Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinia197 wrote:Dzisiaj miałam prenatalne i ten sam termin wyszedł 😄. Dzidziuś zdrowy. Bardzo dużo się ruszał nawet lekarka nie do końca miała jak wszystko posprawdzać 😂
Bettti03, Pannaczarna, Kinia197 lubią tę wiadomość
-
Evvee27 wrote:No trójka to tak idealnie bym rzekła ! Jeszcze macie parkę bliźniaków , wspaniale 🥹 ciekawe czy ja bym dała radę , często myślę o tym że chciałabym się poświęcić tak w 200% bliźniakom , mój połóg i pierwszy rok życia przy pierwszym dziecku miałam taki totalny brak świadomości i ciągle miałam „no kurna gdzie ta wielka miłość do tego dziecka jak ja mam już dość wszystkiego „ , pomijając fakt że syn mi dał nieźle po tyłku . Ale na chwilę obecną czuję na tyle dojrzałość emocjonalną , że nie wiem czy będę w stanie opuścić mojego maluszka chociaż na chwilkę .. przecież ja mojego 8-latka traktuje jak mój największy skarb plus jeszcze taki malutki bezbronny bejbik 🥹
Stary tylko zazdrosny że jemu tak często nie mówię że go kocham i nie całuje , a ja na to że jednak jego stopy się różnią od stóp syna 🤣🤣🤣 więc nie będę go po syrach całować 😅
Hahaha... Te ostatnie zdania tak mnie rozbawiły, że na głos śmiechem parsknęłam. 😂😂
"Bezdzietna lambadziara" też mi wpadła w oko. 😂😂😂😂31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny z chorobami tarczycy - jak często kontrolujecie swoje tsh? Czy badania raz na miesiąc będzie ok czy to za dużo?
I drugie pytanko - w którym tc dzieci zaczynają od nas pobierać pokarm? Ostatnio niezbyt zdrowo się odżywiam, jem też dość mało i piję sporo słodkich soków. Chyba pora z tym przystopować.
Co 4 tygodnie 😊Małgosiagosia lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny z chorobami tarczycy - jak często kontrolujecie swoje tsh? Czy badania raz na miesiąc będzie ok czy to za dużo?
I drugie pytanko - w którym tc dzieci zaczynają od nas pobierać pokarm? Ostatnio niezbyt zdrowo się odżywiam, jem też dość mało i piję sporo słodkich soków. Chyba pora z tym przystopować.Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny z chorobami tarczycy - jak często kontrolujecie swoje tsh? Czy badania raz na miesiąc będzie ok czy to za dużo?
I drugie pytanko - w którym tc dzieci zaczynają od nas pobierać pokarm? Ostatnio niezbyt zdrowo się odżywiam, jem też dość mało i piję sporo słodkich soków. Chyba pora z tym przystopować.
Ja TSH co miesiąc robię kontrolnie - tak zleca lekarz.
A co do przyswajania pokarmów, to jakoś pod koniec pierwszego trymestru już chyba, jak jest już łożysko. Tak coś ostatnio czytałam 🤔Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam bardzo ważne pytanie - czy którąś z Was dotknął problem wypróżnień? A dokładniej trudności z tym związanymi 🙈 obawiam się, że zaczyna mi się taki problem robić i zastanawiam się, jak można temu zaradzić. Wiadomo dieta, ale i tak jestem na diecie cukrzycowej, więc tutaj za wiele zmienić nie mogę 🤔
-
Cerva wrote:Hahaha... Te ostatnie zdania tak mnie rozbawiły, że na głos śmiechem parsknęłam. 😂😂
"Bezdzietna lambadziara" też mi wpadła w oko. 😂😂😂😂Cerva lubi tę wiadomość
-
magda_o wrote:Dziewczyny, ja mam bardzo ważne pytanie - czy którąś z Was dotknął problem wypróżnień? A dokładniej trudności z tym związanymi 🙈 obawiam się, że zaczyna mi się taki problem robić i zastanawiam się, jak można temu zaradzić. Wiadomo dieta, ale i tak jestem na diecie cukrzycowej, więc tutaj za wiele zmienić nie mogę 🤔
-
Małgosiagosia wrote:Dziewczyny z chorobami tarczycy - jak często kontrolujecie swoje tsh? Czy badania raz na miesiąc będzie ok czy to za dużo?
I drugie pytanko - w którym tc dzieci zaczynają od nas pobierać pokarm? Ostatnio niezbyt zdrowo się odżywiam, jem też dość mało i piję sporo słodkich soków. Chyba pora z tym przystopować.
Przed ciążą miałam euthyrox 88, teraz mam 112.
A co do jedzenia - jak się wytworzy łożysko, czyli właśnie jakoś terazMałgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Kinia197 wrote:Mam to samo też nie do końca wiem co i jak. Mój prowadzący wie że to pierwsza ciąża i stara się wszystko wyjaśniać. Nawet nie do końca wiedziałam że skierowanie na prenatalne dostałam 😂
Niestety w luxmed jest problem z tymi badaniami bo we Wrocławiu tylko 3 ginekologów je robi co jest śmieszne, a trafić na odpowiedni termin żeby się zmieścić w przedziale to też cud -
magda_o wrote:Dziewczyny, ja mam bardzo ważne pytanie - czy którąś z Was dotknął problem wypróżnień? A dokładniej trudności z tym związanymi 🙈 obawiam się, że zaczyna mi się taki problem robić i zastanawiam się, jak można temu zaradzić. Wiadomo dieta, ale i tak jestem na diecie cukrzycowej, więc tutaj za wiele zmienić nie mogę 🤔
Oł jes. U mnie ten problem w sumie przez całe życie na tapecie, ale w ciąży nasilił się dość mocno... Odkąd zaszłam w ciążę, nie zrobiłam ani jednej "dwójki" w 100%. Pstrykam sobie średnio raz na 3 dni tak na hmm 30%. Brzuch wiecznie wzdęty itd. A jestem też na diecie cukrzycowej, która powinna sprzyjać rozwiązaniu tego problemu 🥴 Taka uroda moich kiszek niestety 🤷♀️ -
Kitana wrote:Oł jes. U mnie ten problem w sumie przez całe życie na tapecie, ale w ciąży nasilił się dość mocno... Odkąd zaszłam w ciążę, nie zrobiłam ani jednej "dwójki" w 100%. Pstrykam sobie średnio raz na 3 dni tak na hmm 30%. Brzuch wiecznie wzdęty itd. A jestem też na diecie cukrzycowej, która powinna sprzyjać rozwiązaniu tego problemu 🥴 Taka uroda moich kiszek niestety 🤷♀️
Kuuurka, no to współczuję i jednocześnie przybijam piątkę 🙏 Mi ostatnio koleżanka polecała Duphalac - podobno też bardzo się przydaje po porodzie, jak trzeba pierwszy raz iść tę 'dwójkę' zrobić 🙈 ale wolałabym spróbować czegoś innego, niż leki
-
Evvee27 wrote:No to : Adrianna , Anastazja , Mia , Nel , Naomi , Klara , Gabrysia, Wiktoria, nie pamiętam ale coś więcej miałam 😄
Nel mi się bardzo podoba, ale moja przyjaciółka była pierwsza i chce tak nazwać swoją córeczkę 😉
Mia też, ale boje się, że w przyszłości Mia to będzie takie imię jak Jessica i Jennifer 😅
Evvee27 lubi tę wiadomość
-
Lannati_ wrote:Nel mi się bardzo podoba, ale moja przyjaciółka była pierwsza i chce tak nazwać swoją córeczkę 😉
Mia też, ale boje się, że w przyszłości Mia to będzie takie imię jak Jessica i Jennifer 😅Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
magda_o wrote:Dziewczyny, ja mam bardzo ważne pytanie - czy którąś z Was dotknął problem wypróżnień? A dokładniej trudności z tym związanymi 🙈 obawiam się, że zaczyna mi się taki problem robić i zastanawiam się, jak można temu zaradzić. Wiadomo dieta, ale i tak jestem na diecie cukrzycowej, więc tutaj za wiele zmienić nie mogę 🤔
Oj tak! Na początku Miałam mega problem z tym i w sumie dopiero niedawno mi przeszło.. pakowalam w siebie suszone śliwki, dużo owoców i wody. Ale Ty przy cukrzycy masz ograniczenia to jest gorzej.
🙄 -
Mi dla chłopca podoba się Igor, Maks, Adam i Jasiu. Mój chłop ma na imie Adam wiec odpada, maks to wg niego imie dla psa Igor mu się nie podoba i zostaje Jasiu.
Jakby była dziewczynka to Gaja, Zoja, Inka (tak, wiem ze jak kawa ale mi się podoba), Pola ale trochę ich dużo teraz. Ogólnie dla dziewczynek podoba mi się masa imion a dla chłopca prawie nic 🥹Kinia197, Evvee27 lubią tę wiadomość
18.11.2023 ⏸️
20.11.2023 Beta 99,8
22.11.2023 Beta 217
26.11.2023 Beta 1446
01.12.2023 Beta 9855 -
magda_o wrote:Dziewczyny, ja mam bardzo ważne pytanie - czy którąś z Was dotknął problem wypróżnień? A dokładniej trudności z tym związanymi 🙈 obawiam się, że zaczyna mi się taki problem robić i zastanawiam się, jak można temu zaradzić. Wiadomo dieta, ale i tak jestem na diecie cukrzycowej, więc tutaj za wiele zmienić nie mogę 🤔
-
Co do imion to u nas będzie to chyba jedna z trudniejszych decyzji, bo nie dość że prawie nic nam się nie podoba, to jak już jednemu się podoba to drugiemu nie 😂
Ja dla dziewczynki rozważałabym Helenka, Janinka, Wanda
Dla chłopca Aleksander (po dziadku), Władek, Oliwer
No ale wiadomo, żadne powyższe nie akceptowalne przez szanownego pana tatę 😂🫣 -
magda_o wrote:Kuuurka, no to współczuję i jednocześnie przybijam piątkę 🙏 Mi ostatnio koleżanka polecała Duphalac - podobno też bardzo się przydaje po porodzie, jak trzeba pierwszy raz iść tę 'dwójkę' zrobić 🙈 ale wolałabym spróbować czegoś innego, niż leki
Na mnie nawet mało co działa 🤷♀️ Czopki glicerynowe, herbatki na przeczyszczenie, Lactulosum i inne cuda, z naturalnych cudów typu suszone śliwki etc też nic nie daje rady - wszystko jedynie powoduje wzdęcia🤦♀️ U mnie te blokady biorą się chyba przede wszystkim z głowy. No a teraz np boję się, że prąc zrobię krzywdę brzdącowi. Czekam, aż moc mi trochę wróci, zacznę się trochę ruszać - wtedy będzie na pewno lepiej.