Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamiliia24 wrote:Hej !
Witam się z terminem na 13.08
Gratulacje ślą wszyskich
Mam nadzieje ze dostrwamy razem do końca
Domi_tur ja mam 2 koty które po przeprowadzce rozpieściliśmy strasznie i mogą właściwie wszystko więc pewnie też będzie ciężkoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 14:57
-
nick nieaktualnyAgagusia wrote:Zaczęły mi sie mdłości.... i pewnie potrwają z wymiotami do sierpnia. Ale wiecie co, o niczym innym nie marze!!!
przejdzie Ci to marzenie
Poznałam jedną kobitkę kiedyś, która w obu ciążach leżała w szpitalu, bo zwracała wszystko aż do dnia porodu...Anhydra lubi tę wiadomość
-
Widze ze fala mdłości obejmuje coraz więcej kobitek! U mnie wymioty na szczęście minęły, mdłości są ale lekkie, jedyne co mnie męczy do chorobsko...jest coraz gorzej probuje wszelkich naturalnych metod i syropkow ale nic niw pomaga:( w poniedziałek pójdę do internisty, pewnie bez antybiotyku sie nie obejdzie...mam nadzieje ze sa takie dla ciężarnych...
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Ja też staram się dużo leżeć zwłaszcza że lekarz zalecił "oszczedny tryb życia" jestem ciagle głodna, nie wiem czy to normalne.
Święta za pasem trzeba posprzątać a ja się boję skoro kazał lekarz oszczędnie wiec dziś zaczęłam żeby potem nie wszystko na hura. Przy okazji będąc w sklepie kupiłam imbir na wszelki wypadek -
Dziewczyny czy to normalne że jak juz stosuję Luteinę to od czasu do czasu nadal pojawiają się lekkie plamienia? Wczoraj nic nie zaobserwowałam ale dzisiaj lekkie plamki przy podcieraniu. Zastanawiam się czy może podczas aplikacji luteiny czegoś nie drapnęłam i moze od tego te plamki...
-
Marimiko wrote:Widze ze fala mdłości obejmuje coraz więcej kobitek! U mnie wymioty na szczęście minęły, mdłości są ale lekkie, jedyne co mnie męczy do chorobsko...jest coraz gorzej probuje wszelkich naturalnych metod i syropkow ale nic niw pomaga:( w poniedziałek pójdę do internisty, pewnie bez antybiotyku sie nie obejdzie...mam nadzieje ze sa takie dla ciężarnych...
No mnie też niestety antybiotyk nie ominął - dostałam Duomox, dzowniłam jeszcze do gina, aby upewnić się czy brać, ale on też stwierdził, że przedłużająca się infekcja (po tygodniu domowych sposób nie przeszło) może być bardziej niebezpieczna niż sam lek Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz brałam antybiotyk, a tu akurat przy ciąży się trafiło -
natty85 wrote:Smeg widzę że się doczekałas:)
natty85 lubi tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
Dziewczyny potrzebuje wirtualnego kopa. Nakręcam się strasznie - to chyba przez te plamienia mimo że już dawno nie występują. Jest bardzo obolała. Od wczoraj ciągnie mnie w pachwinie i boli jakby jajnik, do tego doszedł ból w dole pleców i się nakręcam na najgorsze no bo przecież jak macica się rozciąga to chyba nie non stop? Tym bardziej że boli tylko po prawej stronie. Jak myślicie jechac na ostry dyżur skontrolować czy wszystko ok czy poczekać do poniedziałku na USG u mojego lekarza?
Czy Wy też odczuwacie takie bóle?Córeczka A. 08.2019❤️🌼❤️🌼❤️🌼
Czekamy na Alusia 💙💙
-
PaniHa wrote:Dziewczyny potrzebuje wirtualnego kopa. Nakręcam się strasznie - to chyba przez te plamienia mimo że już dawno nie występują. Jest bardzo obolała. Od wczoraj ciągnie mnie w pachwinie i boli jakby jajnik, do tego doszedł ból w dole pleców i się nakręcam na najgorsze no bo przecież jak macica się rozciąga to chyba nie non stop? Tym bardziej że boli tylko po prawej stronie. Jak myślicie jechac na ostry dyżur skontrolować czy wszystko ok czy poczekać do poniedziałku na USG u mojego lekarza?
Czy Wy też odczuwacie takie bóle?
Mnie też rozpiera i ciągnie. Jak funkcjonuje w dzień to bardzo często to odczuwam. W pierwszej ciąży miałam tak ok 3-4 tygodni. Później się uspokoiło. Dostałam wtedy luteine na wszelki wypadek. Teraz jestem bez.
-
nick nieaktualnyPaniHa wrote:Dziewczyny potrzebuje wirtualnego kopa. Nakręcam się strasznie - to chyba przez te plamienia mimo że już dawno nie występują. Jest bardzo obolała. Od wczoraj ciągnie mnie w pachwinie i boli jakby jajnik, do tego doszedł ból w dole pleców i się nakręcam na najgorsze no bo przecież jak macica się rozciąga to chyba nie non stop? Tym bardziej że boli tylko po prawej stronie. Jak myślicie jechac na ostry dyżur skontrolować czy wszystko ok czy poczekać do poniedziałku na USG u mojego lekarza?
Czy Wy też odczuwacie takie bóle?
a miałaś już usg? Jeśli nie to gdyby bolało bardzo jedź. ALbo gdyby Ci słabo się robiło.
-
Myszowelove wrote:Ja z kolei zamiast mdłości mam na początku często biegunki...przepraszam że tak wprost. To też mocno męczy.
Pytanie do mam karmiących - ile razy w dzień i w nocy karmicie swoje maluchy? Czy któraś Z Was ma totalnego cycoholika?Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤