Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja się na szczęście odblokowała, póki co oczywiście, ale nie wiadomo jak będzie. To Sab Simplex też można dawać na zaparcia związane z rd? Myślałam że to tylko na kolki działa...Asia2000 wrote:Kochana problemy brzuszkowe byly( i w sumie sa) do tego stopnia ze znow kupila Sab simplex na kolki:). Staram sie dopajac ale roznie to jest, jelita sie ucza wszystkiego.
-
Emzet92 wrote:Tak, tak wlansie może być. Jutro mąż jedzie z nią do Gdańska, wyślijcie dobre myśli 💜 Na pozostałe naczyniaki nie trzeba leku, same się wchłoną. Oby szybko był zabieg i żeby to cholerstwo usunąć.
No to gites. Trzymam kciuki .
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
U nas tez sue stabilizuje ale wlasnie kolki wrocily. Strasznie ja te baki warzywne meczyly.LAYLA1 wrote:Moja się na szczęście odblokowała, póki co oczywiście, ale nie wiadomo jak będzie. To Sab Simplex też można dawać na zaparcia związane z rd? Myślałam że to tylko na kolki działa...
-
Emzet trzymam kciuki za córeczkę i wizytę w Gdańsku. Oby udało się jak najszybciej i bez komplikacji pozbyć naczyniaka. Super by było, jakby nie miała astmy. Ja przez większość życia byłam na wziewach, bardzo mnie męczyło. Dużą poprawę zauważyła od kiedy regularnie biorę magnez. Szkoda, że wcześniej nie brałam. Mój ma naczyniaka wypukłego we włosach na główce, miał niby po pół roku się zmniejszać, ale nie wydaje mi się. Chyba muszę to gdzieś skonsultować. Powodzenia w dalszej diagnostyce i terapii!
LAYLA1 u nas były i jeszcze czasem wracają zaparcia. Leków póki co nie dawałam, próbuję dietę korygować. Najgorszy u nas jest brokuł, burak, marchewka i chyba groszek zielony (jeszcze muszę się upewnić). Włączyłam probiotyki, oliwę z oliwek, śliwkę ze słoiczka. Przymierzam się do podawania świeżych owoców, wtedy powinno być lepiej.
U nas też problemy ze snem, w nocy nie śpi po 2 h, rozbudza się często itp. Nie wiem, czy to skok około 8 miesiąca, czy zęby. Wydaj mi się, że wychodzą dolne dwójki.
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
No właśnie ja nie mam poczucia, że ją coś męczy, tylko mnie te przestoje z kupą niepokoją. Mieliśmy Tak jak była karmiona tylko piersią, rekord oczekiwania to był tydzień. Ale teraz jednak je już posiłki stałe, więc to co innego, chociaż podobno lekarze uważają, że nadal można tydzień czekać i to normalne (info od przyjaciółki).Asia2000 wrote:U nas tez sue stabilizuje ale wlasnie kolki wrocily. Strasznie ja te baki warzywne meczyly.
-
Jaki probiotyk dajesz? Też kupiłam śliwkę, ale jak powiedzialam mamie że chce dać 6 miesięcznemu dziecku śliwkę to... mowiac oględnie nie pochwaliła pomysłu 😅 i zaczęłam się sama tego obawiać. Jaka śliwkę dajesz? Wiem że są sloiczki pół na pół śliwka świeża i suszona albo sama suszona.justinas wrote:Emzet trzymam kciuki za córeczkę i wizytę w Gdańsku. Oby udało się jak najszybciej i bez komplikacji pozbyć naczyniaka. Super by było, jakby nie miała astmy. Ja przez większość życia byłam na wziewach, bardzo mnie męczyło. Dużą poprawę zauważyła od kiedy regularnie biorę magnez. Szkoda, że wcześniej nie brałam. Mój ma naczyniaka wypukłego we włosach na główce, miał niby po pół roku się zmniejszać, ale nie wydaje mi się. Chyba muszę to gdzieś skonsultować. Powodzenia w dalszej diagnostyce i terapii!
LAYLA1 u nas były i jeszcze czasem wracają zaparcia. Leków póki co nie dawałam, próbuję dietę korygować. Najgorszy u nas jest brokuł, burak, marchewka i chyba groszek zielony (jeszcze muszę się upewnić). Włączyłam probiotyki, oliwę z oliwek, śliwkę ze słoiczka. Przymierzam się do podawania świeżych owoców, wtedy powinno być lepiej.
U nas też problemy ze snem, w nocy nie śpi po 2 h, rozbudza się często itp. Nie wiem, czy to skok około 8 miesiąca, czy zęby. Wydaj mi się, że wychodzą dolne dwójki.
U nas są też duże problemy ze skórą, łzs. Odkąd rozszerzamy dietę pojawiają sie coraz to nowe rzeczy na skórze tak że mam wrażenie że ona ma ogólnie alergie na jedzenie 😕 a nie moge niczego skonsultować z dermatologiem, bo co umowie wizytę z dnia na dzień to przed wizytą zmiany znikają. Oszaleje niedługo, serio -
Probiotyk dicoflor daję, śliwkę z jabłkiem z Hipp (niby po 4 miesiącu można już dawać, pewnie sama śliwka byłaby lepsza). Nie daję na co dzień, tylko przy większym problemie, jak widzę, że się męczy. Dawałam nie od początku, jakoś po 3-4 tygodniach rozszerzania diety. Zazwyczaj po tym kupa ruszała i był taka normalniejsza, nie zbita.
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
LAYLA1 wrote:Jaki probiotyk dajesz? Też kupiłam śliwkę, ale jak powiedzialam mamie że chce dać 6 miesięcznemu dziecku śliwkę to... mowiac oględnie nie pochwaliła pomysłu 😅 i zaczęłam się sama tego obawiać. Jaka śliwkę dajesz? Wiem że są sloiczki pół na pół śliwka świeża i suszona albo sama suszona.
U nas są też duże problemy ze skórą, łzs. Odkąd rozszerzamy dietę pojawiają sie coraz to nowe rzeczy na skórze tak że mam wrażenie że ona ma ogólnie alergie na jedzenie 😕 a nie moge niczego skonsultować z dermatologiem, bo co umowie wizytę z dnia na dzień to przed wizytą zmiany znikają. Oszaleje niedługo, serio
Mam też ten problem, moja ma AZS. Nie umiem kompletnie wyłapać alergenu, testy jak miała z krwi robione ostatnio to wszystko wyszło ujemne. I też jak poszłam do alergologa to oczywiście skóra czysta. Nie wiem czy wyłapię w końcu alergen. Mogę polecić ci fenistil w kroplach. Na skórę bephanten sensiderm łagodzi świąd. Teraz też testuję 3 miesięczną kurację probiotykiem latopic, który niby polecają przy azs. Może i na łzs by pomógł? Łączę się w bólu z alergiami, serio 🥲ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Ja tez daje docoflot, w sumie od poczatku ale robie co jakis czas przerwe. Pozatem w niektorych sloiczkach sa tez kultury bakterii.
No i...ktos mi podmienil dziecko, mamy nie dosc ze ciagle wiercenie to jeszcze dwie aktywnsci w ciagu nocy po 1,5 godziny. Moj zegarek dzis wskazal cale 33 minuty fazy REM:).
Fakt zaczela intensywniej siadac i sie podciagac na mnie wiec zwalam to na to i dodatkowo cos sie dzieje u gory z zabkami(ida).
No ale skoro siedzi to chyba zaczynamy takie prawdzie blw.
Na razie nie chce polykac takich gryzow, gryzie ,rzuje ale nie przelyka.
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Przy łzs trzeba wysuszać zmiany, nie wolno nawilżać, przez co moja ma bardzo suchą skórę. Stosujemy białą papkę. Inny dermatolog niż ten, do którego chodzimy pozwolił delikatnie smarować Dexerylem żeby troszkę jednak nawilżyć te skórę. Co do alergii, to ja nawet nie wiem czy córka ją ma, na początku rd wyszło jej coś podobnego do potówek, pojawia się to i znika. Czasem swędzi czasem nie. Raz miała bardzo zaczerwieniony dekolt, ale po zdjęciu ubranka, które w tym miejscu jej dotykało to zaczerwienienie zeszło. Może to było od detergentu do prania, chociaż odkąd się urodziła używam tego samego... mam nadzieję, że lato pomoże w pozbyciu się tego chociaż na jakiś czas, tak twierdzi dermatolog, że wtedy ciało jest bardziej odkryte, wietrzy się i jest lepiej.enpe wrote:Mam też ten problem, moja ma AZS. Nie umiem kompletnie wyłapać alergenu, testy jak miała z krwi robione ostatnio to wszystko wyszło ujemne. I też jak poszłam do alergologa to oczywiście skóra czysta. Nie wiem czy wyłapię w końcu alergen. Mogę polecić ci fenistil w kroplach. Na skórę bephanten sensiderm łagodzi świąd. Teraz też testuję 3 miesięczną kurację probiotykiem latopic, który niby polecają przy azs. Może i na łzs by pomógł? Łączę się w bólu z alergiami, serio 🥲
Współczuję alergii, a właściwie poszukiwań alergii 😕 -
Hej wam.
U nas też problem z kupkami. Ale to chyba moja wina. Dałam ku 2 lu. 3 dni z rzędu banana
Dam mu probiotyk.
Promyczek mój kochany. On jest taki radosny. A ja starą już chyba bo mnie każda jego mina rozczula 🤣
Uwielbiam jak je. I uklada szczękę przy gryzieniu jak babcia co protezę zębową zdjęła. 🤣🤣 I mówi przy tym : mama mama mama ❤️🥹
Mąż już lepiej. Wrocil do pracy. Do przewidzenia bo fuoa go parzyla od łóżka. On jest totalnym pracoholikiem przysięgam.
Kinia197 lubi tę wiadomość
-
Ten babciowy zgryz jest najlepszy 😀 właśnie chciałam dziś banana wprowadzić... new fear unlocked 😅MumAgain wrote:Hej wam.
U nas też problem z kupkami. Ale to chyba moja wina. Dałam ku 2 lu. 3 dni z rzędu banana
Dam mu probiotyk.
Promyczek mój kochany. On jest taki radosny. A ja starą już chyba bo mnie każda jego mina rozczula 🤣
Uwielbiam jak je. I uklada szczękę przy gryzieniu jak babcia co protezę zębową zdjęła. 🤣🤣 I mówi przy tym : mama mama mama ❤️🥹
Mąż już lepiej. Wrocil do pracy. Do przewidzenia bo fuoa go parzyla od łóżka. On jest totalnym pracoholikiem przysięgam. -
A to banan powoduje zaparcia? Nawet nie wiedziałam. 🫣 W tej kwestii nie polecam kalafiora. 😅 Ja przetestowałam, ale kolejny raz to może za miesiąc spróbuję.
Co do ubierania to bodziak z długim rękawem, na to jeansowa katana lub ocieplana bluza, spodnie, czapeczka i tyle. Do tego nakrywam kocykiem, więc raczej zimno mu nie jest.
Edit. Nie no, na takie 20 stopni jak dzisiaj to bez kocyka i bez czapki. 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia, 14:42
LAYLA1 lubi tę wiadomość
🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Nie wiem czy to zasługa dzisiejszego banana czy wczorajszej pasty z żółtka i awokado, ale u nas brzuszek właśnie się jeszcze bardziej odblokował i mloda uraczyła nas wielkim kupsonem w podróży. Dokładnie po 10 minutach podróży...Małgosiagosia wrote:A to banan powoduje zaparcia? Nawet nie wiedziałam. 🫣 W tej kwestii nie polecam kalafiora. 😅 Ja przetestowałam, ale kolejny raz to może za miesiąc spróbuję.
Co do ubierania to bodziak z długim rękawem, na to jeansowa katana lub ocieplana bluza, spodnie, czapeczka i tyle. Do tego nakrywam kocykiem, więc raczej zimno mu nie jest.
Edit. Nie no, na takie 20 stopni jak dzisiaj to bez kocyka i bez czapki. 😆
Ech, ja zawsze myślałam że będę się kłócić ze starszyzną o przegrzewanie dziecka, a jak wychodziliśmy z samochodu żeby przewinąć mala to poprawiałam jej czapkę bo jej ucho wyszło... mam nadzieję że jak będzie 30 stopni to jej nie będę już uszu zakrywać... 😅
Dziewczyny, mała nam się krztusi pijąc z bboxa. Prawie za każdym razem. Miałyście tak? Co zamiast bboxa? -
justinas wrote:Z owoców u nas jeszcze jagody i borówki amerykańskie zadziałały zapierająco.
Na dwór ubieram różnie, bo ta pogoda zmienna. Zazwyczaj podobnie do siebie tj. jak sama mam kurtkę to i dziecku ubieram. Póki co w czapce.
No właśnie. Typowe babcine leki na rozwolnienie to właśnie jagody.
justinas lubi tę wiadomość
