Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
@Asiasia miło że pytasz, jest lepiej ale w moim odczuciu nadal nie mamy takiego komfortu jaki być powinien, na początku były dzikie spazmy przed jedzeniem, karmienie na stojąco z bujaniem, we wrzaskach, teraz jest spokojniej , czasem mogę usiąść, jest mniej płaczu, pojawia się uśmiech i takie wydurnianie. Mam nadzieję że to minie, bo ona już waży 7 kg prawie😞 Od tyg robi kupy w nocy , pierwszej było 3, a teraz jest 1 lub 2. Wczoraj w nocy się zasrala po pachy , nie wiedzieliśmy jak ją ratować ze starym żeby się nie rozwywala w nocy. No ale w każdym razie po 1 nocy i 3 kupach budzę starego do ogarniania córeczki, akurat wczoraj musieliśmy we dwoje.
Asiasia1, Emzet92 lubią tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Tosia, Patrykotka polubiłam bo u nas to samo. Jakoś koło 18 tygodnia zaczął beznadziejnie sypiać, płakać w dzień, z niczego robić turbo darcie i ciągle na rękach. Wczoraj skończył 20 tydzień i wrzaski faktycznie przeszły, w dzień też trochę lepiej śpi (ładniej zasypia ale drzemki są max 30 min). W nocy natomiast je co 3h, gdzie wcześniej potrafił nie jeść 7-8h ciągiem 🫣 modlę się, żeby mu to wróciło. Apetyt też ma ogromny, zjada nawet 150-180 ml na porcję co 3h, a praktycznie nie tyje 😩 wszystko spala przez to miotanie się jak szatan. Śmieje się, że gdyby był taki sport jak bieg poziomo to mógłby startować w maratonach 😆
Emzet92, Asiasia1, Paprota9418, Patrykotka, Tosiaa, Lolcia37 lubią tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:@Asiasia miło że pytasz, jest lepiej ale w moim odczuciu nadal nie mamy takiego komfortu jaki być powinien, na początku były dzikie spazmy przed jedzeniem, karmienie na stojąco z bujaniem, we wrzaskach, teraz jest spokojniej , czasem mogę usiąść, jest mniej płaczu, pojawia się uśmiech i takie wydurnianie. Mam nadzieję że to minie, bo ona już waży 7 kg prawie😞 Od tyg robi kupy w nocy , pierwszej było 3, a teraz jest 1 lub 2. Wczoraj w nocy się zasrala po pachy , nie wiedzieliśmy jak ją ratować ze starym żeby się nie rozwywala w nocy. No ale w każdym razie po 1 nocy i 3 kupach budzę starego do ogarniania córeczki, akurat wczoraj musieliśmy we dwoje.
@Bettti03, rozbawiłaś mnie tym sportem 😂 wyobraziłam sobie takie tłuściutkie bobasy miotające się jak krążki od hokeja na lodzie 😂 kto pierwszy do mety 🤭Bettti03, Lolcia37 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
U nas od jakiegos tygodnia jest podobnie.. tez awantury o byle co, przed drzemkami ryk, nawet cyca jak chce mu wtedy dac to nie wezmie. Chodzenie, lulanie, spiewanie pomaga tylko na chwile. Przed chwila jedynie smoczek mnie uratowal, bo pociumkal i zasnal na drzemke. Podczas tych rykow tak sie napina, prostuje nogi i cale cialo. Z racji, ze to wczesniak to kalendarz skokow niezbyt sie sprawdza 🙃 i dodatkowo przez to odrazu mam mysli, ze to moze cos zlego, ze moze cos mu dolega i dlatego tak sie zachowuje 😔11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:U nas od jakiegos tygodnia jest podobnie.. tez awantury o byle co, przed drzemkami ryk, nawet cyca jak chce mu wtedy dac to nie wezmie. Chodzenie, lulanie, spiewanie pomaga tylko na chwile. Przed chwila jedynie smoczek mnie uratowal, bo pociumkal i zasnal na drzemke. Podczas tych rykow tak sie napina, prostuje nogi i cale cialo. Z racji, ze to wczesniak to kalendarz skokow niezbyt sie sprawdza 🙃 i dodatkowo przez to odrazu mam mysli, ze to moze cos zlego, ze moze cos mu dolega i dlatego tak sie zachowuje 😔👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
klaudia_23 wrote:U nas od jakiegos tygodnia jest podobnie.. tez awantury o byle co, przed drzemkami ryk, nawet cyca jak chce mu wtedy dac to nie wezmie. Chodzenie, lulanie, spiewanie pomaga tylko na chwile. Przed chwila jedynie smoczek mnie uratowal, bo pociumkal i zasnal na drzemke. Podczas tych rykow tak sie napina, prostuje nogi i cale cialo. Z racji, ze to wczesniak to kalendarz skokow niezbyt sie sprawdza 🙃 i dodatkowo przez to odrazu mam mysli, ze to moze cos zlego, ze moze cos mu dolega i dlatego tak sie zachowuje 😔
Jejku, faktycznie Asia słusznie zauważyła, że u Was to już pół roku!! Tez mnie ciekawi czy już zaczynacie z rd ? -
Mamma-mia poważna sprawa z tym rsv. Dobrze, że szybko reagujesz. Niech malutka szybko zdrowieje i cała reszta załogi niech się trzyma dzielnie!
Zdrowia dla wszystkich potrzebujących!
Betti ja też się uśmiałam z tego biegu w poziomie😂 😂
Papapatka, aż mi się gorąco zrobiło jak czytałam o tej wizycie u ginekologa. No niezłe ma żarty 😂
Klaudia wow, rzeczywiście już pół roku ma Oskarek!!!
Mój Szymon solidaryzuje się z kolegami i koleżankami. Też odstawia jakieś cyrki ze spaniem. Muszę nowe sztuczki wymyślać, żeby go uspokoić przed drzemkami. Wczoraj walczyłam do północy, żeby na noc usnął.
U nas stuknęły 4 miesiące w niedzielę. Pozdrawiamy Ciocie: https://zapodaj.net/plik-sBMgwoJ47d
Emzet92, Paprota9418, Małgosiagosia, Asiasia1, enpe, Lolcia37 lubią tę wiadomość
-
@Bettti03 to troche mnie uspokoilas z tym napinaniem moze rzeczywiscie jakis skok ma, bo naprawde nie poznaje wlasnego dziecka. Jedynie sen nocny zostal tak jak bylo, bo spi bez pobudki te 8-11h. Dzis jak go trzymalam na fasolke i chodzilam z nim po domu, zeby go uspokoic to sie tak patrzyl mi prosto w oczy i w pewnym momencie zaczal znowu plakac nadal patrzac sie w oczy to az i ja sie rozryczalam z bezradnosci. W koncu smoczka mu dalam i zasnal. A ogolnie smoczka mu nie dajemy, jedynie u fizjo, zeby az tak nie plakal. Mam nadzieje, ze niedlugo mu minie ten placzliwy stan i odrywanie sie od piersi.
Odpowiem zbiorczo jesli chodzi o rd to jeszcze nie zaczynamy. Kazdy lekarz mowi co innego ogolnie 😅 jedni mowili ze juz z 2 miesiace temu moglismy zaczac, a niektorzy zeby patrzec na gotowosc dziecka, a jeszcze inni zeby czekac na 6 msc korygowane. Oskar jest pod opieka neuroglopedy i fizjo, ktore ze soba wspolpracuja i gdy one stwierdza, ze jest gotowy to wtedy zaczniemy rozszerzac. Ja ogolnie nie mam parcia na to poki co.Bettti03 lubi tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
justinas wrote:Mamma-mia poważna sprawa z tym rsv. Dobrze, że szybko reagujesz. Niech malutka szybko zdrowieje i cała reszta załogi niech się trzyma dzielnie!
Zdrowia dla wszystkich potrzebujących!
Betti ja też się uśmiałam z tego biegu w poziomie😂 😂
Papapatka, aż mi się gorąco zrobiło jak czytałam o tej wizycie u ginekologa. No niezłe ma żarty 😂
Klaudia wow, rzeczywiście już pół roku ma Oskarek!!!
Mój Szymon solidaryzuje się z kolegami i koleżankami. Też odstawia jakieś cyrki ze spaniem. Muszę nowe sztuczki wymyślać, żeby go uspokoić przed drzemkami. Wczoraj walczyłam do północy, żeby na noc usnął.
U nas stuknęły 4 miesiące w niedzielę. Pozdrawiamy Ciocie: https://zapodaj.net/plik-sBMgwoJ47djustinas lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy Wy też musicie poświęcać praktycznie całą uwagę swoim Maluchom? Macie jakieś tipy na to, żeby móc zająć Bobasa na chwilę, żeby coś zrobić koło siebie albo w domu? Ja już serio wymiękam. Jedzenie w biegu, sikanie w locie, nie mówiąc o prostych czynnościach porządkowych. Muszę albo ciągle go zajmować zabawkami, albo nosić na rękach. Jak tylko odłożę go na chwilę lub odejdę to jest ryk. Błagam, powiedzcie że macie jakieś sposoby poza chustą/nosidelkiem bo tego nie akceptuję. A może zostawiacie Malucha czasami nawet jak płacze/marudzi?
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Ha, też to Bettti ostatnio pomyślałam, jak widziałam zdjęcia Stasia, że są podobni. Wrzuciłaś kiedyś takie zdjęcie na brzuszku i sobie myślę, no jak mój
Ja też muszę swojemu sporo uwagi poświęcać, zagadywać. Czasem się zajmie dłużej np. boksowaniem w miśka zawieszonego nad nim (tu mógłby wziąć udział jako w konkurencji na olimpiadzie niemowlęcej obok biegu w poziomie ), lub w jakieś opakowanie foliowe z płatkami np. Mam taki pałąk od karuzeli i na nim montuję pojedyncze karty kontrastowe, które co jakiś czas zmieniam. Karuzelkę mój bardzo lubi, a to taka mega prosta jest z czterema kontrasowymi miśkami i wtedy mogę coś zrobić. Poza tym co jakiś czas muszę mu zmieniać miejsce położenia tj. trochę w łóżeczku, trochę na przewijaku, trochę na macie, na naszym łóżku i tak w kółko. Lubi leżaczek i patrzeć jak coś robię w kuchni, no ale unikam tej formy, tylko jak już jest mus. Trzeba jeszcze sprawdzić balon z helem.Bettti03 lubi tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:@Bettti03 to troche mnie uspokoilas z tym napinaniem moze rzeczywiscie jakis skok ma, bo naprawde nie poznaje wlasnego dziecka. Jedynie sen nocny zostal tak jak bylo, bo spi bez pobudki te 8-11h. Dzis jak go trzymalam na fasolke i chodzilam z nim po domu, zeby go uspokoic to sie tak patrzyl mi prosto w oczy i w pewnym momencie zaczal znowu plakac nadal patrzac sie w oczy to az i ja sie rozryczalam z bezradnosci. W koncu smoczka mu dalam i zasnal. A ogolnie smoczka mu nie dajemy, jedynie u fizjo, zeby az tak nie plakal. Mam nadzieje, ze niedlugo mu minie ten placzliwy stan i odrywanie sie od piersi.
Odpowiem zbiorczo jesli chodzi o rd to jeszcze nie zaczynamy. Kazdy lekarz mowi co innego ogolnie 😅 jedni mowili ze juz z 2 miesiace temu moglismy zaczac, a niektorzy zeby patrzec na gotowosc dziecka, a jeszcze inni zeby czekac na 6 msc korygowane. Oskar jest pod opieka neuroglopedy i fizjo, ktore ze soba wspolpracuja i gdy one stwierdza, ze jest gotowy to wtedy zaczniemy rozszerzac. Ja ogolnie nie mam parcia na to poki co.
U nas to przeszło, w sumie tak po 1,5 tygodnia, teraz też się wygina jak jest za dużo bodźców, jak wezmę ją do pokoju i się położę jest lepiejEmzet92 lubi tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Dziewczyny, czy Wy też musicie poświęcać praktycznie całą uwagę swoim Maluchom? Macie jakieś tipy na to, żeby móc zająć Bobasa na chwilę, żeby coś zrobić koło siebie albo w domu? Ja już serio wymiękam. Jedzenie w biegu, sikanie w locie, nie mówiąc o prostych czynnościach porządkowych. Muszę albo ciągle go zajmować zabawkami, albo nosić na rękach. Jak tylko odłożę go na chwilę lub odejdę to jest ryk. Błagam, powiedzcie że macie jakieś sposoby poza chustą/nosidelkiem bo tego nie akceptuję. A może zostawiacie Malucha czasami nawet jak płacze/marudzi?
Robicie z maluchami sesje świąteczne czy to jeszcze dla was za wcześnie? Zastanawiałam się, ale nie wiem czy on wytrzyma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia, 19:43
🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Małgosiagosia wrote:Polubiłam przez przypadek. Ja mam najwięcej czasu dla siebie jak zostawię małego na brzuchu. On się wtedy rozgląda, coś tam sobie wykrzykuje i zadowolony. Jak zostawię na macie na plecach to po chwili się nudzi i stęka i muszę do niego podchodzić. Jak płacze to nigdy go nie zostawiam, no chyba że jestem sama i nie mam wyjścia, bo muszę zrobić mleko to wtedy na 2 minuty.
Robicie z maluchami sesje świąteczne czy to jeszcze dla was za wcześnie? Zastanawiałam się, ale nie wiem czy on wytrzyma.
My robiliśmy, cudna pamiątka!!
https://zapodaj.net/plik-rxUglrlhSRAsiasia1, Małgosiagosia, Emzet92, justinas, enpe, Lolcia37, Bettti03, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
@Bettti03, staram się nie zostawiać jak płacze, ale przy 2jce jest to awykonalne. Jak np. on płacze bo chce na ręce a starszego trzeba przewinąć to wybór jest prosty. U mnie też działa leżenie na brzuchu, czasem wkładam do gondoli i przyczepię taki łuk z zabawkami to go chwilę zajmie ale ogólnie ten typ to baby koala 😅
@Małgosiagosia, nie robiliśmy noworodkowej więc namówiłam męża na sesję świąteczną i wyszła super ☺️ ale wzięliśmy trochę większy pakiet (często w standardzie jest 30 min) by właśnie na spokojnie móc nakarmić czy przewinąć dziecko ☺️
@Suprive, Justinas, słodziaki 🥰Małgosiagosia, justinas, Emzet92, Lolcia37 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
@Malgosia my nie robilismy sesji swiatecznej i raczej nie bedziemy. W swieta sobie po prostu cykniemy zdj z Oskarem i ogolnie planuje zrobic mu album ze zdjeciami i popodpisywac te zdj.
@Suprive a co u was lekarze mowia o rd? Kiedy planujecie rozszerzac?
@Bettti03 moj tez wymaga ciaglej uwagi.. sam polezy max 5 minut i to nie zawsze. Jak jestem sama z nim i musze siku to biegne szybko, a on poplacze chwile. Ale na dluzej nie zostawiam, zeby plakal. Zdazalo sie, ze sikalam z nim na rekach 😂 niektore dzieci zajmuja sie same soba nawet i pol godziny, ale to chyba wszystko zalezy od dziecka. Moj widocznie lubi towarzystwo 😂 ja robie cokolwiek w domu jak Oskar spi lub narzeczony z nim siedziMałgosiagosia, Bettti03 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:@Malgosia my nie robilismy sesji swiatecznej i raczej nie bedziemy. W swieta sobie po prostu cykniemy zdj z Oskarem i ogolnie planuje zrobic mu album ze zdjeciami i popodpisywac te zdj.
@Suprive a co u was lekarze mowia o rd? Kiedy planujecie rozszerzac?
@Bettti03 moj tez wymaga ciaglej uwagi.. sam polezy max 5 minut i to nie zawsze. Jak jestem sama z nim i musze siku to biegne szybko, a on poplacze chwile. Ale na dluzej nie zostawiam, zeby plakal. Zdazalo sie, ze sikalam z nim na rekach 😂 niektore dzieci zajmuja sie same soba nawet i pol godziny, ale to chyba wszystko zalezy od dziecka. Moj widocznie lubi towarzystwo 😂 ja robie cokolwiek w domu jak Oskar spi lub narzeczony z nim siedzi
No sprawa wygląda tak, że neonatolog mówi, że śmiało możemy po 6. Zobaczę co powie fizjo, ale jeśli już to chyba początek na kolanach. Interesuje się już mocno jedzeniem. Otwiera usta, gdy zbliżam łyżeczkę. Fascynuje ją butelka z wodą.. ciężko coś zjeść w jej towarzystwie. Postanowiliśmy, że w okolicach wigilii, kiedy to mąż będzie na dłużej w domu spróbujemy, ale jeśli cokolwiek będzie dla nas niepewne to się wycofamy. No i skłaniamy się jednak ku metodzie klasycznej, z czasem dołączając grudki itd.klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
Ja mogę dodać z doświadczenia, że neonatolodzy zalecają RD po 6 miesiącu, nie wg wieku korygowanego, ze względu na zapas żelaza do pół roku u wcześniaków. I tu był nacisk na produkty typu żółtka jajka, amarantus, mięso, bo one tego żelaza mają sporo. Fizjo i neuro mogą podpowiedzieć sposób karmienia - na kolanach, w krzesełku plus z poduszką, papki vs kawałki, jakie lyzeczki dobrać, ale raczej zalecenia są te same. Po 6 miesiacach. Dla mnie też istotna była gotowość dzieci np. to czy nie wypychaja jedzenia lub łyżeczki. Ale RD jest faaajne, najpierw to jest typowe próbowanie, także bez spiny dziewczyny i powodzenia 💪
U nas z leżeniem na macie spoko, Szymek lubi. Dlatego mogę polecić siku czy zrobić obiad na raty. Oczywiście nie teraz, gdy ma regres snu i ciągle się pręży i denerwuje w każdej pozycji 🫠🫠 ale ja wychodzę z założenia, że dziecku trzeba też próbować dać przestrzeń do zabawy. Nie biegne na każde piskniecie, podnoszę, gdy widzę, że zmiana zabawki czy pozycji nic nie daje. I tak myślę z 80% dnia spędzam z nim na macie. Lubię to 😍Asia2000, Lolcia37, Bettti03 lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Betti u nas Syn ma ciagle czyjaś uwagę- albo moja i Męża w ciągu dnia (maz zadaniowo pracuje zdalnie) albo potem siostra go maltretuje 🤣. Nawet jak sam się sobą zajmie to jak zorientuje się ze nikogo nie ma w zasięgu widzenia to włącza się jojczydupka. Jak jestem z Nim sama to nawet mi towarzyszy w łazience, jeżdżę z nim po domu tam gdzie ja tam i on- łazienka kuchnia salon. Albo na macie on się bawi a ja sprzątam córki zabawki. Jak byłam z nim w poniedziałek najpierw na pobraniu krwi (miałam go na ramieniu, mi krew pobierali a on płakał 🤣) potem u ginekologa. Zasnął mi w samochodzie wiec pojechałam do lidla. Wróciłam do domu spał dobre 2 h jeszcze a potem zwolniła się wizyta do dobrego ortopedy wiec znowu w trasę (Ok 59 minut w jedna stronę) wizyta i powrót to wieczór i następny dzień odreagowywał i byłam cała ciagle jego. Widać ze tylko rutyna mu służy i wtedy jest przewidywalny i spokojny.
U mnie lekki armageddon. Córka we wtorek poszła do przedszkola zdrowa a odebrałam ja z chrypa. Aż się Pan zapytałam o co chodzi- czy śpiewali czy co. A ona ze nie wie ze trójka dzieci właśnie nagle chrypy dostała. Wczoraj zatrzymałam ja w domu bo ta chrypa jest a potem nie ma… i wczoraj już zaczął się brzydki kaszel. Poza tym nic jej nie jest- ani gorączki ani nic. Ale nebbud dostała na receptę jakby się pogorszyć miało i inhalacje. Pilnujemy żeby mocno kaszlala bo się jej odrywa ale ona nie chce bo się boi ze rzygnie. Ehhh wiec zaczyna płakać No i i tak kaszle. Dzisiaj w nocy spała z nami to dwa razy usiadła na łóżku, mocno odkaszlnela j poszła spać dalej. Oby było dobrze No teraz na dwoje babka wróżyła- albo się całkowicie rozłoży albo jej przejdzie. -
U nas nie moge odejsc na chwile. Zabawki jak palag Tiny love juz zaczynaja byc nudne. Mata tez srednio ciekawa bo najlepsze sa raczki i ogladanie swiata. Toalete lub kawe robie wkladajac ja do wozka i wtedy jedzie ze mnaalbo klade ja na pifie(fizjo polecal) i przeciagam gdzie jestem np. ubieram sie, wtedy 5-10 minut bez prezenia sie wytrzyma a jak zaczyna ruchy to boje sie ze sie zeslizgnie. Gereralnie kazde miejsce ze mna to 5-10 minut ;mata,bujak,wozek,lozko,maazyk,ogladnie swiata.