Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam obecnie smaka tylko na earl grey. Czytałam dziś, że kofeina może zmniejszać IQ u dziecka względem rówieśników, ale myślę sobie ze przebywanie z niektórymi rodzicami zmniejsza IQ jeszcze bardziej, więc dwie herbatki i jedna kawka dziennie nie powinny grozić fasolce
P.S
Anhydro Kochana, porzuć urazę i wróć do nas, daj znać jak się czujesz ❤️OlaWi, Malinowa Panienka, Marimiko lubią tę wiadomość
-
ja nie piję mleka, bo zaraz mnie wysypuje przy ustach i na brodzie. Ogólnie już dawno temu jeszcze na studiach jakiś typ na jarmarku dominikańskim mi właśnie powiedział, że patrząc na moją cerę, to nie powinnam nawet dotykać mleka i czegokolwiek z laktozą a ja wtedy kochałam serki homogenizowane na śniadanie. Dopiero od 2,5 roku jestem na diecie bezlaktozy. Tylko w ciąży dziwnie mnie ciągnie do twarogu...
-
Wiecie co, ja w pierwszej ciazy tez wariowalam na punkcie co mozna a czego nie, do tego stopnia, ze przestalam uzywac tymianek i pic herbaty owocowe, bo zawieraly hibiskus (podobno tez niedozwolony). Teraz stwierdzam, ze nie dam sie tak zwariowac, smieszne sa zreszta niektóre te zalecenia na początku ciąży, same widzicie, ze jedne z Was moga zyc tylko na suchym chlebie, a innym pomaga makaron smażony. Staram sie słuchać swojego organizmu, w pierwszej ciąży np. Nie moglam patrzec na ryby, a teraz jem je na potęgę. Ogólnie uzywam malo soli, a dzis musialam zjesc paczke slonych paluszków...
Wiem, ze jak wszystko wroci do normy to wroce do zdrowej diety, wiec poki co jem tak, żeby nie musieć odwiedzać toalety:PMalinowa Panienka, Natalia1992, joan85, KB2018, OlaWi, emi2016, smeg lubią tę wiadomość
-
Cześć, widzę że tu dyskusja o jedzeniu i piciu Ja w ciąży nie mogę patrzeć na herbatę a zawsze bardzo lubiłam. Czasami wypije szklaneczke zielonej raz na kilka dni. Pije sporo ale wody i soków owocowych. Przy mdlosciach tylko woda. Kawę pije od dawna zbożowa. I ciekawe w ciąży mi bardzo smakuje majonez, jem kanapki z majonezem, sporo sałatek. I dużo jajek. A ostatnio chodzą za mną placki ziemniaczane ale robię takie zdrowe z piekarnika Twaróg i jogurt jakoś nie bardzo a kiedyś bardzo lubiłam.
Po próbach i błędach znalazłam sposób na bóle brzucha i mdłości, cały dzień popijam siemię lniane (1 razowo nie działa) a jak tylko poczuje że mnie mdli to zjadłam kilka migdałów i przechodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 22:57
-
nick nieaktualny
-
baileys wrote:Dziewczyny a jak się ma ciąża do urządzeń sonicznych? Korzystam z foreo luna do mycia buzi i philips sonicare do mycia zębów i zaczęłam schizowac czy te wstrząsy nie zaszkodzą
Szczoteczki soniczne są bezpieczne foreo ma pewnie takie parametry jak ta do zębów więc bym się nie martwiłabaileys lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa właśnie zjadłam bułkę z pastą jajeczną i mam ochotę na więcej;) chyba już zaczyna mi przechodzić. Ja lubię też zielona, ale już jakiś czas temu ograniczylam jej liczbę bo mam skłonność do anemie i niedoboru b12. Dziś chciałam zrobić na obiad racuchy. Ale okazało się, że nie mam droższy chyba nie chce mi się isc do sklepu tym bardziej, że czekam na 3 dostawy kurierskie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 07:46
-
nick nieaktualnyDzień dobry:) Mi dziś rano chyba po raz pierwszy był niedobrze. Ale wiem dlaczego. Wyszłam bez śniadania, żeby rano zrobić jeszcze część badań i o to efekt. Wpadłam do pracy, zjadłam kanapkę, piję kawę i jest w miarę ok.
Stresuje się oczywiście wizytą. Mam zaraz po pracy, chwilę po 16stej. Trzydziecha, Chimera Wy chyba też dziś idziecie? I Bum i MyszoweLove? ktoś jeszcze?
Z wczorajszych tematów to w pierwszej ciąży słyszałam od lekarza, że z zieloną herbatą nie należy przesadzać bo utrudnia wchłanianie kwasu foliowego. Mi się zdarzy czasem wypić, ale fanką nie jestem. Ja kocham kawę w ciąży też. Choć staram się teraz nie pić więcej niż 2. Przed ciążą piłam i 4 dziennie:)
W ogóle przed ciążą odżywiałam się w miarę zdrowo, piłam dużo wody. Teraz na wodę nie mogę patrzeć a jadłabym najchętniej smażone. Trudno. Ważne, że w ogóle mogę jeść. Liczę, że mi przejdzie i wrócę na dobre tory.speakyourmind93, joan85 lubią tę wiadomość
-
Witam się...
Wczoraj zaliczyłam wizytę u gina, bo ciągle mam żółte upławy, czasami wręcz nabierają kolor słonecznikowy.
Lekarz po badaniu na foteliku stwierdził, że mam grzybicę. Przepisał mi globulki dopochwowe. Przy okazji wizyty miałam robione USG. Dzidziuś ma 8 mm, serduszko pięknie bije. Pomiary na ten tydzień ma jak najbardziej OK.
Samopoczucie u mnie jest kiepskie. Ciągle jest mi słabo, a i mdłości dokuczają.
OlaWi, Limerikowo, emi2016 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chimera wrote:Tak jest, u mnie też po pracy lekarz. Wzięłam sobie pierogi do odgrzania, bo bym uświerkła z głodu zawsze jem obiad zaraz po powrocie do domu.
Ja pijalam zawsze 2kawy z ekspresu, a w ciąży jakoś w ogóle mnie nie ciągnie. Zatem w ciągu ostatniego miesiąca wypiłam jakieś 4kawy i w ogóle mi jej nie brakuje.
Mam tak samo z kawąBee_girl lubi tę wiadomość
-
Witam, jestem w 9tyg i 3d wg usg, bo wg okresu bylo by dalej i przesunela mi sie data rozwiązania na 06.08. Ja wymiotow nie mam tylko zgaga, zmęczenie i zachcianki. Tez kocham zieloba herbate ale zmniejszylam ja fo jedbej filizanki (w pracy kiedys potrafilam wypic ok 5)pihe duzo wody, nieraz zdarza mi sie puszka coca coli to chyba nie szkodzi tak bardzo?mam mega problem z wyproznianiem i zatrzymana woda
-
nick nieaktualny