Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
A u nas z kwestii formalnych to zlozylam wniosek o urlop zalegly oraz wniosek aktywny rodzic w pracy. Az mnie wzdryga na mysl o powrocie do pracy, ehhh. Do pazdziernika mam czas.
Jesli chodzi o mala to duzo stoi i sie porusza "przy meblach" ale na razie czasami tylko stanie nietrzymajac sie, nie wykonuje zadnych krokow. Cos malo mleka pije od kilku dni, Nie wiem czy sobie zmiejsza porcje czy jak. Fakt obiadek wchodzi dosc spory, sloik uzupleniam np. o ryz czy makaron lub ziemiaki lub inne dodtaki. Pije dobrze ze zwyklego bidonu, wiec na zmiane uzywam z bboxem.No i przyznam sie ze zgrzesze czasem jak jestesmy poza domem i np. fryteczka wjedzie(ale bez soli).
Tak sobie myslalam ostatnio i Asiasia pewnie potwierdzi ze z jednym to latwiej w pewnych kwestiach. Moze jest spina ze nie wiadomo o co chodzi ale nie trzeba dzielic wszystkieg czytaj czasu na dwojke(nie mowiac o wiekszej ilosci dzieci). Takze te z Was co maja jedno, delektujcie sie chwila.
W Trojmiescie lampa dzis, musialam schowac sie z ogrodu do domu z mala. Starsza wyslalam na polkolonie w siodle(tez ja sciagnelam w poludnie bo balam sie ze sie przegrzeje), wkoczylismy do aquaparku i cos zjesc. Jest 21 ,jasno ze nie da sie wyczuc ze tak pozno. Przez ten upal mala spala od 6 tylko godzine i dopiero usnela.
ps. mam voucher na openair ( bo mieszkajac w gdyni akurat wybralam sie w 2022 kiedy to byla najwieszka burza i odwolali koncerty w tym dniu) i coagle nie mialam jak go wykorzystac, a to wyjazd , a to ciaza, a teraz jestem troche styrana. To byl urodzinwy prezent dla meza, wtedy mielismy nianie, wieczor wolny...no i nie wyszlo:). Nie wiem czy skoczyc sama czy sobie darowac.
-
Mojemu wczoraj stuknęło 11 miesięcy, ale lecą te miesiące. Obecnie tak Szymonek wygląda:
https://zapodaj.net/plik-RLNMdVJzJT
Mój dla odmiany często mi przytakuje i mówi taak z takim śmiesznym akcentem. Co nie znaczy, że robi to, o co proszę oczywiście. No i tata mówi nie tylko do taty, ale także do napotkanych obcych mężczyzn, hehe... Próbuję nauczyć pan, ale coś nie wchodzi.
Asia2000, jak masz możliwość to skorzystaj z wyjścia, pewnie. Jak wrócisz do pracy, to będzie jeszcze ciężej gdzieś wyskoczyć.
A dało się już złożyć ten wniosek aktywny rodzic w pracy? Ja kiedyś próbowałam, to mnie zablokowało w systemie, że dziecko musi mieć skończone 12 miesięcy, żeby złożyć wniosek.
Asia2000, Asiasia1, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
Asiasia1 wrote:Starszak lepiej, antybiotyk raz dwa zadziałał ale nie odzywam się bo mam w domu 🔥😂 nosi go strasznie a nie możemy wychodzić jak jest na antybiotyku. Więc dziś stanęłam na wyżynach kreatywności i plasteliną wyklejaliśmy ślimaki 😂 tata po pracy dostanie całą kolekcję 😅 młodszy na szczęście nic nie złapał, wszędzie się wspina i nie wiem w co ręce włożyć. Byłam na spacerze z psem i z młodszym a mąż został ze starszakiem. Puścił mu bajkę i poszedł siku i co? Starszak otworzył sobie sam drzwi i wyszedł z domu. Mąż wychodzi, drzwi otwarte a ten zadowolony biega po korytarzu 🤦 także pomimo chęci zaglądam raz na parę dni bo jak 2jka w domu to nie wiem jak się nazywam 🤯 a co u Was? Jak tam wakacje?
Dobrze, że już z synkiem lepiej, oby szybciutko wyzdrowiał. Niezły agent, dobrze, że dalej nie poszedł pospacerować
Mój starszy syn miał takie zapędy na wychodzenie z domu i podwórka. Non stop musiała być furtka zamknięta na trzy spusty. Za to z przedszkola udało mu się uciec i gonił mnie za samochodem, dobrze, że zerknęłam w lusterko. A był to środek zimy, także ten...
Póki co w domu siedzimy, może pod koniec wakacji uda się gdzieś wyjechać, najpewniej w góry.
Asiasia1 lubi tę wiadomość
-
Asiasia1 wrote:Starszak lepiej, antybiotyk raz dwa zadziałał ale nie odzywam się bo mam w domu 🔥😂 nosi go strasznie a nie możemy wychodzić jak jest na antybiotyku. Więc dziś stanęłam na wyżynach kreatywności i plasteliną wyklejaliśmy ślimaki 😂 tata po pracy dostanie całą kolekcję 😅 młodszy na szczęście nic nie złapał, wszędzie się wspina i nie wiem w co ręce włożyć. Byłam na spacerze z psem i z młodszym a mąż został ze starszakiem. Puścił mu bajkę i poszedł siku i co? Starszak otworzył sobie sam drzwi i wyszedł z domu. Mąż wychodzi, drzwi otwarte a ten zadowolony biega po korytarzu 🤦 także pomimo chęci zaglądam raz na parę dni bo jak 2jka w domu to nie wiem jak się nazywam 🤯 a co u Was? Jak tam wakacje?
Dobrze ze prechodzi to znaczy ze antybiotyk trafiony!
No widac Asiasia ze nudy nie ma:) i jeszcze z adrenalika macie to wszystko.
Tak to jest ciezkie ze czlowiek nie moze jak ojciec Pio byc w dwoch miejsach na raz:).
Moje corki to sa bardzo aktywne i musze uczestniczyc w zabawach jednej i drugiej,czasami na raz. Od rana do nocy patatuje z jakims zadaniem.No i jeszcze pamietajcie ze mam dosc mlodego psa-ledwo rok skonczony. Wesolo.
-
justinas wrote:Mojemu wczoraj stuknęło 11 miesięcy, ale lecą te miesiące. Obecnie tak Szymonek wygląda:
https://zapodaj.net/plik-RLNMdVJzJT
Mój dla odmiany często mi przytakuje i mówi taak z takim śmiesznym akcentem. Co nie znaczy, że robi to, o co proszę oczywiście. No i tata mówi nie tylko do taty, ale także do napotkanych obcych mężczyzn, hehe... Próbuję nauczyć pan, ale coś nie wchodzi.
Asia2000, jak masz możliwość to skorzystaj z wyjścia, pewnie. Jak wrócisz do pracy, to będzie jeszcze ciężej gdzieś wyskoczyć.
A dało się już złożyć ten wniosek aktywny rodzic w pracy? Ja kiedyś próbowałam, to mnie zablokowało w systemie, że dziecko musi mieć skończone 12 miesięcy, żeby złożyć wniosek.
Ojoj jaki duzy juz jestem:)-sama slodycz.
Tak zlozylam 1 lipca zgodnie z tym co pisza internety. Udalo sie. I za lipiec juz bedzie placone mimoze ze mala urodzila sie 27.07.
Co lepsza(o czym nie wiedzialam) ze hipotetycznei idac na wychowawczy(czyli bezplatny) opo urlopie zaleglym bede miec jeszcze wyplacane przez 3 miesiace. Powiem Wam ze zaskoczylo mnie to.
Co do openair mam jeszcze watpliwosci ale jak mala sie budzi w nocy to pomyslalam ze zajade tak na 1-2:). Mam tam 15 minut samochodem. Taki wstyd:) rodowita gdynianka ktora mieszka w gdynii nigdy nie byla na openair:).
ps. czy Wasze maluchy maja zatwardzenia przy upalach? U nas w zasadzie dieta bez zmian a od 3 dni cos na rzeczy. Korek a pozniej armagedon ze 10 sztuk zejdzie pampkow.
justinas lubi tę wiadomość
-
A bo Wy z lipca jesteście, no to tak należy się. O tych 3 miesiącach nie wiedziałam. Muszę doczytać.
U nas ostatnio trochę zatwardzenie też, choć nie takie jak na początku RD.I trochę mniej je, jak są upały.
Chodzicie na plażę z Małą? fajnie tak blisko morza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 10:29
-
@Asia2000, no niestety im więcej dzieci tym ciężej 🥲 najgorzej jak 2jka płacze i nie wiesz co zrobić i który dym najpierw gasić. Oooo a na jaki dzień chcesz iść?
ja idę na weekend 😎 nie wiem tylko jak wytrzymam w kwestii laktacji bo dotychczas moje przerwy nie wynosiły tyle czasu 😅 no ale zobaczymy, odliczam minuty 😁 kiedyś chodziłam co roku odkąd miałam 18stkę wcześniej rodzice nie pozwalali 🤭 co do zatwardzeń kupy są bardziej zbite ale nie jest jeszcze aż tak źle 
@justinas, o kurczę, ale jak to? 😱 Panie nie zauważyły, że zwiał? Nieźle 😂 młody jest mega słodziakiem ja mam 30 min na piechotę max od morza i z małym jeszcze nie byłam 🤣 ale jak się choroby itp skończą to czas to zmienić, choć w piaskownicy próbuje ciągle jeść piach 😅
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asiasia1 no widzisz, chyba Pani myślała, że jestem jeszcze na korytarzu, a ja byłam już w samochodzie 😱
A propos ucieczek, niedawno w pobliskim mieście czteroletni chłopiec uciekł tacie na rowerku (ojciec był na piechotę).Policja go zauważyła, mówił do nich, że ścigał się z tatą. Pytają: to chyba szybko jechałeś? On: Bardzo szybko! Ojciec radiowóz zatrzymał po pomoc, a tam już na szczęście mały siedział Takie gagatki 🤣
Jej, jak ja tęsknię za naszym morzem, nie byłam już ze 4 lata. Zazwyczaj do Jastarni jeździmy. Ale widzę, że jak ma się pod nosem to też ciężko dotrzeć, a i też już pewnie się opatrzyło. Mój pewnie też by jadł piach
-
justinas wrote:A bo Wy z lipca jesteście, no to tak należy się. O tych 3 miesiącach nie wiedziałam. Muszę doczytać.
U nas ostatnio trochę zatwardzenie też, choć nie takie jak na początku RD.I trochę mniej je, jak są upały.
Chodzicie na plażę z Małą? fajnie tak blisko morza.
Tak mam dosc blisko. Mieszkam w Gdyni ale do Sopotu mam blizej ale generalnie w oba te miejsca, na plaze mam okolo 10 minutek samochodem,jezdze rowerem tez(mam elektryka).
Jestem dosc czesto,zeby troche jodu wpadlo , tak zreszta budowalam odpornosc starszej. Mialam wyrzuty sumienia ze karmienie piersia mi nie wyszlo wiec codziennie 2 godziny przez prawie dwa lata lazilam, sztorm nie sztorm bylam:).
Wlasnie wrocilam z Gdynii Orlowa, wyszlam jak bylo 28 ostopni a wrocilam jak zaczelo padac i zrobilo sie 17:)ot taka polska nadmorska pogoda.
Jak nie mialam dzieci to w sezonie plaze omijalam, generalnie byl czas ze szlam nad morze jak ktos z innego kranca polski przyjechal:).
justinas lubi tę wiadomość
-
Asiasia1 wrote:@Asia2000, no niestety im więcej dzieci tym ciężej 🥲 najgorzej jak 2jka płacze i nie wiesz co zrobić i który dym najpierw gasić. Oooo a na jaki dzień chcesz iść? ja idę na weekend 😎 nie wiem tylko jak wytrzymam w kwestii laktacji bo dotychczas moje przerwy nie wynosiły tyle czasu 😅 no ale zobaczymy, odliczam minuty 😁 kiedyś chodziłam co roku odkąd miałam 18stkę wcześniej rodzice nie pozwalali 🤭 co do zatwardzeń kupy są bardziej zbite ale nie jest jeszcze aż tak źle
@justinas, o kurczę, ale jak to? 😱 Panie nie zauważyły, że zwiał? Nieźle 😂 młody jest mega słodziakiem ja mam 30 min na piechotę max od morza i z małym jeszcze nie byłam 🤣 ale jak się choroby itp skończą to czas to zmienić, choć w piaskownicy próbuje ciągle jeść piach 😅
Ja mam voucher kwotowy za anulowany koncert(kiedy wystepowala Dua Lipa, normalnie lipa wtedy wyszla). Mam dwa vouchery w sumie i do soboty moge wykorzystac i o sobocie wlasnie myslalam. Aurat nie mam za bardzo towarzystwa bo wszystcy albo wyjechali albo sa niedysponowani....jak zobaczylam prawie pod chata autobus na openair poczulam ze to przeznaczenie no ale jeszcze sie niezdecydowalam.
A Ty na ktory idziesz,piatek czy sobota? Smigacie z mezem?
Czytajac tyle o laktacji(na sucho)chyba juz teraz nie bedzie z tym problemu zeby to przeciagnac w czasie), trzymam kciuki za powodzenie misji. -
Hej! Żyje odzywam się z łazienki- chwila spokoju 🙃
U nas jakoś leci, kawałki jeszcze nie wchodzą na razie byłam w żłobku i na chwile obecna będzie dostawał swoje jedzenie. Czyli będę mu szykować kaszkę na jogurcie, mus owocowy, słoiczek z twazorkiem i owocami. No trudno 🤷♀️
Asia dobrze ze napisałam o tym wniosku, bo jakoś nie pomyślałam e jak jestem na urlopie wypoczynkowym to przecież się należy.
Z gorszych spraw mam na listopad umówiona operacje kolana- na NFZ, na cito, nie? 🤣
Dwie noce tam będę, chodzenie potem o kulach. Ehhh… nadal myśle czy żyć z tym bólem i na krawędzi czy iść na operacje.Zosia! Spełnienie marzeń...
-
Papapatka wrote:Hej! Żyje odzywam się z łazienki- chwila spokoju 🙃
U nas jakoś leci, kawałki jeszcze nie wchodzą na razie byłam w żłobku i na chwile obecna będzie dostawał swoje jedzenie. Czyli będę mu szykować kaszkę na jogurcie, mus owocowy, słoiczek z twazorkiem i owocami. No trudno 🤷♀️
Asia dobrze ze napisałam o tym wniosku, bo jakoś nie pomyślałam e jak jestem na urlopie wypoczynkowym to przecież się należy.
Z gorszych spraw mam na listopad umówiona operacje kolana- na NFZ, na cito, nie? 🤣
Dwie noce tam będę, chodzenie potem o kulach. Ehhh… nadal myśle czy żyć z tym bólem i na krawędzi czy iść na operacje.
Skoro o bolu to ja musze zdiagnozowac przyczyne bolu biodra.
Kurcze a ile z tymi kolami- 2 tygodnie czy dluzej? Ja jestem zdania ze trzeba zrobic porzadek bo komfort zycia nie moze byc slaby ale jak nie bedzie kto mial pomoc i to nierealne no to nie ma co,trzeba przelozyc o pol roku. -
Asia2000 wrote:Uwielbiam. A mowi Nie czy raczej ne?
U nas ne ne nenp. ze nie moze na schody poczym kiwa glowa i wchodzi wiedzac ze robi zle.
Czyste “nie” 😂 Ale chyba do końca nie wie co znaczy bo pytamy ją czy chce na rączki, a ona “nie” 😂
I naprawdę się rozpędza z tym chodzeniem, coraz częściej po kilka kroków robi. Kupiliśmy jej dziś też sandałki.
I 4.08 zaczynamy adaptacje w żłobku
-
Asia2000 wrote:Skoro o bolu to ja musze zdiagnozowac przyczyne bolu biodra.
Kurcze a ile z tymi kolami- 2 tygodnie czy dluzej? Ja jestem zdania ze trzeba zrobic porzadek bo komfort zycia nie moze byc slaby ale jak nie bedzie kto mial pomoc i to nierealne no to nie ma co,trzeba przelozyc o pol roku.
Muszę sama doczytać ile o kulach bo wizyta trwała 5 minut. Tyle ze zobaczył płytkę z rezonansem, było dwóch studentów to ich przepytywał. Zapytałam ile na zwolnieniu to 4-6 tygodni. A jak zapytałam czy będę w stanie opiekować się dwójka dzieci to powiedział ze na początku nie bo będę miała kule ale „nie długo”. 🤷♀️Zosia! Spełnienie marzeń... -
@Asia2000, Idę na dwa dni bo uwielbiam Muse i Linkin Park 😁 idę z przyjaciółkami i siostrą, mój mąż nie przepada za koncertami, zwłaszcza takimi, że trzeba stać 😂 plus nie mielibyśmy co zrobić z dziećmi, co do laktacji to mnie nie będzie ok. 11 h z dojazdami i wszystkimi koncertami, na jakie chcemy iść to jest sporo, ja mam tendencję do zapaleń piersi dlatego się trochę obawiam ale zobaczymy 😁
@Papapatka, nie miałby Ci kto pomoc po operacji co? Mąż mógłby wziąć zwolnienie? Bo w pierwszych tygodniach mogłoby być Ci ciężko, ale musisz pomyśleć o sobie w tym wszystkim 🫂
@Kinia197, mała to błyskawica 😁 zanim pójdzie do żłobka to będzie już biegać 😁 brawo ❤️
Kinia197 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Oj dziewczyny, dawno się nie czułam sobą tak jak podczas tego weekendu. Kiedyś non stop jeździłam na koncerty, festiwale były obowiązkowym punktem moich wakacji. Było super, ale z drugiej strony ten weekend uświadomił mi jak bardzo nie mam kondycji. Wracałam 3.30/4 do domu i później pół dnia spałam i umierałam 😂 mąż ogarniał dzieci bo byłam tak zmęczona.am turbo zakwasy ale było warto 🔥🔥🔥
@Asia2000, udało się dojechać? 😁
justinas lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Asia super, że udało się wyskoczyć. Brawo dla męża, że podołał 🙂
U nas nic nowego, Szymon najchętniej zamieszkały na dworze, a najlepiej na ulicy, gdzie dużo samochodów jeździ 😁 I za zwierzątkami, kotkami, ptakami piszczy. Jak muchę zobaczy to też się cieszy 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 14:44
Asiasia1 lubi tę wiadomość
-
Asiasia1 wrote:Oj dziewczyny, dawno się nie czułam sobą tak jak podczas tego weekendu. Kiedyś non stop jeździłam na koncerty, festiwale były obowiązkowym punktem moich wakacji. Było super, ale z drugiej strony ten weekend uświadomił mi jak bardzo nie mam kondycji. Wracałam 3.30/4 do domu i później pół dnia spałam i umierałam 😂 mąż ogarniał dzieci bo byłam tak zmęczona.am turbo zakwasy ale było warto 🔥🔥🔥
@Asia2000, udało się dojechać? 😁
Czesc dziewczyny!
@Asiasia-Super ze mialas czas dla siebie i milo go spedzilas! A jak Twoje ze tak powiem " cycki"?Jesli o mnie chodzi to niestety brak towarzystwa tak na syzbko spowodowal ze stwierdzialm ze samotne wyjscie nie jest dobrym pomyslem. Bylo mi przykro niepowiem ale cos znow sie szykuje(zreszta jest tego sporo w Trojmeiscie, wiec sobie odbije:).Od pewnego czasu zyje z mysla ze wszystko jest po cos. Odpuscilam. Pojde moze za rok, spokojnie to nieucieknie:) czekam juz chyba ze 20 lat:)....no ale ze jestem niespokojna dusza to pojechalismy na kilka dni w sumie na Mazury(btw polecam hotel Lake Hill Mazury). Mielismy kilka przygod np. ewakuacje o 4 w nocy bo bylo zagrozenie pozarem ale generalnie fajnie spedzilam czas, maluchy-te duze i te mniejsze- maja co robic. Szkoad tylko ze pogoda znow sie zkiepscila i mamy jesien bo pada.
Co do malej to nie wiem co jej sie rozlegurowalo ze snem, oprocz tego ze notorycznie sie wierci co utrudnia mi spanie, to zasypia juz nie na rekach a bujana(jezdzilam w hotelu, i nie tylko ja,wiecej rodzicow:))).Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca, 19:36
