Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • baby33 Przyjaciółka
    Postów: 75 74

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś z Was miała przeraźliwe uczucie zimna? Ja od wczoraj normalnie trzęsę się z zimna, mimo że w domu mamy 23.5 stopnia... ręce jak z lodu, aż mnie bolą palce. Nos jak sopel. Siedzę naubierana w swetry pod kocem. Nie wiem czy to schizy i autosugestia czy może normalne objawy...

    Ja tak miałam! W domu 22/23 stopnie, a ja pod kocem w długim rekawie i długich spodniach i się normalnie trzęsłam.. miałam tak jakiś tydzień i na szczęście minęło 😝

    No i gratuluje wszystkim nowym dziewczynom 🤰🏼
    Mam nadzieje, ze w sierpniu wszystkie będziemy już szczęśliwe i te 9 miesięcy minie bez zbędnego stresu. No i życzę nam tez cierpliwości, bo ja kolejna wizytę mam 16.12, nie wiem jak wytrzymam a przede mną jeszcze jakieś 9 miesięcy takich oczekiwań z wizyty na wizytę 😂

    Ewappp lubi tę wiadomość

    18.11.2023 ⏸️
    20.11.2023 Beta 99,8
    22.11.2023 Beta 217
    26.11.2023 Beta 1446
    01.12.2023 Beta 9855
  • Kinia197 Ekspertka
    Postów: 132 111

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś z Was miała przeraźliwe uczucie zimna? Ja od wczoraj normalnie trzęsę się z zimna, mimo że w domu mamy 23.5 stopnia... ręce jak z lodu, aż mnie bolą palce. Nos jak sopel. Siedzę naubierana w swetry pod kocem. Nie wiem czy to schizy i autosugestia czy może normalne objawy...

    Ja mi też strasznie zimno

    Ewappp lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Sunnysunsun Autorytet
    Postów: 1223 2438

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Bardzo nieśmiało jeszcze, ale powoli witam sie na wątku 🥰

    Niestety ja trochę ostrożnie jeszcze, bo nie mam dobrych doświadczeń. W tym roku zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla pierworodnego. Udało się w pierwszym cyklu, ale nie cieszyliśmy się zbyt długo z dwóch kresek. Okazało się, że zarodek się nie rozwinął wcale, więc w szpitalu miałam wywołane poronienie. Chwilę odczekaliśmy i zaczęliśmy znowu działać💪
    Znowu blade kreski na teście, beta potwierdzała początki ciąży, ale zaczęła szybko spadać i dostawałam okres.

    Tym razem mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, staram się nie myśleć inaczej 😊 beta z piątku 21,210 a z wczoraj 165,650 🥰

    PS. Mam już jednego syna sierpniaka, ja też z sierpnia, i wygląda na to, że będzie nas lwów więcej w rodzinie 😅 to znak!

    Pozdrawiam Was wszystkie 🌺

    Ewappp, Emzet92, Evvee27 lubią tę wiadomość

    0 cs (wpadka) 2019 👶💙

    Starania o drugie 👶 od 04.2023
    1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
    2 cs 09.2023 - 💔 cb
    3 cs 10.2023 - 💔 cb
    4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
    01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
    11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
    20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
    12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
    26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
    12.02 14+0 chłopczyk 💙
    23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
    26.04 - 795g chłopa 💪
    _________________
    MTHFR_1298A hetero
    PAI-1 4G homo
    Acard75 + clexane

    preg.png
    TP 12.08.2024 ⏳
  • KlaudiaM Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie również bardzo zimno i to od owulacji w zasadzie 🥶😄 oprócz tego nie mam żadnych objawów, tylko leciutko piersi bolą. Jednak beta jeszcze nie taka wielka więc chyba im będzie większa tym objawy będą bardziej widoczne i odczuwalne 😉 A powiedzcie mi jakie suplementy zaczęłyście brać? Ja brałam przy staraniach min pregne start i kupiłam pregne plus i zaczęłam od dzisiaj brać. Zastanawiam się czy są w porządku czy może te które z was są już doświadczone polecacie coś innego? 😉

  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 335 237

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś z Was miała przeraźliwe uczucie zimna? Ja od wczoraj normalnie trzęsę się z zimna, mimo że w domu mamy 23.5 stopnia... ręce jak z lodu, aż mnie bolą palce. Nos jak sopel. Siedzę naubierana w swetry pod kocem. Nie wiem czy to schizy i autosugestia czy może normalne objawy...
    Jezuuu tak! Ja mam takie okropne uczucie zimna i dreszcze, a w domu też ponad 23 stopnie. Niestety to chyba całkiem normalne

    30 lat
    niedoczynność tarczycy

    preg.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 335 237

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się zaczęłam zastanawiać po tym jak pisałyście o wynikach progesteronu, że przy ok 25 bierzecie dupka albo coś innego, a mi lekarka przepisała tylko luteinę dwa razy dziennie…. Progesteron wyszedł mi niecałe 23 w 5tc1d no i sama nie wiem co o tym myśleć. W ogóle nie wiem do końca co myśleć o tej mojej lekarce. Niby jest fajna, mega polecana, ma dobre opinie ale znowu spotykam się z sytuacją, że zaleca zupełnie inne rzeczy niż inni lekarze. Tak samo, miałam u niej USG właśnie w 5tc1d i było widać pęcherzyk 5mm (narazie bez zarodka) i nie zrobiła karty ciąży (tak jak pisała jedna z Was, że dostała). Zaleciła mi też branie każdego z witamin osobno a nie w kompleksie, a znowu inny lekarz odradzał żeby nie przedawkować. No i ta luteina zamiast duphastonu ….co myślicie?

    30 lat
    niedoczynność tarczycy

    preg.png
  • Mika_Dominika Koleżanka
    Postów: 47 62

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Ojej, czyli jesteśmy w zbliżonym polozeniu - mamy trojeczek♥️♥️♥️. Super, że udało się Wam uniknąć invitro, to była straszna droga. My przed procedurami staraliśmy się ze 3 lata i nic. Później wyniki procedur były bardzo średnie, zresztą mam na koncie poronienie, a później desperacki transfer naszych dwóch ostatnich, najslabsycg zarodkow I... Blizniaki. Nawet po porodzie rozmawialiśmy z mężem o antykoncepcji, ale uznaliśmy No po co! Przecież nikt nie dawał nam szans. No to się doigralismy 🤪🤪 damy radę, matki mają moc. Gratuluję i Wam!


    Dziękuję pięknie i ja również gratuluję kochana 🤍
    To teraz razem możemy przechodzić ten wyjątkowy, ale też trudny czas. Bo z dwójką maluchów na pokładzie może być chwilami ciężko:)
    Kochana znam taką historie kiedy po invitro
    i braku szans na naturalną ciąże niespodziewanie ona się pojawiła. Z biegiem czasu wszystko było dobrze. I jak to mówią wszystko dzieje się po coś. Najgorsze są początki. Z biegiem lat jest coraz więcej plusów. Sama nie mam rodzeństwa nad czym ubolewam. A dzieci już zawsze będą mieć siebie :)
    Ja traciłam nadzieję nawet na invitro, ale nie poddawałam się. Teraz jestem zaskoczona że tak szybko się udało. Chcialam na sierpień, choć starania nie były intesywne i nadal nie dochodzi do mnie ze jestem w ciąży. Ostatnio ogólnie mamy troszke ciężki i chorobowy czas, może dlatego nie mogę skupić się na tym i na spokojnie przyjąć wiadomości:)
    Na pewno damy radę 🤍

  • Mika_Dominika Koleżanka
    Postów: 47 62

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    Hej! Bardzo nieśmiało jeszcze, ale powoli witam sie na wątku 🥰

    Niestety ja trochę ostrożnie jeszcze, bo nie mam dobrych doświadczeń. W tym roku zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla pierworodnego. Udało się w pierwszym cyklu, ale nie cieszyliśmy się zbyt długo z dwóch kresek. Okazało się, że zarodek się nie rozwinął wcale, więc w szpitalu miałam wywołane poronienie. Chwilę odczekaliśmy i zaczęliśmy znowu działać💪
    Znowu blade kreski na teście, beta potwierdzała początki ciąży, ale zaczęła szybko spadać i dostawałam okres.

    Tym razem mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, staram się nie myśleć inaczej 😊 beta z piątku 21,210 a z wczoraj 165,650 🥰

    PS. Mam już jednego syna sierpniaka, ja też z sierpnia, i wygląda na to, że będzie nas lwów więcej w rodzinie 😅 to znak!

    Pozdrawiam Was wszystkie 🌺

    Witaj kochana ✨️

    Ja dziś dowiedziałam się o trzeciej ciąży 🙂

    Synek- czerwiec 2020
    Córeczka- czerwiec 2022

    Teraz jak wszystko bedzie dobrze sierpień 2024 :)
    Też jestem z sierpnia.

    Dużo zdrówka i gratuluję, będzie dobrze ❤️

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 435 350

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Boże chwilę mnie nie było i tyle wiadomości 😁 robiłam dis betę i wynosi ona 335,91 .. w piątek 1.12 miałam 82,21 , dobrze rośnie ? 😔 dziś mam 4+1
    Ewappp ja mam od jakiegoś czasu też tak więc to norma podobno 😘
    Miks_dominika ja mam 13 grudnia 😘 czyli prawie 2 tyg

    Mąż mi mowi że wymyślam i że to schizy i chodzi zakręca mi grzejniki a ja odkręcam na maksa 😅 ale jak trochę się przeszłam na spacer i ogólnie wieczorem aktywniej w domu spędziłam czas niż na kanapie to jest lepiej. Ale jak tylko chwilę posiedzę to znów przechodzi przeze mnie lodowiec... śmieszne te objawy, ale cieszę się że są, to chyba dobry znak :)

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 435 350

    Wysłany: 5 grudnia 2023, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli wcale nie wymyślam sobie objawów i nie jestem jedynym ciążowym zmarźluchem 😁

    Również gratuluję wszystkim, które dzisiaj dołączyły i trzymam za Was kciuki 🥰

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1200 545

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunnysunsun wrote:
    Hej! Bardzo nieśmiało jeszcze, ale powoli witam sie na wątku 🥰

    Niestety ja trochę ostrożnie jeszcze, bo nie mam dobrych doświadczeń. W tym roku zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla pierworodnego. Udało się w pierwszym cyklu, ale nie cieszyliśmy się zbyt długo z dwóch kresek. Okazało się, że zarodek się nie rozwinął wcale, więc w szpitalu miałam wywołane poronienie. Chwilę odczekaliśmy i zaczęliśmy znowu działać💪
    Znowu blade kreski na teście, beta potwierdzała początki ciąży, ale zaczęła szybko spadać i dostawałam okres.

    Tym razem mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, staram się nie myśleć inaczej 😊 beta z piątku 21,210 a z wczoraj 165,650 🥰

    PS. Mam już jednego syna sierpniaka, ja też z sierpnia, i wygląda na to, że będzie nas lwów więcej w rodzinie 😅 to znak!

    Pozdrawiam Was wszystkie 🌺


    Witaj! Gratuluję pięknych przyrostów ! Który to tydzień ? U mnie jeszcze beta skromniutką, czytając Twoją wypowiedź dobieram sobie do głowy a co jak u mnie tak będzie 😑 nienawidzę tych wątpliwości ciągłych ale to normalne przecież . Cieszę się że dołączyłaś do naszego składu sierpniaczkow 😁

    Ewappp kochana ja np po nocy budzę się zlana potem a w dzień jestem jak sopel lodu , chyba że to mężuś w nocy tak grzeje 🤣

    Betti03 może słońce spróbuj przejść się do innego lekarza ? Tylko wizyty tyle kosztują że nie wiem czy byś się zdecydowała .. ale myślę że warto skonsultować z innym lekarzem .

    U mnie prog ciągle tak 60-50 więc mam ogromną nadzieję że będzie ok .. do 13 tak się mi ciągnie ..

  • NN Autorytet
    Postów: 442 181

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Tak się zaczęłam zastanawiać po tym jak pisałyście o wynikach progesteronu, że przy ok 25 bierzecie dupka albo coś innego, a mi lekarka przepisała tylko luteinę dwa razy dziennie…. Progesteron wyszedł mi niecałe 23 w 5tc1d no i sama nie wiem co o tym myśleć. W ogóle nie wiem do końca co myśleć o tej mojej lekarce. Niby jest fajna, mega polecana, ma dobre opinie ale znowu spotykam się z sytuacją, że zaleca zupełnie inne rzeczy niż inni lekarze. Tak samo, miałam u niej USG właśnie w 5tc1d i było widać pęcherzyk 5mm (narazie bez zarodka) i nie zrobiła karty ciąży (tak jak pisała jedna z Was, że dostała). Zaleciła mi też branie każdego z witamin osobno a nie w kompleksie, a znowu inny lekarz odradzał żeby nie przedawkować. No i ta luteina zamiast duphastonu ….co myślicie?
    Trochę się wtrącę chociaż nie z waszego wątku. Uspokajam luteina i duphaston odpowiadają za to samo z tym, że duphaston jest chyba syntetyczny i nie wychodzi w krwi, ja od początku biorę luteinę, gdy ok 6 tygodnia plamiłam i pojechałam na izbę lekarką powiedziała to zmieńmy na duphaston bo może Pani się kaleczy aplikując, chociaż obecnie wróciłam do luteiny ( z zaleceń lekarza prowadzącego). A i mój lekarz powiedział żeby kupić co prawda zestaw witamin ale dodatkowo witaminę d oddzielnie jeszcze ( mam niedobór) i kwas foliowy też, a przecież oba te składniki są w zestawie, ale powiedział też że jak wolę oddzielnie wszystko to też można tylko, że to więcej zabawy, a te typowo dla ciężarnych są dobrze przebadane i mam sobie sama wybrać który mi odpowiada. Więc może jak lekarka ma dobre opinie, spore doświadczenie nie nastawiaj się negatywnie tylko dlatego, że Kęty ciąży ci nie założyła, bo większość zakłada dopiero jak pojawia się serduszko. A i jeszcze jedno postarajcie się zajmować myśli czymś innym bo oszalejecie do końca, chociaż ja też przeżywałam i dopiero po USG w 10 tygodniu jestem dużo spokojniejsza. Trzymajcie się ciepło i życzę nudnych 9 miesięcy

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
    07.05 2379gr (34w5d) ♥️153

    preg.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1200 545

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NN wrote:
    Trochę się wtrącę chociaż nie z waszego wątku. Uspokajam luteina i duphaston odpowiadają za to samo z tym, że duphaston jest chyba syntetyczny i nie wychodzi w krwi, ja od początku biorę luteinę, gdy ok 6 tygodnia plamiłam i pojechałam na izbę lekarką powiedziała to zmieńmy na duphaston bo może Pani się kaleczy aplikując, chociaż obecnie wróciłam do luteiny ( z zaleceń lekarza prowadzącego). A i mój lekarz powiedział żeby kupić co prawda zestaw witamin ale dodatkowo witaminę d oddzielnie jeszcze ( mam niedobór) i kwas foliowy też, a przecież oba te składniki są w zestawie, ale powiedział też że jak wolę oddzielnie wszystko to też można tylko, że to więcej zabawy, a te typowo dla ciężarnych są dobrze przebadane i mam sobie sama wybrać który mi odpowiada. Więc może jak lekarka ma dobre opinie, spore doświadczenie nie nastawiaj się negatywnie tylko dlatego, że Kęty ciąży ci nie założyła, bo większość zakłada dopiero jak pojawia się serduszko. A i jeszcze jedno postarajcie się zajmować myśli czymś innym bo oszalejecie do końca, chociaż ja też przeżywałam i dopiero po USG w 10 tygodniu jestem dużo spokojniejsza. Trzymajcie się ciepło i życzę nudnych 9 miesięcy


    Początki dla kogoś kto się dłużej stara, zawsze są ciężkie w szczególności, jeśli miał nieprzyjemne przeżycia. Bardzo Ci dziękujemy za Twoje „wtrącanie” jak to nazwałaś bo fajnie że się dzielisz swoim że tak to nazwę doświadczeniem 😊
    Tobie również „nudnych” 9 miesięcy , mam nadzieję że czujesz się dobrze 😘

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 435 350

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z powtórki bety, jak tu wytrzymać do południa... boję się że się okaże najgorsze 😔

  • NN Autorytet
    Postów: 442 181

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Początki dla kogoś kto się dłużej stara, zawsze są ciężkie w szczególności, jeśli miał nieprzyjemne przeżycia. Bardzo Ci dziękujemy za Twoje „wtrącanie” jak to nazwałaś bo fajnie że się dzielisz swoim że tak to nazwę doświadczeniem 😊
    Tobie również „nudnych” 9 miesięcy , mam nadzieję że czujesz się dobrze 😘
    Wiem jak to jest przeżywać jaki to strach, wystarczy poczytać moją stopkę, przy ostatnim on vitro usłyszałam, że na powodzenie in vitro to jakieś 5-10% nam dają, a o naturalnym poczęciu to w ogóle w kategorii cudu. Też się bałam i żyłam od wizyty do wizyty, ale w ciągu dnia starałam się chociaż na trochę głowę zająć czymś innym, na szczęście jak na razie wszystko jest w porządku i mam nadzieję, że już tak zostanie, a zauważyłam, że już tak spokojnie czekam od wizyty do wizyty, już z duszą na ramieniu nie idę do łazienki więc pocieszam z czasem wy też złapiecie oddech, będzie dobrze, bo dlaczego miałoby być źle, to są wyjątki, że jest źle. Pamietajmy, że tu na forum niestety najczęściej trafiają właśnie dziewczyny po przejściach po długich staraniach i mamy taką kumulację, że prawie każda ma niezbyt fajną historię, ale jest setki tysiące dziewczyn, które w ogóle na forum nie wchodzą i jest wszystko ok. Trzymajcie się ciepło, będę was podczytywać i pewnie czasami się odezwę

    Ewappp lubi tę wiadomość

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
    07.05 2379gr (34w5d) ♥️153

    preg.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 435 350

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NN dzięki za te słowa, za podzielenie sie swoimi trudnymi doswiadczeniami, chyba takich słów właśnie dzisiaj potrzebowałam ❤️ Nie wiem dlaczego ja z gory zalozylam ze bedą tworzyła tą trudną historię macierzyństwa a nie tą sielankową... moze dlatego ze niestety znam takie historie z mojego bliskiego otoczenia i niestety wiem ze nie zawsze jest pięknie...
    Z całego serca życzę Ci żeby wszystko skończyło się dobrze 🥰🥰

  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 335 237

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NN wrote:
    Wiem jak to jest przeżywać jaki to strach, wystarczy poczytać moją stopkę, przy ostatnim on vitro usłyszałam, że na powodzenie in vitro to jakieś 5-10% nam dają, a o naturalnym poczęciu to w ogóle w kategorii cudu. Też się bałam i żyłam od wizyty do wizyty, ale w ciągu dnia starałam się chociaż na trochę głowę zająć czymś innym, na szczęście jak na razie wszystko jest w porządku i mam nadzieję, że już tak zostanie, a zauważyłam, że już tak spokojnie czekam od wizyty do wizyty, już z duszą na ramieniu nie idę do łazienki więc pocieszam z czasem wy też złapiecie oddech, będzie dobrze, bo dlaczego miałoby być źle, to są wyjątki, że jest źle. Pamietajmy, że tu na forum niestety najczęściej trafiają właśnie dziewczyny po przejściach po długich staraniach i mamy taką kumulację, że prawie każda ma niezbyt fajną historię, ale jest setki tysiące dziewczyn, które w ogóle na forum nie wchodzą i jest wszystko ok. Trzymajcie się ciepło, będę was podczytywać i pewnie czasami się odezwę
    Bardzo Ci dziękuję, to są naprawdę cenne informacje! Zgadzam się z Tobą w 100% , niestety przez ilość naszych złych doświadczeń często zakładamy najgorsze, a pamiętajmy jak marzyłyśmy żeby zobaczyć 2 kreski 😍❤️ wtedy nie było stresu co dalej. Na pewno będzie dobrze!!! Musi być ❤️ wszystkiego dobrego

    30 lat
    niedoczynność tarczycy

    preg.png
  • Mika_Dominika Koleżanka
    Postów: 47 62

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się dziś czujecie dziewczyny? 😘
    Dobrego dnia 🤍

    Bettti03 lubi tę wiadomość

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 435 350

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika_Dominika wrote:
    Jak się dziś czujecie dziewczyny? 😘
    Dobrego dnia 🤍

    Rownież milego dnia 🥰 Dzisiaj strach przemieszany z euforią, właśnie dostałam wyniki bety, 75,71!!! Przyrost 5 krotny przez 48h 🥰🥰🥰 progesteron 30 ❤️ Myślałam że zwariuję czekając na wynik.

    Poza tym to prawie od tygodnia nie przespałam całej nocy, codziennie budzę się 3-4 rano i już nie mogę zasnąć do rana. Nie wiem czy to przez burze hormonalną która się właśnie dzieje czy przez emocje... minęła mi juz przynajmniej migrena :) czasami pobolewa mnie brzuch na dole i zakłuje któryś jajnik. No i dalej jestem soplem lodu 😁 A niedobrze mi dzisiaj chyba ze stresu... to forum chyba jednak mi pomaga, jak tu zajrzę to jakoś mi lepiej :)

    A jak Twoje samopoczucie? :)

    Emzet92 lubi tę wiadomość

  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 469 434

    Wysłany: 6 grudnia 2023, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NN wrote:
    Wiem jak to jest przeżywać jaki to strach, wystarczy poczytać moją stopkę, przy ostatnim on vitro usłyszałam, że na powodzenie in vitro to jakieś 5-10% nam dają, a o naturalnym poczęciu to w ogóle w kategorii cudu. Też się bałam i żyłam od wizyty do wizyty, ale w ciągu dnia starałam się chociaż na trochę głowę zająć czymś innym, na szczęście jak na razie wszystko jest w porządku i mam nadzieję, że już tak zostanie, a zauważyłam, że już tak spokojnie czekam od wizyty do wizyty, już z duszą na ramieniu nie idę do łazienki więc pocieszam z czasem wy też złapiecie oddech, będzie dobrze, bo dlaczego miałoby być źle, to są wyjątki, że jest źle. Pamietajmy, że tu na forum niestety najczęściej trafiają właśnie dziewczyny po przejściach po długich staraniach i mamy taką kumulację, że prawie każda ma niezbyt fajną historię, ale jest setki tysiące dziewczyn, które w ogóle na forum nie wchodzą i jest wszystko ok. Trzymajcie się ciepło, będę was podczytywać i pewnie czasami się odezwę
    Hej,

    Pamiętam Cię z wątków invitrowych. Silna babka z Ciebie. Dużo zdrówka.🥰🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2023, 12:21

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    listopad 2023 - SZOK, naturalny cud
    preg.png
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ