Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cerva wrote:Ja jestem Natalia 😃
U mnie mdłości ustały i już zaczynam rozkminiać 🙉 piersi bolą bez zmian mega mocno. Ja następne USG dopiero 1 lutego, a już zaczyna mi się dłużyć. Mam cichą nadzieję, że zobaczymy może kto tam mieszka w brzuszku, bo lekarz ma bardzo dokładny sprzęt i to będzie 12+2. 2 lutego mam urodziny to bym miała prezent 😃
Wiem że 2 tygodnie temu sama na tym forum panikowałam ze mdłości ustały, za to teraz wróciły ze zdwojoną siłą i wymiotami, także to jest chyba loteria jak się będziemy czuły 😄 Więc chyba faktycznie nie można się tak zamartwiać, ja się tego wciąż uczę i chyba już widać mały postęp. Na tym etapie ciąży to nawet gdyby ciaza się zatrzymała to organizm by aż tak szybko nie zareagował i nie ustały by objawy z dnia na dzień- tak mnie pocieszał lekarz 🙂
Cerva lubi tę wiadomość
-
Evvee27 wrote:Uwielbiam Cię - bezdzietna lambadziara ! Hahahahah rozwaliłaś mi mózg 😂
Cóż u nas tesciowka ma 3 synów więc nie spodziewała bym sie że jej syn spłodzi córkę , takie mają geny , u mnie w rodzinie znów każdy ma po parce , z przewagą dziewczynek 😄
Moja teściowa ma 4 synów, a jej najstarszy syn też już drugiego chłopaka w drodze także nam wszyscy wróżą chłopca 😅 Ale ja mam naprawdę jakąś mocną intuicję że będzie dziewczynka. Gdzieś tak na oko mi się też wydaje że tam gdzie były obniżone parametry nasienia to jednak rodzą się dziewczynki 😄 Ciekawe czy się sprawdzi moje przeczucie, prenatalne mam 2 lutego, może już się dowiemy 😁 -
Evvee27 wrote:Mnie też marzy się córeczka , dziś jak lekarz powiedział że prawdopodobnie chłopiec to miałam takie kuuuurde hahah
Jestem z wami marzę o córeczce, nawet imię mam od pierwszej ciąży dla dziewczynki, ubranka typowo chłopięce sprzedawałam i neutralne zostawiałam dla Zosi 😅 Zwariowałam, wiadomo najważniejsze jest aby zdrowe było, ale bardzo liczę na córeczkę ❤️❤️ -
Ewappp wrote:Wiem że 2 tygodnie temu sama na tym forum panikowałam ze mdłości ustały, za to teraz wróciły ze zdwojoną siłą i wymiotami, także to jest chyba loteria jak się będziemy czuły 😄 Więc chyba faktycznie nie można się tak zamartwiać, ja się tego wciąż uczę i chyba już widać mały postęp. Na tym etapie ciąży to nawet gdyby ciaza się zatrzymała to organizm by aż tak szybko nie zareagował i nie ustały by objawy z dnia na dzień- tak mnie pocieszał lekarz 🙂
Dokładnie ja też niedawno pisałam, że objawy przechodzą, a teraz jak wróciły to już nieważne czy jem w nocy, czy nie rano wstaje i obowiązkowo 🤮 Już musi być tylko dobrze 🥰
-
Ja takie przeczucie miałam w drugiej ciąży, bo objawy były zupełnie inne niż w pierwszej... A wyszedł znowu chłopczyk 😅 w pierwszej ciąży bardzo wymiotowałam, miałam tragiczne wręcz mdłości całymi dniami, ani imbir ani nic nie pomagało, do tego bóle głowy, zawroty. Nic tylko leżeć i próbować nie zwymiotować 😅 Jadłam sporo zimnych lodow, bo tylko po nich lepiej się czułam i nie cofalo mnie. A w kolejnej zwymiotowałam tylko raz, mdłości były krótki i leciutkie, może z tydzień czasu, głowa nie bolała, za to zasypiałam dosłownie na siedząco (!) i kompletnie tego nie kontrolowałam plus ciągle miałam ochotę na ogórkowa 😂Ewappp wrote:Moja teściowa ma 4 synów, a jej najstarszy syn też już drugiego chłopaka w drodze także nam wszyscy wróżą chłopca 😅 Ale ja mam naprawdę jakąś mocną intuicję że będzie dziewczynka. Gdzieś tak na oko mi się też wydaje że tam gdzie były obniżone parametry nasienia to jednak rodzą się dziewczynki 😄 Ciekawe czy się sprawdzi moje przeczucie, prenatalne mam 2 lutego, może już się dowiemy 😁
A! Dziewczyny, chciałam Wam jeszcze przekazać, co mi gin wypisał na kartce na ostatniej wizycie - biochemię do prenatalnych (pappe i betę HCG) należy wykonać w laboratorium, które robi badania na certyfikowanym do badań prenatalnym urządzeniu, np. Kryptor. Nie może to być urządzenie takie samo jak do zwykłych badań i trzeba to zaznaczyć przy wykupieniu badań, poniewaz inaczej wyniki nieraz wychodzą niemiarodajne.
-
Tak jak ktoś wyżej napisał, czytam i czytam a tu ciagle coś nowego, ciężko nadrobić 😆 ale zawsze rano przed praca wszystko czytam, jak zobaczycie ba przystanku kogoś kto czyta sierpniowe mamy to ja 🤣
Gratuluje wszystkim, piękne macie zdjęcia z usg swoich bobasów i super ze u wielu już są jakieś prognozy co do płci! Jestem zdziwiona ze na tak wczesnym etapie lekarz już to u Was zauwazyl, bo czytatalam w internecie ze najwcześniej to tak 14 tydzień. Ja mam termin na 01.08 wiec chyba najwcześniej, jutro prenatalne i to będzie 12+1 wiec tymbardziej się dziwie ze u Was już widać 😨 ale to i tak super 🥰 dam znać jutro jak poszło
Lannati_, Betkaa lubią tę wiadomość
18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
Ja mam termin na 27.07 z usg 🤣 widać, widać! Zobaczysz te slodkie syrki i przepadniesz 😁baby33 wrote:Tak jak ktoś wyżej napisał, czytam i czytam a tu ciagle coś nowego, ciężko nadrobić 😆 ale zawsze rano przed praca wszystko czytam, jak zobaczycie ba przystanku kogoś kto czyta sierpniowe mamy to ja 🤣
Gratuluje wszystkim, piękne macie zdjęcia z usg swoich bobasów i super ze u wielu już są jakieś prognozy co do płci! Jestem zdziwiona ze na tak wczesnym etapie lekarz już to u Was zauwazyl, bo czytatalam w internecie ze najwcześniej to tak 14 tydzień. Ja mam termin na 01.08 wiec chyba najwcześniej, jutro prenatalne i to będzie 12+1 wiec tymbardziej się dziwie ze u Was już widać 😨 ale to i tak super 🥰 dam znać jutro jak poszło
baby33 lubi tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Powiedziałam dzisiaj o ciąży managerowi, zrobiłam mu dobre przywitanie po 3-tygodniowym urlopie 😅 dobrze to przyjął i powiedział że mogę pracować elastycznie, dostosowując godziny pracy do samopoczucia. Także uff... liczyłam na to bo już głupio mi było ukrywać moje drzemki w godzinach pracy, a tak to już mogę na legalu 😁 chyba gdyby nie praca zdalna to już bym była na l4 a tak to może dociągnę jakoś do tej premii rocznej żeby się wliczała w średnią 😆
-
Widzę, że idziemy dokładnie tym samym trybem😅🫣 u mnie też termin na 1 sierpnia, a jutro prenatalne 💪 o której masz wizytę ?baby33 wrote:Tak jak ktoś wyżej napisał, czytam i czytam a tu ciagle coś nowego, ciężko nadrobić 😆 ale zawsze rano przed praca wszystko czytam, jak zobaczycie ba przystanku kogoś kto czyta sierpniowe mamy to ja 🤣
Gratuluje wszystkim, piękne macie zdjęcia z usg swoich bobasów i super ze u wielu już są jakieś prognozy co do płci! Jestem zdziwiona ze na tak wczesnym etapie lekarz już to u Was zauwazyl, bo czytatalam w internecie ze najwcześniej to tak 14 tydzień. Ja mam termin na 01.08 wiec chyba najwcześniej, jutro prenatalne i to będzie 12+1 wiec tymbardziej się dziwie ze u Was już widać 😨 ale to i tak super 🥰 dam znać jutro jak poszło
baby33 lubi tę wiadomość
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
Asiasia1 wrote:Plus trzeba by się było nauczyć czesać, robić fryzury, a później okres i fochy no ciężka sprawa 😂🤭 mój brat ma parkę i widzę teraz, że z małą jest więcej roboty, pokazuje pazurki ;p le z drugiej strony fajnie by było mieć dziewczynkę i poznać więź matka- córka z tej drugiej strony ☺️
No właśnie też z takie założenia wyszłam, że z chłopcami jakoś tak prościej chyba 😅 mam dwie starsze siostry jedna ma 2 dziewczyny, a druga 2 chłopców to tak z porównań mi wychodzi szczególnie, że obie dużo starsze i najmłodsze dziecko ma teraz 11 lat 😅 ale właśnie o tą więź matki z córką jest wyjatkowa, także świadomość, że wszystkie znaki wskazują, że będzie córka stanowi dla mnie swego rodzaju game changer 🤣 -
U mnie w rodzinie właśnie rodzą się same baby 😅 Mamy tylko 2 rodzynków na 9 dzieci z mojego pokolenia, do tego ja też już mam córę na pokładzie. Wydaje mi się, że mało realne jest, żebym urodziła chłopca 🙈 Choć małż o tym oczywiście marzy 🫣 A ja w sumie sama nie wiem. Na pewno odchowanie małego faceta byłoby dla mnie meega wyzwaniem 😅
Btw, od wielu tygodni noc w noc miewam totalnie pokręcone sny, ale dziś to już przegięłam 😬 Śniło mi się, że zaczęłam krwawić. Bosz, z takim lękiem się przebudziłam, że masakra 😱 Niech tych 5 dni do kolejnej wizyty mija jak najszybciej! 🥹
-
Ooo jakie to miłe 🥰 będę mocno trzymać kciuki! Ja mam na 17:35 🤞 dawaj znać jak tylko będziesz pobaby33 wrote:Betti tak właśnie pamietam o tobie ze mamy tak samo 🥰 ja jutro 15:45, a ty? będziesz miała od razu wyniki krwi ?
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
Dam znać! Ty tez konieczne 😊 pytasz o pappe?
Tu jest właśnie dziwna sprawa, bo to moja pierwsza wizyta na NFZ, wcześniej ten sam lekarz ale prywatnie i on mi nie zlecił tej pappy. Ale z tego co zrozumiałam to teraz będą już prenatalne, a kolejna wizyta 30 stycznia i to będzie 13+5, wiec może jutro da mi skierowanie na pappe i przedstawię mu wyniki tego 30.01
Chyba ze będzie mi kazał zrobić jutro 😳 ale wątpię, no bo nie będę na czczo (a chyba trzeba)
Zastanawiałam się już kilka razy nad tym jak to jest u mnie ale nic mądrego nie wymyśliłam wiec jutro muszę go wypytać. Tak naprawdę chyba przez to ze to moja pierwsza ciąża za każdym razem jak wchodziłam do gabinetu i byłam podekscytowana usg i tym wszystkim to nie do końca chyba kodowałam wszystko co do mnie mówi. Ale muszę się ogarnąć 😂18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
baby33 wrote:Dam znać! Ty tez konieczne 😊 pytasz o pappe?
Tu jest właśnie dziwna sprawa, bo to moja pierwsza wizyta na NFZ, wcześniej ten sam lekarz ale prywatnie i on mi nie zlecił tej pappy. Ale z tego co zrozumiałam to teraz będą już prenatalne, a kolejna wizyta 30 stycznia i to będzie 13+5, wiec może jutro da mi skierowanie na pappe i przedstawię mu wyniki tego 30.01
Chyba ze będzie mi kazał zrobić jutro 😳 ale wątpię, no bo nie będę na czczo (a chyba trzeba)
Zastanawiałam się już kilka razy nad tym jak to jest u mnie ale nic mądrego nie wymyśliłam wiec jutro muszę go wypytać. Tak naprawdę chyba przez to ze to moja pierwsza ciąża za każdym razem jak wchodziłam do gabinetu i byłam podekscytowana usg i tym wszystkim to nie do końca chyba kodowałam wszystko co do mnie mówi. Ale muszę się ogarnąć 😂
Do pappy nie trzeba być na czczo.
baby33 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Tak jak Lolcia pisała wyżej do Pappy nie musisz być na czczobaby33 wrote:Dam znać! Ty tez konieczne 😊 pytasz o pappe?
Tu jest właśnie dziwna sprawa, bo to moja pierwsza wizyta na NFZ, wcześniej ten sam lekarz ale prywatnie i on mi nie zlecił tej pappy. Ale z tego co zrozumiałam to teraz będą już prenatalne, a kolejna wizyta 30 stycznia i to będzie 13+5, wiec może jutro da mi skierowanie na pappe i przedstawię mu wyniki tego 30.01
Chyba ze będzie mi kazał zrobić jutro 😳 ale wątpię, no bo nie będę na czczo (a chyba trzeba)
Zastanawiałam się już kilka razy nad tym jak to jest u mnie ale nic mądrego nie wymyśliłam wiec jutro muszę go wypytać. Tak naprawdę chyba przez to ze to moja pierwsza ciąża za każdym razem jak wchodziłam do gabinetu i byłam podekscytowana usg i tym wszystkim to nie do końca chyba kodowałam wszystko co do mnie mówi. Ale muszę się ogarnąć 😂 ja robiłam badania po 17. Też mam podobnie, to moja pierwsza ciąża i błądzę jak dziecko we mgle. Każdy nowy dzień mnie zaskakuje (nie zawsze pozytywnie) i mam wrażenie, że dla niektórych pewne rzeczy są tak oczywiste, że dziwnie się patrzą jak pytam. Dzisiaj np byłam oddać materiał do badania (bo mam podejrzenie helicobater pylori) i poszłam do recepcji, Pani mnie skierowała do gabinetu, a tam masa ludzi. Myślę sobie, że to tylko oddanie materiału więc może jakoś mają to podzielone, a tu okazało się że musiałam czekać aż innym pobiorą krew, w międzyczasie jakiś facet wepchnął się w kolejkę i tak sobie pomyślałam, że kurde. Powinnam powiedzieć, że jestem w ciąży i pieprzyć to czekanie, no ale jakoś się bałam i tak siedziałam jak ten debil chyba z 25 min, żeby później w 30 sek oddać tą próbkę. Masakra…. A to jeszcze stres, że siedzisz koło kogoś chorego, kto cię zaraz zarazi. Eh… nie wiem czy też czujesz się taka zagubiona, ale ja jestem koszmarnie.
30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
Bettti03 wrote:Tak jak Lolcia pisała wyżej do Pappy nie musisz być na czczo ja robiłam badania po 17. Też mam podobnie, to moja pierwsza ciąża i błądzę jak dziecko we mgle. Każdy nowy dzień mnie zaskakuje (nie zawsze pozytywnie) i mam wrażenie, że dla niektórych pewne rzeczy są tak oczywiste, że dziwnie się patrzą jak pytam. Dzisiaj np byłam oddać materiał do badania (bo mam podejrzenie helicobater pylori) i poszłam do recepcji, Pani mnie skierowała do gabinetu, a tam masa ludzi. Myślę sobie, że to tylko oddanie materiału więc może jakoś mają to podzielone, a tu okazało się że musiałam czekać aż innym pobiorą krew, w międzyczasie jakiś facet wepchnął się w kolejkę i tak sobie pomyślałam, że kurde. Powinnam powiedzieć, że jestem w ciąży i pieprzyć to czekanie, no ale jakoś się bałam i tak siedziałam jak ten debil chyba z 25 min, żeby później w 30 sek oddać tą próbkę. Masakra…. A to jeszcze stres, że siedzisz koło kogoś chorego, kto cię zaraz zarazi. Eh… nie wiem czy też czujesz się taka zagubiona, ale ja jestem koszmarnie.
To ja niby w 2 ciąży jestem , a też nie umiem tego powiedzieć. Teraz miałam taką śmieszną sytuację w grudniu. To było w przychodni na NFZ mialam skierowanie na badania morfologia mocz tsh glukoza. Przede mną były 4 osoby , jedna nastolatka, jeden mężczyzna i 2 kobiety takie po 40, a za mną stanęła kobieta w takiej ciąży już widocznej. Pielęgniarka prosiła po kolei te osoby, a jak przyszła moja kolej to powiedziała, że ta pani za mną w ciąży to wejdzie przede mną. Tak się uśmiałam, że tamte 4 osoby weszły zgodnie ze swoją kolejką , a ja ciężarna musiałam przepuścić inną ciężarną 🤪04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷
