Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Chimera wrote:No chyba sobie chociaż tego nutridrinka wypije cichaczem, bo skąd tu siły brać 😒😒
A pani doktor mądra sobie burrito na obiad zamówiła...menda jedna!
lub woda lyczkami
czl zmarnowany i jak po czolgu na następny dzien -
MDW wrote:Nie dość, że miałyśmy taki sam termin to jeszcze widzę że i poród 😔 wiem co czujesz...też miałam poczucie porażki i takiej goryczy że to sumie dwa porody w jednym. Nie wiem jak Ty ale ja gorzej wspominam to szybciutkie cc niż te godziny sn. Gratuluję z całego serca i życzę szybkiego powrotu do sprawności 💗💪
MDW,my przecież miałyśmy tez ten sam dzień OM oraz nasze IUI były tego samego dnia. Ja ostatnie godziny SN pamiętam tak źle, że już chciałam by to się jak najszybciej skończyło i mimo że byłam rozrzalona ze się nie udało to jednak dałam się pokroić by ten ból minął. A raczej dałam się pokroić by mieć znieczulenie w pakiecie
Potem mnie położna pocieszala ze i tak nic by z tego nie wyszło
Teraz mega problemy z laktacja, no nie tak to miało być. Jeśli znacie dobre doradczynie laktacyjne w Warszawie to dajcie proszę znaćKrzyś jest z nami od 15.08.2019 -
AnaKwiat wrote:MDW,my przecież miałyśmy tez ten sam dzień OM oraz nasze IUI były tego samego dnia. Ja ostatnie godziny SN pamiętam tak źle, że już chciałam by to się jak najszybciej skończyło i mimo że byłam rozrzalona ze się nie udało to jednak dałam się pokroić by ten ból minął. A raczej dałam się pokroić by mieć znieczulenie w pakiecie
Potem mnie położna pocieszala ze i tak nic by z tego nie wyszło
Teraz mega problemy z laktacja, no nie tak to miało być. Jeśli znacie dobre doradczynie laktacyjne w Warszawie to dajcie proszę znać2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
AnaKwiat wrote:MDW,my przecież miałyśmy tez ten sam dzień OM oraz nasze IUI były tego samego dnia. Ja ostatnie godziny SN pamiętam tak źle, że już chciałam by to się jak najszybciej skończyło i mimo że byłam rozrzalona ze się nie udało to jednak dałam się pokroić by ten ból minął. A raczej dałam się pokroić by mieć znieczulenie w pakiecie
Potem mnie położna pocieszala ze i tak nic by z tego nie wyszło
Teraz mega problemy z laktacja, no nie tak to miało być. Jeśli znacie dobre doradczynie laktacyjne w Warszawie to dajcie proszę znać
http://www.macierzynstwowpraktyce.pl/kontakt/
Aniu, to jest strona mojej doradczyni laktacyjnej. Kobieta ma niesamowita wiedzę, jest tez polozna środowiskowa i bardzo kompleksowo podchodzi do tematu, bada maluszka itp. Polecam, ta kobieta to miód na moje problemy laktacyjne.Bobby29, werni lubią tę wiadomość
[/url] -
MDW wrote:Niesamowita koincydencja! Jeszcze chyba Twój syn też ma na imię Leon, dobrze kojarzę? 💙
MDW lubi tę wiadomość
Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
DrzewkoPomarańczowe wrote:http://www.macierzynstwowpraktyce.pl/kontakt/
Aniu, to jest strona mojej doradczyni laktacyjnej. Kobieta ma niesamowita wiedzę, jest tez polozna środowiskowa i bardzo kompleksowo podchodzi do tematu, bada maluszka itp. Polecam, ta kobieta to miód na moje problemy laktacyjne.Krzyś jest z nami od 15.08.2019 -
kayama wrote:Ile wadze dzieci jedzą po 2 tyg? Moja ok 50- 60 ml. Plus to co wyssie z piersi.
Na początku dużo ulewała Ale to.się poprawiło i teraz mniej
moja ma dni że je ładnie co 2/3 godziny a są dni że wisi na piersi cały dzień - naprawdę u takiego dziecka pierś to nie tylko jedzenie ale poczucie bliskości/bezpieczeństwo/wyciszenie się i wiele wiele innych
-
MDW wrote:Ja na samą myśl o kolejnej dobie /nocy na "noworodkach" z tą blond-gestapo od smoczka i mm też miałam wizję jak wykradam własne dziecko i uciekamy w nocy z oddziału. Tak szczerze, to odkąd mi powiedziały ze odwodnilam Leona to już nie spałam tylko patrzyłam na niego jak śpi i wybudzałam na karmienie. Cudem mam się udało do +80g rano do pomiaru a jak wrócił to zrobił solidną kupę 🧻 takie mądre i współpracujące dziecko mam 💗
kurcze aż dziwne że masz takie doświadczenia bo ja z dwiema córkami odniosłam wrażenie że są bardzo pro KP a moja pierwsza też dużo spadła z wagi i nas tydzień trzymali ale ani słowem o mm nie było na szczęście
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:http://www.macierzynstwowpraktyce.pl/kontakt/
Aniu, to jest strona mojej doradczyni laktacyjnej. Kobieta ma niesamowita wiedzę, jest tez polozna środowiskowa i bardzo kompleksowo podchodzi do tematu, bada maluszka itp. Polecam, ta kobieta to miód na moje problemy laktacyjne.
Drzewko a ile taka porada w domu kosztuje? Ja doszłam do wniosku że bez pomocy nie dam rady Musi to ktoś z wiedzą zobaczyć i mi coś pomoc jeśli ja mam karmić piersią... -
magnolia29 wrote:Z butlami miałam ten sam problem aż mąż kupił dr Browns i jest super. Leon się musi namęczyć żeby wypić i się nie krztusi nimi nie łyka powietrza bo ten system antykolkowy jest super.
Dzięki, a ma to.jakieś znaczenie czy z wąską czy szeroka szyjka? -
AnaKwiat wrote:Dziękuje! Zaraz do niej napisze i umówię się na przyszły tydzień
Gabinet fajny i dobrze wyposażony. Bardzo dobra komunikacja i pozytywna energia.
PolecamBobby29 lubi tę wiadomość
-
menka2 wrote:kurcze aż dziwne że masz takie doświadczenia bo ja z dwiema córkami odniosłam wrażenie że są bardzo pro KP a moja pierwsza też dużo spadła z wagi i nas tydzień trzymali ale ani słowem o mm nie było na szczęście2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
kayama wrote:Drzewko a ile taka porada w domu kosztuje? Ja doszłam do wniosku że bez pomocy nie dam rady Musi to ktoś z wiedzą zobaczyć i mi coś pomoc jeśli ja mam karmić piersią...
-
Ja do mojej doradczyni trafiłam nastepnego dnia po wyjściu ze szpitala z Julkiem. Mąż znalazł kontakt w necie zadzwonił w pt wieczorem i kobieta przyjechała do nas o 21 i siedziała do północy! Naprawdę oddana temu co robi. Jest bardzo zapracowana ale jak jest problem to zawsze znajdzie czas. Zbiera dokładny wywiad o ciąży, porodzie, jest osoba bardzo ciepła, może się wydawać ze aż zanadto, ale to mnie to mega trafia. Ma dużo wyczucia i taktu.
Za taka poradę w domu płace 200 zł i trwa ona ok 2 hBobby29 lubi tę wiadomość
[/url] -
Przed chwilą mnie położna badała, rozwarcie nic do przodu nie poszło, więc idę spać.
A jak w końcu o 18 spotkałam lekarkę i się jej pytam czy mogę jeść, to mi odpowiada "jasne", normalnie jakby męża przy tym nie było jak mi zabroniła, to bym myślała, że mi się rano przeslyszalo. Nie wiem co ci lekarze mają z tym "proszę nie jeść"😒😒😒