Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Warzywa i orzechy akurat nie są węglowodanami złożonymiPatrykotka wrote:Taaak, staram się trzymać diete z akademii płodności. Kaszę, orzechy, warzywa....
a kasza to zależy jaka.
Węglowodany złożone to np. makaron pełnoziarnisty, pieczywo z pełnego ziarna. One sycą na dłużej. Tłuszcze (orzechy) czy warzywa oczywiście też są potrzebne, ale nie mają takiego konkretnie działania.
Może musisz pokombinować i zmienić trochę proporcje spożywanych posiłków z tzn. np. właśnie więcej węglowodanów złożonych, więcej białka teraz?
Ja w tej ciąży czuje, że potrzebuje więcej białka właśnie i tak staralam się je podnieść. -
To był taki skrót myślowy 😉 mam diete z niskim ładunkiem, taka typowo ciążowa. Oczywiście pieczywo np. żytnie, makarony pełnoziarniste, kasze, Jogurt naturalny, Jajka, tortille pełnoziarniste, chude mięso. Jestem na podobnej diecie (wtedy "płodniej" przeciwzapalnej) od 2 lat i czułam się świetnie dlatego nie rozumiem skąd teraz takie napady głodu, nigdy tego nie miałam 😔 może będę musiała iść do dietetyka i coś zmienićMamma-mia wrote:Warzywa i orzechy akurat nie są węglowodanami złożonymi
a kasza to zależy jaka.
Węglowodany złożone to np. makaron pełnoziarnisty, pieczywo z pełnego ziarna. One sycą na dłużej. Tłuszcze (orzechy) czy warzywa oczywiście też są potrzebne, ale nie mają takiego konkretnie działania.
Może musisz pokombinować i zmienić trochę proporcje spożywanych posiłków z tzn. np. właśnie więcej węglowodanów złożonych, więcej białka teraz?
Ja w tej ciąży czuje, że potrzebuje więcej białka właśnie i tak staralam się je podnieść.
Mamma-mia lubi tę wiadomość
👱♀️1989
02/2021 🥰 początek starań
04/2023 ⏸️ciąża naturalna
06/2023 💔poronienie samoistne 10tc
11/2023 👀diagnostyka
Morfologia 👌
HyCoSy 👌
Mthfr homo
Pai-1 homo
ANA ujemne
AMH 0,92 😥
TSH 1,813
FSH 5,62
LH 2,31
11/2023 👨⚕️decyzja o IVF
InviMed, dr Gizler
15/12/23 ⏸️ naturalna 😱
18/12/23 2 pęcherzyki 4t3d
18/12/23 bhcg 513
20/12/23 bhcg 1325
Heparyna
🧔♂️ 1987
Nasienie 👌

-
Bardzo możliwe... Ciąża to jednak wyjątkowy czas

aczkolwiek myślę tez, że każda z nas, pod różnymi względami będzie czuła się lepiej w II trymestrze i na wiosnę. Mi bardzo brakuje słońca. Jest mi ciągle zimno - mam anemię, jednakże obecnie nie jest duża, biorę Feroplex, a po prostu w ciąży ciągle trzęsę się z zimna od zmian hormonalnych. Marzę już o ciepełku i o świeżych, smacznych warzywach
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Albo może kwestia urody bo ja żelazo mam w normie a też jestem zmarzluszek 😄Mamma-mia wrote:Bardzo możliwe... Ciąża to jednak wyjątkowy czas

aczkolwiek myślę tez, że każda z nas, pod różnymi względami będzie czuła się lepiej w II trymestrze i na wiosnę. Mi bardzo brakuje słońca. Jest mi ciągle zimno - mam anemię, jednakże obecnie nie jest duża, biorę Feroplex, a po prostu w ciąży ciągle trzęsę się z zimna od zmian hormonalnych. Marzę już o ciepełku i o świeżych, smacznych warzywach
Ja np nie mogę jeść jakichś tłustych rzeczy ani fast foodow prócz kebaba ale to zjadłam dopiero pierwszy raz od roku ponad . Ale faktycznieoj organizm domaga się właśnie bardziej zdrowych rzeczy
A co do karty ciąży to super wiedzieć bo jednak w czasie ciąży te badania mogą wykończyć finansowo. A ta rejestracja ciąż jak wygląda ? Bo jestem ciekawa na jakiej zasadzie ? Może ktoś pracuje w branży med i może wie ?
Mi w tym tyg ustąpiły mdłości ale ból brzucha się czasem nasila ale to chwilowo i znika
Nie wiem czemu ale mam jakiś taki spokój w sobie i nie niecierpliwie się kiedy wizyta , chociaż im bliżej 17-go tym bardziej doczekać się nie mogę 🥰 w 10 tyg już usg robią normalnie czy dopochwowo też ? Nie pamiętam szczerze jak to było 😄 -
Czemu tak późno miałaś kartę ciąży założoną ?Bettti03 wrote:O tak, bardzo mocno przyłączam się do pytania, bo sama nie wiem jak to wygląda. Wczoraj byłam na wizycie i dopiero położna założyła mi kartę i przy okazji powiedziała że przyszłam w ostatnim momencie bo jeżeli założyłabym kartę ciąży później niż w 10 tygodniu to nie przysługuje mi już becikowe (miałam 11 tydzień, ale wpisała mi 10t6d) i powiem szczerze, że mnie to zmroziło. No bo jak oni to weryfikują ? Ona mi wypisała tylko kartę papierową (dodam że byłam prywatnie), w luxmedzie mam wpisana tylko kartę online żeby robić badania w ramach pakietu, ale do lekarza tam nie chodzę. Tylko jak coś się dzieje i potrzebuje info na cito to mam teleporade. Ale wracając, chętnie dowiem się czy orientujecie sie jak to jest z tą rejestracją ciąży.
-
nick nieaktualny
-
Ewunia209 wrote:Hej,
Jestem aktualnie w 8 tygodniu ciąży. Poza piersiami nie mam żadnych innych dolegliwości.. czy któraś z was też tak miała? Wizyt u gin w następnym tygodniu.
Tylko się cieszyć 😉 ciąża nie jest stanem, który musi mieć szereg objawów. Niektóre dziewczyny zmiany hormonalne znaszą lepiej, innej gorzej. Wszystko zależy od organizmu. Możesz przejść ciążę czując, że to najlepszy czas w twoim życiu i jesteś do tego stworzona, a z drugiej możesz przeklinać każda godzinę i odliczać dni do jej końca. Zdrówka i dalszego dobrego samopoczucia Ci życzę 😉
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Normalnie można nakładać powierzchownie maści z tego co mi lekarz mówiłmagda_o wrote:Dziewczyny, ja pytanie teraz z innej strony - czy któraś z Was miała opryszczkę na ustach w ciąży? Co można bezpiecznie wziąć, żeby nic się nie rozwinęło ?
magda_o lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, jestem po długo wyczekanej wizycie… najdłuższe 3 tygodnie czekania…
z kropkiem wszystko dobrze ma już potężne niecałe 2 cm, serduszko bije i to dla mnie najważniejsze 😍
Magiczne uczucie usłyszeć i zobaczyć jak pracuje🫣
Jestem 8+4 i według USG dzisiejszego i według OM.
Kolejny etap to reszta badań do 10tc i umówić prenatalne ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2024, 16:39
Lolcia37, Bettti03, Betkaa, klaudia_23, Kinia197, Emzet92, Kitana, Asiasia1, baby33 lubią tę wiadomość
👶🏻Starania od 2023
💔 1 x ciąża biochemiczna
Grudzień ⏸️
Dziewczynka 👧 🩷 -
Co do opryszczki - można wziąć heviran, szczególnie jeśli masz skłonność do robienia się blizn.
A któraś pisała o USG przez brzuch
w szpitalu miałam robione USG ginekologiczne przez powłoki brzuszne jak byłam w 9+0 i ogólnie zarodek było widać (25mm), ale serce tak sobie, więc ostatecznie prosili, żebym zdjęla spodnie i zrobili USG transwaginalne.
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Prawdę mówiąc też się zastanawiałam. Na wcześniejszej wizycie (13 grudnia) lekarka mówiła że nie ma sensu zakładać bo narazie nie ma co do niej wpisać (chodziło jej o to, że dopiero zlecała mi te wszystkie badania pierwszego trymestru). Inna sprawa, że ja też jestem zielona i dla mnie to wszystko jest zupełnie nowe. Badania robiłam w luxmedzie i tu położne mówiły, że kartę zakłada lekarz, a tam gdzie chodzę prywatnie do mojej prowadzącej to znowu kartę zakłada położna i w sumie dopiero teraz mi ją założyły….gubie się w tym wszystkim i czuję się trochę niepewnie co do właśnie takich formalnych kwestii. Nie mam wątpliwości co do prowadzenia ciąży tj przepisywania badań, leków, dawek itp, ale znowu nie umiem odnaleźć się właśnie w tych tematach tj. Kiedy karta ciąży, czy to jest gdzieś wpisywane, czy mam tą kartę gdzieś pokazywać, tematy położnej, jakiś dodatkowych badań np okulisty (mam wadę wzroku) itp. Czuję się serio zagubionaEvvee27 wrote:Czemu tak późno miałaś kartę ciąży założoną ?
-
A w jaki sposób jest prowadzona ta cała rejestracja ciąż? Jak np musiałabym udać się do szpitala na IP to muszę mieć tą kartę papierową przy sobie czy jak ?Mamma-mia wrote:Odnośnie karty ciąży - nie, karty ciąży nie są wprowadzane w żaden sposób do portalu pacjenta i lekarz nie widzi, że prowadzicie ciążę też prywatnie.😃
-
Ooo tak, mi się marzy koktajl truskawkowy, albo truskawki z ryżem 😍 i ogólnie świeże owoce, nowalijki i słoneczko i śpiew ptaszków 🥰❤️❤️❤️🫣Mamma-mia wrote:Bardzo możliwe... Ciąża to jednak wyjątkowy czas

aczkolwiek myślę tez, że każda z nas, pod różnymi względami będzie czuła się lepiej w II trymestrze i na wiosnę. Mi bardzo brakuje słońca. Jest mi ciągle zimno - mam anemię, jednakże obecnie nie jest duża, biorę Feroplex, a po prostu w ciąży ciągle trzęsę się z zimna od zmian hormonalnych. Marzę już o ciepełku i o świeżych, smacznych warzywach
Kinia197, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
Ja miałam dwukrotnie. Tutaj ważne jest czy to opryszczka nawracająca czy pierwotna. Ja miałam nawracającą i lekarka za pierwszym razem poleciła poprostu smarować zoviraxem lub kupić plasterki, natomiast przy pojawieniu się opryszczki drugi raz w odstępie około 2 tyg kazała mi już kupić heviran w tabletkach i brać. Wspomniała tez , że jeżeli ma sie ogólnie problemy z częstymi opryszczkami to w trzecim trymestrze niektórzy lekarze podejmują decyzję o przejściu kuracji nawet bez opryszczki żeby przypadkiem nie pojawiła się zaraz po porodzie bo to bardzo groźne dla maluszka, a wtedy trudniej o zachowanie higieny.magda_o wrote:Dziewczyny, ja pytanie teraz z innej strony - czy któraś z Was miała opryszczkę na ustach w ciąży? Co można bezpiecznie wziąć, żeby nic się nie rozwinęło ?
-
To ja jeszcze dodam, że miałam wczoraj robione najpierw dopochwowo a później przez brzuch (był równo 11 tydzień), ale widoczność taka sobie.Mamma-mia wrote:Co do opryszczki - można wziąć heviran, szczególnie jeśli masz skłonność do robienia się blizn.
A któraś pisała o USG przez brzuch
w szpitalu miałam robione USG ginekologiczne przez powłoki brzuszne jak byłam w 9+0 i ogólnie zarodek było widać (25mm), ale serce tak sobie, więc ostatecznie prosili, żebym zdjęla spodnie i zrobili USG transwaginalne. -
Bettti03 wrote:Prawdę mówiąc też się zastanawiałam. Na wcześniejszej wizycie (13 grudnia) lekarka mówiła że nie ma sensu zakładać bo narazie nie ma co do niej wpisać (chodziło jej o to, że dopiero zlecała mi te wszystkie badania pierwszego trymestru). Inna sprawa, że ja też jestem zielona i dla mnie to wszystko jest zupełnie nowe. Badania robiłam w luxmedzie i tu położne mówiły, że kartę zakłada lekarz, a tam gdzie chodzę prywatnie do mojej prowadzącej to znowu kartę zakłada położna i w sumie dopiero teraz mi ją założyły….gubie się w tym wszystkim i czuję się trochę niepewnie co do właśnie takich formalnych kwestii. Nie mam wątpliwości co do prowadzenia ciąży tj przepisywania badań, leków, dawek itp, ale znowu nie umiem odnaleźć się właśnie w tych tematach tj. Kiedy karta ciąży, czy to jest gdzieś wpisywane, czy mam tą kartę gdzieś pokazywać, tematy położnej, jakiś dodatkowych badań np okulisty (mam wadę wzroku) itp. Czuję się serio zagubiona
To chyba nie ma znaczenia kiedy masz zakładaną kartę, w 1 i 2 ciąży też nie miałam zakładanej karty ciąży na 1 wizycie , tylko na 2. Ważne żeby ją mieć i robić badania , chyba nikt nie robi morfologii na każdą wizytę .
A becikowe to chyba raczej ciężko dostać , tam jest kryterium dochodowe . -
Ja tak miałam w pierwszej ciąży , tylko twarde , nieprzyjemne w dotyku piersi i senność. Za to w drugiej zobaczyłam co to mdłości i 🤮 , także tylko się cieszyć.Ewunia209 wrote:Hej,
Jestem aktualnie w 8 tygodniu ciąży. Poza piersiami nie mam żadnych innych dolegliwości.. czy któraś z was też tak miała? Wizyt u gin w następnym tygodniu. -
Bettti03 wrote:A w jaki sposób jest prowadzona ta cała rejestracja ciąż? Jak np musiałabym udać się do szpitala na IP to muszę mieć tą kartę papierową przy sobie czy jak ?
Tak powinnaś mieć zawsze przy sobie kartę ciąży jak idziesz do lekarza , do porodu też się ją zabiera.
Mamma-mia lubi tę wiadomość







