Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Okokokokokoko wrote:Dziękuję. A Wy miałyście podwyższoną temperaturę przed spodziewana miesiączką?
Ja wychwyciłam dwie kreski na tescie w 10 dniu po owulacji, to było na tyle wczesnie że nie zauważyłam nic specjalnego. W sumie jak patrzę na swój wykres, to 8 i 9 dnia troche spadła do 36.8 a 10 dnia lekko podskoczyła do 37. Ale chyba ten spadek implantacyjny temperatury to mit... Ja miałam czesto w 2 fazie temperatury powyżej 37. Dzisiaj 13dpo mialam 37.2 i to chyba moja najwyższa temperatura odkąd obserwuje cykle -
Ewappp wrote:Robiłam 10 DPO, wynosiła 14.95 i 12 DPO i wyniosła 75.71, więc przyrost pięciokrotny. I zastanawiam się czy mogę już trochę odetchnąć czy dalej strach do kolejnej bety...
Mam wrażenie, że przez całą kolejną ciążę z blizniaczkami nie byłam spokojna, choć wszystko szło całkiem okej. Najpierw serduszko, potem prenatalne, później II, później strach o szyjkę, przepływy i rozwój dziecka. Następnie porod i ta cisza przed pierwszym krzykiem, a później czekasz na pierwszy usmiech, obrót, pelzanie... to się nie kończy!! 🤣🤣Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Wydaje mi się, że wyłapałaś wczesna ciążę. Ładnie rośnie. Może warto po prostu za jakiś czas sprawdzić? Albo cierplwie czekać. W mojej pierwszej ciąży przyrosty były super, serduszko w 6+0, a na kolejnej wizycie niestety już nie biło. Więc chyba reguły nie ma. Nie mowie, żeby straszyć , wręcz przeciwnie. Nic nigdy nie wiadomo.
Mam wrażenie, że przez całą kolejną ciążę z blizniaczkami nie byłam spokojna, choć wszystko szło całkiem okej. Najpierw serduszko, potem prenatalne, później II, później strach o szyjkę, przepływy i rozwój dziecka. Następnie porod i ta cisza przed pierwszym krzykiem, a później czekasz na pierwszy usmiech, obrót, pelzanie... to się nie kończy!! 🤣🤣
Trochę mnie to przeraża... to moja pierwsza ciąża i nigdy nie myślałam że to jednak jest ciągły strach, czy ciąża się utrzyma, czy dziecko jest zdrowe, czy poród dobrze przebiegnie... jak zobaczyłam te dwie kreski na tescie to dopiero to do mnie dotarło... wcześniej byłam skupiona tylko na tym żeby w tą ciążę zajść, myślałam że to jest najtrudniejsze.😆Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Wydaje mi się, że wyłapałaś wczesna ciążę. Ładnie rośnie. Może warto po prostu za jakiś czas sprawdzić? Albo cierplwie czekać. W mojej pierwszej ciąży przyrosty były super, serduszko w 6+0, a na kolejnej wizycie niestety już nie biło. Więc chyba reguły nie ma. Nie mowie, żeby straszyć , wręcz przeciwnie. Nic nigdy nie wiadomo.
Mam wrażenie, że przez całą kolejną ciążę z blizniaczkami nie byłam spokojna, choć wszystko szło całkiem okej. Najpierw serduszko, potem prenatalne, później II, później strach o szyjkę, przepływy i rozwój dziecka. Następnie porod i ta cisza przed pierwszym krzykiem, a później czekasz na pierwszy usmiech, obrót, pelzanie... to się nie kończy!! 🤣🤣
Mi się marzyły bliźniaki zawsze, ciężko jest ? 😁 -
Mika_Dominika wrote:Kochane, kiedy powiedziałyście rodzince o ciąży?
U mnie wie tylko mąż i zastanawiam czy nie zrobić niespodzianki w święta rodzicom
A w którym jesteś tyg?
Ja jestem przed wizytą, żeby sprawdzić zarodek. Bez tego nie powiem, na szczęście wizyta jest tydzień przed świętami, więc jak wszystko będzie ok, to na święta chyba powiem.
-
Mika_Dominika wrote:Kochane, kiedy powiedziałyście rodzince o ciąży?
U mnie wie tylko mąż i zastanawiam czy nie zrobić niespodzianki w święta rodzicom
No ja powiedziałam w sumie kilka dni temu ale to dlatego że mieszkam z teściami jeszcze i no części obowiązków po prostu nie jestem w stanie narazie robić póki nie będę miała pewności że jest ok 😊
Ale każdy ma świadomość że to bardzo wcześnie -
magda_o wrote:A w którym jesteś tyg?
Ja jestem przed wizytą, żeby sprawdzić zarodek. Bez tego nie powiem, na szczęście wizyta jest tydzień przed świętami, więc jak wszystko będzie ok, to na święta chyba powiem.
Według miesiączki 4+5 . Zastanawiam się czy jeżeli będzie wolny termin zapisywać przed świętami.. bo nie chce żeby Mi powiedział "przyjść za tydzien, dwa" a żeby juz coś było widać na usg i być spokojna -
U mnie wie tylko siostra, poza mężem ofc
bo miała trudne doswiadczenia w staraniach i ciązy wiec mam u niej mega wsparcie
Jak usłyszymy serduszko przed świętami to też powiemy reszcie, a jeśli jeszcze nie to się wstrzymamy.
Emzet92 lubi tę wiadomość
-
Evvee27 wrote:Mi się marzyły bliźniaki zawsze, ciężko jest ? 😁Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Ewappp wrote:Trochę mnie to przeraża... to moja pierwsza ciąża i nigdy nie myślałam że to jednak jest ciągły strach, czy ciąża się utrzyma, czy dziecko jest zdrowe, czy poród dobrze przebiegnie... jak zobaczyłam te dwie kreski na tescie to dopiero to do mnie dotarło... wcześniej byłam skupiona tylko na tym żeby w tą ciążę zajść, myślałam że to jest najtrudniejsze.😆
Madzik2208 lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny, gratuluję każdej z Was II kreseczek ❤️❤️❤️❤️❤️ Ja odkryłam ciążę testami 26 DC, beta w 28 DC 14,4 progesteron 17,74. W ubiegłym roku dwie straty. Po tym masa badań, kariotypy itp. I w październiku zmiana lekarza, na konkretną panią doktor, która nie mówiła "proszę się starać", tylko działała od razu. Zatem pierwszy cykl stymulowany clo i Ovitrelle i udało się ❤️ Strach ogromny i nadzieja też. Oczywiście becie od razu nie uwierzyłam i na drugi dzień powtórzyłam, przyrosła troszkę bo do 18,83 ale wierzę, że dopiero wystrzeli, bo to wcześnie i maleństwo musi się zadomowić. Pani Doktor od razu po pierwszej becie do całego zestawu witamin, które biorę już długo (koenzym Q10, complex Wit B, D3, kwas foliowy, acard) dorzuciła zastrzyki Clexane i zwiększyła dawkę progesteronu dwie kapsułki rano i wieczorem Utrogestan dopochwowo. Czuję się zaopiekowana a to mega ważne. Wizytę mam 18/12, do tego czasu mam jeszcze powtórzyć betę kilka razy ale jak to powiedziała pani doktor nie sugerować się przyrostami bo każdy organizm jest inny. Ufam jej całkowicie, wiele kobiet z mojego otoczenia z problemami dzięki niej donosiły upragnione ciąże, więc jest nadzieja na szczęśliwy koniec! Wg OM wychodzi 4+2, z objawów szału nie ma 🤣 W sumie jakieś pobolewanie i kłucie czasem w podbrzuszu, takie jakby wbijanie się czegoś ☺️ no i jakby mi się ciągle siusiu chciało, a tej drugiej rzeczy zrobić nie idzie, przez co zaparcia i uczucie pełności i wzdęcia ciągle. Masakra ale wszystko się da, było BOBO rosło 🥰 Jutro beta, trzymajcie kciuki!!!!!! Ja trzymam za Was kochane ❤️
Emzet92 lubi tę wiadomość
Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
Bettti03 wrote:Boże jak ja bardzo Cię rozumiem!!! Doszłam ostatnio do dokładnie takich samych wniosków 😂 myślałam, że największy stres minie jak zobaczę te dwie kreski, a to był tylko wierzchołek góry lodowej 😂😂🫣
Jak to mówią, machina ruszyła i chyba już nigdy nie zaznamy spokoju 😆Emzet92, Madzik2208, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
Madzik2208 wrote:Witajcie dziewczyny, gratuluję każdej z Was II kreseczek ❤️❤️❤️❤️❤️ Ja odkryłam ciążę testami 26 DC, beta w 28 DC 14,4 progesteron 17,74. W ubiegłym roku dwie straty. Po tym masa badań, kariotypy itp. I w październiku zmiana lekarza, na konkretną panią doktor, która nie mówiła "proszę się starać", tylko działała od razu. Zatem pierwszy cykl stymulowany clo i Ovitrelle i udało się ❤️ Strach ogromny i nadzieja też. Oczywiście becie od razu nie uwierzyłam i na drugi dzień powtórzyłam, przyrosła troszkę bo do 18,83 ale wierzę, że dopiero wystrzeli, bo to wcześnie i maleństwo musi się zadomowić. Pani Doktor od razu po pierwszej becie do całego zestawu witamin, które biorę już długo (koenzym Q10, complex Wit B, D3, kwas foliowy, acard) dorzuciła zastrzyki Clexane i zwiększyła dawkę progesteronu dwie kapsułki rano i wieczorem Utrogestan dopochwowo. Czuję się zaopiekowana a to mega ważne. Wizytę mam 18/12, do tego czasu mam jeszcze powtórzyć betę kilka razy ale jak to powiedziała pani doktor nie sugerować się przyrostami bo każdy organizm jest inny. Ufam jej całkowicie, wiele kobiet z mojego otoczenia z problemami dzięki niej donosiły upragnione ciąże, więc jest nadzieja na szczęśliwy koniec! Wg OM wychodzi 4+2, z objawów szału nie ma 🤣 W sumie jakieś pobolewanie i kłucie czasem w podbrzuszu, takie jakby wbijanie się czegoś ☺️ no i jakby mi się ciągle siusiu chciało, a tej drugiej rzeczy zrobić nie idzie, przez co zaparcia i uczucie pełności i wzdęcia ciągle. Masakra ale wszystko się da, było BOBO rosło 🥰 Jutro beta, trzymajcie kciuki!!!!!! Ja trzymam za Was kochane ❤️
Trzymam mocno kciuki kochana ❤️ jesteśmy na tym samym etapie ciąży 🤍Madzik2208 lubi tę wiadomość
-
Mika_Dominika wrote:Trzymam mocno kciuki kochana ❤️ jesteśmy na tym samym etapie ciąży 🤍Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
Mika_Dominika wrote:Według miesiączki 4+5 . Zastanawiam się czy jeżeli będzie wolny termin zapisywać przed świętami.. bo nie chce żeby Mi powiedział "przyjść za tydzien, dwa" a żeby juz coś było widać na usg i być spokojna
Zapisz się tak, żeby być już w 6t - wówczas będzie już widać na USG zarodek. Czyli akurat przed samymi świętami chyba Ci wyjdzie -
Madzik2208 wrote:Witajcie dziewczyny, gratuluję każdej z Was II kreseczek ❤️❤️❤️❤️❤️ Ja odkryłam ciążę testami 26 DC, beta w 28 DC 14,4 progesteron 17,74. W ubiegłym roku dwie straty. Po tym masa badań, kariotypy itp. I w październiku zmiana lekarza, na konkretną panią doktor, która nie mówiła "proszę się starać", tylko działała od razu. Zatem pierwszy cykl stymulowany clo i Ovitrelle i udało się ❤️ Strach ogromny i nadzieja też. Oczywiście becie od razu nie uwierzyłam i na drugi dzień powtórzyłam, przyrosła troszkę bo do 18,83 ale wierzę, że dopiero wystrzeli, bo to wcześnie i maleństwo musi się zadomowić. Pani Doktor od razu po pierwszej becie do całego zestawu witamin, które biorę już długo (koenzym Q10, complex Wit B, D3, kwas foliowy, acard) dorzuciła zastrzyki Clexane i zwiększyła dawkę progesteronu dwie kapsułki rano i wieczorem Utrogestan dopochwowo. Czuję się zaopiekowana a to mega ważne. Wizytę mam 18/12, do tego czasu mam jeszcze powtórzyć betę kilka razy ale jak to powiedziała pani doktor nie sugerować się przyrostami bo każdy organizm jest inny. Ufam jej całkowicie, wiele kobiet z mojego otoczenia z problemami dzięki niej donosiły upragnione ciąże, więc jest nadzieja na szczęśliwy koniec! Wg OM wychodzi 4+2, z objawów szału nie ma 🤣 W sumie jakieś pobolewanie i kłucie czasem w podbrzuszu, takie jakby wbijanie się czegoś ☺️ no i jakby mi się ciągle siusiu chciało, a tej drugiej rzeczy zrobić nie idzie, przez co zaparcia i uczucie pełności i wzdęcia ciągle. Masakra ale wszystko się da, było BOBO rosło 🥰 Jutro beta, trzymajcie kciuki!!!!!! Ja trzymam za Was kochane ❤️
Witaj ! Na początek gratulacje ogromne ! Ja dziś mam 4+3 więc nasze kropeczki są identyczne 🥰
Mdłości nie masz ? Mi przeszkadzają kiedy nadchodzi wieczór lub rano kiedy jestem głodna 🥹
Betti03
Kochana przy planowanym dziecku tak to wygląda, bo z doświadczenia wiem, mam synka 7-letniego którego nie planowałam bo miałam raptem 20 lati totalnie niczym się nie przejmowałam chodziłam do lekarza na badania i tak dotrwałam do porodu , pierwsze lata macierzyństwa były takie mechaniczne , dopiero od kilku lat czuję taką ogromną więź z moim synem, wydaje mi się że człowiek tak to przeżywa dopiero kiedy odpowiednio dojrzeje do tego, dlatego te przeróżne myśli i obawy to tylko oznaka dojrzałości świadomości i odpowiedzialności
Już w jednej ciąży byłam ale teraz świruje jakbym była w pierwszej ..
Chcę by była już środa i zobaczyć czy wszystko ok czy przyjąć na klatę złe wieści .. codziennie myślę o tym i codziennie płaczę z tego powodu . A najlepsze jest to że każda wie, że takie zamartwianie wcale nie pomaga w niczym tylko pogarsza sprawę ..Madzik2208 lubi tę wiadomość