Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Menka ja sciagalam od 5 do 20 ml max, wiesz ile się nasłuchałam że nie mam mleka, albo że chude, na każdy płacz Anielki miałam tysiąc myśli i oczywiście tekstów żeby dokarmić bo ona głodna. Ale zawzięłam się i dzięki doradczyni ktoś mnie poprowadziła karmiłam długo. Co do ssania , któraś pisała, też miałam tydzień z Anielka że pierś zasysała i za chwilę nie chciała. Na szczęście ciągle przystawianie spowodowało że polubiła ssanie, ale o dziwo wolała jedna pierś. Po kilku miesiącach karmiłam tylko jedna bo przy drugiej się krecila
-
Nie mam pojęcia😁 W tym wózku jeździło moich dwóch siostrzeńców, starszy kończy 7 lat za tydzień, więc to wózek już leciwy. Ale wygląda dobrze, wypróbowałam go na wielu spacerach z chłopakami. Wózek musieliśmy wyprać, bo w trakcie używania był przechowywany w bagażniku samochodowym (siostra też nie ma windy), a od jakiegoś roku leżał w worze w piwnicy.Applejoy wrote:Chimera jakie Jedo macie?
-
Ja mam Jedo Fyn, nie prałam żadnych elementów. Z fotelika wyprałam tylko wkładkę dla niemowląt.
Redken, gratuluję! 🎈🍾🎉🎆
Elinka, trzymam mocno kciuki i czekam z niecierpliwością na relację! 🤞🤞
U mnie dziś ostatni dzień z brzuszkiem i mam podobne odczucia jak Ty. Wcześniej nie mogłam spać z powodu stresu i różnych rozterek, a wczoraj wieczorem gorączkowo powtarzałam materiały ze szkoły rodzenia, jak przed jakimś egzaminem 😂 Ale dzisiejszej nocy normalnie się wyspałam i wstałam dziwnie spokojna. Czuję tylko ekscytację, że już jutro rano będę tulić moją wymarzoną, wyczekaną córeczkę. Wiem, że będzie bolało, że KP jest trudne, medal się boję jak sobie dam radę sama pierwszej nocy z Maleństwem, ale najważniejsze jest to, że udało mi się dotrwać i liczy się tylko, żeby Mała była zdrowa ☺️ Dzisiaj na 17 jadę na ostatnie badania krwi w szpitalu, żeby jutro z samego rana były wyniki dla anestezjologa. Ciekawe, czy uda mi się wyspać dzisiejszej nocy, bo jutro o 7 mam być w szpitalu.
Frida91, Bobby29, kayama, werni, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
E_linka i Marcelina trzymam za was kciuki!
Ja jutro też do szpitala. Mam nadzieję że od razu zaczną wywoływać poród a nie będą mnie najpierw trzymać parę dni bezczynnie bo zwariuję. Teraz jakieś kolejne stresy mam bo doczytałam opinie o tym szpitalu że w razie jak dziecko musi zostać dłużej w szpitalu to matkę wypisują
I może siedzieć na krześle na oddziale noworodków. Obym nie miała takiej sytuacji... I oby już jutro Malutką była na świecie. Nigdy nie leżałam w szpitalu i bardzo mnie to wszystko stresuje, kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Chciałam pojechać na poród tylko na ostatnią chwilę urodzić a wyszło jak wyszło...
Marcelina85 lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualny
-
kayama wrote:Dzięki za rady odnośnie wózka. Spróbuje jeszcze zobaczyć czy coś się tam nie wyciąga, i ewentualnie przeprać to z miska.
Dziś o 11:15 mam rehabilitacje, ciekawe co mi powie.
Dziewczyny po cc czy was nadal boli brzuch? Bo mnie tak, coś w środku pobolewa , jeszcze nie jest normalnie. A zwłaszcza jak więcej chodzę i się ruszam. I tak od pasa w dół mam zdretwialy brzuch.
Laktatorem wczoraj wieczorem sciągnęłam 10 ml, po ok 10 min z każdego cycka bo nie dałam rady dłużej plecy bolały przy siedzeniu. Kupiłam Femaltiker. Mama mnie wkurza bo ciągle powtarza że nic z tego nie będzie
Normalne, ja jestem dwa tygodnie po cc i dalej boli. Co prawda, to juz pikus w porównaniu do tego co było. To, że czucia nie masz, też normalne.
Rozpuszczalnymi szyja w środku, skóra jest zwykle normalnymi, które trzeba ściągnąć. Powinnaś je widzieć, bo zostawiają takie wąsy po bokach, żeby za nie ciągnąć przy ściąganiu. Lepiej sprawdź, ja się spóźniłem 2 dni że ściąganiem szwów i już bolało i szło opornie.
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy jak.zlozylam wniosek na 500plus internetowo to powinnam.dostac jakies potwierdzenie ze przyznali? Bo nic nie dostalamStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Frida mogłoby to być to, tego Ci życzę!
Ja dalej udaje, że jestem na urlopie i idziemy do muzeum powstan śląskich. Otwarli je już jakiś czas temu i tak się wybieramy i wybrać nie możemy, więc stwierdziliśmy, że idziemy dzisiaj 😉
Frida91, Bobby29, Agagusia, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość
-
Frida91 wrote:E_linka i Marcelina trzymam za was kciuki!
Ja jutro też do szpitala. Mam nadzieję że od razu zaczną wywoływać poród a nie będą mnie najpierw trzymać parę dni bezczynnie bo zwariuję. Teraz jakieś kolejne stresy mam bo doczytałam opinie o tym szpitalu że w razie jak dziecko musi zostać dłużej w szpitalu to matkę wypisują I może siedzieć na krześle na oddziale noworodków. Obym nie miała takiej sytuacji... I oby już jutro Malutką była na świecie. Nigdy nie leżałam w szpitalu i bardzo mnie to wszystko stresuje, kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Chciałam pojechać na poród tylko na ostatnią chwilę urodzić a wyszło jak wyszło...
czasem tak jest, zwalnia sie łóżko dla nadt kobiety
ale na krzesle siedzi sie tylko na czas wizyty jak przyjedzie sie mleko odciagniete przywiezc, wziac na rece lub pampera zmienic jesli mozna
wszystko zalezy od stanu dziecka
jesli matka musi zostac to dziecko tez zostaje
-
Dziewczyny jadę na żelazna na kontrole przepływów i mam nadzieję wcześniej jeszcze machnąć ktg. Proszę o kciuki
Frida91, Marcelina85, AnaKwiat, Applejoy, Ania95, Agagusia, Chimera, emi2016, baileys, werni, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt
Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Ale ja bym nie chciała tylko przyjeżdżać na wizytę tylko być przy dziecku cały czas.Limerikowo wrote:czasem tak jest, zwalnia sie łóżko dla nadt kobiety
ale na krzesle siedzi sie tylko na czas wizyty jak przyjedzie sie mleko odciagniete przywiezc, wziac na rece lub pampera zmienic jesli mozna
wszystko zalezy od stanu dziecka
jesli matka musi zostac to dziecko tez zostajeCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida, pełnia się zbliża, życzę Ci szybkiego i łatwego porodu! 😊
Bobby, trzymam kciuki! 🤞
Bobby29, Frida91 lubią tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Dzień dobry! Moje Dziecię dziś między 2 a 5 postanowiło sobie zrobić trzy godziny aktywności 😂
Frida, gratuluję rekordu ale życzę Ci porodu jeszcze dziś! 😁😁😁
Kalija, mój pies bał się mnie jak wróciłam ze szpitala, był jakiś taki zmieszany. Później kilka razy kazałam mu odejść ode mnie jak zbyt nstarczywie podchodził do Małego. Więc do mnie ma teraz dystans a do Małża podwójną miłość. Myślę, że jeszcze tydzień i mu przejdzie Ja przed porodem celowo nie poświęcałam mu dużo czasu żeby potem nie było rozpaczy:)
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, żale sie. Pisalam juz chyba ze od ponad 2 tygodni jestem przeziębiona.. bylo juz troche lepiej, a od niedzieli znowu jest gorzej. I moj maly zaczal w nocy kaszleć😢 bylam u pediatry, nie podoba jej sie to, kaszel mokry. Dała nam skierowanie do szpitala jakby co. Mamy obserwować do wieczora i podjac decyzje czy tam jedziemy sie wieczorem osłuchać i wtedy pewnie nas zostawia , a jesli nie to jutro do niej znowu. Na razie zmian osluchowych nie ma, kaszel tez od czasu do czasu, No ale wlasnie nieładny. A u takich maluszków to pogorszyć sie moze z godziny na godzine☹️Ja tez bylam osluchana - czysto, raczej wirus. Pewnie oslabienie po porodzie i niedospanie nie pomagaja w zwalczeniu tej infekcji i mimo KP maly sie migl zarazić.
Karmimy sie dzis duuuzo, bo przeciwciala z mleka moga cios zdziałać, obserwujemy sie i wieczorem podejmiemy decyzje co dalej. Prosze trzymajcie za nas kciuki. A jeszcze sie okazalo ze dobry szpital płucny obok nas niechętnie bierze noworodki i pewnie odeślą nas do centrum zdrowia dziecka, do Miedzylesia, choc tam tez jest Ok, mimo ze moloch, mozna inne atrakcje zlapac przy okazji i dalej do odwiedzin jakby co...
Ps. Krzyś ważył dzis 3300g.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 11:39
werni lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Mary Magdalena wrote:Normalne, ja jestem dwa tygodnie po cc i dalej boli. Co prawda, to juz pikus w porównaniu do tego co było. To, że czucia nie masz, też normalne.
Rozpuszczalnymi szyja w środku, skóra jest zwykle normalnymi, które trzeba ściągnąć. Powinnaś je widzieć, bo zostawiają takie wąsy po bokach, żeby za nie ciągnąć przy ściąganiu. Lepiej sprawdź, ja się spóźniłem 2 dni że ściąganiem szwów i już bolało i szło opornie.
Polubiłam chciałam zacytować.Ja mam szwy rozpuszczalne i też supełki na końcach.
Taki jest plan i takie mam skierowanie.
[/url]
