Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Bobby, też nie wiem jak czytać te skurcze z wykresu ktg, ale zauważam u nas różnice. U Ciebie jakby cały czas coś się działo a u mnie tylko takie zrywy raz na kilka minut. Osobiście nie umiem wysadowac co lepsze Może któraś z Was zerknie jakie są szanse na akcje?
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Czy któraś orientuje się w wynikach hormonów podczas karmienia.Normy są podane zwykłe.Mój endokrynolog na urlopie i będzie 19.08.Nie mogę tyle czekać.Oto wyniki i proszę o interpretacje
Ft3 5.29 ( 2.63-5.70)
Ft4 15.19 ( 9.00-19.00)
Tsh 0.129 ( 0.35-4.940)
PRL 108.22 ( 5.18-26.53)
I martwi mnie crp bo wyszło 21Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 17:46
-
Niebieska Gwiazda wrote:U nas trądzik niemowlęcy od soboty.
-
Domi_tur wrote:MDW tak wyglądały moje skurcze w trakcie porodu, tyle że pisały się duuuuzo słabiej przez to że krzyżowe 😂
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Malinka7 wrote:Hmm.. ja też myślałam że u nas to trądzik, ale chyba bardziej mi na tą skazę wygląda, bo odstawiłam mleko i z czoła już krostki zeszły. Jesteś na Fejsie na grupie? Jestem ciekawa jak u was wygląda ten trądzik.
Jeszcze mnie na grupie brak.
U nas kroski na czole i wokół oczu.Jak dziecko spokojne robią się takie jakby drobne,jak dziecko płacze robią się zaognione i bardziej widoczne.
-
werni wrote:Nie ma jak drzemka po nie przespanej nocy
A ja się położyłam na drzemkę o 16, po obiedzie i nocy też do dupy, a drzemka nie przyszła! Właśnie zrobiłam sobie kawe żeby jakoś do wieczora dotrwać.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Malinka, a może spróbuj użyć Windi, koleżanka miała podobny problem i mówiła, że to bardzo pomaga przy kolkach. Ewentualnie enzym laktaza w kropelkach. Czytałam w książce "Po prostu piersią", że problemy z brzuszkiem pojawiają się przy zbyt krótkich karmieniach, kiedy maluch ssie głównie mleko pierwszej fazy, a nie zdąży najeść się tym gęstszym, które pojawia się później.
Misi@ gratuluję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! 🤞🎈🎉🍾Misi@ lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Niebieska Gwiazda wrote:Jeszcze mnie na grupie brak.
U nas kroski na czole i wokół oczu.Jak dziecko spokojne robią się takie jakby drobne,jak dziecko płacze robią się zaognione i bardziej widoczne.
Wysłałam zaproszenie do przyjaciółek. Napisz na priv swoje dane to cie zaprosze i później do grupy na fb. -
Bobby29 wrote:A ja się położyłam na drzemkę o 16, po obiedzie i nocy też do dupy, a drzemka nie przyszła! Właśnie zrobiłam sobie kawe żeby jakoś do wieczora dotrwać.
Czasami niestety tak jest albo zbyt krótkie te drzemki ze ledwo żywy człowiek. -
MDW wrote:Hahaha Domi jaka dezercja 😂
Mnie podbrzusze lekko pobolewa i delektuje się tym bólem. Aczkolwiek ja nigdy nie miałam bolesnych miesiączek więc pewnie poród mocno mnie zwali z nóg. Do tej pory najbardziej bolesne to było badanie sono hsg (mam nadzieję, że już nigdy więcej).
To śmieszne, ale ta głupia data wywołania porodu mnie uspokoiła. Przynajmniej wiem na co czekam i już 👍
PaniHa do boju 💪
Ja identycznie, na hsg myślałam że zejdę a pielęgniarki się dziwiły i jak spytałam jak się to ma do boli porodowych to jedna mi powiedziala ze zdegustowana mina że będzie 10 razy mocniejszy :p wtedy się załamałam ale teraz zmieniłam podejście, będzie co ma być i staram się nie myśleć o bólu -
Malinka to że Ty zrezygnujesz z nabiału z laktozą nic nie da, Twoje piersi produkują laktozę więc dziecko i tak dostanie, ewentualnie jak brzuszek dokucza to możesz odciągnąć pierwsze mleko które jej najwięcej zawiera a dziecko niech pije mleko drugiej fazy.
Krople na stany nietolerancji laktozy to delicol
My jakiś czas brałyśmy, u nas był problem raczej z kupką, taka okropna ze śluzem była i jak odstawiłam nabiał to faktycznie widziałam poprawę, po jakimś czasie powoli do niego wróciłam i śluz w kupce wrócił, znów zrezygnowałam z nabiału na jakiś czas i chyba układ pokarmowy mojej panny dojrzał i już było dobrze, a teraz sama wcina nabiał i nie ma problemów.
Zazdroszczę Wam że już macie dzieciaczki przy sobie mnie tak plecy nawalają że płakać mi się chce, włóczę prawą nogę za sobą... małż jak jest w domu to bez mówienia zajmie się młodą, czy ją podniesie do krzesełka albo coś, ale babcia już nie a przecież po to przyjechała, żeby się nią zająć, no ale powie że mała woła mamę i tyle, dla niej temat zamknięty, a ja zaciskam zęby z bólu jak ją po schodach wnoszę albo źle stanę przy krzesełku i ledwie ją podniosęMarcelina85 lubi tę wiadomość
-
Trzydziecha miałam zrobić hsg w listopadzie ale zaszłam w ciążę. Hehe śmieje się ze moje jajowody się przestraszyly badania 😂😂
trzydziecha, joan85 lubią tę wiadomość
-
trzydziecha wrote:Ja identycznie, na hsg myślałam że zejdę a pielęgniarki się dziwiły i jak spytałam jak się to ma do boli porodowych to jedna mi powiedziala ze zdegustowana mina że będzie 10 razy mocniejszy :p wtedy się załamałam ale teraz zmieniłam podejście, będzie co ma być i staram się nie myśleć o bólu
-
nick nieaktualnyMyszk@ wrote:Malinka to że Ty zrezygnujesz z nabiału z laktozą nic nie da, Twoje piersi produkują laktozę więc dziecko i tak dostanie, ewentualnie jak brzuszek dokucza to możesz odciągnąć pierwsze mleko które jej najwięcej zawiera a dziecko niech pije mleko drugiej fazy.
Krople na stany nietolerancji laktozy to delicol
My jakiś czas brałyśmy, u nas był problem raczej z kupką, taka okropna ze śluzem była i jak odstawiłam nabiał to faktycznie widziałam poprawę, po jakimś czasie powoli do niego wróciłam i śluz w kupce wrócił, znów zrezygnowałam z nabiału na jakiś czas i chyba układ pokarmowy mojej panny dojrzał i już było dobrze, a teraz sama wcina nabiał i nie ma problemów.
Zazdroszczę Wam że już macie dzieciaczki przy sobie mnie tak plecy nawalają że płakać mi się chce, włóczę prawą nogę za sobą... małż jak jest w domu to bez mówienia zajmie się młodą, czy ją podniesie do krzesełka albo coś, ale babcia już nie a przecież po to przyjechała, żeby się nią zająć, no ale powie że mała woła mamę i tyle, dla niej temat zamknięty, a ja zaciskam zęby z bólu jak ją po schodach wnoszę albo źle stanę przy krzesełku i ledwie ją podniosę
Ale żeby stwierdzić nietolerancję pokarmowa (w tym laktozy) to najpierw trzeba zrobić badania to raz, a dwa jeśli nie ma żadnej wysypki to raczej przez nierozwiniety układ pokarmowy maluchy płaczą, preza się (maja kolke) pomaga espumisan (lub podobne np. Delicol) i do tego probiotyk.
Wysypka o której pisze Malinka to też mogą być potówki od płaczu i ciepła.
Gratuluję rozpakowanym i kciuki za resztę w dwupakuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2019, 21:27
-
MDW, dowiedziałaś się może jak to jest z tym porodem w wodzie? czy rzeczywiście musi być wykupiona położna? No i druga kwestia... wywoływanie porodu przypada na ile dni po terminie? bo chyba jednak mniej niż 9/10 ??
Może zależy od lekarza... ale kurde ja nie chodzę do nikogo od nich i mój nie zna nikogo stamtąd
-
nick nieaktualnyMarcelina85 wrote:Ja sama mam nietolerancję pokarmową białka jaj, kukurydzy i roślin strączkowych i się zastanawiam, czy powinnam je wyeliminować przy karmieniu, czy może właśnie lepiej żeby Mała miała od początku z nimi styczność.
U mnie na etapie starań w badaniach genetycznych wyszlo, ze mam uszkodzony gen odpowiadajacy za tolerancje glutenu. Klinika kazala odstawic calkowicie. Stosowalam sie grzecznie do ok. 6 mca ciazy, az nie dowiedzialam sie od innych dziewczyn z kliniki, ktore trzymaly diete do konca, ze ich dzieci po urodzeniu w ogole nie sa w stanie przyjmowac glutenu, ani z mlekiem mamy ani potem w pozywieniu😐 I w III trymestrze juz jadlam wszystko, bo uznalam, ze nie chce tego Małej zafundowac.Marcelina85, Agagusia lubią tę wiadomość