X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • enpe Autorytet
    Postów: 949 549

    Wysłany: 9 grudnia, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mamma-mia
    Jejku zdrówka dla was 😭. Oby później chociaż mniej chorowała bidulka

    @Asia2000
    A próbowałaś colostrum? Dużo osób sobie chwali. Ja osobiście brałam jak miałam nawroty infekcji bronchovaxom i mimo, że to lizat bakterii to na wirusówki mniej też chorowałam.


    A u mnie update alergiczny. Dałam jednego dnia ciała i zamawiając hindusa bacznie patrzyłam na alergeny i super wzięłam sos bez bmk, ale już z chlebkiem naan i zapomniałam , że on jest na bazie jogurtu 🫣. No ale nic się nie wydarzyło i stwierdziłam wtedy no dobra no to prowokacja. Odkąd mam podejrzanych w postaci orzechów i soi to unikam jak ognia. Małej zdecydowanie zmniejszyła się ilość ulewań, kupy się poprawiły, zero nitek krwi, śluz coraz mniejszy się zaczął robić a kupy są już musztardowe znowu albo zielonkawomusztardowe ale tak w normie. Zielone matcha z ultra glutem zniknęły. Ja nawet na lecytyny sojowe muszę widzę uważać, bo wtedy zielona kupa, a one często w słodyczach są. Pozostają własne wypieki. Także jestem wniebowzięta, że mój kochany nabiał mogę chyba jednak jeść. Tym bardziej, że mam cholesterol wysoki więc fajnie by było pojeść chudy nabiał. Mała też teraz np w tydzień 210 gram przywaliła, także też percentylowo się poprawiła. Dobrze, że robiłam swoje obserwacje i zdałam się na intuicję, że coś mi tu nie pasuje żeby bmk miało być problemem. No ale czy soja czy orzechy czy jedno i drugie jest problemem to muszę za jakiś czas sprawdzić. Jajka też są ok.

    justinas, Mamma-mia, Asia2000 lubią tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 747 1090

    Wysłany: 10 grudnia, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mamma-mia, 182 i jest chudy 😂

    @enpe, fajnie, że z małą trochę lepiej. Jednak intuicja matki wygrywa 💪

    Życzę zdrówka wszystkim chorym i łączę się w bólu. Młody od soboty chory, biedny strasznie się męczy bo ma silny katar i kaszle. Dzisiaj byliśmy na USG i ma potwierdzony refluks. Babka się śmiała, że dawno nie miała tak szybkiego badania bo od razu mu się cofało i że często przez to rzyganie dzieci są drobniejsze a tu dorodne chłopisko 😂 Także pięknie rozpoczęty tydzień. Czekam jeszcze czy starszego dopadnie 😅 choć w pt jak go odebrałam ze żłobka był cały zakatarzony i pewnie on coś sprzedał młodemu ale postawiłam go na nogi w weekend 😅

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Suprive Ekspertka
    Postów: 195 400

    Wysłany: 10 grudnia, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nas choroba nie ominęła, ale już po 8 dniach powoli z niej wychodzimy, chociaż ciężko było patrzeć jak mała się męczy..

  • Asieek Ekspertka
    Postów: 183 217

    Wysłany: 10 grudnia, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asiasia bardzo Twojemu małemu się ulewało? Czy takie usg może zrobić pediatra czy musi gastroenterolog?
    U mojej ostatnio się ulewa jak głośno się śmieje. Aż boję się ją rozmieszać 🫣

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 887 636

    Wysłany: 10 grudnia, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też choróbska, mała ma katar od piątku, a syna trzeba było wczoraj zabrać z przedszkola bo po 14 miał 38,4 stopnia 😞Długo się trzymał w przedszkolu bez chorób, no ale wiadomo święta się zbliżają to trzeba pochorować. Noc była dla mnie trudna bo musiałam sprawdzać temp, no i po 2 miał 38,8 stopnia. Córka po 4 zrobiła kupę , oczywiście wszystko jej wyciekło, śpiworek , prześcieradło. Nie wiedziałam jak ogarnąć. Po 6 Starszak wstał i tyle było z mojego spania. No i od rana jęczy, że chce do przedszkola 🙈 Czekam z utęsknieniem na powrót Starego.
    Zdrówka dla Wszystkich 😘

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 747 1090

    Wysłany: 10 grudnia, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    @Asiasia bardzo Twojemu małemu się ulewało? Czy takie usg może zrobić pediatra czy musi gastroenterolog?
    U mojej ostatnio się ulewa jak głośno się śmieje. Aż boję się ją rozmieszać 🫣
    Tak, najpierw to były takie wręcz fontanny, potrafił się odchylić i sporo zwymiotować, albo na brzuszku jak go kładłam to też chwilę później rzygał, ogólnie no nie ma karmienia bez ulania 😅 choć ostatnio i tak już było o wiele lepiej niż wcześniej, z rzeczy charakterystycznych to podczas spania (śpi często na boku) to mega odchylał głowę. Ja dostałam skierowanie od pediatry i robiłam USG w przychodni. Trochę na nie czekałam. Jak patrzę na pieczątkę to robił je radiolog u gastroenterologa jeszcze nie byłam. W czwartek idę z synkiem na kontrolę i tak to pogadam z pediatrą co dalej. Powiem Wam, że jestem wściekła na lekarzy bo dam sobie rękę uciąć, że starszak też miał i niepotrzebnie się męczył. Miał dokładnie te same objawy, tylko parę razy mocniejsze i pediatra mówiła, że małe dzieci ylewaja i nic niepokojącego nie widzi, ale po roku zmieniłam pediatrę bo miała parę sytuacji, gdzie zapaliła mi się lampka i obecnie jestem bardzo zadowolona.

    Dziewczyny, które podawały gastrotuss baby, podawalyscie w mleku? Czy łyżeczką?

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 887 636

    Wysłany: 10 grudnia, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Tak, najpierw to były takie wręcz fontanny, potrafił się odchylić i sporo zwymiotować, albo na brzuszku jak go kładłam to też chwilę później rzygał, ogólnie no nie ma karmienia bez ulania 😅 choć ostatnio i tak już było o wiele lepiej niż wcześniej, z rzeczy charakterystycznych to podczas spania (śpi często na boku) to mega odchylał głowę. Ja dostałam skierowanie od pediatry i robiłam USG w przychodni. Trochę na nie czekałam. Jak patrzę na pieczątkę to robił je radiolog u gastroenterologa jeszcze nie byłam. W czwartek idę z synkiem na kontrolę i tak to pogadam z pediatrą co dalej. Powiem Wam, że jestem wściekła na lekarzy bo dam sobie rękę uciąć, że starszak też miał i niepotrzebnie się męczył. Miał dokładnie te same objawy, tylko parę razy mocniejsze i pediatra mówiła, że małe dzieci ylewaja i nic niepokojącego nie widzi, ale po roku zmieniłam pediatrę bo miała parę sytuacji, gdzie zapaliła mi się lampka i obecnie jestem bardzo zadowolona.

    Dziewczyny, które podawały gastrotuss baby, podawalyscie w mleku? Czy łyżeczką?
    Ja podawałam strzykawką , ale zniechęciłam się do podawania go, bo po każdym karmieniu 2,5 ml to dużo, a moja mała zupełnie nie chce brać leków. Drze się jak poparzona. Zostałam tylko przy debridacie bo to daje 2 razy dziennie po 2 ml.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 747 1090

    Wysłany: 10 grudnia, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Ja podawałam strzykawką , ale zniechęciłam się do podawania go, bo po każdym karmieniu 2,5 ml to dużo, a moja mała zupełnie nie chce brać leków. Drze się jak poparzona. Zostałam tylko przy debridacie bo to daje 2 razy dziennie po 2 ml.
    Dziękuję ☺️

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 855 507

    Wysłany: 10 grudnia, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Tak, najpierw to były takie wręcz fontanny, potrafił się odchylić i sporo zwymiotować, albo na brzuszku jak go kładłam to też chwilę później rzygał, ogólnie no nie ma karmienia bez ulania 😅 choć ostatnio i tak już było o wiele lepiej niż wcześniej, z rzeczy charakterystycznych to podczas spania (śpi często na boku) to mega odchylał głowę. Ja dostałam skierowanie od pediatry i robiłam USG w przychodni. Trochę na nie czekałam. Jak patrzę na pieczątkę to robił je radiolog u gastroenterologa jeszcze nie byłam. W czwartek idę z synkiem na kontrolę i tak to pogadam z pediatrą co dalej. Powiem Wam, że jestem wściekła na lekarzy bo dam sobie rękę uciąć, że starszak też miał i niepotrzebnie się męczył. Miał dokładnie te same objawy, tylko parę razy mocniejsze i pediatra mówiła, że małe dzieci ylewaja i nic niepokojącego nie widzi, ale po roku zmieniłam pediatrę bo miała parę sytuacji, gdzie zapaliła mi się lampka i obecnie jestem bardzo zadowolona.

    Dziewczyny, które podawały gastrotuss baby, podawalyscie w mleku? Czy łyżeczką?

    Ja podawałam, ale łyżeczką. Nie pomogło wtedy. Ale jeśli dobrze rozumiem, to był zalecany przed czy po każdym karmieniu(?) A że Olek wtedy jadł bardzo długo i często to nie wiem jak miałabym to dawać.
    Teraz o ile nie ma nabialu w mojej diecie, to nie ulewa prawie wcale

    age.png
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1613 2912

    Wysłany: 10 grudnia, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    Tak, najpierw to były takie wręcz fontanny, potrafił się odchylić i sporo zwymiotować, albo na brzuszku jak go kładłam to też chwilę później rzygał, ogólnie no nie ma karmienia bez ulania 😅 choć ostatnio i tak już było o wiele lepiej niż wcześniej, z rzeczy charakterystycznych to podczas spania (śpi często na boku) to mega odchylał głowę. Ja dostałam skierowanie od pediatry i robiłam USG w przychodni. Trochę na nie czekałam. Jak patrzę na pieczątkę to robił je radiolog u gastroenterologa jeszcze nie byłam. W czwartek idę z synkiem na kontrolę i tak to pogadam z pediatrą co dalej. Powiem Wam, że jestem wściekła na lekarzy bo dam sobie rękę uciąć, że starszak też miał i niepotrzebnie się męczył. Miał dokładnie te same objawy, tylko parę razy mocniejsze i pediatra mówiła, że małe dzieci ylewaja i nic niepokojącego nie widzi, ale po roku zmieniłam pediatrę bo miała parę sytuacji, gdzie zapaliła mi się lampka i obecnie jestem bardzo zadowolona.

    Dziewczyny, które podawały gastrotuss baby, podawalyscie w mleku? Czy łyżeczką?

    Ja wszystkie leki podaję w smoczku od butelki ewentualnie strzykawka. Z łyżeczki to więcej jest poza paszczką niż w…
    Podawałam ponad tydzień i nic nam to nie dało a nawet powiedziałbym że ulewał jeszcze bardziej.
    Już się pogodziłam z tym że wszystko jest w rzygach…
    Ostatnio nawet nam tak ulał 1,5h po jedzeniu że musiałam fotelik suszyć suszarka w gościach 🤦‍♀️

    Od dziwo ostatnio trochę tego mniej ale nawet się już nie cieszę bo jak zaczynam się cieszyć to potem wraca z pier..olnieciem

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 322 327

    Wysłany: 10 grudnia, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski pomocy. Zostawiłam dzisiaj mleko odciągnięte w butli a mała nie chce w ogóle jest z butelki. Macie do polecenia coś żeby zaczęła jeść jak mnie nie ma? 😂

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3372 2332

    Wysłany: 10 grudnia, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieek wrote:
    @Asiasia bardzo Twojemu małemu się ulewało? Czy takie usg może zrobić pediatra czy musi gastroenterolog?
    U mojej ostatnio się ulewa jak głośno się śmieje. Aż boję się ją rozmieszać 🫣
    USG robi radiolog
    Moja też ma potwierdzony refluks

    @Asiasia jak on taki głodomór to niestety podwójne ryzyko, że będzie mu się cofalo... 😬 Ale kat Hisa ma rozwarty nadmiernie czy tylko cofnięcie było widać?
    Zdrówka dla Was. Sezon chorób w pełni 😔😔
    Ja wszystkie leki daje strzykawka. My akurat mieliśmy dicogel i debridat.

    @kinia, ja próbowałam 7 butelek i kieliszka. Nic z tego. A kiedyś jadła bez problemu. Już nawet do osteopaty i neurologopedy chodzimy, żeby robić ćwiczenia na jamę ustną oraz mięśnie twarzy...

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 811 805

    Wysłany: 10 grudnia, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy są tu jeszcze jakieś dzieciaczki, które nie śmieją się na głos ? Trochę mnie martwi, że Staszek w sumie zaraz kończy 5 miesięcy a nadal się nie śmieje na głos :( jest bardzo radosny, cały czas się uśmiecha, ale nie umie się zaśmiać. Zdarzyło mu się dosłownie kilka razy z wielkim wysiłkiem. Nie wiem do kiedy ma czas żeby zacząć 🤔?

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 811 805

    Wysłany: 10 grudnia, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia197 wrote:
    Laski pomocy. Zostawiłam dzisiaj mleko odciągnięte w butli a mała nie chce w ogóle jest z butelki. Macie do polecenia coś żeby zaczęła jeść jak mnie nie ma? 😂
    Ja niestety nie pomogę :( u nas od razu Philips avent był strzałem w dziesiątkę

    Kinia197 lubi tę wiadomość

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2454 4663

    Wysłany: 10 grudnia, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Czy są tu jeszcze jakieś dzieciaczki, które nie śmieją się na głos ? Trochę mnie martwi, że Staszek w sumie zaraz kończy 5 miesięcy a nadal się nie śmieje na głos :( jest bardzo radosny, cały czas się uśmiecha, ale nie umie się zaśmiać. Zdarzyło mu się dosłownie kilka razy z wielkim wysiłkiem. Nie wiem do kiedy ma czas żeby zacząć 🤔?

    Oskar sie nie smieje jeszcze na glos. Zdazylo mu sie ze 3 razy. Tylko on ma urodzeniowe 6msc, a korygowane 3,5msc i lekarze mowili, ze jeszcze ma czas. Ale, ze u wczesniakow czesto sie to opoznia

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 684 484

    Wysłany: 10 grudnia, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti- kup balon z helem i szelesc nim lub uderz siebie nim w glowe. To zawsze dziala. Albo reklamowka szeleszczaca machaj.

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 811 805

    Wysłany: 10 grudnia, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Betti- kup balon z helem i szelesc nim lub uderz siebie nim w glowe. To zawsze dziala. Albo reklamowka szeleszczaca machaj.
    Już wszystkiego próbowałam 🫣 nawet mu młotek pluszowy kupiłam 😂 nic nie działa…

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 747 1090

    Wysłany: 10 grudnia, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mamma-mia, tylko cofanie, kąt Hissa rozwarty półpełny cokolwiek to w praktyce oznacza 😅

    @Kinia197, zmiana butelki, pozycji karmienia (czasem tak bokiem jakby dziecko leżało odwrócone tyłem do rodzica pomaga-fizjomommy miała fajny wpis co do pozycji karmienia), karmienie po ciemku, ewentualnie temperatura mleka, czasem dzieci wolą chłodniejsze/ cieplejsze

    @Bettti03, mój się nie śmieje na głos, w sensie tak uśmiecha się i gluzy ale nie jest to chichot jeszcze ☺️ raczej bym się nie martwiła, wydaje mi się, że jeszcze ma czas ale nie pamiętam kiedy straszy zaczął 🤷

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia, 18:37

    Kinia197 lubi tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • MumAgain Autorytet
    Postów: 855 507

    Wysłany: 10 grudnia, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti u nas najlepiej rozbawia Olka hak udajemy kichanie, nachylając przy tym głowę. Wtedy śmieje się do rozpuku.

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 949 549

    Wysłany: 10 grudnia, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Czy są tu jeszcze jakieś dzieciaczki, które nie śmieją się na głos ? Trochę mnie martwi, że Staszek w sumie zaraz kończy 5 miesięcy a nadal się nie śmieje na głos :( jest bardzo radosny, cały czas się uśmiecha, ale nie umie się zaśmiać. Zdarzyło mu się dosłownie kilka razy z wielkim wysiłkiem. Nie wiem do kiedy ma czas żeby zacząć 🤔?

    Znam zdrowe dziecko, zaraz roczne , które nie śmieje się w głos. Normalnie gaworzy itd. ale zamiast się śmiać to robi taki zgredkowy uśmiech , że wygląda mniej więcej jak ta emotka „😆”. Bardzo pogodny dzieciaczek, rozwój prawidłowy. Moja z kolei bardzo dużo się uśmiecha i śmieje się w głos, ale na ten moment tak bardzo subtelnie bym powiedziała, nie tak śmiesznie głuptasowo. Czasem delikatnie aż chrumknie przy swoim hehe. Ciekawe czy się mojej śmiech zmieni. Bo ja to bym nie powiedziała żebym miała jakiś piękny powabny śmiech.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
‹‹ 694 695 696 697 698 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ