X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 13 maja, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia, my to chyba prowizje powinnyśmy zbierać u Pana Tomasza 😂 ciesze się, że jesteście zadowolone z wizyty. Dziś Szymon zaczął niedziadkowac i w czworaku już zrobił kilka kroczków 😭😭 Dla mnie p. T to jest MAGIK.
    Asia, z tymi odruchami to chyba nie jest takie oczywiste. Pamiętam, że Sara miała przetrwały odruch moro, neurolog tylko to stwierdził i kazał przyjść za 3 miesiące. Jakoś dużo go nie było, ale utrzymywał się pamiętam. Na kontroli już go nie było 😂 tak dla pocieszenia zostawiam. Ona przy okazji miała właśnie wzmożone napięcie w barkach i sztywna miednicę (mało sprezynowala nogami, późno zaczęła). Właśnie osteopata nasz wyprowadził. Dla syna brawoooo 🥰 tak można spać!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja, 14:13

    Bettti03, Asiasia1 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 13 maja, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti, straszny wirus, pachnie rsv 🤯🤯 Pewnie jakaś jego odmiana, bo to straszne gówno i postępuje szybko z objawami tak jak piszesz

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 845 1239

    Wysłany: 13 maja, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    O mamo, tyle godzin snu!!! Jak to jest ? Może to przyspieszony prezent na dzień matki ?🤭🩷
    Tak, że poszłam sprawdzić czy oddycha 😂😂😂 jak prezent na dzień matki to mówisz, że kolejny dopiero za rok? 🤣
    Fajnie słyszeć, że z młodym juz troszkę lepiej. Kciuki za wypis!

    @Emzet92, dzięki 🫂 ja wiem, że nie ma co się spinać zawczasu. Po prostu jestem świetnym dr Google 😂

    Kinia197, Bettti03, Asia2000 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1599 1815

    Wysłany: 14 maja, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże moje dziecko z dnia na dzień przeszło jakaś metamorfozę.
    Patrzy tak „bardziej” rozumnie. Wkładam mu żyrafke do domku (tak, tego magicznego domku) zamykam. To sam otwoera wycięta i bije sobie brawo. Daje buzi (jak glonojad).
    No i masakra z drzewkami. Wstaje o 5 to potem ma jedna drzemkę 35 min druga 1,5 h i tyle tyle. Chodzi spać 20.30. On raczkuje z prędkością światła (zwłaszcza do klapek i odkurzacza). Dzisiaj nnie tak przegonił po domu ze ledwo żyje a Mąż do 19 pracował. No masakra jakaś.

    Asia2000, Emzet92, Asiasia1, Bettti03, enpe lubią tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 818 602

    Wysłany: 14 maja, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, znow mnie troche odcielo. Przygotowania do kolejnej imprezki:)...a jeszcze chrzest w niedalekiej przyslzosci.

    @Betti-duzo zdrowka dla maluszka! Co za wirusy teraz szaleja, ehhh...na mysl o wielkanocy wciaz mam dreszcze.

    U nas raczkowanie na potege. I faktycznie podobnie jak u Ciebie Papapatka. Mowie cos do niej a ona to ogarnia.
    No ale te noce to niestety niezmiennie dosc slaby temat. Kurcze moze ten osteopata cos by pomogl? Asiasia-ten u ktorego bylas jest godny polecenia?Dziewczyny z Wawy polecaja Tomasza to moze i my mamy jakiegosc trojmiejskiego tomka.

    A ja bylam zrobic cytologie i co, nie robi sie juz:). Takze nie wiem czy szukac gdzie ktos jeszcze to wykonuje czy czekac na kolejny rok. Troszke moja waga spadla i juz kilogram aby wrocic do starej wagi. Te tysiace krokow chyba cos daly( no i stres chorobowy z brakiem jedzenia:).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja, 21:32

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 3019 2195

    Wysłany: 14 maja, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Boże moje dziecko z dnia na dzień przeszło jakaś metamorfozę.
    Patrzy tak „bardziej” rozumnie. Wkładam mu żyrafke do domku (tak, tego magicznego domku) zamykam. To sam otwoera wycięta i bije sobie brawo. Daje buzi (jak glonojad).
    No i masakra z drzewkami. Wstaje o 5 to potem ma jedna drzemkę 35 min druga 1,5 h i tyle tyle. Chodzi spać 20.30. On raczkuje z prędkością światła (zwłaszcza do klapek i odkurzacza). Dzisiaj nnie tak przegonił po domu ze ledwo żyje a Mąż do 19 pracował. No masakra jakaś.
    Wow, ale fajnie, że daje całusy. To mój nic nie robi z takich gestów - ani papa, ani brawo, gdzie tu mówić o buzi. Pokazuję mu to ciągle, ale jak krew w piach.
    A co do drzemek to chyba taka norma. U nas też są dwie drzemki dziennie, które łącznie trwają około 2 godziny. Mój też chodzi spać po 20 i wstaje ostatnio 5-6.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja, 22:53

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 15 maja, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Pauli05
    Gratulacje! Dasz radę 💕! Trzymamy kciuki 🥰!

    @Bettti03
    Jejku, współczuję ! Zdrówka dla Staszka 😭❤️!

    @Asiasia1
    Twój synek widzę ma podobny problem jak moja córka. Byliśmy wczoraj u neurologa i dostaliśmy skierowanie na dalszą diagnostykę do szpitala, bo niestety jest opóźnienie w rozwoju. Sporo różnych fizykalnych badań zrobiła. Zauważyła zaciśnięte piąstki, otwartą buzię (chyba przez to tyle czasu kapturków musiałam używać). Powiedziała, że w jej ocenie ma obniżone napięcie mięśniowe, słabą obręcz barkową i biodra. Ja ogólnie załamana jestem, bo tak jak ty już mam najczarniejsze scenariusze. Mimo, że mała coś próbuje od niedzieli z podporem i 3 razy usiadła (ale znosi ją to przodu mocno). Lekarka powiedziała, że podpór ma jak 4 miesięczne dziecko. Także widzę, że też coś u was nie tak w tym kierunku z tego co piszesz. My mamy jutro wizytę u osteopaty. No i mamy też rehabilitację robić dalej metodą bobath (bo vojty może być dla nas za ciężka psychicznie). Ogólnie wkur****a jestem na lekarkę rodzinną do której chodzimy, bo 3 raz zbagatelizowała nasze obserwacje (i fizjo) i zrobiła z nas świrów. Dobrze, że posłuchałam fizjo i miałam przeczucie, że coś nie tak i poszłam do neurologa z małą. Muszę zmienić małej lekarza rodzinnego na pediatrę , bo rodzinna nasza myli raczkowanie z czworakami 😐…
    Trzymam kciuki i pogłębcie diagnostykę. Ja czekam teraz na telefon od lekarki kiedy będzie miejsce na oddziale. Też jak ty się nakręcam tym co napisane w necie i wczoraj zasnąć ze stresu nie mogłam żeby to jakaś poważna albo śmiertelna choroba nie była u małej…

    @Malgosiagosia
    Moja też nie robi całusków. Czasem takie machanie rączką jak papa robi ale mam wrażenie, że randomowo trochę. Jak jest na leżaczku i do babci dzwonimy i babcia mówi „buju buju” to wtedy mała zaczyna się mocniej bujać, nie wiem czy kuma 😂. A tak poza tym wydaje mi się cwana, bo jak chowamy telefon to go szuka i ogarnia, że np pod poduszką jest. I robi tylko „ma-ma, na-na”. Próbuje buzi nauczyć ale tak jak u ciebie, nic to nie daje. Ze snem u nas podobnie, tzn. gorzej. Mała śpi dobowo niecałe 11 godzin. Chodzi spać bardzo późno moim zdaniem po wczoraj o 21 udało się ją ululać a wstała 6 coś. Nie wiem skąd te dziecko ma tyle energii, mało je, mało śpi. Chyba ze mnie wysysa.

    Aa i dzisiaj zaczęła pierdzieć buzią mi w nogę (bo gołą miałam) i prrrr robić , bardzo jej się to spodobało 💨😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 09:19

    Bettti03, Pauli05 lubią tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 3019 2195

    Wysłany: 15 maja, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    @Pauli05
    Gratulacje! Dasz radę 💕! Trzymamy kciuki 🥰!

    @Bettti03
    Jejku, współczuję ! Zdrówka dla Staszka 😭❤️!

    @Asiasia1
    Twój synek widzę ma podobny problem jak moja córka. Byliśmy wczoraj u neurologa i dostaliśmy skierowanie na dalszą diagnostykę do szpitala, bo niestety jest opóźnienie w rozwoju. Sporo różnych fizykalnych badań zrobiła. Zauważyła zaciśnięte piąstki, otwartą buzię (chyba przez to tyle czasu kapturków musiałam używać). Powiedziała, że w jej ocenie ma obniżone napięcie mięśniowe, słabą obręcz barkową i biodra. Ja ogólnie załamana jestem, bo tak jak ty już mam najczarniejsze scenariusze. Mimo, że mała coś próbuje od niedzieli z podporem i 3 razy usiadła (ale znosi ją to przodu mocno). Lekarka powiedziała, że podpór ma jak 4 miesięczne dziecko. Także widzę, że też coś u was nie tak w tym kierunku z tego co piszesz. My mamy jutro wizytę u osteopaty. No i mamy też rehabilitację robić dalej metodą bobath (bo vojty może być dla nas za ciężka psychicznie). Ogólnie wkur****a jestem na lekarkę rodzinną do której chodzimy, bo 3 raz zbagatelizowała nasze obserwacje (i fizjo) i zrobiła z nas świrów. Dobrze, że posłuchałam fizjo i miałam przeczucie, że coś nie tak i poszłam do neurologa z małą. Muszę zmienić małej lekarza rodzinnego na pediatrę , bo rodzinna nasza myli raczkowanie z czworakami 😐…
    Trzymam kciuki i pogłębcie diagnostykę. Ja czekam teraz na telefon od lekarki kiedy będzie miejsce na oddziale. Też jak ty się nakręcam tym co napisane w necie i wczoraj zasnąć ze stresu nie mogłam żeby to jakaś poważna albo śmiertelna choroba nie była u małej…

    @Malgosiagosia
    Moja też nie robi całusków. Czasem takie machanie rączką jak papa robi ale mam wrażenie, że randomowo trochę. Jak jest na leżaczku i do babci dzwonimy i babcia mówi „buju buju” to wtedy mała zaczyna się mocniej bujać, nie wiem czy kuma 😂. A tak poza tym wydaje mi się cwana, bo jak chowamy telefon to go szuka i ogarnia, że np pod poduszką jest. I robi tylko „ma-ma, na-na”. Próbuje buzi nauczyć ale tak jak u ciebie, nic to nie daje. Ze snem u nas podobnie, tzn. gorzej. Mała śpi dobowo niecałe 11 godzin. Chodzi spać bardzo późno moim zdaniem po wczoraj o 21 udało się ją ululać a wstała 6 coś. Nie wiem skąd te dziecko ma tyle energii, mało je, mało śpi. Chyba ze mnie wysysa.

    Aa i dzisiaj zaczęła pierdzieć buzią mi w nogę (bo gołą miałam) i prrrr robić , bardzo jej się to spodobało 💨😂
    Może to właśnie wina obniżonego napięcia u Was. Koleżanki synek tak miał i wszystkie umiejętności motoryczne osiągał trochę później, ale jest zdrowy! Ważne, że Was pokierowali na sprawdzenie i mam nadzieję to Cię uspokoi.
    No mój też już widzę łączy kropki. Jak przyciął paluszki szufladą to od tej pory tą szufladę zamyka powolutku i na koniec szybko zabiera rączki. 😆 Jak nie może skądś zejść to wydaje okrzyk, żebyśmy podeszli. No i patrzy prosto w oczy i coś tam „mówi” jakby chciał pogadać. Ale z gestami kiepsko. Najbliżej mu chyba do papa, bo rączkę unosi jak mu to pokazuję, ale nią nie macha. 😆 No nic, trzeba czekać.

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • Suprive Ekspertka
    Postów: 226 429

    Wysłany: 15 maja, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola też miała nieznormalizowane napięcie mięśniowe, miejscami obniżone, później wzmożone. Ale ja się zdecydowałam na Vojtę i w tym momencie próbuje chodzić przy meblach. Także ja polecam Vojte, ale fakt, dzieci płaczą zazwyczaj, nie z bólu, ale facet z wymuszonej pozycji

  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 15 maja, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Może to właśnie wina obniżonego napięcia u Was. Koleżanki synek tak miał i wszystkie umiejętności motoryczne osiągał trochę później, ale jest zdrowy! Ważne, że Was pokierowali na sprawdzenie i mam nadzieję to Cię uspokoi.
    No mój też już widzę łączy kropki. Jak przyciął paluszki szufladą to od tej pory tą szufladę zamyka powolutku i na koniec szybko zabiera rączki. 😆 Jak nie może skądś zejść to wydaje okrzyk, żebyśmy podeszli. No i patrzy prosto w oczy i coś tam „mówi” jakby chciał pogadać. Ale z gestami kiepsko. Najbliżej mu chyba do papa, bo rączkę unosi jak mu to pokazuję, ale nią nie macha. 😆 No nic, trzeba czekać.

    A wiesz czym bylo spowodowane to obniżenie napięcia mięśniowego u synka koleżanki? Ja już najgorsze scenariusze widzę typu lekkie porażenie mózgowe, jakieś śmiertelne albo ciężkie choroby. Jeszcze jak na złość mi się wyświetlają z dupy albo filmiki albo gdzieś zbiórki na dzieci z jakimiś zaburzeniami neurologicznymi, dystrofiami mięśniowymi, zespołem retta , jakieś zespoły krabbego. Mi oczywiście łepetyna pracuje non stop odkąd drążymy co malutkiej dolega. Już bym chciała być w tym szpitalu i żeby coś się wyjaśniło.

    A to mądry synek , że wyciąga wnioski 🤣. Moja mimo, że raz walnęła się w nogę stołu to dalej ją tam ciągnie. Jedynie co z takich samozachowawczych zachowań to ogarnianie że jak się obraca to unieść główkę tak by nie przywalić w podłoże.

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 15 maja, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suprive wrote:
    Pola też miała nieznormalizowane napięcie mięśniowe, miejscami obniżone, później wzmożone. Ale ja się zdecydowałam na Vojtę i w tym momencie próbuje chodzić przy meblach. Także ja polecam Vojte, ale fakt, dzieci płaczą zazwyczaj, nie z bólu, ale facet z wymuszonej pozycji

    No tylko u Poli też te wcześniactwo pewnie było przyczyną tego obniżonego napięcia prawda? Ja się martwię, bo myślę jezu co tu mogło się wydarzyć? Urodzona w 40+2 tc., dobra waga, apgary 3x10. Nie wiem czy jakiś wpływ miało to, że raz przeziębiona byłam chyba w drugim trymestrze, czy to że zaszłam w ciążę w cyklu z covidem, czy to że na początku brałam leki antydepresyjne (skończyłam je brać po wizycie u ginekologa pierwszej), a może te przeciwciała przeciwko toxo jednak nie były fałszywie dodatnie? Jeszcze mam tak, że analizuję wszystko i na siłę chcę znaleźć przyczynę i winowajcę. Męczy mnie to strasznie 😔.

    Z neurolog rozmawialiśmy to zaleciła terapię bobath (czyli taką którą obecnie malutka ma). Mówiła, że do vojty rodzic musi mieć silną psychikę, bo bardzo dziecko płacze. Mała na każdej terapii metodą bobath drze się makabrycznie i boję się pomyśleć co by było przy vojcie. Ale z drugiej strony wiem, że no jest to dobra i owocna metoda. Mała wczoraj na wizycie u neurologa w taki szał wpadła. Chyba kozetka jej się kojarzy już z fizjoterapeutą

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1599 1815

    Wysłany: 15 maja, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enpe, nie zadręczaj się tym odszukiwaniem winy. Bo my matki kończyny zawsze na tym ze to NASZA WINA. Powiem Ci na przykładzie swoim. Córka urodziła się z przetoka przeduszna. Szukałam szukałam i znalazłam ze to błąd podczas kształtowania małżowiny w życiu płodowym na samym początku (4-5 tydz ciąży) albo genetyczne. I co? Oczywiście to moja wina bo ja wtedy brałam furagine, a nie wiedziałam ze jestem w ciąży. A teraz się okazało ze synek tez ma ta przetoke… wiec to takie uwarunkowanie genetyczne, bo tym razem furaginy nie brałam. Odpuść sobie. Działasz, robisz co możesz. Wspomagasz ja najlepiej jak się da. Obserwuj, może zapisuj jej osiągnięcia albo sytuacje które Cię niepokoją, tak żeby mieć wszystko pod ręka u lekarza. I jestem ciekawa co osteopata Ci jutro powoe, trzymam kciuki ❤️

    Emzet92, enpe lubią tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Suprive Ekspertka
    Postów: 226 429

    Wysłany: 15 maja, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    No tylko u Poli też te wcześniactwo pewnie było przyczyną tego obniżonego napięcia prawda? Ja się martwię, bo myślę jezu co tu mogło się wydarzyć? Urodzona w 40+2 tc., dobra waga, apgary 3x10. Nie wiem czy jakiś wpływ miało to, że raz przeziębiona byłam chyba w drugim trymestrze, czy to że zaszłam w ciążę w cyklu z covidem, czy to że na początku brałam leki antydepresyjne (skończyłam je brać po wizycie u ginekologa pierwszej), a może te przeciwciała przeciwko toxo jednak nie były fałszywie dodatnie? Jeszcze mam tak, że analizuję wszystko i na siłę chcę znaleźć przyczynę i winowajcę. Męczy mnie to strasznie 😔.

    Z neurolog rozmawialiśmy to zaleciła terapię bobath (czyli taką którą obecnie malutka ma). Mówiła, że do vojty rodzic musi mieć silną psychikę, bo bardzo dziecko płacze. Mała na każdej terapii metodą bobath drze się makabrycznie i boję się pomyśleć co by było przy vojcie. Ale z drugiej strony wiem, że no jest to dobra i owocna metoda. Mała wczoraj na wizycie u neurologa w taki szał wpadła. Chyba kozetka jej się kojarzy już z fizjoterapeutą


    Ojej, spokojnie. W terapii mamy 100 dzieci, tez te w normie rozwojowej i z obniżonym napięciem, często są to dzieci po cesarkowe, nie zawsze musi się coś niepokjacego dziać. Warto sprawdzić!!

    enpe lubi tę wiadomość

  • Suprive Ekspertka
    Postów: 226 429

    Wysłany: 15 maja, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    No tylko u Poli też te wcześniactwo pewnie było przyczyną tego obniżonego napięcia prawda? Ja się martwię, bo myślę jezu co tu mogło się wydarzyć? Urodzona w 40+2 tc., dobra waga, apgary 3x10. Nie wiem czy jakiś wpływ miało to, że raz przeziębiona byłam chyba w drugim trymestrze, czy to że zaszłam w ciążę w cyklu z covidem, czy to że na początku brałam leki antydepresyjne (skończyłam je brać po wizycie u ginekologa pierwszej), a może te przeciwciała przeciwko toxo jednak nie były fałszywie dodatnie? Jeszcze mam tak, że analizuję wszystko i na siłę chcę znaleźć przyczynę i winowajcę. Męczy mnie to strasznie 😔.

    Z neurolog rozmawialiśmy to zaleciła terapię bobath (czyli taką którą obecnie malutka ma). Mówiła, że do vojty rodzic musi mieć silną psychikę, bo bardzo dziecko płacze. Mała na każdej terapii metodą bobath drze się makabrycznie i boję się pomyśleć co by było przy vojcie. Ale z drugiej strony wiem, że no jest to dobra i owocna metoda. Mała wczoraj na wizycie u neurologa w taki szał wpadła. Chyba kozetka jej się kojarzy już z fizjoterapeutą


    A z kozetka, to po prostu chyba przychodzi taki czas i dzieci zaczynają tak reagować. Pola byla zawsze dzielna u lekarzy, a ostatnio u urologa było strasznie ciężko i placz przeogromny.

  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 3019 2195

    Wysłany: 15 maja, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    A wiesz czym bylo spowodowane to obniżenie napięcia mięśniowego u synka koleżanki? Ja już najgorsze scenariusze widzę typu lekkie porażenie mózgowe, jakieś śmiertelne albo ciężkie choroby. Jeszcze jak na złość mi się wyświetlają z dupy albo filmiki albo gdzieś zbiórki na dzieci z jakimiś zaburzeniami neurologicznymi, dystrofiami mięśniowymi, zespołem retta , jakieś zespoły krabbego. Mi oczywiście łepetyna pracuje non stop odkąd drążymy co malutkiej dolega. Już bym chciała być w tym szpitalu i żeby coś się wyjaśniło.

    A to mądry synek , że wyciąga wnioski 🤣. Moja mimo, że raz walnęła się w nogę stołu to dalej ją tam ciągnie. Jedynie co z takich samozachowawczych zachowań to ogarnianie że jak się obraca to unieść główkę tak by nie przywalić w podłoże.
    Wiesz co on chyba z miesiąc jak był mały to spędził w szpitalu z powodu jakiejś choroby i był wyłączony z leżenia na brzuszku i jakoś mu się to napięcie takie zrobiło słabe. O ile dobrze to zrozumiałam. Rozumiem Twój strach, ale wierzę, że to nic poważnego. Sama pisałaś, że mała zaczyna robić podpór, więc to wyćwiczy. Żadne dziecko nie robi od początku perfekcyjnie, trzeba wyćwiczyć mięśnie. A wiadomo mniej więcej kiedy można spodziewać się miejsca w szpitalu?
    No u mojego to instynkt samozachowawczy wjechał aż za bardzo, byle nie stał się taką boidupką. 😛

    enpe lubi tę wiadomość

    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2495 4688

    Wysłany: 15 maja, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enpe nie szukaj winy w sobie. Bardzo duzo dzieci ma obnizone napiecie w tulowiu a wzmozone w barkach. Czesto powodem jest ulozenie dziecka w brzuchu matki, a to wychodzi dopiero po czasie. Oskar tez mial obnizone w brzuchu, a wzmozone w barkach i chodzilismy na bobath. Praktycznie po 15 spotkaniach (srednio 3 razy w tyg) i 1 wizycie u osteopaty juz bylo dobrze ;) Tylko trzeba trafic na dobrych specjalistow. On jeszcze mial wtedy refluks ukryty na tle alergicznym, ktory wzmagal to napiecie i wyeliminowanie bmk tez pomoglo. Od 8,5 miesiaca (5,5 korygowanego) siada, czworakuje i chodzi przy meblach :)

    enpe lubi tę wiadomość

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 818 602

    Wysłany: 15 maja, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enpe ja wierze ze to kwestia wycwiczenia. Sprawdz wszystko ale zobaczysz bedzie ok. Rozumiem Cie doskonale. Tez zastanawiam sie nad tym piczatkiem ciazy, dowiedziałam sie pozno wiec jestem strasznie czujna. Mamy tego naczyniaka s on czesto niby jest od amniopunkcji( mialam ha przeciez) czy to mialo wplyw: nie wiem. Mamy tez dziwne troszeczke uszka, juz sprawdzilam bo niby czesto ma to zwiazek z wada ukladu moczowego, na szczescie ok.Za 3 miesiace mamy kontrole serca, tez sie marwie czy te dwie dziurki sie zamknely, doszukiwalam czy to moze od acardu, eh. Mama zawsze sie martwi ale jej czujnosc powoduje ze czesto konczy sie tylko na sprawdzaniu. Juz nie powiem ile sie nastresiwalam przez te rozne kolory oczu corki, wiazalam z ciezkim porodem itd.
    Kochana bedzie dobrze🍀cwiczcie tylko.

    enpe lubi tę wiadomość

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1147 1199

    Wysłany: 15 maja, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enpe, obniżone napięcie to nie wina Matki, serio. Niektóre dzieci tak mają wlansie przez ułożenie, poród, pielęgnację, tendencje. Jeśli neurolog nie zaleciła wam vojty, to tez sygnał, że nie wymagacie ogromnej interwencji, a wsparcia. Będzie dobrze! Już by cię kierowali na vojty, turnusy, badania genetyczne jakby było podejrzenie. Jeśli odruchy są ok, głowa rośnie, to serio raczej nie martwilabym się, że to giga problem. Neurolog mówiła wam o podejrzeniu jakiejś diagnozy? Łatwo mówić, ale nie nakręcaj się. Po prostu ją kochasz i martwisz się, każda z nas Googla objawy swojego dziecka, ale nie znam takiej co by się to sprawdzilo 😂
    Na pocieszenie powiem ci, że ja brałam 3 antybiotyki w ciąży, przeszłam covid i Szym raczej tego nie odczuł. Myślę, że wszystko wypracujecie.
    U nas od niedawna Szym robi papa, i mówi pa, ale on jest chyba najstarszy z wątku. Plus jak śpiewamy buju, buju, buju to wchodzi w czworak i się kołysze. Ale brawo, wskazywania palcem nie ogarnia. Zaraz wszystkie nasze boby się zrównają i będą wszystkie chodzić, gadać i jeść kawałki. Jeszcze kilka miesięcy 💪

    enpe, Asiasia1 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 818 602

    Wysłany: 15 maja, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze powiem ze jak fizjo byl u malej to bardziej czepial sie mnie. Mowil ze zaciskam puastki ( jak noworodek) ze nie wypracowalam tego…i fakt nie znosze robic czegos kciukami

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 15 maja, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Papapatka
    Racja, mamy mają często wyrzuty za rzeczy które nie są od nich zależne 😢. Czasem się nie da znaleźć winowajcy 😢…
    Dziękuję za słowa otuchy ❤️.

    @Suprive
    No właśnie mam nadzieje, że to tylko kwestia tej cesarki i jakoś to się wyćwiczy 😩.

    @Małgosiagosia
    Aa rozumiem, no każdy przypadek inny. Dobrze, że już z synkiem koleżanki wszystko dobrze ☺️.
    Dzisiaj lekarka napisała, że 2 czerwca. Także super prezent na dzień dziecka malutka dostanie 😩. Muszę jutro zadzwonić i zapytać jak to ma wszystko wyglądać, jak wygląda moja kwestia (bo mam razem z małą być). Ciężko mi sobie wyobrazić pobyt w szpitalu jak mała w ciągu dnia w domu ciągle na podłodze pełza i się bawi. Nie wyobrażam sobie żeby po szpitalnej podłodze pełzała 😐. Niby minimum 2-3 dni ale ciężko mi to sobie wyobrazić…

    @klaudia_23
    Super, że Oskarek tak sobie poradził ❤️.
    No kto wie, może mimo dużej ilości wód płodowych za wygodnie nie miała 🧐.

    @Asia2000
    Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku z serduszkiem malutkiej ❤️. Kurczę ja też brałam acard w ciąży ze względu na ryzyka. W sumie większość dziewczyn które znam musiało brać acard w ciąży.

    @Emzet92
    Nie, nie dawała żadnej diagnozy. Powiedziała tyle, że obniżone napięcie globalnie, słaba obręcz biodrowa i barkowa, zwróciła uwagę na zaciśnięte piąstki, otwartą buzię no i , że jest opóźniona w rozwoju. Uspokajała, że na razie mam nic się nie nakręcać ale na zaś trzeba tu zrobić diagnostykę i po prostu w szpitalu będzie ona szybsza i dokładniejsza. Porobiła takie badania fizykalne , sprawdzanie odruchów itd.
    No dobrze, że mu leki nie zaszkodziły i tak fajnie się rozwija ❤️!

    Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia ❤️❤️❤️

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
‹‹ 774 775 776 777 778 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ