia, no mówię najlepsze karmienia są na śpiocha i wtedy nie rzyga, ale się krztusi. Pozycja biologiczna odpada do karmienia, dostaje na niej szału. Mam też wrażenie, że ma często chrypkę i cofa jej się treść i ją połyka i to też jej sprawia dyskomfort. No i ja mam wrażenie, że ta kupa zbyt śluzowa. A dzisiaj znowu nitki krwi ledwo dostrzegalne wzrokiem , ale ja już jak maniak każdą jej kupę oglądam. Wiem, że muszę jej zbadać kupę. Chcę jutro na rodzinnej wymusić jakieś skierowania na badania i skierowanie albo do gastrologa albo na oddział żeby zrobili diagnostykę w kierunku refluksu. No bo martwi mnie to, a mała teraz od tygodnia ponad spada mi percentylowo. Nie wiem już czy się doszukuję na siłę problemu, bo dotychczas to prężenie, niechęć do leżenia na brzuchu przypisywałam wyłącznie tym problemom ze spiętymi tkankami i tylną taśmą mięśniową i słabym brzuchem. Teraz się zastanawiam jak łączę kropki. Nie wiem już też czy ma sens odstawianie przeze mnie bmk. Mam po prostu wrażenie, że coś ją męczy i nie daje mi to spokoju od kilku dni ale też na świra nie chcę wyjść. Dodam, że próby odbijania jej kończą się jeszcze gorszym rzygoleniem, a ona po prostu nie odbija po kp. Nie wiem już co myśleć. Nie chcę by się skończyło na odstawieniu mojego mleka, bo bardzo mocno walczyłam o tę laktację i mimo, że jest to dalej walka to chcę by piła moje mleko. A i ja już nie wiem czy mi waga wariuje ale przed chwilą małą zważyłam to spadła wagą w porównaniu z dwoma pomiarami z niedzieli i poniedziałku i to o prawie 100 g
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 19:26
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷