Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
magda_o wrote:Ooo, to bardzo dobrze, że piszesz. Ja mam opryszczkę nawracającą. Nie jakoś często, teraz mam pierwszy raz od chyba roku, ale faktycznie będę obserwować czy nie wróci niedługo. To takie małe niepozorne dziadostwo, a potrafi cholerka narobić bałaganu 🤬
Makijaż permanentny ust, nie wiem czym to jest spowodowane ale po zrobieniu mp opryszczka nawet nawracająca pojawia się o ponad połowę rzadziej ! Zajmuje się makijażem permanentnym i słyszałam wiele takich opinii od klientekWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia, 18:37
-
Emzet92 wrote:A ja dziś idę oddać krew na pappa i plgf. Czuje niepokój od rana. Usg w środę. Proszę o kciuki👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Jestem po wizycie, bobo rośnie, ma prawie 2,7cm ☺️
Wszystko ok, tylko dieta cukrzycowa do wdrożenia na już i glukoza do powtórki ☺️Betkaa, Lolcia37, Ewczixx, Emzet92, Kitana, Asiasia1, Mamma-mia, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Sunnysunsun wrote:Kciuki ✌️Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:No i dziewczyny hit. Nie pobrali mi pappy, bo jeśli masz skierowanie na nfz to krew musi być pobrana tego samego dnia co wizyta.... zabijcie mnie! Ale dowiedziałam się, że w praktyce czeka się ok. 2 dni roboczych na wynik.
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:No i dziewczyny hit. Nie pobrali mi pappy, bo jeśli masz skierowanie na nfz to krew musi być pobrana tego samego dnia co wizyta.... zabijcie mnie! Ale dowiedziałam się, że w praktyce czeka się ok. 2 dni roboczych na wynik.
Aaa to pewnie dlatego też mam tego samego dnia, bo mam na NFZ , ale dobrze, że tylko 2 dni robocze. To bardzo szybko.Emzet92 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Dziewczyny macie już usg robione przez brzuch? Od którego tc? Ja miałam w 10 tc i było już ładnie widać i zastanawiam się czy od teraz już nie trzeba się będzie przygotowywać do ginekologa do ściągania majtek. 😂
Evvee27 lubi tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny macie już usg robione przez brzuch? Od którego tc? Ja miałam w 10 tc i było już ładnie widać i zastanawiam się czy od teraz już nie trzeba się będzie przygotowywać do ginekologa do ściągania majtek. 😂
Obraz jest zależny od ilości tkanki tłuszczowej na brzuchu, przebytych operacji w obrębie jamy brzusznej (każda blizna jest takim "ślepym" polem na USG) i od sprzętuMałgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Hej!
Miło mi się z Wami przywitać!
W marcu skończę 37 lat, starałam się z mężem o dziecko ponad 3 lata. Problemem w naturalnym poczęciu był czynnik męski (dramatycznie słabe nasienie: nieprawidłowa fragmentacja DNA plemników, ruchliwość na poziomie kilku procent). Ja z macicą dwurożną, po minihisteroskopii , cyklami 24 dniowymi, ferrytyną na poziomie 2,3 i niskim żelazem. Po staraniach naturalnych, zgłosiliśmy się do kliniki wspomagającej rozród. Jestem po jednej procedurze i czterech transferach. Dwie procedury nieudane. Po nich zmiana lekarza i zmiana całego cyklu przygotowań i leków. Trzeci transfer udany i niestety puste jajo. Poronienie zatrzymane w sierpniu 2023 roku. Czwarty transfer w listopadzie 2023. Ciąża. Obecnie jestem w 10 tygodniu. W międzyczasie silne krwawienie, potem plamienia i włączenie Prolutexu. Od prolutexu krwawienia ustąpiły niemalże całkowicie. Maleństwo ma się dobrze. Szykuję się do PAPP-a i kolejnych badań m.in. chorób zakaźnych plus USG genetyczne pierwszego trymestru.
Wierzę, że moje szczęście jest zdrowe jak i ryba i że niedługo je utulę.
Lolcia37, Małgosiagosia, Patrykotka, Kitana, Betkaa, Asiasia1, Bettti03, Mamma-mia, Emzet92, Pieskowo lubią tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny macie już usg robione przez brzuch? Od którego tc? Ja miałam w 10 tc i było już ładnie widać i zastanawiam się czy od teraz już nie trzeba się będzie przygotowywać do ginekologa do ściągania majtek. 😂
Te majtki to chyba niestety do samego końca trzeba ściągać 🤪
Lannati_ lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Te majtki to chyba niestety do samego końca trzeba ściągać 🤪
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Emwu wrote:Hej!
Miło mi się z Wami przywitać!
W marcu skończę 37 lat, starałam się z mężem o dziecko ponad 3 lata. Problemem w naturalnym poczęciu był czynnik męski (dramatycznie słabe nasienie: nieprawidłowa fragmentacja DNA plemników, ruchliwość na poziomie kilku procent). Ja z macicą dwurożną, po minihisteroskopii , cyklami 24 dniowymi, ferrytyną na poziomie 2,3 i niskim żelazem. Po staraniach naturalnych, zgłosiliśmy się do kliniki wspomagającej rozród. Jestem po jednej procedurze i czterech transferach. Dwie procedury nieudane. Po nich zmiana lekarza i zmiana całego cyklu przygotowań i leków. Trzeci transfer udany i niestety puste jajo. Poronienie zatrzymane w sierpniu 2023 roku. Czwarty transfer w listopadzie 2023. Ciąża. Obecnie jestem w 10 tygodniu. W międzyczasie silne krwawienie, potem plamienia i włączenie Prolutexu. Od prolutexu krwawienia ustąpiły niemalże całkowicie. Maleństwo ma się dobrze. Szykuję się do PAPP-a i kolejnych badań m.in. chorób zakaźnych plus USG genetyczne pierwszego trymestru.
Wierzę, że moje szczęście jest zdrowe jak i ryba i że niedługo je utulę. -
Hej,
Jestem po pierwszej wizycie OM 7+2, USG 6+4
Jest serduszko ❤️ ale był problem z badaniem dopochwowym. Pani doktor powiedziała że jestem wyjątkowa 😬🙈 zaczęła usg dopochwowe i nie mogła znaleźć maleństwa. Pęcherzyk ciazowy widziała... zrobiła usg przez brzuch. Okazało się, że moja mamcica jest wysoko aż przy pępku, gdzie normalnie powinna być przy biodrach tam gdzie pęcherz... mówiła że macica jest na wysokości jak w 22 tygodniu ciąży. Nie umiała powiedzieć dlaczego tak jest. Być może po ciąży,może po cesarce tak się ułożyła. W każdym bądź razie na te chwile jest wszystko ok.Lolcia37, Kitana, JagaMS, Asiasia1, Betkaa, Lannati_, Agata91, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Emwu wrote:Hej!
Miło mi się z Wami przywitać!
W marcu skończę 37 lat, starałam się z mężem o dziecko ponad 3 lata. Problemem w naturalnym poczęciu był czynnik męski (dramatycznie słabe nasienie: nieprawidłowa fragmentacja DNA plemników, ruchliwość na poziomie kilku procent). Ja z macicą dwurożną, po minihisteroskopii , cyklami 24 dniowymi, ferrytyną na poziomie 2,3 i niskim żelazem. Po staraniach naturalnych, zgłosiliśmy się do kliniki wspomagającej rozród. Jestem po jednej procedurze i czterech transferach. Dwie procedury nieudane. Po nich zmiana lekarza i zmiana całego cyklu przygotowań i leków. Trzeci transfer udany i niestety puste jajo. Poronienie zatrzymane w sierpniu 2023 roku. Czwarty transfer w listopadzie 2023. Ciąża. Obecnie jestem w 10 tygodniu. W międzyczasie silne krwawienie, potem plamienia i włączenie Prolutexu. Od prolutexu krwawienia ustąpiły niemalże całkowicie. Maleństwo ma się dobrze. Szykuję się do PAPP-a i kolejnych badań m.in. chorób zakaźnych plus USG genetyczne pierwszego trymestru.
Wierzę, że moje szczęście jest zdrowe jak i ryba i że niedługo je utulę. -
Emwu wrote:Hej!
Miło mi się z Wami przywitać!
W marcu skończę 37 lat, starałam się z mężem o dziecko ponad 3 lata. Problemem w naturalnym poczęciu był czynnik męski (dramatycznie słabe nasienie: nieprawidłowa fragmentacja DNA plemników, ruchliwość na poziomie kilku procent). Ja z macicą dwurożną, po minihisteroskopii , cyklami 24 dniowymi, ferrytyną na poziomie 2,3 i niskim żelazem. Po staraniach naturalnych, zgłosiliśmy się do kliniki wspomagającej rozród. Jestem po jednej procedurze i czterech transferach. Dwie procedury nieudane. Po nich zmiana lekarza i zmiana całego cyklu przygotowań i leków. Trzeci transfer udany i niestety puste jajo. Poronienie zatrzymane w sierpniu 2023 roku. Czwarty transfer w listopadzie 2023. Ciąża. Obecnie jestem w 10 tygodniu. W międzyczasie silne krwawienie, potem plamienia i włączenie Prolutexu. Od prolutexu krwawienia ustąpiły niemalże całkowicie. Maleństwo ma się dobrze. Szykuję się do PAPP-a i kolejnych badań m.in. chorób zakaźnych plus USG genetyczne pierwszego trymestru.
Wierzę, że moje szczęście jest zdrowe jak i ryba i że niedługo je utulę.
Serce rośnie jak się czyta takie wiadomości 🥰 super, że się udało... dużo zdrowia dla Ciebie i dla maleństwa i witamy na pokładzie 😁
Ja już powoli jestem myślami przy poniedziałku 😊 mam lekkiego stresa przed tymi prenatalnymi 🤫 -
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny macie już usg robione przez brzuch? Od którego tc? Ja miałam w 10 tc i było już ładnie widać i zastanawiam się czy od teraz już nie trzeba się będzie przygotowywać do ginekologa do ściągania majtek. 😂
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Emwu wrote:Hej!
Miło mi się z Wami przywitać!
W marcu skończę 37 lat, starałam się z mężem o dziecko ponad 3 lata. Problemem w naturalnym poczęciu był czynnik męski (dramatycznie słabe nasienie: nieprawidłowa fragmentacja DNA plemników, ruchliwość na poziomie kilku procent). Ja z macicą dwurożną, po minihisteroskopii , cyklami 24 dniowymi, ferrytyną na poziomie 2,3 i niskim żelazem. Po staraniach naturalnych, zgłosiliśmy się do kliniki wspomagającej rozród. Jestem po jednej procedurze i czterech transferach. Dwie procedury nieudane. Po nich zmiana lekarza i zmiana całego cyklu przygotowań i leków. Trzeci transfer udany i niestety puste jajo. Poronienie zatrzymane w sierpniu 2023 roku. Czwarty transfer w listopadzie 2023. Ciąża. Obecnie jestem w 10 tygodniu. W międzyczasie silne krwawienie, potem plamienia i włączenie Prolutexu. Od prolutexu krwawienia ustąpiły niemalże całkowicie. Maleństwo ma się dobrze. Szykuję się do PAPP-a i kolejnych badań m.in. chorób zakaźnych plus USG genetyczne pierwszego trymestru.
Wierzę, że moje szczęście jest zdrowe jak i ryba i że niedługo je utulę. -
@Emwu, długa i ciężka walka za Wami. Po tylu trudach teraz musi być już dobrze 🤞 fajnie, że jesteś i trzymamy kciuki ☺️
@Malgosiagosia, za pierwszym razem też czułam się oszukana 🤣 przecież miałam tylko podwinąć bluzkę jak w filmach! 🤭🤣 Niestety 🥲
@Jagoda2023, super, że wszystko ok!
@Lannati, ale jak to, już w pn prenatalne? Dopiero grupa została założona 🤣 🤞 za wizytę.
Ja w poniedziałek chyba zabarykaduję drzwi i nie wypuszczę męża do pracy 🤣 wczoraj miał wolne i jako tako funkcjonuję bo w ciągu dnia moge się choć trochę zdrzemnąć. Wczoraj od 2 nad ranem już nie zmrużyłam oka 😵💫
Jagoda2023, Bettti03, Betkaa, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙