Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
PaniHa, dzięki za szczery opis. Warto wiedzieć, że i takie porody się zdążają i trzeba być gotowym (choćby psychicznie). Najbardziej zestresowalas mnie tą ręką przy twarzy bo Leon trzyma gardę odkąd tylko się u mnie zadomowił, na każdym usg 😔 ta utrata krwi też mnie przeraża...żebyś szybko wróciła do siebie 💗
Mnie co jakiś czas odchodzi czop ale bynajmniej nie wielkości "nakrętki". Raczej takie pojedyncze plamki/galaretki. No i kilka razy w ciągu dnia mam skurcze. Całkiem bolesne, ale obawiam się że pomimo mojej wysokiej samooceny mam dość niski próg bólu 😂Bobby29 lubi tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Bobby super
PaniHa dalas rade i maluszek jest z Tobą
Trochę się stresuje mały mało się dziś rusza.Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Werni moze ma dzisiaj dzień leniucha. Moja lekarka mi wreszcie ostatnio wyłożyła o co chodzi z tym ruszaniem po jedzeniu. Bo u mnie często jest tak że zjem a dziecko nie ruszy się od razu, a zawsze mi się właśnie wydawało że po jedzeniu to się będzie ruszać. Lekarka mi powiedziała w ten sposób, że jeżeli po średnim posiłku w ciągu -uwaga -dwoch godzin rzeczywiście nie poczujemy wcale malucha to powinno nas to zaniepokoić i lepiej to sprawdzić. Także "po jedzeniu" to około 2 godziny, i posiłek powinien być też posiłkiem.
werni lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Kayama, a masz dobra poduszke do karmienia? A propos miejsca, to moze ba kanapie slbo w lozku w sypialni bedzie Ci wygodnie? Siedź z mala, nastaw sie ze troche to potrwa, przygotuj wode, jakas ksiezke, telefon i dajcie sobie czas, moze jakis film obejrzysz przy okazji?
I sprobuj moze po karmieniu dac sobie mala na klatę, posiedź tak z nia chwile zaniim sporobujesz odlozyc, moj wtedy słyszy moje serce i szybko usypia.
I jeszcze patent z pielucha - wkładasz sobie rog pieluchy w stanik odpięty do karmienia, pod piers, na pieluszce glowa malucha i tak karmisz, potem przykrywasz czesc twarzy drugim rogiem i w tej cieplej pieluszce próbujesz mala odlozyc do lozeczka, mozesz tez od razu w kocyku jakims albo otulaczu ja karmic. Chodzi o to zeby ona nie czuła ze od cieplej piersi odkładasz ja do zimnego lozeczka. Sporobuj tez kłaść na boczku i chwile pobujać ja twoja ręka. Powodzenia!Niebieska Gwiazda, Bobby29, kayama, werni, Marcelina85, Applejoy, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Cześć dziewczyny, dawno się nie udzielalam, ale was podczytuje.
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom i trzymam kciuki, za następne.
Ja swój poród też średnio wspominam, zwłaszcza, że miałam trochę dwa w jednym. Na cc miałam się zgłosić w czwartek, ale w poniedziałek rano zaczely się skurcze. W sumie dobrze, tak chciałam. Problem polegał na tym, że mnie długo na tych skurczach przetrzymali, bo dopiero po 20 trafiłam na stół. Skurcze już były takie, że mi się chciało wyć. Sama operacja też w jakiejś nerwowej atmosferze przebiegała, no i miałam podgląd, bo się większość odbijala w lampie nad stołem. Jak mi wyciągnęli Julka, to się z tych nerwów poryczalam jak głupia.
Co do rekonwalescencji, to należę do tych, które znacznie gorzej przechodzą drugie cc. Miałam w szpitalu potężny kryzys w drugiej dobie. Ale już wszystko ok. Z Julka straszny zarloczek. W dzień to nawet co godzinę potrafi jeść. W nocy równo co 2 się budzi. Tym razem laktacja mi się szybciej rozbujala niż ostatnio i jak mnie wypisywali, to mogłam cycem zabic 😉 Młody w 6 dni przytyl 400 gramów i przegonił wagę urodzeniowa 💪
Dziewczyny, nie przejmujcie się tak waga z usg. Mój w dniu przyjęcia na IP miał wyliczona trochę ponad 3300, a ważył 3800.
Co do dreszczy po cc, to po pierwszej też miałam. Teraz jakoś nie. Za to przy obecnej rozbuchanej laktacji mam podwyższoną temperaturę, wszystko mnie boli i oblewaja mnie poty. W nocy budzą się cała mokra. Ratuje sie ibupromem.Bobby29, kayama lubią tę wiadomość
-
Mam jakieś skurcze ale na razie wolę się nie napalac że coś się dzieje... Poczekam jeszcze i jak będą nadal to pobujam sie na piłce, może coś się rozkręci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 00:03
MDW, werni, Marcelina85, Domi_tur, Applejoy, DrzewkoPomarańczowe, Vampire, Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ja właśnie też czytałam ale nie liczę jka często tylko czekam aż się zrobią już naprawdę mocne żebym nie miała wątpliwości Ale trwają już od ok. 1,5h i są co parę mi minut tyle że krótkie. I pogoniło mnie od toalety. Zobaczymy co dalej
MDW, Bobby29 lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Kciuki Frida i MDW
Ja to się odkorkowalam chyba przez oczyszczanie do porodu mimo że nadal biorę żelazo. I przestałam brać ten syrop bo i tak mi nie pomagał. -
nick nieaktualnyDziewczyny ze skurczami trzymam za was kciuki, zeby sie rozkręciło na dobre. Ja do tej pory nie wiem co to nawet jeden skurcz 🤷♀️😭
Moze moje dziecko czeka na nowa furę bo ojciec jedzie zaraz odebrać i zostaje na pare godz sama w domu :pWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 06:08
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Ja w końcu też poszłam spać bo nie było jakiegoś hardkoru. Ale nadal co jakiś czas się spina więc zobaczymy co dziś będzie się działo.
Sprobuj byc jak najwiecej w ruchu. U mnie tez sie rozkrecalo dlugo, podobnie jak u ciebie, mysle ze spacery i ruch mi pomoglyFrida91 lubi tę wiadomość
-
wisieninka_89 wrote:Sprobuj byc jak najwiecej w ruchu. U mnie tez sie rozkrecalo dlugo, podobnie jak u ciebie, mysle ze spacery i ruch mi pomogly
Wczoraj zrobiłam 2 spacery, ciepłą kąpiel i jeszcze poprawiłam seksem na wieczór i może stąd te skurcze. Mam nadzieję że dziś albo jutro już się rozkręci na dobre.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
MNie skurcze obudziły o 6.00. Trwają ponad minutę ale w odstępach co 6-10 minut. Póki co jeszcze leżę w łóżku bo chciałabym trochę odespać. Nie powiedziałam mężowi żeby się nie denerwował i spokojnie poszedł do pracy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 07:03
Ania95 lubi tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny czekające na rozkręcenie akcji!
U nas jakby lepiej, przestała płakać! Karmię nadal piersią i dokarmiam, troszkę więcej jej daje ok 40-50 ml, może ona tyle potrzebuje a nie 30. I śpi sobie 3 godzinki. Po odlozeniu nie płacze , czasami od razu zasypia, czasami polezy sobie ale spokój. Na noc i tak wzięliśmy ja do łóżka naszego bo chciałam ją mieć przy sobie W łóżeczku daje jej na trochę smoka i ładnie ho ssie, jak zasnie zabieram.
Może jednak musiała się przyzwyczaić, łóżeczko duże, zmiana miejsca...
Kąpiel wczoraj poszła fajnie Troszkę płakała ale bez tragedii.
Dziś lub jutro powinien przyjść laktator, zobaczę ile tego mleka mi leci i może jak poodciagam to coś więcej się rozkręci? Nawalu nie mam..
Aha i przyszedł monitor oddechu, musimy podłączyć
Brzuch mi spada, widać, i lecą ze mnie hektololitry wody! Sikam 3x tyle co pije.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 07:34
MDW, Applejoy, Frida91, Bobby29, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
MDW, Frida, kciuki za rozkręcenie akcji ✊
Ja już 3 razy dzisiaj zmieniałam wkładkę, bo tyle wydzieliny leci. Miała tak któraś? Od rana też mam bóle miesiączkowe. Jak ja bym chciała, żeby to się w końcu rozkręciło...MDW, Frida91, Bobby29 lubią tę wiadomość