Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Papapatka- chyba mamy ta sama tesciowa:) identycznie obchodze ja. Stala sie taka jak nie mogla mnie kontrolowac no i za bardzo rodzinni jestesmy z mezem ze wszytsko robimy razem. Niestety jej corka ma inny model rodziny co jej widac bardzo przeszkadza.
Na roczku szukala punktu zapalnego od samego wjescia. Troche sie stopowala bo pierwszy raz spotkala mojego kuzyna z zona(obencyhc chrzesntnych poli). Zaczepki nikogo nie dotknely, byl przytyk do mojej siostry jak sie ybrala, do mojej mamy o jakies tajemnice itd. Wszyscy to olewali ale jak mi wyskoczyla z tekstem jak ja dzieci wychowuje to jej odpowiedzialam zeby sie nie wypowiadala bo z jej probka macierznstwa zyje na co dzien:) . Wtedy byla riposta ze co zle syna wychowala? Na to jej odpowiedzialam ze syna moz i nie ale corke tragicznie(apropo corka jest tak wkurzona swoim zyciem ze nie mogla przyjsc do nas;). No i tesciowa co,mowi do swojego meza: wychodzimy, ktos mi tu mowi ze dzieci zle wychowalam.
Przytykami w zlobku sie nie przejmuj. To sa te wszystkie mamuski ktore pewnie po odebraniu dziecka daja go przed tablet.Pozatym to Twoje zycie i Twoja decyzja.
Ja akurat zostaje na wychowawczym ale dlatego ze sie wypalilam. Bylam pracocholikiem przez 10 lat po 12-14 godzin az pewnego dnia dostalam mocnego kopa od zycia i go przewartosciowalam. Obecnie jestem aspoleczna w pracy.Papapatka lubi tę wiadomość
-
Asia No to wesoło mamy z Teściowymi 😊
Pytałam się jej nawet czy by się nie zajęła Ignasiem jak ja będę jeździć do biura (2x w tygodniu), a 3x opiekunka. Ale nie ma opcji, Babcia ma własne życie. Szalona emerytka 61 lat 🎉🤪
Za to zaproponowała ze może nam dawać tysiąc pln/ mc jak ja zostanę na wychowawczym- co kompletnie się nie kalkuluje, bo tracimy wtedy 1500 i moja pensje.
Z perspektywy wiem, ze z pensji Męża byśmy sobie dali radę, ale tez wiem ze chce być niezależna i moja Mama która wychowywała dzieci i nie pracowała, zawsze mi mówiła żebym nie rezygnowała z pracy. Jakoś mam to ciagle w głowie.
Ignas nadal jest na moim mleku i ja nadal jestem kpi. Właśnie zajeżdżam drugi laktator z momcozy. Chociaż tyle mogę dla niego zrobić.
Asia2000 lubi tę wiadomość
-
U nas Mloda chodzi na razie do żłobka od 8 do 12. Od przyszłego tyg planuje ja zostawić ze spaniem. Od października wracam do pracy. Choć nie wiem czy wytrwam tam , bo ciągle mi się spać chce , mogłabym tylko spać, jakby nie dzieciaki to na pewno bym nie wstawałabym z łóżka.
Asia teściowa super , Papatka to jakieś strasznie wredne matki trafiłaś, w życiu nie spodziewałabym się takich chamskich tekstów.
Ciekawe co u pozostałych Dziewczyn słychać ? -
OvuFriendDrogie Użytkowniczki,
Chcemy Was przeprosić za ostatnie „eksperymenty” z reklamami, które pojawiły się na forum. Dostaliśmy od Was wiele sygnałów, że były one zbyt uciążliwe – dziękujemy za wszystkie zgłoszenia i za szczerość.
Rzeczywiście, nasz partner reklamowy trochę przesadził z liczbą i formatami reklam, co mocno zaburzyło komfort korzystania z forum. Już to naprawiliśmy: część reklam została wyłączona, a pozostałe optymalizujemy tak, aby nie przeszkadzały Wam w korzystaniu z OvuFriend.
Reklamy są dla nas ważnym źródłem utrzymania – dzięki nim możemy nadal oferować Wam darmowe usługi i rozwijać forum, ale absolutnie nie chcemy, żeby odbywało się to kosztem Waszej wygody.
Obiecujemy, że będziemy pilnować tego lepiej i dbać o to, aby reklamy były w tle, a nie na pierwszym planie. Przypominamy też, że użytkowniczki z abonamentem Premium korzystają z forum i aplikacji całkowicie bez reklam.
Dziękujemy za Wasze zrozumienie i wsparcie 💙
Zespół OvuFriend -
Papapatka wrote:Jak to się stało? ☹️ I co teraz?
Ciezko powiedziec czy to d tego ze ciagle sobie podwaza zeby czyms. Wsadzila widelek, kamyk...upadla tez zliczyla. To dziecko to wulka energii, chce jej dac troche swobod bo uwazam ze starsza za bardzo "chronilam".
Teraz kierunek dentysta-wstpenie obszlifuja, zby mleczne maja to do siebie ze sie mineralizuja ,nadbudowuja. Teraz trzeba zadbac zeby jezyk sie nie chaczyl a zab spelnial funkcje. Niewyobrazam sobie tej wizyty zwlaszcza z Pola:)... -
Asia2000 wrote:Ciezko powiedziec czy to d tego ze ciagle sobie podwaza zeby czyms. Wsadzila widelek, kamyk...upadla tez zliczyla. To dziecko to wulka energii, chce jej dac troche swobod bo uwazam ze starsza za bardzo "chronilam"
.
Teraz kierunek dentysta-wstpenie obszlifuja, zby mleczne maja to do siebie ze sie mineralizuja ,nadbudowuja. Teraz trzeba zadbac zeby jezyk sie nie chaczyl a zab spelnial funkcje. Niewyobrazam sobie tej wizyty zwlaszcza z Pola:)... -
czesc! Wizyta u dentysty rewelcja, mala zosala zaczarowana przez Pania higienistke.Udalo sie przyszlifowac, wiertlem. Wida ze jest uszczerbiony no ale niehaczy. I generalnie jak ktos przejmuje sie zgryzem to jeszcze do 3 roku zeby sie ustawia. U nas byly wysuniete i w ciagu miesiaca sie wyrownuja.
W zeszlym tygodniu mielismy tez szczepienie MMR. Na razie bez objawow. Pamietajcie zeby maluch juz chodzil. Wydawalo mi sie chwilowe cofniecie umiejetnosci, nie takie drastyczne ale takie minimalne ale juz jest n swoim torze. Chodzi chodz w porowaniu do strszej jeszcze tak sie gibie czasami wiec przy drugim juz wiem na 100 procent ze sie nie poronuje;).
No i mamy jesien....brrr -
Asia2000 wrote:czesc! Wizyta u dentysty rewelcja, mala zosala zaczarowana przez Pania higienistke.Udalo sie przyszlifowac, wiertlem. Wida ze jest uszczerbiony no ale niehaczy. I generalnie jak ktos przejmuje sie zgryzem to jeszcze do 3 roku zeby sie ustawia. U nas byly wysuniete i w ciagu miesiaca sie wyrownuja.
W zeszlym tygodniu mielismy tez szczepienie MMR. Na razie bez objawow. Pamietajcie zeby maluch juz chodzil. Wydawalo mi sie chwilowe cofniecie umiejetnosci, nie takie drastyczne ale takie minimalne ale juz jest n swoim torze. Chodzi chodz w porowaniu do strszej jeszcze tak sie gibie czasami wiec przy drugim juz wiem na 100 procent ze sie nie poronuje;).
No i mamy jesien....brrr
Dlaczego dziecko musi chodzić przed szczepieniem MMR? -
LAYLA1 wrote:Dlaczego dziecko musi chodzić przed szczepieniem MMR?
-
Asia2000 wrote:Layls, szczepienia konsultowalam z neonatologami. Akurat Ci sa za szczepieniami sle w bardzo bezpiecznej formie i czasie. Mowili ze uklad neurologiczny dobrze ze y byl rozwiniety, ma to wplyw na posiadane juz umiejetnosci. Ja im ufam, ide schematem jak u starszej. Wiadomo wszystko tez zalezy od tego czy nie bylo dziecko wczrsniakiem, od wagi, itd.
-
Cześć dziewczyny!
Asia2000 jej szkoda ząbka, ale fajnie, że wizyta stomatologiczna przebiegła pomyślnie
Co do szczepienia MMR to u mnie w przychodni też mówili, żeby się nie spieszyć.
Dziewczyny z brzuszkami meldujcie, czy wszystko ok u Was. Ciąża to jest niesamowity stan pod każdym względemSzkoda, że nie jestem młodsza
U nas powolutku leci, mały potrafi rządzić, rozrabiać, ale ogólnie bardzo pocieszny chłopczyk. Jak ja się cieszę, że go mam, że udało się jeszcze urodzić w moim wieku (można powiedzieć rzutem na taśmę) Do pracy wracam w listopadzie, mąż idzie na rodzicielski.
Wszyscy jesteśmy zasmarkani, włącznie z małym, jak to co roku o tej porze. Koronawirus wkoło panuję, więc może to i to, nie robiliśmy testów, bo nic strasznego się nie dzieje.
Wszystkiego dobrego, zdrówka dla Wszystkich!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 12:59
-
Hej dziewczyny co tam u was?
Moja mała poszła 3 dni do żłobka i znowu skończyła z kaszlem i katarem. Pojechaliśmy nad morze nocą długa trasa bo 5,5h z Wrocławia, ale mała spała. Z powrotem jechaliśmy trochę wcześniej to w samochodzie padła ok 9 i śpiąca wyciągnęliśmy ją z samochodu. Ale stres miałam że nie będzie spała, że całą drogę będzie płakać, a było o dziwo dobrze.
Ciągle na wszystko jest “nie” i co chwilę “mama” 😂
A jak z mówieniem waszych dzieci? -
My teraz po MMR mielismy lekka goraczke i troszke nas obsypalo w 11 dniu od podania(niby to dobrze) ale u starszej w przedszkolu bostonka wiec wpatrywalam sie w te kropki czy to nie czasem to.
Co do zeba-no coz nie jest najgorzej, jeszcze jedynki jej rosna wiec szansa ze moze nie bedzie sie rzucac w oczy. W zyciu nie myslalam ze da sobie wiertlem robic w buzi a tu prosze niespodzianka. Kinia jak w sumie u Ciebie bo tez myslalas ze bedzie zle a tutaj takie niespodzinaki nam zafundowaly dzieciaczki.
Co do mowy to moja mowi ciagle"o co chodzi" ale tak troszke jak jakby miala buzie pelna klusek lub "gdzie tata" zreszta jak chce cos nazwac nazywa tata takze jeszcze maja czas chyba maluchy. U nas jest kiwanie glowa na nie:). Duzo rozumie i mowi bardziej po swojemu, przekupa ale nic nie rozumiem. Nie ma baba,auto czy cos takiego.Kinia197 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, mam nadzieje ze mnie jeszcze pamiętacie, strasznie dawno mnie nie było na forum bo zmieniłam telefon i nie zainstalowałam apki i nie wiem kiedy zleciało tyle miesięcy 😯
A niedawno apkę zainstalowalam na nowo bo nieśmiało podczytuję grupę czerwcowych mam 2026 😃🥰 bo jak wszystko dobrze pójdzie to w czerwcu przywitamy na świecie kolejnego bobasa ❤️❤️ na razie jestem po drugiej becie, jest ładny przyrost, ale wytropiłam ciążę w 9dpo wiec startowałam od bety 9 😅 szok ze w ogóle test pokazał jakąkolwiek kreskę 😅 od 15 października miałam wrócić do pracy ale zdecydowałam się na wychowawczy do końca roku wiec mam nadzieje ze od listopada jednak go przerwę i przejdę na l4 😃
A w ramach updateu o Ali to od 3 tygodni dopiero chodzi, ale wydaje mi się że jak na 14 miesięcy to sporo gada i bardzo dużo juz rozumie jak się do niej mówi 😃 pyta 'co to', mówi 'nie ma', 'aAAa'jak chce spac, podstawowe mama, tata, baba już od 10 miesiaca, naśladuje zwierzątka, i wszytskie klasyki typu brum brum, bach, papa, tam, cześć, gili gili, pe, si itp 😃 Od niedawna tez powtarza trudniejsze wyrazy jak na przyklad hipopotam i mamy przy tym niezły ubaw jak czasami coś przekręci po swojemu 😅 do tego jej się buzia wcale nie zamyka, gada po swojemu cały czas, mąż się śmieje ze gaduła po mamusi. 😃
Ściskam Was, ❤️postaram się trochę nadrobić forum. Plis trzymajcie za mnie kciuki 🥰Lolcia37, Kinia197, Asiasia1 lubią tę wiadomość
-
justinas wrote:Cześć dziewczyny!
Asia2000 jej szkoda ząbka, ale fajnie, że wizyta stomatologiczna przebiegła pomyślnie
Co do szczepienia MMR to u mnie w przychodni też mówili, żeby się nie spieszyć.
Dziewczyny z brzuszkami meldujcie, czy wszystko ok u Was. Ciąża to jest niesamowity stan pod każdym względemSzkoda, że nie jestem młodsza
U nas powolutku leci, mały potrafi rządzić, rozrabiać, ale ogólnie bardzo pocieszny chłopczyk. Jak ja się cieszę, że go mam, że udało się jeszcze urodzić w moim wieku (można powiedzieć rzutem na taśmę) Do pracy wracam w listopadzie, mąż idzie na rodzicielski.
Wszyscy jesteśmy zasmarkani, włącznie z małym, jak to co roku o tej porze. Koronawirus wkoło panuję, więc może to i to, nie robiliśmy testów, bo nic strasznego się nie dzieje.
Wszystkiego dobrego, zdrówka dla Wszystkich!
Ile masz lat , jeśli mogę spytać , bo ja 39 i mój wiek mnie przeraża na 3 dziecko, ale mam nadzieję, że dam radę.
Moja mała super zaklimatyzowała się w żłobku, chodzi z uśmiechem, wychodzi z uśmiechem.
Wróciłam do pracy 1 października, potrzebowałam trochę odskoczni, choć ciężko jest tak wyprawić dwójkę do przedszkola i żłobka, pójść do pracy i jeszcze być w ciąży, ale chyba nie dałabym rady mieć tak długiej przerwy w pracy.Kinia197, Asiasia1 lubią tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:No ja już zaraz skończę pierwszy trymestr, we wtorek mam prenatalne, a dziś przyszły mi wyniki nifty, ryzyka wyszły niskie i będziemy mieć druga córeczkę 🥳💕
Ile masz lat , jeśli mogę spytać , bo ja 39 i mój wiek mnie przeraża na 3 dziecko, ale mam nadzieję, że dam radę.
Moja mała super zaklimatyzowała się w żłobku, chodzi z uśmiechem, wychodzi z uśmiechem.
Wróciłam do pracy 1 października, potrzebowałam trochę odskoczni, choć ciężko jest tak wyprawić dwójkę do przedszkola i żłobka, pójść do pracy i jeszcze być w ciąży, ale chyba nie dałabym rady mieć tak długiej przerwy w pracy.
Super że córeczka 😍😍 ja mając juz jedną tez bym chciała znow córeczkę ale wiadomo, to nie ważne, oby zdrowe 🥰 ja w grudniu kończę 29 lat także nawet jestem dobrze wyrobiona, będę miała dwójkę przed 30 😃 podziwiam że miałaś motywację wrócić do pracy, mnie to przerażało nawet jak nie byłam jeszcze w ciąży. No ale ja jestem po jednym macierzyńskim dopiero wiec to na prwno inaczej 😅
Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć że moja mama miała 41 lat jak urodziła mojego brata i mimo że widziałam że miala juz mniej zapału do wychowania jak byl mały to teraz jest mega wdzięczna za takie późne dziecko bo spotykała się z młodszymi od siebie ciągle i przez to czuła się młodziej, wciąż ma jakieś młodzieżowe tematy z moim bratem, jest na czasie ze wszystkim i ciągle powtarza że już by była emerytka a tak to jeszcze jest mamuśka 😃😃
Ja zaczynam dopiero szukać żłobka, planuje od nowego roku ją wysłać na 4 godzinki ale na razie mam jeszcze lęk separacyjny 😅😅Kinia197, Lolcia37 lubią tę wiadomość
-
Ewapp jak fanie, ze zajrzałaś i dzielisz się super nowiną
Gratuluję ciąży i życzę bezproblemowego jej przebiegu aż do rozwiązania
Fajnie, że Ala taka rozgadana
Kinia zdrówka dla córeczki. Mój też zasmarkany i pokasłuje, a do żłobka nie chodzi, taka pora roku niestety i pogoda świruje.
Lolcia, gratuluję potwierdzenia córeczki i pomyślnych wyników nifty. Oby już tylko dobrze byłoJa miałam 41,5 jak urodziłam Szymonka (10 lat nie mogłam zajść w ciążę). Czuję się przez to tak młodo, jak nie spojrzę w lustro to wydaje mi się, że znowu mam 28 lat jak przy pierwszym dziecku
Już straciłam nadzieję na drugie, a tu taka niespodzianką mnie spotkała i szczęście. Plusem późnego macierzyństwa w moim przypadku jest to, że mam lepszą stabilniejszą sytuację w pracy itp. Uważam, że z trójką dzieci to super rodzina, może początkowo będzie ciężko, ale ostatecznie będziecie bardzo szczęśliwi.
Mój bardzo wcześnie zaczął świadomie mówić mama, tata itp. naśladować zwierzątka, ale teraz mamy jakby przestój, nic nowego nie wskakuje. Jedyny składak z dwóch "wyrazów", który słyszałam to daj mniam mniamKinia197, Lolcia37 lubią tę wiadomość